Ca�kiem nie�le, dzi�ki

Widz�c por�wnanie do Bridget Jones nie mog�am przej�� obok tej ksi��ki oboj�tnie. Jest to jeden z tych klasyk�w, do kt�rych ch�tnie wracam dla zabawy i relaksu. Mia�am nadziej�, �e „Ca�kiem nie�le, dzi�ki” b�dzie moim kolejnym guilty pleasure. Nie zawiod�am si�.

Historia nie jest mo�e bardzo odkrywcza, ot poznajemy 28-letn� kobiet�, kt�ra si� rozwodzi, stara jako� trzyma� i nie zbankrutowa�. Prze�ywa to samo co wielu z nas. Dzi�ki temu �atwo si� z ni� uto�samia�, ale r�wnie� wci�gn�� w lektur� i kibicowa� Maggie.

Nie ma tu szalonych zwrot�w akcji, ale prosta, cho� czasami zaskakuj�ca codzienno��. Jak na ksi��kowy debiut autorka poradzi�a sobie naprawd� dobrze. Zdania s� zgrabne, a ca�o�� napisana w taki spos�b, �e czyta si� praktycznie sama. Jest zabawna, ale te� pokazuje, �e ka�dy z nas czasami prze�ywa sw�j ma�y koniec �wiata i stara si� radzi� z nim na sw�j spos�b.

Ksi��ka idealna na chwil� relaksu i odm�d�enia.

"Ca�kiem nie�le, dzi�ki" jest por�wnywane do Bridget Jones. Humor, sarkazm, trudy �ycia maj� by� mocn� stron� tej historii. Czy faktycznie tak jest?

Wed�ug mnie niekoniecznie. G��wn� bohaterk� Maggie poznajemy w momencie rozpadu jej ma��e�stwa. Zaczynaj� si� tak�e problemy finansowe, a doktorat stoi pod znakiem zapytania. Na szcz�cie ma paczk� przyjaci�, kt�rzy wspieraj� j� w tym trudnym czasie.

Pewnie zale�y to od rodzaju posiadanego humoru, ale dla mnie historia Maggie nie by�a zabawna. Nie potrafi�am wczu� si� w styl autorki, przez co troch� m�czy�am si� podczas lektury. Nastawienie na s�odko-gorzkie perypetie Maggie by�o b��dem, poniewa� otrzyma�am wi�cej goryczki ni� samej s�odyczy. Przyznaj�, �e zachowanie g��wnej bohaterki miejscami mocno irytowa�o i nie mog�am oprze� si� wra�eniu, �e ta jej "zabawna" strona by�a wymuszona przez autork�. Nie dziwi� si�, �e w pewnym momencie przyjaciele zmieniali sw�j stosunek do Maggie. Podej�cie jeszcze nie-by�ego m�a r�wnie� jest zrozumia�e, je�li dochodzi do prze�ladowania.

Oczywi�cie nie jest tak, �e nie potrafi� zrozumie� zamys�u postaci Maggie i jej zachowania. Jej �wiat wali si� ca�kowicie. Zakopuje si� w odm�tach �alu i smutku, po czym pr�buje powsta� jak feniks z popio��w. Niekt�re pr�by przynosz� rezultaty, inne nie, jak to w �yciu. Monica Heisey pokazuje, �e z ka�dej sytuacji mo�e by� wyj�cie. Mo�na zmieni� sw�j spos�b my�lenia i ka�dy upadek nie oznacza od razu ogromnej pora�ki. Wa�nym jest, by walczy� i zwraca� uwag� na osoby, kt�re chc� pom�c.

"Ca�kiem nie�le, dzi�ki" m�wi o poszukiwaniu szcz�cia mimo wielu niepowodze�. Jak trudno jest wygrzeba� si� z do�ka i czerpa� rado�� z ma�ych przyjemno�ci. My�l�, �e historia Maggie mo�e spodoba� si� wielu czytelnikom. Mnie nie przypad�a do gustu na tyle, by uwa�a� j� za bestseller, ale mo�e Was bardziej przekona do siebie.

Maggie, posta� przedtrzydziestkowa, wprowadza nas w trudny etap swojego �ycia. Przechodzi przez bolesny rozw�d, kt�ry towarzyszy jej emocjonalny za�amanie oraz k�opoty finansowe. Nie jest to lekki okres, jednak�e Maggie nie poddaje si� tak po prostu! Wzmacniana przez bliskich, pragnie rozpocz�� wszystko od nowa. Lecz czy przypadkowe randki i �ucie hamburger�w o niewdzi�cznej godzinie czwartej nad ranem to w�a�ciwe dzia�anie? Wszystko wskazuje na to, �e odnalezienie si� w nowej rzeczywisto�ci nie b�dzie takie proste, jakby si� mog�o wydawa�.

