Dom w ogrodach marze�

Si�gaj�c po powy�sz� lektur� nie spodziewa�am si�, �e czeka na mnie tak wyj�tkowa przygoda. Historia przypomina subtelnie m�j ukochany "Tajemniczy ogr�d", ale wi�cej tutaj podobnego klimatu ani�eli odbicia w fabule, poniewa� autorka stawia na oryginalno�� oraz pomys�owo��. I przyznaj�, �e jej "Dom w ogrodach marze�" to lektura, kt�ra nie chce wyj�� z g�owy czytelnika, nawet po zamkni�ciu ostatniej strony i poznaniu bardzo emocjonalnego (mo�e w�a�nie dlatego) fina�u.

Krystyna Zofia Kamieniak zabiera nas w stron� przesz�o�ci, otwiera przed czytelnikiem wydarzenia, kt�re mog�y mie� miejsce w ubieg�ym wieku i wprowadza odpowiedni klimat, kt�ry idealnie wype�nia t�o wydarze�. Czytamy wi�c o wielkich marzeniach, pi�knych sukniach oraz o wynalazkach, kt�re zachwycaj� spo�ecze�stwo. Wszystko to jest subtelne, bli�ej nie okre�lony bowiem czas rozgrywanych wydarze� pozwala nam jedynie snu� domys�y na podstawie podrzucanych przez autork� informacji, �e to prze�om w �yciu ludzko�ci, kt�ry prowadzi ich do nowej tera�niejszo�ci.

G��wn� bohaterk� jest Luiza Swenson, emerytowana nauczycielka, kt�ra podejmuje bardzo wa�n� dla siebie decyzj�. Nie ogl�daj�c si� na nikogo decyduje si� zamieszka� w pensjonacie dla samotnych kobiet, by spe�ni� swoje marzenia p�ki jeszcze ma na to czas. List nades�any przez jej ciotk� zapewnia bowiem, �e to w�a�nie w pensjonacie Luiza odnajdzie swoje miejsce i to tam zrealizuje wszystkie zapomniane ju� pragnienia. Nikt jednak nie spodziewa si�, �e na miejscu starsza pani odkryje zupe�nie nowy �wiat i perspektywy tak zaskakuj�ce, �e a� niemo�liwe do zrozumienia dla kogo� kto twardo st�pa po ziemi.

Fabu�a okaza�a si� wielkim zaskoczeniem. To nie historia obyczajowa o �yciu starszej pani, kt�ra pogodzi�a si� ju� ze swoim wiekem a krok w nieznane podszyty subteln� nut� magii. Autorka pokazuje, �e w �yciu ka�dego z nas jest kluczowy moment na zmiany a maj�c tylko jedn� szans� warto wykorzysta� j� co do minuty. Nie ma znaczenia wiek, nie maj� znaczenia umiej�tno�ci, okazuje si� bowiem, �e ogranicza nas jedynie nasza wyobra�nia. Cudownie wi�c by�o wraz z Luiz� zmieni� punkt widzenia, porzuci� realny �wiat na rzecz spe�nionych marze� i walczy� o ka�d� nale�n� nam chwil� szcz�cia. Zabrak�o mi jedynie bardziej dopracowanego t�a wydarze� pod wzgl�dem informacji na temat czasu, miejsca i pobocznych bohater�w, poniewa� autorka mocno skupi�a si� na charakterach postaci, ale nie na ich charakterystyce. Nie by�o to szczeg�lnie uci��liwe, ale musia�am mocniej wyt�y� wyobra�ni�, by samemu przypisa� sobie poszczeg�lne cechy czy detale.

"Dom w ogrodach marze�" to uk�on w stron� skrywanych pragnie�. Pi�kna, emocjonalna opowie�� o tym, �e ca�o jest jedynie ok�adk� ka�dego cz�owieka, ale to skrywane wn�trze liczy si� najbardziej. Historia bardzo pomys�owa, dobrze poprowadzona, z g��wn� bohaterk�, kt�r� obdarza si� sympati� od pierwszych stron. Nie s�dzi�am, �e proza Krystyny Zofii Kamieniak tak bardzo mnie oczaruje a jednak przepad�am bez reszty, porzucaj�c proz� codzienno�ci na rzecz tej bajkowej, malowniczej fabu�y.

Polski klimat zaskakuje. My�l�,�e ka�dy z nas po cichu marzy ju� o wio�nie. Wichury, deszcze i brak pr�du w ostatnim czasie to norma. Ale nie ma tego z�ego. U mnie w sobot� przez 10 godzin nie by�o pr�du,chwyci�am ksi��k� i czyta�am. Trafi�a mi si� wyj�tkowa lektura. Pierwsze co przyci�gn�o moj� uwag� to ok�adka i�cie wiosenna i napawaj�ca optymizmem i nadziej�, a do tego debiut.

