Diuna. Kroniki Diuny. Tom 1

Ksi��� Leto I Atryda razem ze swoj� rodzin� i armi� przenosi si� na oddan� mu w lenno Diun� – niezwykle cenn� planet�, na kt�rej znajduj� si� jedyne we wszech�wiecie z�o�a melan�u. Cho� od pocz�tku spodziewa si� spisku, nie udaje mu si� go unikn��. Planeta szybko wpada w r�ce jego najwi�kszych wrog�w.

Pi�kna, z�ota oprawa „Diuny” a� kusi i zmusza, by si�gn�� po ksi��k� Herberta. Wszystko wewn�trz niej te� krzyczy: klimatyczne i minimalistyczne ilustracje, pi�knie zaprojektowane rozdzia�y. Nawet papier: g�adki, niezbyt gruby, ale wyra�nie lepszy, ni� w wi�kszo�ci ksi��ek. Tej ksi��ce po prostu nie da si� oprze�, je�li le�y swobodnie na p�ce.

To wydanie zach�ca do czytania, jednak tak na prawd� to, co kryje si� wewn�trz niej jest jeszcze lepsze. Cho� „Diuna” to klasyka science-fiction czyta si� j� jak ba�niowe fantasy. Po raz pierwszy zosta�a wydana w 1965 roku, dlatego wszystko, co tam by�o nauk� dzi� ju� si� zestarza�o na tyle, by przypomina� w�a�nie co� ba�niowego, mimo, �e niby mamy tu i r�ne planety, i statki kosmiczne. One jednak odgrywaj� w „Diunie” tylko dodatkow� rol�, bo tak naprawd� to, co jest najbardziej istotne dzieje si� na samej planecie.

Narracja trzyma si� na dystans od bohater�w. Autor pisze w spos�b bardzo elegancki, bardzo ba�niowy i – po prostu – przepi�kny. Tego nie po�yka si� w ci�gu chwili: ta ksi��ka chyba stworzona jest po to, by cieszy� si� ka�dym s�owem i zdaniem na niej napisanym. Styl Herbrta przypomina mi troch� spos�b pisania Le Guin, ale jest od niego nieco mniej filozoficzny i zdecydowanie mniej m�cz�cy, co sprawia, �e czytanie „Diuny” jest czyst� przyjemno�ci�. Musz� doda�, �e autor do�� cz�sto podaje nam na tacy my�li bohater�w oraz cz�sto skacze narracj� pomi�dzy postaciami, ale robi to w spos�b tak dobrze wywa�ony, �e w przypadku tej ksi��ki odbieram to jako zalet�.

Cho� ta ksi��ka ma niemal siedemset stron nie dzieje si� na niej a� tak du�o, jakby mog�o: fabu�a „Diuny”, cho� trzymaj�ca w pewnym napi�ciu, raczej nie p�dzi jak szalona. By nie by�o, lektura nie jest przy tym nudna, ani przegadana. Jak to w przypadku nieco starszej fantastyki bywa, Herbert skupi� si� na zbudowaniu stosunkowo prostego spisku oraz opisie �wiata. �wiata, kt�ry �yje i zachwyca swoimi barwami, mimo, �e sama planeta, na kt�rej dzieje si� akcja jest pokryta pustyni�, a bohaterzy musz� bezustannie troszczy� si� owod�.

Jednym z g��wnych bohater�w jest syn ksi�cia Leto, Paul Artyda. Na pocz�tku historii ma ledwie pi�tna�cie lat, ale niech Was to nie zmyli: ta ksi��ka to nie jest literatura m�odzie�owa. M�ody nast�pca tronu w �adnym razie nie zachowuje si� jak dziecko, poza tym bezustannie ma wsparcie w�r�d starszych od siebie i bardziej do�wiadczonych postaci. Paul, jak i ka�dy inny bohater tej powie�ci ma na jej kartach odpowiedni� ilo�� miejsca i cho� jest ich ca�kiem sporo, nie da si� w�r�d bohater�w pogubi�, co tak�e uwa�am za wielk� zalet� „Diuny”.

Jak ju� wspomina�am, cho� jest to science-fiction powie�� czyta si� jak ksi��k� fantasy. Nic dziwnego, bo w ko�cu mamy tu sporo nawi�za� do tego gatunku. Mamy w ko�cu imperium i monarchi�, kt�ra jest typowa dla tej bardziej ba�niowej odmiany fantastyki Mamy spor� ilo�� obrz�d�w rytualnych, mamy „magiczne” stworzenia w postaci czerwi, a w ko�cu – mamy kap�anki i rozbudowan� religi�, co dodaje powie�ci ogromnej ilo�ci mistycyzmu. Cho� nie jest to lektura bardzo lekka (jak to ju� bywa z klasyk�) to na pewno nie stoi opisami naukowymi, skupiaj�c si� bardziej na samej kulturze mieszka�c�w Diuny.

Przeczyta�am, pozna�am i gor�co polecam wszystkim. „Diuna” nie tylko przepi�knie wygl�da na p�ce, ale tak�e zachwyca tym, co ma w �rodku.

Lubi� czyta� ksi��ki science fiction. Nie robi� mo�e tego tak cz�sto jak bym chcia�a i nie znam jeszcze tylu tytu��w z tej kategorii, ile bym chcia�a, ale kilka ksi��ek sci-fi czytam rocznie. Wiedzia�am, �e istnieje taka seria jak „Kroniki Diuny" napisana przez Franka Herberta, ale nie wiedzia�am nawet ile cz�ci ona liczy. Gdy widzia�am gdzie� ksi��k� „Diuna", to mia�am ochot� j� przeczyta� i sprawdzi�, czy mi si� spodoba. Jednak zawsze odk�ada�am t� my�l i postanawia�am, �e zrobi� to p�niej. Troch� czasu min�o, ale w ko�cu zabra�am si� za pierwsz� cz�� cyklu „Kroniki Diuny". Jak przebieg�o to spotkanie?

By�am �wiadoma, �e „Diuna" to cegie�ka. Przed przyst�pieniem do czytania musia�am pogodzi� si� z my�l�, �e w�a�nie si�gam po ksi��k�, kt�ra ma prawie osiemset stron i ka�da strona jest dosy� g�sto pokryta tekstem. Nie jestem zbyt du�� fank� tak grubych ksi��ek. Wydaje mi si� zawsze, �e takie ksi��ki mog� mnie zm�czy�, zanim sko�cz� je czyta�. Poza tym jestem wielk� fank� czytania w ��ku, gdzie musz� t� ksi��k� zawsze lekko unosi� do g�ry, a takie ceg�y powoduj�, �e r�ce szybko si� m�cz�. Mia�am, wi�c troch� zabawy z samym wygodnym u�o�eniem si� podczas czytania ksi��ki. Mimo wszelkich niewygodno�ci by�o warto.

Gdybym mia�a opowiedzie� o czym jest ksi��ka „Diuna" to by�oby ci�ko. Pojawi�o si� w niej tyle nowych nazw, �e nie by�am w stanie ich wszystkich zapami�ta�. M�j opis ksi��ki nie zawiera�by �adnych konkret�w, a jedynie tamci stamt�d pojechali tam. Nale�� do grupy os�b, kt�re rzadko kiedy zapami�tuj� imiona postaci, a jak opr�cz tego pojawiaj� si� nowe nieznane s�owa to jest trudniej. Czasem przeszkadza�o mi to podczas czytania, gdy� musia�am si� chwil� zastanowi� nad danym s�owem i sobie przypomnie�, co oznacza�o. Dopiero po sko�czeniu czytania ksi��ki odkry�am, �e na ko�cu znajduje si� s�owniczek, kt�ry zdecydowanie by mi pom�g� w trakcie lektury.

Nic jednak nie zmieni faktu, �e „Diuna" to klasyk sci-fi, kt�ry warto pozna�. Ju� od pierwszych stron ksi��ki przenios�am si� do �wiata bohater�w i wraz z nimi pod��a�am wszystkimi �cie�kami. Przez tydzie� �y�am w �wiecie „Diuny". Nawet jak od�o�y�am ksi��k� na bok to moje my�li wraca�y do tej historii. Zastanawia�am si�, co si� jeszcze przydarzy bohaterem, my�la�am tak�e o tym, co ju� przeczyta�am. Z niekt�rymi wydarzeniami nie mog� si� pogodzi� do dzi�.

Lektura „Diuny" przenios�a mnie do fantastycznie zbudowanego �wiata. Wywo�a�a we mnie pewne emocje, kt�re sprawiaj�, �e d�ugo nie zapomn� o tej historii. Mam te� ochot� pozna� kontynuacj� i to jak najszybciej.

