S�yszycie st�pni�cia? Giganci zmierzaj� do klif�w Moheru, a od ich krok�w dr�y zielona wyspa! Naprzeciw kroczy diaboliczna wied�ma Badb... �wiatu grozi ostateczna zag�ada.
Gotowi na olbrzymi� porcj� przygody pe�nej niebezpiecze�stw i nieprzewidywalnej? Na wojn� o przetrwanie ludzko�ci? Na morze krwi i... romantyczn� mi�o�� w szalej�cym wok� piekle? Na podr� w Za�wiaty? Zapnijcie pasy i w drog�! W �lad za Kub�, kt�ry w�a�nie bukuje bilet do Irlandii. Nie ma poj�cia, �e zamiast spokojnej pracy u boku przyjaci� czeka go przysz�o�� wprost z legend, wymagaj�ca kr�lewskich decyzji oraz heroicznych czyn�w. Czy oka�e si� godny przywilej�w, kt�re zgotowa�o mu przeznaczenie? A mo�e odwaga polega w�a�nie na tym, by przyzna� si� do strachu przed odpowiedzialno�ci�?
"Scheda gigant�w" to �adna tam bajeczka o skrzatach czy czterolistnej koniczynie! To mi�dzyrasowa wojna okrutna i bezwzgl�dna! Marek Zychla udowadnia, �e fantasy wci�� skrywa krainy, o jakich poza koszmarami niewielu kiedykolwiek �ni�o. Po raz kolejny przybli�a nam odleg�e mity, raz na zawsze demaskuj�c swoje celtyckie fascynacje! Dlatego ja ju� dzi�kuj� bogini Arduinie, �e zdo�a� przeku� je w tak rewelacyjn� powie��, a Wy podzi�kujecie - jestem tego pewna - ca�kiem nied�ugo. Polecam! Marta Sobiecka
O autorze
Marek Zychla Urodzi� si� 26 marca 1980 roku w �arach. W 2007 roku uko�czy� studia na Wydziale Biologii UAM w Poznaniu, po czym wyemigrowa� do Irlandii, gdzie za�o�y� rodzin� i mieszka do dzisiaj. Na co dzie� pracuje jako ksi�gowy oraz opiekun os�b niepe�nosprawnych w o�rodku KCAT Art & Study Centre, w Callan, w hrabstwie Kilkenny. Nocami wystukuje na klawiaturze s�owa, zdania, opowiadania, powie�ci nawet.
Zychla zazwyczaj pisuje groz�, gdzie protagoni�ci walcz� z urojeniami w�asnych, schorowanych g��w, za� od czytelnika wymaga si� skupienia, by z pozornego chaosu, rami� w rami� z bohaterami, doj�� do prawdy. A ta bywa przera�aj�ca, bo c� mo�e by� straszniejszego od buntuj�cego si� przeciw nam umys�u?
W "Schedzie Gigant�w" odszed� chwilowo (acz niedaleko) od straszenia na rzecz doprawionych nietuzinkowym poczuciem humoru przyg�d!