"Wygl�d cz�owieka zmienia si� z latami jak stare, znoszone ubranie. Ale w �rodku cz�owiek pozostaje taki sam..."

Gdzie� nie wiadomo gdzie i kiedy poznajemy emerytowan� nauczycielk� Luiz� Swenson. Otrzymuje ona w spadku dom po swojej ciotce Felicji. Ale z czasem starsza pani potrzebuje pomocy i opieki. W tej roli �wietnie sprawdza si� Karolina. Gotuje, sprz�ta i mi�o sp�dza czas z Luiz�. Mi�dzy kobietami zawi�zuje si� przyja��. Ale c� lata lec� a Karolina poznaje Micha�a. Planuj� wyprowadzk� do Ameryki. Pozostaje tylko pytanie co stanie si� z Luiz�? Kto si� ni� zajmie? Luiza bierze sprawy w swoje r�ce i za�atwia sobie lokum w Ogrodach - to pensjonat dla kobiet.

" Przyjecha�am do tego miejsca, bo ca�y czas czu�am, �e tu jest co�, co warto zobaczy�... I teraz musz� to pozna�!"

Tutaj czas p�ynie powoli, nic ekscytuj�cego si� nie dzieje. Ka�dy dzie� jest taki sam. Luiza pomaga ogrodnikowi i po cichu marzy o tym aby na staro�� prze�y� wielk� przygod�. Kobieta postanawia zwiedzi� Pensjonat i tak dzie� po dniu, krok po kroku poznaje nowe pokoje. A� w ko�cu trafia do miejsca , w kt�rym dziej� si� dziwne rzeczy... O tym musicie przeczyta� sami.

Ok�adka mnie zauroczy�a , a ksi��ka oczarowa�a. Takich historii nie czytamy na co dzie�. Autorka zastosowa�a ciekawy trik, a mianowicie nie poda�a nazwy miejsca i czasu akcji swojej powie�ci. Dzi�ki temu nada�a tej historii tajemniczo�ci. J�zyk lekki, �atwy i przyjemny. Czyta si� bardzo szybko. Jestem zachwycona t� powie�ci�. Jak dla mnie magia. Gratuluj� debiutu i czekam na kolejne ksi��ki Pani Krystyny Zofii Kamieniak.

Polecam!

Za mo�liwo�� przeczytania tej ksi��ki dzi�kuj� Wydawnictwu Novae Res.

Luiza Swenson ca�e swoje �ycie po�wi�ci�a nauczaniu w renomowanej pensji dla panienek. Czas jednak p�ynie nieub�aganie i nim si� owa dama zorientowa�a, sta�a si� emerytowan� staruszk�, kt�rej stan zdrowia wymaga� pomocy i opieki. Nie chc�c by� ci�arem dla nikogo, szczeg�lnie dla swojej przyjaci�ki i jednocze�nie opiekunki – Karoliny, Luiza postanowi�a, �e zamieszka w miejscu, kt�re zapewni jej ca�odobow� opiek�. Zainspirowana i zaciekawiona tajemnicz� notatk� pozostawion� przez ciotk� Felicj�, postanawia zamieszka� w konkretnym, polecanym przez krewn� pensjonacie.

Po jakim� czasie odkrywa, �e Dom w Ogrodach skrywa niezwyk�� tajemnic�, z kt�rej niebawem skorzysta ona i pozosta�e lokatorki dworku.

Akcja ksi��ki toczy si� nie�piesznie, jak samo �ycie dam zamieszkuj�cych pensjonat. Autorka bardzo dok�adnie opisa�a harmonogram dnia i skupi�a si� przede wszystkim na pokazaniu tego, �e jesie� �ycia mo�e by� przyjemna, kreatywna i bardzo aktywna.

Ca�a „magia” zaczyna dzia� si� dopiero w po�owie ksi��ki, zatem moja cierpliwo�� by�a wystawiona na pr�b�. Nie narzekam jednak bo j�zyk powie�ci jest bardzo lekki, a opowie�� naprawd� wci�ga.

To chyba pierwsza ksi��ka, w kt�rej czas i miejsce tak naprawd� nie maj� znaczenia. W�a�ciwie to nadal zastanawiam si�, z jakiego kraju pochodz� bohaterowie, kt�ry to tak naprawd� rok? Zak�adam, �e to pocz�tek XX wieku bior�c pod uwag� opisywane okoliczno�ci. Nazwiska sugeruj�, �e akcja mo�e dzia� si� w Anglii, ale tak naprawd� mo�e by� to ka�dy inny kraj. Mimo wszystko naprawd� jeszcze nigdy nie spotka�am si� z powie�ci�, w kt�rej nie pad�a ani jedna nazwa miasteczka czy cho�by rejonu.