"Diuna" u mnie zago�ci�a ca�kiem niedawno, bo okaza�o si�, �e wr�ci� czas, gdy si�gam z ogromn� ch�ci� po powie�ci science-fiction i fantasy. Zakupi�am pierwszy tom, z za�o�eniem, �e chapn� ca�� seri� je�li oka�e si� dobry, a w po�owie czytania wiedzia�am ju�, �e tak b�dzie i co lepsze, od Wydawnictwa Rebis przyjecha�a do mnie z ok�adk� filmow�, kt�ra niezwykle mi si� podoba. Jest klimatyczna i oddaje to, co mo�na znale�� w �rodku. Czy przepad�am w t� seri�?

Wraz z ekranizacjami wiele os�b postanawia najpierw si�gn�� po ksi��ki. Ze mn� w zasadzie cz�sto jest tak samo, cho� nie lubi� sko�czy� czyta� i od razu i�� ogl�da�. Je�li jednak mija nieco czasu i wtedy czerpi� wi�ksz� przyjemno�� z ekranizacji, to jestem na tak! Z tego samego powodu jeszcze nie by�a w kinie na Diunie... tylko czy faktycznie jest godna uwagi?

Pierwszy to jest pot�ny. Dos�ownie. Niemal 800 stron wcale nie za wielk� czcionk� i od razu czu�, �e trzeba si� skupi�, bo p�niej mo�e by� ci�ko si� odnale��. Poznajemy g��wnego bohatera od razu, a jest nim Paul. Ch�opakowi przysz�o walczy� na pustyni po tym jak straci� ojca. Nie jest lekko, bo jednak wody brakuje, a do tego skwar, ogromne robale i w zasadzie nieko�cz�ca si� walka o przetrwanie. Na tytu�owej Diunie istnieje co� takiego, jak melan�. Jest to przyprawa, kt�ra charakteryzuje si� dziwnymi w�a�ciwo�ciami... i tylko tam mo�na j� zdoby�, a wielu jest ch�tnych. Co z Diun� wsp�lnego ma Paul? A no, staje na jej czele, a raczej na czele rdzennych jej mieszka�c�w, zasiada na tronie... co dalej? Musicie sprawdzi� sami!

Ta powie��, a raczej ca�a seria, jest ponadczasowa. Pewnie wiele os�b je�li nie czyta�o, a tylko ogl�da�o to powie, ale tak to ju� jest ze spor� cz�ci� dzie� z gatunku sci-fi. Tutaj mamy wizj� przysz�o�ci, a napisan� wiele lat temu. My�l�, �e jest nadal bardzo aktualna i mo�e sia� w g�owach zam�t, niepok�j, a nawet powodowa�, �e pojawi� si� w umys�ach wizje chocia�by braku wody. Nie jeste�my tak dalecy od tego, prawda?

W tego typu ksi��kach, podczas czytania, wa�ne s� postacie, bo ka�da ma nietypowe imi� i tak samo jest ze �wiatem, kt�ry jest nam obcy i dopiero autor otwiera przed nami jego wrota. Winszuj� Herbertowi stworzenia tak �wietnie �wiata, w kt�ry podczas czytania wpad�am i uderzy�am o twarde pod�o�e. �ledzenie los�w Paula by�o wr�cz fascynuj�ce. Ch�opak cho� po wielkiej stracie, wsta� i postanowi�, �e si� nie poddadz�.

I na koniec o klimacie. No kurcz�, uwielbiam post apokaliptyczne historie, te w�a�nie sci-fi, zapowiadaj�ce okropn� przysz�o��, kt�r� sami jako ludzie sobie mamy stworzy�. Uwielbiam te� �wiaty, kosmos, przestrzenie nie tylko te ziemskie, ale podr�e na planety inne ni� nam znane, �amanie w wyobra�ni praw fizyki. �a�uj�, �e Diun� pozna�am dopiero teraz, ale ju� wiem, �e na p�ce b�dzie sta�a ca�a seria...

Recenzja powsta�a we wsp�pracy z Wydawnictwem Rebis.

Arrakis, zwana Diun�, to jedyne we wszech�wiecie �r�d�o melan�u. Z rozkazu Padyszacha Imperatora planet� przejmuj� Atrydzi, zaciekli wrogowie w�adaj�cych ni� dotychczas Harkonnen�w. Zwyci�stwo ksi�cia Leto Atrydy jest jednak pozorne – przej�cie planety ukartowano. W odpowiedzi na atak Imperium i Harkonnen�w dziedzic rodu Atryd�w Paul staje na czele rdzennych mieszka�c�w Diuny i si�ga po imperialny tron.

Kto z was kojarzy wydawnictwo Phantom International? To w�a�nie to wydawnictwo wypu�ci�o ca�� seri� ksi��ek o niego�cinnej planecie, kt�ra skrywa�a pewien sekret. To niemal�e pierwsze science fiction, kt�re przeczyta�em i na d�ugo zapad�o mi w pami�ci. Gdy o wspomnianym wydawnictwie nikt ju� prawie nie pami�ta�, wydawnictwo Rebis wznowi�o seri� w ekskluzywnym wydaniu, z genialnymi rysunkami Siudmaka, a ca�kiem niedawno dla mniej wybrednych czytelnik�w – wydanie w mi�kkiej oprawie. Jednak tre�� nadal jest doskona�a.

O ksi��ce mo�emy przeczyta�, �e:

Arrakis, zwana Diun�, to jedyne we wszech�wiecie �r�d�o melan�u. Z rozkazu Padyszacha Imperatora planet� przejmuj� Atrydzi, zaciekli wrogowie w�adaj�cych ni� dotychczas Harkonnen�w. Zwyci�stwo ksi�cia Leto Atrydy jest jednak pozorne – przej�cie planety ukartowano. W odpowiedzi na atak Imperium i Harkonnen�w dziedzic rodu Atryd�w Paul staje na czele rdzennych mieszka�c�w Diuny i si�ga po imperialny tron.

Podsumowuj�c.

Diuna to powie�� kt�r� si� albo kocha albo nienawidzi. Science fiction czystej wody, zabieraj�ce nas na wypraw� na planet�, gdzie historia – mo�na rzec – potoczy�a si� inaczej i wci�� tkwi na innym poziomie rozwoju – bliskim, a jednocze�nie dalekim. Doskona�y przyk�ad dzie�a kt�re czyta si� od deski do deski i na d�ugo zostaje w pami�ci. Dla mnie numer jeden w fantastyce. Mog� tylko poleci� ca�o�� cyklu.

Moje zainteresowanie Diun� zacz�o si� wiele lat temu i w tym czasie zd��y�em co nieco dowiedzie� si� na temat tej ksi��ki, fabu�y, kolejno�ci czytania kolejnych tom�w itd. Zupe�nie jednak nie by�em przygotowany na to, jaka jest to powie��. Wymyka si� ona jednoznacznej ocenie i mo�na by o niej pisa� dziesi�tki stron, a to wci�� nie wyczerpa�oby tematu. Z pewno�ci� nie jest to powie��, kt�ra ka�demu przypadnie do gustu. Nie b�d� ukrywa�, �e mnie r�wnie� nie od razu Diuna oczarowa�a, dopiero z czasem dostrzeg�em, jak dobrze jest to napisana ksi��ka i jak wiele r�nych element�w w sobie kryje. Znajdziemy tutaj liczne nawi�zania do islamu i chrze�cija�stwa, ciekawych bohater�w, intryg�, rozbudowan� mitologi� �wiata Diuny, wartk� akcj� i wiele wi�cej. Co wi�cej, ksi��ka zosta�a wydana ponad 50 lat temu, ale w trakcie czytania ani przez moment nie mia�em poczucia, �e si� zestarza�a, co jest cz�sto problemem starszych powie�ci science fiction. Dlatego jestem pod du�ym wra�eniem �wiata, a w zasadzie wszech�wiata, jaki wykreowa� Frank Herbert i to z ogromn� dba�o�ci� o ka�dy detal.

