Lata dziewi��dziesi�te w Polsce to czas burzliwy, ale i fascynuj�cy. Kraj przechodz�cy w�wczas transformacj� ustrojow� stanowi� wybuchow� mieszank� PRL-owskich zasz�o�ci i nie�mia�o raczkuj�cego kapitalizmu. Pojawi�o si� w�wczas wiele organizacji przest�pczych cz�sto wspieranych przez by�ych funkcjonariuszy niegdysiejszego aparatu bezpiecze�stwa. S�ynni przest�pcy nie �yli jednak w podziemiu. Cz�sto brylowali na salonach, go�cili na pierwszych stronach gazet, a to za spraw� celebryt�w, kt�rzy nie bali si� pokazywa� w ich towarzystwie.
Dlaczego? Mo�e dlatego, �e by�o to po prostu modne. By� mo�e te� znajomo�� z kim� "z miasta" by�a czym� bardzo praktycznym. Mo�na by�o w zwi�zku z ni� liczy� na odzyskanie skradzionego auta, zmobilizowanie ekipy remontowej, egzekucj� d�ug�w. S�awni aktorzy, modelki, piosenkarki, arty�ci, ludzie, kt�rych twarze wyziera�y z telewizor�w i pierwszych stron gazet w ka�dym polskim domu, nie stronili od znajomo�ci ze �wiatem przest�pczym. O kim mowa? Tego czytelnicy b�d� mieli okazj� dowiedzie� si� z lektury niniejszej ksi��ki, w kt�rej do g�osu dochodzi najs�ynniejszy �wiadek koronny czyli Jaros�aw Soko�owski (pseudonim "Masa"), ale tak�e i inni: przest�pcy oraz celebryci.
Ksi��k� t� napisali wsp�lnie Jaros�aw Soko�owski oraz Janusz Szostak, dziennikarz �ledczy, pisarz, reporta�ysta. By� ON wydawc� takich czasopism jak "Express wieczorny", "Express p�ocki", "Express sochaczewski" oraz "Reporter". Jego teksty ukazywa�y si� w wielu czasopismach, mi�dzy innymi na �amach "Tygodnika Popularnego", "Walki M�odych", "Ziemi Sochaczewskiej", "Wiadomo�ci Skierniewickich", "Miliardera". By� przewodnicz�cym Porozumienia Centrum wojew�dztwa skierniewickiego i dzia�aczem NSZZ Solidarno�� w mediach. Jest wsp�za�o�ycielem wielu lokalnych organizacji. Dzia�a te� w licznych fundacjach.