Powie�� "Ca�kiem nie�le, dzi�ki" nieprzypadkowo przypomina histori� Bridget Jones. Ja Bridget Jones uwielbiam! Ogl�da�am filmy niezliczon� ilo�� razy i s� moimi comfort watchami. Jest przyjemnie, beztrosko i nies�ychanie komicznie.

Nie jest to powie��, w kt�rej wiele si� dzieje. Pocz�tkowo mia�am mieszane uczucia, ale im dalej brn�am w powie��, tym bardziej mi si� zacz�a podoba�. Ba, nawet kilka razy podczas lektury wybuch�am �miechem

Ta zabawna i lekka tre�� oferuje nam nie tylko wiele powod�w do roze�miania si�, ale r�wnie� wiele przestrzeni do przemy�le�. Maggie nie jest bohaterk� nieskaziteln�. To osoba, kt�ra czuje si� zagubiona w nowej sytuacji i pope�nia wiele b��d�w. I to jest �wietne, bo jest tak ludzkie i prawdziwe.

"Ca�kiem nie�le, dzi�ki" to s�odko-gorzka opowie�� o mi�o�ci, przyja�ni, samotno�ci i poszukiwaniu nas samych. Zabawna, m�dra i sk�aniaj�ca do wewn�trznej refleksji. To niewymagaj�ca rozrywka na upalne dni.

„Ca�kiem nie�le, dzi�ki” to historia Maggie, kt�ra w�a�nie rozsta�a si� z m�em. Samo rozstanie si� by�o trudne, sp�dzili ze sob� niemal 10 lat, jednak okazuje si�, �e to nie koniec, bo otrzymanie rozwodu to wcale nie taka prosta sprawa.

Razem z Maggie, jeste�my �wiadkami jej cierpienia, wzlot�w i upadk�w. Jej chwilowego wzrostu pewno�ci siebie, a potem nag�ego spadku. Kobieta choruje na depresj�, pr�buje dba� o siebie, pracowa�, pisa� doktorat i radzi sobie ca�kiem nie�le.

Jest to ciekawa forma. Znajdziemy tutaj emaile, dialogi, a ca�o�� przypomina troch� form� pami�tnika. Jednak tre�� nie za bardzo mnie do siebie przekona�a.

Bardzo ci�ko, czyta�o mi si� t� pozycj�, nie tylko ze wzgl�du na tematyk�. Nie mog�am si� wci�gn�� w lektur�. Mia�am nadziej�, �e wraz z up�ywem stron to si� zmieni, niestety tak si� nie sta�o. Nie zmienia to faktu, �e jest to interesuj�cy tytu�.

Autorka jest komiczk� i mo�na znale�� tego wyraz w ksi��ce. Niekt�re sceny bywaj� zabawne, inne ociekaj� sarkazmem.

Maggie nie ma kasy, rozsta�a si� z m�em a jej przysz�o�� nie jest widziana w kolorowych barwach. Cho� z by�ym partnerem maj� utrzymywa� kontakt ze wzgl�du na lata sp�dzone razem, nie jest to bezbolesne. Rozw�d mia� by� szybki a okazuje si�, �e nie b�dzie to takie proste...

Kobieta odrobin� przypomina�a mi znan� wszystkim Bridget Jones. Mia�a r�ne perypetie, z kt�rymi pomagali jej si� upora� przyjaciele. Mo�e nie jest to posta� 1:1 jak Bridget ale gdzie� tam mia�a takie swoje zachowania przypominaj�ce j�.

Maggie po rozstaniu z m�em pr�buje �y� na nowo. Zak�ada konta w r�nych aplikacjach, umawia si� na randki. Miewa te� ciekawe fantazje 😅

Momentami mia�am troszk� wra�enie jakby autorka na si�� pr�bowa�a stworzy� zabawne momenty. Nie zawsze to wychodzi�o. Bywa�o, �e by�y nieco �enuj�ce.

Samotno�� nie jest przyjemna. Nasza bohaterka robi co mo�e by znale�� sobie kogo� i nie by� ju� sam�. Cho� ma przyjaci� to jej nie wystarcza. Jednak czy warto na si�� kogo� szuka�?

Przyznam, �e do�� przyjemnie czyta�o mi si� t� ksi��k�. Zabawna, z mora�em. Czego chcie� wi�cej?

Je�li b�dziecie mieli okazj� to zach�cam was do lektury