Jak wspomnia�em wcze�niej, Diuna wymyka si� jednoznacznej ocenie i tak naprawd� ka�dy odbierze poszczeg�lne w�tki nieco inaczej, jedne mniej zwr�c� nasz� uwag�, drugie bardziej. St�d jeszcze wiele dni po lekturze ksi��ki Herberta, duchem wci�� by�em na Arrakis i rozmy�la�em nad losem bohater�w i problemami, przed jakimi stoj�. To dlatego, �e Herbert nie napisa� niczego wprost, wiele rzeczy zosta�o zr�cznie ukrytych i to od nas zale�y, co wyniesiemy z lektury jego powie�ci, co przykuje nasz� uwag�. Autor sk�ania wielokrotnie do zastanowienia si� i przemy�lenia wielu kwestii, a poruszane przez niego problemy s� ponadczasowe i za 100 lat wci�� b�d� jak najbardziej aktualne. Diuna to tak�e doskona�y przyk�ad na to, �e science fiction to nie tylko wojny w kosmosie, czy walka na miecze �wietlne. To pi�kna, przemy�lana powie��, poruszaj�ca wiele wa�nych temat�w i do kt�rej b�d� wielokrotnie wraca�.

Wydanie Diuny, jak i pozosta�ych ksi��ek z tej serii, jest po prostu znakomite. Od dawna jestem wielkim fanem malarstwa Wojciecha Siudmaka i uwielbiam jego styl. Dlatego bardzo si� ciesz�, �e to w�a�nie jego dzie�o jest na widoczne ok�adce Diuny, natomiast w �rodku znalaz�o si� kilka jego rysunk�w. Dodatkowo przed ka�dym rozdzia�em mamy kr�tki fragment z r�nych ksi��ek, kt�re czasami dopowiadaj� niekt�re kwestie poruszane w powie�ci, pokazuj� jak z perspektywy czasu zapisz� si� opisywane wydarzenia, a innym razem s� tylko ciekawostk�. Na samym za� ko�cu mamy kilka dodatk�w, mi�dzy innymi dotycz�ce ekologii Diuny i jej religii, ale tak�e Terminologi� Imperium, kt�ra jest pomocna zw�aszcza na pocz�tku, kiedy pojawia si� do�� du�o nowego s�ownictwa.

Diuna oczarowa�a mnie niesamowicie i �a�uj�, �e tak d�ugo zwleka�em z jej lektur�. To powie��, kt�r� trudno mi jednoznacznie opisa�, kt�r� mo�na interpretowa� na wiele sposob�w, a i tak wci�� przy ponownej lekturze odkryjemy w niej co� nowego. Gor�co polecam!

Ki��ka strasznie wci�gaj�ca. Wydanie przepi�kne. �wiat diuny jest dopracowany i przedstawiony w taki spos�b �e a� chce si� od razu si�gn�� po kolejny tom. Naprawd� gor�co polecam.

W szeroko poj�tej popkulturze istnieje wiele dzie�, kt�re na przestrzeni lat swojego istnienia dorobi�y si� statusu „kultowych”. Doskona�ym tego przyk�adem jest powie�� Diuna autorstwa Franka Herberta zaliczana do zaszczytnego grona najlepszych powie�ci fantastycznonaukowych wszechczas�w. Taka literacka pere�ka musi co jaki� czas doczeka� si� stosownego wznowienia, aby m�c zainteresowa� nowych czytelnik�w. Na naszym rynku od pewnego czasu zajmuje si� tym wydawnictwo Rebis, kt�re pozwala wzbogaci� domow� biblioteczk� o ca�y poprawiony cykl „Kroniki Diuny”.

Fabu�� ksi��ki przenosi nas w odleg�� bli�ej nieokre�lon� przysz�o��, gdzie� w najdalsze zak�tki nieznanego nam kosmosu. To w�a�nie tam istnieje planeta Arrakis, przez wielu nazywana Diun�. Jest ona nie tylko piaszczystym kawa�kiem ziemi na ca�kowitym odludziu, gdzie �ycie wymaga wielu po�wi�ce� i samozaparcia, ale r�wnie� jednym �r�d�em niebywale cennej przyprawy zwanej melan�em. Z rozkazu wielkiego Imperatora w�adz� nad planet� przejmuje r�d Atryd�w. Taka decyzja bardzo nie podoba si� dotychczasowym w�adcom tego zak�tka wszech�wiata Harkonnenom, kt�rzy nie maj� zamiaru tak �atwo odda� swojej w�asno�ci. Ma�o tego ca�a sytuacja jest dobrze przemy�lanym i przygotowanym spiskiem, kt�ry ma za zadanie ostateczne zniszczenie Artyd�w. Z wielkiej masakry udaje si� uciec dziedzicowi rodu, kt�ry musi teraz znale�� sojusznik�w, aby dokona� odpowiedniej zemsty. Przedstawiona tutaj historia jest wielow�tkowa pokazuj�ca dane wydarzenia z kt�rych perspektyw, w g��wnej mierze skupia si� ona jednak na losach wspominanego m�odego Paula Atrydy i jego d��eniu do „sprawiedliwo�ci”.

Herbert tworz�c swoje epokowe dzie�o, zdecydowa� si� na nakre�lenie niebywale bogatego i mocno zr�nicowanego autorskiego uniwersum. Jego praca jest kompleksowa pod wieloma wzgl�dami. Nakre�li� ON w�asn� wizj� kosmosu z planetami, religiami, polityk�, geografi�, zr�nicowanymi mieszka�cami, now� futurystyczn� technologi� czy wymy�lon� faun� i flor�. Pod wzgl�dem rozmachu jego praca cz�sto por�wnywana jest do tw�rczo�ci Tolkiena, kt�ry r�wnie� tworzy� swoje literackie �wiaty od podstaw. Decyduj�c si� na lektur� tego dzie�a, mo�na wi�c by� pewnym, �e jego rozmach dos�ownie nas przyt�oczy i zapewni mas� wra�e�.

Tw�rca zdaj�c sobie spraw� z rozmiaru stworzonego uniwersum, postanowi� pozwoli� odbiorcy na do�� powolne zag��bianie si� w kolejne prezentowane szczeg�y, oferuj�c mu jednocze�nie niezwykle rozleg�e opisy �wiata czy wydarze�. Ma to sw�j niebywa�y urok, kt�ry na pewno zachwyci spore grono czytelnik�w. Nie ma jednak co ukrywa� faktu, �e pr�g wej�cia w powie�� jest niebywale wysoki i nie ka�dy b�dzie wstanie przebi� si� przez pocz�tkowe rozdzia�y. Po��czenie rozbudowanych opis�w z mocno patetyczn� tre�ciom oraz mas� nie do ko�ca zrozumia�ych s��w/skr�t�w/termin�w odrzuci przynajmniej cz�� potencjalnych odbiorc�w (szczeg�lnie tych z m�odszego pokolenia). Stosowna terminologia jest oczywi�cie wyja�niona z przygotowanym „s�owniczku” na ko�cu ksi��ki. Sprawdzanie znaczenia konkretnych s��w przy dziele maj�cym ponad 700 stron nie jest jednak nadmiernie wygodne. Je�li jednak komu� taka forma nadmiernego rozbudowania tre�ci (nie zawsze porywaj�cej) odpowiada, to nadal nie znajdzie ON na rynku nic lepszego do przeczytania.

Trudno jednoznacznie s�owami odda� r�wnie� jako�� samych stworzonych przez autora bohater�w. Co prawda mamy tutaj do�� klasyczny podzia� postaci na te „dobre” i „z�e”, co niekt�rzy mog� uzna� za wad�, jednak doskonale dopasowuje si� to do samej historii. Konkretne postacie potrafi� by� mocno zaskakuj�ce i ciekawie prowadzone, dzi�ki czemu ich losy �ledzi si� z wielkim zainteresowaniem. Na pewno nie jest to poziom wsp�czesnej literatury, nale�y jednak pami�ta� o czasach kiedy to ksi��ka powsta�a.

Nie pozostaje nic innego jak tylko stwierdzi�, �e ksi��ka Diuna Franka Herberta to dzie�o epokowe, kt�re nigdy si� nie zestarzeje. Tytu�u nie mo�na jednak poleci� ka�demu, jej „pi�kno” dostrze�e jedynie bardziej dojrza�y (niekoniecznie wiekowo) czytelnik, dla kt�rego liczy si� bardziej wykreowany �wiat ni� sama „akcja”.

"Czym gardzisz? Po tym pozna�, kim jeste� naprawd�."