To tak naprawd� dowodzi, �e to s� informacje nieistotne, cho� ja, przyzwyczajona do dok�adnych danych, oczekiwa�am, �e w ko�cu jaka� wskaz�wka padnie.

To naprawd� fantastyczna koncepcja. �wie�a, nietypowa i intryguj�ca.

Ogr�d wiecznej m�odo�ci, magiczne okno, mg�a m�odo�ci... Naprawd� wiele okre�le� mo�na by dopasowa� do tej fabu�y i pewnie ka�da w trafny spos�b opisa�aby t� ksi��k�. Wed�ug mnie pomys� �mia�o nadaje si� do ekranizacji. W pierwszym odruchu skojarzy�am t� powie�� z „Zaczarowanym ogrodem”, cho� tutaj jest wi�cej magii i tajemniczo�ci, a bohaterkami s� nobliwe emerytki. Troch� te� jest tutaj Benjamina Buttona. Na szcz�cie, wi�cej w tej powie�ci rozs�dku i wydarzenia zatrzyma�y si� w dobrym momencie.

Nie do ko�ca sp�jne wyda�o mi si� jednak to, �e stan umys�u po przemianie nie u ka�dego pozostawa� taki sam. Cho�by Luiza – u niej odm�odnia�o tylko cia�o, nabra�a wigoru, ale pami�ta�a wszystko, co dzia�o si� przed przemian� i jej spos�b my�lenia w og�le si� nie zmieni�. Zupe�nie inaczej by�o z pozosta�ymi pensjonariuszkami, kt�re to zamieni�y si� przecie� w kilkuletnie dziewczynki. Teoretycznie Ogr�d dzia�a na takiej samej zasadzie dla ka�dego, dlaczego zatem Luiza, Sofia i Jan pozostali emocjonalnie niezmienieni a pozosta�e osoby ju� tak? Czuj� leki dysonans w tej kwestii.

Je�li jestem ju� przy narzekaniu, to musz� zauwa�y�, �e brak�o mi wi�kszej uwagi i dok�adno�ci w kwestii ustalania to�samo�ci bohater�w po wizycie na wie�y. Ok, zgadzam si�, motyw z odciskami palc�w by� dobry, ale reszta? Przy tak abstrakcyjnej sprawie, jak� jest nag�e odm�odnienie, wszystko potoczy�o si� za szybko i bez wi�kszych trudno�ci. Ci�ko mi uwierzy�, �e stateczny i bazuj�cy na faktach prawnik, bez mrugni�cia okiem daje wiar� sowom Luizy. Dla mnie to troch� za szybkie potraktowanie tego motywu.

A zatem dok�d zaprowadzi marzenie o wiecznej m�odo�ci?

No w�a�nie...dok�d?. W przypadku bohater�w tak naprawd� zmieni� si� tylko wiek i postrzeganie �wiata. O dziwo, niekoniecznie na korzy�� m�odo�ci.

Luiza zat�skni�a za staro�ci�, Jan mo�e i doceni� zdrowsze cia�o, ale jak sam przyzna�, umys� pozostaje ju� w „tamtym wieku”. Jestem pewna, �e ka�dy z nas chcia�by mie� mo�liwo�� skorzystania z dobrodziejstw takiego ogrodu. Maj�c drug� szans� na poprowadzenie �ycia, zapewne ka�dy z nas skorzysta�by z tej opcji bez mrugni�cia okiem.

Mimo pewnych zgrzyt�w „Dom w ogrodach marze�” oceniam wysoko. Za koncepcj�, za bardzo dobry styl i wnikliw� kreacj� bohater�w. Za bardzo lekki j�zyk i niezadr�czanie mnie opisami przyrody. Ale przede wszystkim – za poruszony temat os�b starszych i tego, jak niewiele trzeba by by�o dobrze. Odrobina zainteresowania i �yczliwo�ci mo�e umili� ka�dy dzie�.

Wystawiam ocen� 8/10. To dobra i wci�gaj�ca powie��.

Ksi��k� otrzyma�am z serwisu [Adres usuni�ty], za co dzi�kuj�.

Dzi�kuj� r�wnie� Wydawnictwu Novae Res i grupie wydawniczej Zaczytani, za udost�pnienie mi egzemplarza do recenzji.