I to jest fantastyka, kt�ra przekonuje mnie najbardziej, dla niej potrafi� ca�kowicie zatraci� si�, nie liczy� up�ywaj�cych godzin, nie widzie� niczego z realnego �ycia, nie da� si� za nic zawr�ci� z czytelniczej podr�y. Podziwiam kreatywno�� autora, przesi�kam fascynuj�cym klimatem powie�ci, odkrywam bogaty �wiat przedstawiony, pod��am intryguj�cym tropem nieujarzmionego przeznaczenia, towarzysz� przekonuj�cym bohaterom w licznych przygodach, odczuwam skrajne emocje, rozterki i przekonania. A wszystko czyni� z ogromn� intensywno�ci�, gdy� styl narracji swobodnie prowadzi, sugestywnie podra�nia wyobra�ni�, zajmuj�co opowiada, pasjonuj�co pozostawia niedopowiedzenia. Zachwycam si� bogactwem opis�w pi�knie uj�tych w s�owa, uwzgl�dniaj� istotne szczeg�y, stosuj� szerokie odniesienia, wrzucaj� �lady tera�niejszo�ci i urywki przysz�ych misji. Cudownie i ekscytuj�co zapami�tuj� si� w niezwyk�ej opowie�ci.

Autor znakomicie reguluje napi�ciem, kiedy trzeba przyspieszy podnosz�c u odbiorcy poziom adrenaliny, w innych momentach zwolni dla z�apania oddechu na przemy�lenia. Pozostawia w scenariuszu zdarze� wiele trop�w, kt�re wcze�niej czy p�niej odkrywamy, nie zapomina przy tym o frapuj�cych przes�aniach kierowanych do czytelnik�w. Wkraczamy w obszar filozofii, religii, polityki, polityki, handlu, ekologii, kultury, spo�ecznych uwarunkowa�, eugeniki i cybernetyki. Gdzie cz�owiek, r�ne rasy, kontrastowe cechy, pradawne legendy, tam zadziwiaj�ce sojusze i �miertelne pu�apki. Wojna, wyzysk, rasizm, nienawi��, krzywda, odrzucenie, oboj�tno��, przeplataj� si� nieustannie z pokojem, r�wno�ci�, tolerancj�, mi�o�ci�, zyskiem, posiadaniem, empati�. Wczoraj autorytet dzi� pogarda, obecnie wr�g jutro przyjaciel. Zmienne koleje losu naznaczone wy�szymi si�ami, a znajomo�� tego, co b�dzie, mo�e zafa�szowa� rzeczywisto��.

Herbert stawia na wyrazist� kreacj� postaci i mini opowie�ci los�w spawaj�ce zachowania i postawy. Ka�dy bohater wyr�nia si� czym� szczeg�lnym, wyj�tkowym i osobliwym. Polubi�am Paula za to, �e nie nale�y do os�b �atwych do rozszyfrowania. Nosi w genach wielopokoleniowe tajemnice, przekracza granice psychicznej wytrzyma�o�ci, godnie reprezentuje narzucon� wol� funkcjonuj�cych od prawiek�w mocy. Zaledwie trybik w wielowymiarowej cywilizacji, ale jak�e znacz�cy z punktu widzenia realizacji przepowiedni, przeprowadzenia gwa�townych zmian i wyznaczenia nowych punkt�w na mapie Diuny. Diuny zwanej te� Arrakis lub Pustynn� Planet�, z Fremenami, odwa�nymi i walecznymi mieszka�cami, z dzikimi czerwiami pustyni, gro�nymi samumami, cenn� geriatryczn� przypraw� melan�. Ksi��ka napisana w tysi�c dziewi��set sze��dziesi�tym pi�tym roku. Klasyka rewelacyjnie si� broni, ka�da z trzech cz�ci, fragment ksi�gi, s�owa pie�ni, wypowiedziana my�l. Przyst�pi� do poznawania mo�na w dowolnym wieku, s� jednak dwa warunki do spe�nienia - trzeba kocha� przygody i pozwoli� ponie�� si� wyobra�ni.

[Adres usuni�ty]

O tym niezwyk�ym cyklu, jakim s� "Kroniki Diuny" autorstwa Franka Herberta, s�ysza�em wiele dobrego i kiedy zdecydowa�em si� si�gn�� po ten w�a�nie pierwszy tom serii, niemal od razu zrozumia�em, czemu ksi��ki z tego cyklu, s� tak uwielbiane. W powie�ci tej autor zabra� mnie do niezwykle ciekawej, ale i nieco mrocznej odleg�ej przysz�o�ci, kt�ra pe�na jest: �wietnie napisanych postaci, intryg, mistycznych zakon�w oraz wojen. Herbert w pierwszym tomie tego niezwyk�ego cyklu, jedynie zarysowuje nam czytelnikom ca�� histori�, kt�r� przedstawi� w swoim oryginalnym cyklu, robi�c to w tak cudowny spos�b, �e wprost nie spos�b oderwa� si� od lektury tego dzie�a. Polecam zar�wno t� powie��, jak i inne ksi��ki z tej serii.

Pierwszy tom cyklu "Kroniki Diuny" to powie�� dla mnie magiczna. Ksi��ka ta zachwyci�a mnie przede wszystkim �wiatem wykreowanym przez Franka Herberta, kt�ry pe�en jest detali i tajemnic oraz dialogami. Tak dialogi to co�, co niew�tpliwie moim zdaniem jest drugim najwi�kszym plusem tej powie�ci. Je�li mam by� szczera, to w �adnej innej ksi��ce science fiction, nie widzia�am lepiej napisanych dialog�w, kt�re s� wed�ug mnie genialne. Czy warto si�gn�� po t� powie��? Odpowiem kr�tko oczywi�cie, �e warto. Gor�co i szczerze polecam zar�wno t� powie��, ja i kolejne tomy wchodz�ce w sk�ad cyklu "Kroniki Diuny".

Ksi��a jest ciekawa. Autor brutalnie pokazuje �wiat, nie bawi�c si� w delikatno��.

Pierwszy tom to arcydzie�o, kt�re zapocz�tkowa�o ca�� sag�. Opowiada histori� Paula Atrydy, m�odego szlachcica, kt�rego rodzina przejmuje w�adz� nad planet� Arrakis – pustynnym �wiatem pe�nym niebezpiecze�stw i tajemnic. G��wnym surowcem jest tu melan�, substancja kluczowa dla podr�y mi�dzygwiezdnych i rozwoju �wiadomo�ci. Herbert tworzy niezwykle rozbudowany �wiat, w kt�rym polityka, religia i ekologia splataj� si� w skomplikowan� sie� zale�no�ci. To ksi��ka, kt�ra wymaga skupienia, ale wynagradza je g��bi� i epickim rozmachem.

„Diuna” Fanka Herberta jest powie�ci�, kt�r� z pewno�ci� nie musz� wam mocno przybli�a�. Nie przypominam sobie, aby inna ksi��ka mia�a tak du�e znaczenie dla rozwoju gatunku science fiction. Jedno s�owo, kt�re przywo�uje wizj� robak�w piaskowych, wielkich bitew pomi�dzy rywalizuj�cymi rodami oraz niezwykle szczeg�owo i misternie stworzonego wszech�wiata. Taka jest po prostu „Diuna”. W moim odczuciu jest to powie�� wielopokoleniowa i ponadczasowa. Nic dziwnego, �e jest powszechnie uwa�ana nie tylko za arcydzie�o science fiction, ale tak�e za osi�gni�cie literackie. Czytelnik odkrywa, �e jest to archetyp, na kt�rym wielu tw�rc�w opar�o swoje dzie�a. Z�o�ono�� i g��bia jest pora�aj�ca i zadziwia mnie jak ogromn� Frank Herbert mia� wyobra�ni�. Mo�na si� pokusi� o jej nazwanie wyj�tkowym z�o�em, kt�re nigdy si� nie wyczerpa�o.

Fabu�a „Diuny” niemal�e w ca�o�ci rozgrywa si� na pustynnej planecie Arrakis, pustkowiu, na kt�rym wody jest tak ma�o, �e mieszka�cy przetwarzaj� ludzk� wilgo� do dalszego spo�ycia. �r�d�em zainteresowania galaktyki planet� jest melan�, substancja, kt�ra zapewnia d�ugowieczno�� i wizje. Wszystko na planecie jest ni� przesi�kni�te, powietrze, piasek, a nawet jedzenie. Wszyscy na planecie s� uzale�nieni, a jedyn� nadziej� na przetrwanie jest ci�g�e za�ywanie melan�u. Bohaterami jest rodzina Atryd�w, sk�adaj�ca si� z Leto Atrydy, Jessiki i ich syna Paula, kt�rym powierzono opiek� nad Arrakis. Wraz z nimi odkrywamy planet� Arrakis, ze strachem, podejrzliwo�ci� i zachwytem. Paul nie jest jednak zwyk�ym ksi�ciem, jest uwik�any w trudn� walk� o w�adz� nad planet�, kt�ra zasadniczo podtrzymuje gospodark� mi�dzyplanetarn� poprzez wydobywanie uzale�niaj�cej substancji zwanej „przypraw�”, czy te� melan�em.

„Diuna” to klasyka literatury, z tym nie mo�na si� w �aden spos�b k��ci�. Akcja ksi��ki jest ja�owo futurystyczna, fabu�� nap�dzaj� polityczne gry. Zagadnienia, kt�re porusza Herbert s� nowoczesne, jego geniusz przejawia si� w po��czeniu przesz�o�ci, tera�niejszo�ci i przysz�o�ci w jednej historii, kt�ra pomimo up�ywu lat porusza. Bardzo podoba�a mi si� posta� Paula i jego matki Jessiki. Wydawali si� naprawd� silnymi lud�mi i bardzo dobrze przystosowali si� do wszystkiego, przez co musieli przej��. ��cz�c tematy polityczne, ekonomiczne, socjologiczne, biologiczne, kulturowe i dynastyczne, Frank Herbert ustanowi� wysokie standardy dla p�niejszych tw�rc�w. Fabu�a ksi��ki jest prawdopodobnie jedn� z najbardziej ekscytuj�cych i emocjonuj�cych w ca�ej literaturze, wci�gaj�ca czytelnik�w w sie� intryg, zemsty, zdrady i galaktycznej polityki. Budowa �wiata zosta�a starannie uformowana od ekologii Arrakis do cykl�w �yciowych robak�w piaskowych. „Diuna” to dobrze napisana ksi��ka, kt�ra porusza tematy w�adzy, religii, zapis�w historycznych, jak tworzenie mit�w i kwestie ochrony �rodowiska.

Czy Waszym zdaniem ksi��ka zawsze jest lepsza ni� film lub serial nakr�cony na jej motywach?

Niby wydaje si�, �e odpowied� na to pytanie mo�e by� tylko jedna, jednak na w�asnym przyk�adzie mog� powiedzie�, �e czasami jest zupe�nie odwrotnie. Pierwszym filmem, kt�ry w mojej ocenie wypad� lepiej ni� ksi��ka, jest "Gwiezdny Py�". I chocia� d�ugo my�la�am, �e pozostanie sam na placu boju, przedwczoraj do��czy�a do niego "Diuna".

Po ksi��k� Franka Herberta, kt�ra jest okre�lania mianem arcydzie�a literatury science fiction, mia�am si�gn�� ju� jaki� czas temu, ale do tej pory jako� si� nie z�o�y�o. Dlatego, kiedy zosta�a wybrana do dyskusji w ramach akcji #czytaniezwiedzmami, wreszcie znalaz�am dla niej czas. I nawet ucieszy�am si�, �e w ko�cu b�d� mog�a r�wnie� obejrze� film, bo je�eli jestem �wiadoma tego, �e jest on nakr�cony na motywach powie�ci, wol� najpierw przeczyta� ksi��k�.

Dlatego bez zb�dnej zw�oki zabra�am si� za czytanie i...

...i tu w�a�nie zacz�y si� schody.

Pomimo moich najszczerszych ch�ci porzuci�am ksi��k� po 172 stronach.

Zamiast rado�ci z czytania i ekscytacji z odkrywania Arrakis i poznawania los�w Paula Atrydy dopad�o mnie okropne znu�enie. W zasadzie bezcelowe patrzenie przez okno by�o bardziej interesuj�ce ni� to, co dzia�o si� na kartach ksi��ki... Czytaj�c, mia�am nieodparte wra�enie, jakby znajdowa�a si� w jakiej� spowalniaj�cej ba�ce, albo co najmniej odbywa�a podr� na grzbiecie �limaka. Nie wiem, czy by�a to bardziej kwestia j�zyka, jakim jest napisana ta ksi��ka, czy faktem, �e jest przegadana — trudno stwierdzi�. Pewne jest to, �e nie mam zamiaru ju� nigdy do niej wr�ci�.

Po mniej wi�cej 50 stronach chcia�am jeszcze da� jej szans� i przerzuci�am si� na audiobooka, ale nawet przyjemny g�os pana lektora, kt�ry wt�rowa� mi podczas �ledzenia tekstu na czytniku, nie by� w stanie zainteresowa� mnie na tyle, �ebym zdecydowa�a si� doko�czy� lektur�.

Jednak mimo tego podj�am decyzj� o obejrzeniu pierwszej cz�ci filmu. Musz� przyzna�, �e w tym przypadku bawi�am si� �wietnie i z pewno�ci� ch�tnie zobacz� kontynuacj�, kiedy tylko pojawi si� w HBO.

Bardzo fajnie i przyjemnie sie czyta. Wciaga mocno. Polecam!

Wybitna ksi��ka, ka�dy jej element-od samej fabu�y, przez bohater�w, po j�zyk. Absolutnie polecam

Zdecydowanie jedna z lepszych ksi��ek, jakie czyta�am, chocia� b�d�c m�odsz� nie mog�am przez ni� przebrn��. Pierwsza cz�� Diuny powala zar�wno kreatywno�ci� �wiata, jak i wci�gaj�c� fabu�om. G��wnym atutem ksi��ki jest skoncentrowanie si� na aspektach politycznych i analizach w walkach mi�dzy rodami. Do tego dochodzi ca�a otoczka tytu�owej planety, kt�ra nadaje unikalny klimat, przez stworzenie ca�ej kultury opartej na niedost�pno�ci wody. Nie trzeba r�wnie� przypomina�, �e jest to swoista klasyka, kt�r� warto by ka�dy fan gatunku przeczyta� chocia� raz.

Jako wierny fan i zwolennik cudownego gatunku literackiego, jakim bez w�tpienia jest fantastyka, nie mog�em nie zna� tw�rczo�ci Franka Herberta. Jego rewelacyjna seria "Kroniki Diuny", kt�ra fascynuje swoj� niezwyk�� fabu��, cudownym klimatem i niebanaln� histori�, przysporzy�a autorowi miliony zwolennik�w na ca�ym �wiecie. Moim ulubionym tomem, jest pierwsza cz�� sagi "Diuna". Prawdziwy majstersztyk, zapoznaj�cy czytelnika ze �wiatem Diuny i wprowadzaj�cy go w ca�� fabu��, gdzie czeka go magia, polityka oraz zawi�e zwroty akcji. Doskona�a pozycja dla wszystkich zwolennik�w fantasy, jak i tych, kt�rzy dopiero zaczynaj� z ni� przygod�.

Poniewa� m�j brat kocha ksi��ki, filmy i komiksy z pogranicza fantastyki, postanowi�am zakupi� mu jaki� ciekawy tytu�, z okazji zdanej sesji. Mi�y sprzedawca w ksi�garni zasugerowa�, abym wybra�a pozycj� "Diuna". Jest to pierwsza cz�� serii "Kroniki Diuny" Franka Herberta, kt�ra doczeka�a si� niedawno kinowej ekranizacji. Naby�am ksi��� i podarowa�am j� m�odemu, kt�ry przyj�� tytu� z wielkim entuzjazmem. Okaza�o si�, �e ju� od dawna przymierza� si� do przeczytania lektury, Po kilku dniach stwierdzi�, �e od lat nie mia� tak wci�gaj�cej ksi��ki w d�oniach. Niepowtarzalny klimat fantasy, z doskonale zredagowan� histori�.

Tw�rczo�� Franka Herberta zna�am niemal�e ju� od dziecka. Uwielbiam sci-fi i wszystko, co z nim zwi�zane, dlatego te� ca�a seria "Kroniki Diuny", nale�y do moich ulubionych ksi��ek z gatunku fantasy. Zdecydowanym liderem jest tom pierwszy pt." Diuna". Wspania�a fabu�a, rewelacyjne zwroty akcji oraz odczuwalny na ka�dym kroku cudowny klimat fantastyki. Dla mnie osobi�cie to wyj�tkowe arcydzie�o, kt�re stanowi podstaw� literatury sci -fi. Polecam j� wszystkim fanom gatunku oraz osobom , kt�re pragn� dopiero zacz�� swoj� przygod� z fantasy. Je�eli we�miecie si� za Diun�, na pewno b�dziecie usatysfakcjonowani. Gwarantuj�.

By�am ostatnio chora i moja siostra, podrzuci�a mi ksi��k� "Diuna", autorstwa franka Herberta. Z nud�w zag��bi�am si� w lekturze i okaza�o si�, �e wci�gn�a mnie bez reszty. Jest to pierwsza cz�� fanatycznej serii "Kroniki Diuny", kt�ra ��czy w sobie elementy mistycyzmu, w�tki polityczne, zawi�e zwroty akcji oraz doskonale zredagowan� i interesuj�c� fabu��. Z wypiekami na twarzy, przerzuca�am wszystkie strony, nie mog�c doczeka� si� kolejnego rozwik�ania tajemniczych sytuacji i zdarze�. Ta lektura, tak mnie, wci�gn�a, �e przeczyta�am j� w kilka dni. I na pewno zakupi� pozosta�e cz�ci. Rewelacja.

Wybra�am si� ostatnio na urlop i zdecydowa�am wzi�� ze sob� dobr� ksi��k�. Poniewa� zawsze lubi�am literatur� fantasty, wybra�am tytu� "Diuna" serii "Kroniki Diuny" autorstwa Franka Herberta. Istna rewelacja, kt�ra wci�gn�a mnie bez reszty. Pisarz jak ma�o kto na �wicie potrafi� stworzy� wspania�y klimat sci-fi, z wyj�tkowo doskonale wykreowanymi krajobrazami odleg�ych planet oraz charakternymi postaciami. Wspania�ym uzupe�nieniem ca�o�ci, s� elementy mistycyzmu i w�tki polityczne. Dla mnie jedna lepszych ksi��ek z pogranicza fantastyki i sci-fi. Polecam j� ka�demu czytelnikowi. B�dziecie zachwyceni.

Poniewa� ostatnio ogl�da�em film "Diuna", kt�ry bardzo mi si� spodoba�, postanowi�am zapozna� si� z jego oryginaln�, ksi��kow� wersj�. W tym celu uda�am si� do ksi�garni i zakupi�am pierwsza cz�� sagi "Diuna. Kroniki Diuny". W kilka dni przeczyta�am lektur� i przyznam si� szczerze, �e dawno nic mnie tak nie wci�gn�o. Rewelacyjna fabu�a, doskonale przedstawiona historia, z mn�stwem fanatycznych postaci i zawi�ych zwrot�w akcji. Dopiero czytaj�c ksi��k�, poczu�am prawdziwy klimat fantasy. Nie ujmuj�c nic filmowi, jego papierowy pierwowz�r jest zdecydowanie lepszy. Polecam wszystkim czytelnikom.

Poniewa� zbli�a�y si� urodziny mojej dziewczyny, wymy�li�em sobie, �e zakupie jej jako prezent ciekaw� ksi��k�. Nasz wsp�lny znajomy doradzi� mi, abym wybra� co� z fantastyki. Zasugerowa� seri� "Kroniki Diuny". Za jego rad� zakupi�em pierwsz� cz�� sagi pt. "Diuna" i podarowa�em j� mojej drugiej po��wce. Ujrza�em zachwyt w oczach. Dziewczyna stwierdzi�a, �e to wymarzony upominek, bo odk�d w kinach pojawi� si� film oparty na ksi��kach Herberta, to ona bardzo mocno zastanawia�a si� nad kupieniem pierwowzoru. Urzek�a j� wci�gaj�ca fabu�a z mn�stwem zawi�ych zwrot�w akcji i tajemniczych w�tk�w oraz cudowny klimat fantasy. Polecam.

Frank Herbert jest dla mnie najwybitniejszym pisarzem powie�ci science fiction w historii. Zach�cony bardzo pozytywnymi opiniami na temat jego cyklu "Kroniki Diuny", postanowi�em si�gn�� wiele lat temu po pierwszy tom tej niezwyk�ej i w mojej opinii magicznej kosmicznej epopei, kt�ra opowiada o dziejach rodu Atryd�w oraz historii planety Arrakis i musz� przyzna�, �e powie�� ta wtedy mnie oczarowa�a. Poch�on��em j� w jeden weekend i od razu zapragn��em si�gn�� po kolejne tomy oryginalnego cyklu, kt�rego autorem jest Herbert. Czy warto si�gn�� po t� powie��? Oczywi�cie, w mojej opinie jest to ksi��ka ponadczasowa, kt�r� powinni przeczyta� nie tylko fani powie�ci science fiction.

O tw�rczo�ci Franka Herberta s�ysza�am wiele, szczeg�lnie wszyscy moi znajomi i przyjaciele chwali w�a�nie t� powie��, kt�ra otwiera jego kultow� dzisiaj kosmiczn� epopej�. Kiedy zacz�am czyta� pierwszy tom cyklu "Kroniki Diuny", od razu zrozumia�am, dlaczego wszyscy tak bardzo zachwycaj� si� tym tytu�em. Ksi��ka ta poza fantastycznie napisanymi: dialogami, fabu�� oraz postaciami, osadzona zosta�a w genialnie w mojej opinii wykreowanym �wiecie, kt�ry pe�ny jest rozmachu oraz szczeg��w i kt�ry chce si� po prostu pozna�. Gor�co polecam zar�wno t� powie�ci, jak i inne dzie�a tego wybitnego autora, jaki by� Frank Herbert.

Na wst�pie powiem tylko, �e je�li nie czytali�cie jeszcze tej ksi��ki, to koniecznie musicie po ni� si�gn��, gdy� dzie�o to jest po prostu wybitne i niezale�nie czy jeste�cie fanami powie�ci science fiction, czy nie to tytu� te powinien spodoba� si� ka�demu. Pierwszy tom cyklu opowiadaj�cego o odleg�ej przysz�o�ci, w kt�rej ludzie podbili kosmos, kt�rego autorem jest Frank Herbert, posiada niezwykle ciekawy �wiat. �wiat ten pe�ny jest: tajemnic, intryg, wojen, ciekawych bohater�w i mistycznych zakon�w. Gor�co i ca�kowicie szczerze polecam zar�wno pierwszy tom tej kosmicznej epopei, jak i ca�y cykl autorstwa Herberta.

Powie�� ta to w mojej opinii dzie�o wybitne, gdy� �adna ksi��ka science fiction jeszcze nigdy nie wci�gn�a mnie do tego stopnia, �ebym po�wi�ci� ca�y weekend na czytanie. Frank Herbert w pierwszym tomie swojego fenomenalnego cyklu zaprosi� mnie do �wiata, w kt�rym ludzie w bardzo odleg�ej przysz�o�ci skolonizowali kosmos, a najcenniejsz� substancj� jest melan�, kt�ry wydobywany jest jedynie na pustynnej planecie Arrakis. �wiat wykreowany przez Herberta jest przepe�niony: genialnie napisanymi postaciami, mistycznymi zakonami, intrygami, wojnami oraz unikatow� i niezwykle bogat� histori�. Czy warto si�gn�� po t� powie��? Oczywi�cie, �e warto, wed�ug mnie to ksi��ka genialna i ponadczasowa, polecam j� ka�demu.

Co prawda opowie�� Herberta jest ostatnio kojarzona z kin, ale wed�ug mnie najlepiej sprawdza si� ona w ksi��ce. Historia tajemniczej planety w formie pisanej jest znacznie bardziej szczeg�owa. Lepiej opowiedziany jest te� sam g��wny w�tek. Bohaterowie ksi��ki maj� te� znacznie lepiej pog��bion� osobowo��, kt�ra nie wypada tak p�asko jak w filmie. Dzie�o Herberta nie bez przyczyny jest klasykiem ksi��ek science fiction, gdzie wykreowano bardzo realistyczny �wiat przedstawiony. Pustynna planeta budzi jednocze�nie fascynacj�, jak i przera�enie, dlatego chce si� tu przebywa� przez wiele godzin. Pierwszy tom jest jednocze�nie jednym z lepszych w serii.

Zanim posz�am do kina na film "Diuna", stwierdzi�am, �e musz� zapozna� si� z pierwowzorem i tw�rczo�ci� Franka Herberta. Uda�am si� do ksi�garni i zakupi�am tom pierwszy sagi "Kroniki Diuny" Nie ukrywam, �e powie�� zafascynowa�a mnie od pierwszej strony. Rewelacyjny klimat fantasy, odleg�e galaktyki, nieznane cywilizacje, a wszystko to po��czone nut� mistycyzmu i przygody. Powiem szczerze, �e dawno nie czyta�am tak wci�gaj�cej ksi��ki. Stwierdzi�am, �e p�ki nie sko�cz� ca�ej sagi, rezygnuje z kina. Zdecydowanie polecam ksi��k� wszystkim zwolennikom sci-fi. Na pewno b�dziecie zachwyceni. Rewelacja.

Tytu� ten to w mojej opinii prawdziwe i ponadczasowe arcydzie�o literatury science fiction, po kt�re ka�dy mi�o�nik tego gatunku powinien si�gn��. W pierwszej ksi��ce z cyklu "Kroniki Diuny", Frank Herbert zabiera nas czytelnik�w do r�wnie odleg�ej, co i mrocznej przysz�o�ci, w kt�rej ludzie skolonizowali kosmos, a pot�ne szlacheckie rody walcz� o w�adz�. Styl autora sprawi�, �e t� powie�� przeczyta�am w ci�gu zaledwie kilku dni i natychmiast si�gn�am po kolejny tom z tej serii. Herbert poza swoim genialnym stylem pisarskim mia� r�wnie� ogromny talent do tworzenia �wiat, kt�ry jest tak bardzo interesuj�cy, �e ja jako czytelniczka pragn�am go nieustannie odkrywa�, czytaj�c zar�wno pierwszy tom cyklu, jak i pozosta�e ksi��ki wchodz�ce w sk�ad tej niezwyk�ej serii. Gor�co polecam t� powie�� wszystkim mi�o�nikom literatury science fiction.

Powie�� ta, to wed�ug mnie jedna z najwybitniejszych ksi��ek w historii literatury science fiction. Frank Herbert w zr�czny spos�b wprowadza swoich czytelnik�w do odleg�ej przysz�o�ci, w kt�rej ludzie podbili wszech�wiat, w tym w�a�nie pierwszym tomie ponadczasowego cyklu, jakim s� "Kroniki Diuny". Niew�tpliwymi plusami tej ksi��ki s�: niezwykle dobrze napisane dialogi, interesuj�ce postacie oraz fabu�a, kt�ra napisana jest moim zdaniem bardzo dobrze, tak dobrze, �e by�a g��wn� przyczyn�, tego, �e powie�� t� przeczyta�em w ci�gu kilku dni. Gor�co polecam wszystkim zar�wno ten tytu�, jak i inne powie�ci autorstwa Franka Herberta.

Jako wierna czytelniczka powie�ci fantastycznych, nie mog�am nie mie� w swojej biblioteczce rewelacyjnej sagi Franka Herberta "Kroniki Diuny". W szczeg�lno�ci uwielbiam Tom 1 serii "Diuna". Osza�amiaj�cy klimat, wspina�a dawka przygody, mistyczne postacie i niesamowite zwroty akcji, sprawiaj�, �e ca�o�� czyta si� z zapartym tchem. Uzupe�nieniem s� zawi�e i intrygi i charakterni bohaterowie. Pisarz stworzy� jedyne w swoim rodzaju uniwersum, kt�re od lat zyskuje uznanie w oczach czytelnik�w z ca�ego �wiata. Jak dla mnie to jedne z lepiej napisanych ksi��ek fantasty. �mia�o mog� j� poleci�, ka�demu nie zale�nie od wieku.

Stwierdzi�em, �e nadchodz�cy urlop sp�dz� z ksi��k� w r�ce. Poniewa� du�o pozytywnych opinii s�ysza�em o serii "Kroniki Diuny" stwierdzi�em, �e warto si� z ni� zapozna�. Zakupi�em tom 1 serii "Diuna" i ostro zabra�em si� za czytanie. W kilka dni poch�on��em ca�� zawarto�� tytu�u i jestem zachwycony. Istny majstersztyk, kt�ry od pierwszej strony zabiera czytelnika w fantastyczny �wiat obcych planet. Wspaniali bohaterowie, niesamowita akcja i doskona�e w�tki ��cz�ce w sobie problemy polityczne z motywami mistycznymi. Autor stworzy� wspania�y �wiat, kt�ry zapiera dech w piersiach i powoduje wypieki na twarzy podczas obracania kartek. Polecam.

Herbert Frank zaserwowa� nam niezwykle ciekaw� ksi��k�. Trudno jest opisa� jak z�o�ony, zaawansowany i konsekwentny jest wykreowany �wiat. Du�o w nim intryg, wojen, walki o w�asne interesy. Opowie�� przypadnie do gustu ka�demu kto lubi mocno polityczne science fiction. Kreacja bohater�w jest �wietna i nie ma postaci jednoznacznie dobrych czy z�ych. Za ka�dym stoi motywacja, historia i jego relacje. Jest to jednak ksi��ka wymagaj�ca ci�g�e skupienia, a fabu�a do�� szybko brnie do przodu i trzeba troch� uwagi, �eby za ni� w og�le nad��y�. Zaskakuj�ce mo�e by� to, jak fajnie opisywane s� lokacje, mimo i� rzadko opuszczamy pustyni�.

B�d�c ostatnio na zakupach, postanowi�em wst�pi� do ksi�garni i naby� jaki� warto�ciowy tytu�. Po kilku minutach szperania po p�lkach natrafi�em na "Kroniki Diuny". Stwierdzi�em, �e zaryzykuje i kupi�em tom pierwszy serii "Diuna". Po dotarciu do domu, zamiast zje�� obiad, otworzy�em ksi��k� i to by� b��d. Poch�on�a mnie ona bowiem ca�kowicie ju� od pierwszej strony. Doskona�a i wci�gaj�ca fabu�a, odczuwalny na ka�dym kroku klimat fantasy, charakterystyczni bohaterowie i doskona�e po��czenie element�w mistycznych z wartk� akcj�. Jestem zachwycony i jak tylko sko�cz� czyta� pierwsz� cz�� sagi, od razu id� po nast�pn�. Polecam.

Nasz syn jest zafascynowany powie�ciami z pogranicza fantastyki i mitologii. Wraz z �on� kupili�my mu niesamowit� seri� ksi��ek "Kroniki Diuny". Jako, ze sam od lat uwielbiam ten gatunek, mam �wiadomo��, �e jest to najlepsza saga dotycz�ca tematyki sci-fi, jak� mo�na znale�� na p�kach ksi�garni. Wed�ug mnie tom pierwszy "Diuna" to prawdziwy majstersztyk. Wprowadza czytelnika w niepowtarzalny klimat stworzonego przez Herberta Universum. Wspania�a fabu�a, cudowne postacie i wci�gaj�ca akcja. M�j m�ody r�wnie� za�apa� bakcyla na Diun� i teraz godzinami mo�emy rozmawia� o fanatycznym �wiecie wykreowanym przez autora.

Pierwszy tom "Kronik Diuny" jest moim zdaniem najlepsz� cz�ci� cyku. Zawiera ciekaw� intryg�, dobrze napisane postacie i tempo akcji, kt�re nie pozwala si� nudzi�. Herbert wykreowa� niezwykle ciekawy i intryguj�cy �wiat z bogat� histori�, kt�rej autor nie podaje czytelnikowi na talerzu, co zach�ca do dalszych poszukiwa�. W pierwszej cz�ci wyst�puj� te� zdrowe proporcje mi�dzy akcj� i polityk� a mistyk� i filozofi�. Tego brakowa�o mi w p�niejszych tomach, gdzie introspekcje bohater�w stanowi� przewa�aj�c� cz�� tre�ci. Jako fan SF mog� z czystym sumieniem poleci� ca�y cykl, ale to "Diuna" jest moim zdaniem pozycj� obowi�zkow� dla ka�dego konesera fantastyki naukowej.

Nie czytam za cz�sto fantastyki, gdy� nie jest to m�j ulubiony gatunek literacki. Jednak po t� powie�� zdecydowa�am si� si�gn��, gdy� wiele dobrego na jej temat s�ysza�am. Jest to prawdziwy klasyk, je�li chodzi o tego typu literatur�, dlatego chcia�am na w�asnej sk�rze przekona� si�, czy warto i nie �a�uj�. Powie�� wci�gn�a mnie od pierwszej strony i trzyma�a w napi�ciu do ko�ca. Nie mog�am oderwa� si� od czytania, gdy� tak bardzo poch�on�a mnie ta historia. Na du�y plus zas�uguje tutaj kreacja uniwersum, kt�re zosta�o wymy�lone od a do z. Je�li szukacie dobrej ksi��ki, to koniecznie dajcie szans� temu autorowi, bo warto.

"Diuna" autorstwa Franka Herberta, to powie��, o kt�rej zapewne ka�dy s�ysza�. Z racji wielu pozytywnych opinii moich przyjaci� i znajomych postanowi�em si�gn�� po pierwszy tom tego ponadczasowego cyklu i od razu si� zakocha�em w tej ksi��ce. To, co mnie w niej urzek�o to �wiat przedstawiony i bohaterowie. Ta niezwyk�a opowie�� o odleg�ej przysz�o�ci paradoksalnie nie skupia si� na wojnie ludzi z robotami czy technologicznej terminologii jak inne powie�ci science fiction. Nie, ta ksi��ka, jak i ca�y cykl Franka Herberta, skupia si� w du�ej mierze nad natur� cz�owieka i tym jak w�adza potrafi deprawowa� ludzi, co niew�tpliwie sprawia, �e jest to pozycja tak genialna i wyj�tkowa. Gor�co polecam t� powie�� oraz ca�y cykl "Kroniki Diuny".

Nak�adem Wydawnictwa Rebis do ksi�gar� trafi� wyj�tkowy pakiet arcydzie�a literatury SF. To nowe poprawione wydanie cyklu „Kroniki Diuny”.

„Kroniki Diuny” to sze�� fantastycznych powie�ci Franka Herberta, kt�ry zabiera nas do �wiata jak�e odleg�ego, �wiata, w kt�rym nasza wyobra�nia pracuje na najwy�szych obrotach. Autor stworzy� bohater�w o kt�rych nie spos�b zapomnie�, wykreowa� �wiat, kt�rego nie b�dziemy chcieli opu�ci�. Podr�, w kt�r� wyruszamy czytaj�c t� seri�, jest podr� wyj�tkow�. O takich podr�ach si� nie zapomina. Do takich chwil cz�sto wraca si� my�lami.

„Kroniki Diuny” to zestaw sze�ciu powie�ci, kt�re czyta si� z zapartym tchem. I cho� licz� one ponad trzy tysi�ce czterysta stron, to prosz� mi wierzy�, poznawanie historii na nich zapisanych nie d�u�y si� w niesko�czono��, lecz pozwala nam na chwile relaksu, wytchnienia.

„Diuna”, „Mesjasz Diuny”, „Dzieci Diuny”, B�g Imperator Diuny”, „Herytycy Diuny”, „Kapitularz Diun�” to klasyka literatury SF. Ka�dy mi�o�nik gatunku powinien wej�� do tego �wiata. A gdy ju� wejdzie, to nie b�dzie chcia� go opu�ci�. Bez w�tpienia Frank Herbert wysoko zawiesi� poprzeczk� tw�rcom gatunku. Stworzon� przez siebie histori� uplasowa� si� w czo��wce tw�rc�w. I jestem przekonany, �e jego ugruntowana pozycja jest bezpieczna, gdy� trudno b�dzie innym pisarzom przeskoczy� talentem do kreowania historii, wyobra�ni� oraz stylem Frana Herberta.

Nie b�d� zdradza� Wam fabu�y, historii zapianej na kartach „Kroniki Diuny”, poniewa� nie chc� spoilerowa�, nie zamierzam psu� Wam przyjemno�ci czytania. To by�oby okropie�stwem z mojej strony. Wol� podzieli� si� z Wami moimi emocjami. A te przepe�nione s� zachwytem wobec pomys�owo�ci Franka Herbeta.

Jednak nie tylko owa pomys�owo�� jest mocnym punktem ca�ej serii. Przede wszystkim umiej�tne poprowadzenie ca�ej historii, doskona�e zarysowanie postaci, z kt�rymi mo�emy si� zaprzyja�ni�. Mo�emy im kibicowa�, uczestniczy� w ich rozgrywkach o planet�, starciach na szczeblu politycznym.

„Kroniki Diuny” interesuj� mnie r�wnie� nie tylko pod wzgl�dem �wiata wykreowanego przez Franka Herberta. R�wnie� jako socjolog, analizowa�em relacje bohater�w, kt�re ze �wiata wykreowanego przez autora mo�na prze�o�y� na �wiat wsp�czesny. Mo�na znale�� wiele element�w wsp�lnych. Bez w�tpienia elementem, kt�ry �wiadczy o �wiatowym sukcesie cyklu stworzonego przez Franka Herberta jest unikalno�� bohater�w, jak i owego �wiata do kt�rego zaprasza nas autor. Warto skorzysta� z tego zaproszenia. To niezwyk�a podr�, kt�r� warto odby�. Zapewniam Was, �e nie b�dziecie �a�owa�.

Je�li zapytacie mnie, czy warto przeczyta� „Kroniki Diuny” to bez chwili zawahania odpowiem TAK. Co wi�cej dodam r�wnie�, �e ca�� seri� warto umie�ci� na zaszczytnej, honorowej p�ce Najlepszych Interesuj�cych Ksi��ek.

Cykl „Kroniki Diuny” zawieraj�cy powie�ci „Diuna”, „Mesjasz Diuny”, „Dzieci Diuny”, „B�g Imperator Diuny”, „Herytycy Diuny”, „Kapitularz Diun�” ukaza� si� nak�adem Wydawnictwa Dom Wydawniczy Rebis

"Diuna" u mnie zago�ci�a ca�kiem niedawno, bo okaza�o si�, �e wr�ci� czas, gdy si�gam z ogromn� ch�ci� po powie�ci science-fiction i fantasy. Zakupi�am pierwszy tom, z za�o�eniem, �e chapn� ca�� seri� je�li oka�e si� dobry, a w po�owie czytania wiedzia�am ju�, �e tak b�dzie i co lepsze, od Wydawnictwa Rebis przyjecha�a do mnie z ok�adk� filmow�, kt�ra niezwykle mi si� podoba. Jest klimatyczna i oddaje to, co mo�na znale�� w �rodku. Czy przepad�am w t� seri�?

Wraz z ekranizacjami wiele os�b postanawia najpierw si�gn�� po ksi��ki. Ze mn� w zasadzie cz�sto jest tak samo, cho� nie lubi� sko�czy� czyta� i od razu i�� ogl�da�. Je�li jednak mija nieco czasu i wtedy czerpi� wi�ksz� przyjemno�� z ekranizacji, to jestem na tak! Z tego samego powodu jeszcze nie by�a w kinie na Diunie... tylko czy faktycznie jest godna uwagi?

Pierwszy to jest pot�ny. Dos�ownie. Niemal 800 stron wcale nie za wielk� czcionk� i od razu czu�, �e trzeba si� skupi�, bo p�niej mo�e by� ci�ko si� odnale��. Poznajemy g��wnego bohatera od razu, a jest nim Paul. Ch�opakowi przysz�o walczy� na pustyni po tym jak straci� ojca. Nie jest lekko, bo jednak wody brakuje, a do tego skwar, ogromne robale i w zasadzie nieko�cz�ca si� walka o przetrwanie. Na tytu�owej Diunie istnieje co� takiego, jak melan�. Jest to przyprawa, kt�ra charakteryzuje si� dziwnymi w�a�ciwo�ciami... i tylko tam mo�na j� zdoby�, a wielu jest ch�tnych. Co z Diun� wsp�lnego ma Paul? A no, staje na jej czele, a raczej na czele rdzennych jej mieszka�c�w, zasiada na tronie... co dalej? Musicie sprawdzi� sami!

Ta powie��, a raczej ca�a seria, jest ponadczasowa. Pewnie wiele os�b je�li nie czyta�o, a tylko ogl�da�o to powie, ale tak to ju� jest ze spor� cz�ci� dzie� z gatunku sci-fi. Tutaj mamy wizj� przysz�o�ci, a napisan� wiele lat temu. My�l�, �e jest nadal bardzo aktualna i mo�e sia� w g�owach zam�t, niepok�j, a nawet powodowa�, �e pojawi� si� w umys�ach wizje chocia�by braku wody. Nie jeste�my tak dalecy od tego, prawda?

W tego typu ksi��kach, podczas czytania, wa�ne s� postacie, bo ka�da ma nietypowe imi� i tak samo jest ze �wiatem, kt�ry jest nam obcy i dopiero autor otwiera przed nami jego wrota. Winszuj� Herbertowi stworzenia tak �wietnie �wiata, w kt�ry podczas czytania wpad�am i uderzy�am o twarde pod�o�e. �ledzenie los�w Paula by�o wr�cz fascynuj�ce. Ch�opak cho� po wielkiej stracie, wsta� i postanowi�, �e si� nie poddadz�.

I na koniec o klimacie. No kurcz�, uwielbiam post apokaliptyczne historie, te w�a�nie sci-fi, zapowiadaj�ce okropn� przysz�o��, kt�r� sami jako ludzie sobie mamy stworzy�. Uwielbiam te� �wiaty, kosmos, przestrzenie nie tylko te ziemskie, ale podr�e na planety inne ni� nam znane, �amanie w wyobra�ni praw fizyki. �a�uj�, �e Diun� pozna�am dopiero teraz, ale ju� wiem, �e na p�ce b�dzie sta�a ca�a seria...

Recenzja powsta�a we wsp�pracy z Wydawnictwem Rebis.