Impuls

*wsp�praca reklamowa*

Do czytania nie przekona�a mnie ok�adka ale opis tej ksi��ki, a tak�e to, �e ju� na wst�pie k�adziony jest nacisk na dziennikarstwo �ledcze. Krymina� z elementami thrillera, z�o�ona zagadka, do�� wartka akcja, wszytko sk�ada si� na bardzo dobry i interesuj�cy debiut.

Dziennikarz �ledczy Krzysztof zostaje zawiadomiony o zw�okach w jednej ze szk�. To zdarzenie sprawia, �e chce zg��bi� temat, czemu sprzyjaj� kolejne zdarzenia, kt�rymi s� kolejne samob�jstwa nastolatk�w. Kiedy okazuje si�, �e nie �yje przyjaciel jego syna, Krzysztof anga�uje si� w spraw� jeszcze bardziej, tym bardziej, �e w jego otoczeniu zaczynaj� dzia� si� podejrzane rzeczy. Do �ledztwa do��cza tak�e dociekliwy komisarz, kt�ry pocz�tkowo nie bierze s��w dziennikarza na powa�nie, jednak wkr�tce przekonuje si�, �e m�czyzna mo�e stanowi� klucz do rozwi�zania zagadki.

Jak to bywa z pocz�tkami, zacz�o si� moim zdaniem do�� opornie, ale to uczucie bardzo szybko znikn�o, a na jego miejsce pojawia�a si� ekscytacja i ciekawo��. Im dalej tym wi�cej si� dzia�o, sprawa by�a zawi�a i zahacza�a o wiele ciekawych temat�w. Autor bardzo zgrabnie pl�cze ze sob� wszystkie w�tki, przez co pocz�tkowo do�� trudno jest si� w tym wszystkim po�apa�, ale im bardziej zag��biamy si� w powie��, tym ciekawsze wnioski, a sprawa staje si� coraz bardziej klarowna, cho� niemal do samego ko�ca nie mo�na by� pewnym jak to si� sko�czy i kto za to wszytko odpowiada.

Moj� bol�czk� przy tej lekturze by�y przeskoki pomi�dzy perspektywami i wydarzeniami, z jednej kryminalnej zagadki zrobi�o si� ich kilka, przez co pojawi�o si� bardzo du�o zar�wno informacji, fakt�w jak i wydarze�, podejrzanych, wyst�puj�cych w powie�ci postaci, itp. Mam wra�enie, �e jednak troch� tego wszystkiego za du�o i mo�na si� czasem zgubi�.

Do gustu przypad� mi styl pisania autora, jest on przyjemny, nie przyt�acza i nie nu�y. Fabu�a jest dynamiczna, z�o�ona, nieoczywista przez co wymaga zastanowienia si�, przez te�, krymina� jest prawdziwa gratk�. Debiut uwa�am za udany i szczerze zach�cam do lektury.

*olilovesbooks2*

Bogaj w „Impulsie” nakre�li� mroczn�, duszna miejsk� atmosfer�, tworz�c scenerie, gdzie w codzienno�� z impetem wkracza groza, a zbrodnie uk�adaj� si� w jaki� z�owieszczy wz�r.

G��wnym bohaterem ksi��ki jest dziennikarz Krzysztof Milczar, cz�owiek ciekawy w swej niedoskona�o�ci, niezwykle uparty i posiadaj�cy niemal stalowy kr�gos�up moralny. Pomimo trudnych pocz�tk�w zawi�zuje si� ni� porozumienia mi�dzy dziennikarzem, a nadkomisarzem Zag�ad�, postaci� nieco szablonow�, bo to policjant z pod��aj�cymi za nim demonami.

Milczar zostaje wci�gni�ty w wir dramatycznych wydarze� po odnalezieniu zw�ok na terenie jednej ze szk�. Impetu historii dodaje fakt, �e kolejne zw�oki zostaj� odnalezione w szkole g��wnego bohatera, co nada�o powie�ci zupe�nie inne tony i bardziej dramatyczny wyd�wi�k. W nast�pstwie splotu zdarze� dziennikarz podejmuje wyzwanie, by samodzielnie odkry� prawd�.

Autor wykaza� si� umiej�tno�ci� podbudowania swojej historii napi�cie i co warte odnotowania Bogaj bardzo umiej�tnie do tworzenia klimatu wykorzysta� aur� miasta, kt�ra mia�a w sobie co� ponurego i przeszywaj�cego ciemno�ci�. Dla mnie opisy warszawskiej Pragi mia�y taka aur� Detroit wraz z zaniedbanymi ulicami, z�owrogo milcz�cymi s�siadami i szko�y, kt�ra we mnie wzbudza�a klaustrofobiczny niepok�j.

„Impuls” nie jest powie�ci� z twistami i licznymi zwrotami akcji, jest to jednak historia brutalnie rzeczywista i prawdziwa. To autentyczna historia, kt�ra swoja klaustrofobiczn� auro mo�e m�zg zamkn�� w imadle i nieustannie dociska�.
Fina� historii pozostawi� we mnie lekki niedosyt, jednak ksi��ka spe�ni�a swoj� rol�, poniewa� przyku�a moj� uwag�, zaniepokoi�a i da�a impuls do rozwa�a�.

W szkole na warszawskiej Pradze nastolatek pope�nia samob�jstwo. Spraw� �mierci ch�opca bada dziennikarz Krzysztof Milczar, kt�ry sam wychowuje nastoletniego syna i niedawno, po wielu latach, ponownie zamieszka� na Pradze. Atmosfera w miejscu zamieszkania nie jest przyjazna. Milczara kto� n�ka w domu, a na dodatek w pracy pojawiaj� si� problemy. Gdy kilka miesi�cy p�niej kolega syna r�wnie� pope�nia samob�jstwo, Milczar postanawia wzi�� sprawy w swoje r�ce. Tropy wiod� do darknetu, gdzie grupa zwyrodnialc�w organizuje makabryczne igrzyska.

Takie ksi��ki to ja mog� czyta� bez ko�ca. Autor stworzy� intryguj�c�, wielowarstwow�, skomplikowan� fabularnie powie��, zbudowan� tak misternie jak sie� paj�ka. W�tk�w jest tutaj sporo, ale ka�dy ma swoje uzasadnienie, p�ynnie prowadzi do kolejnych wydarze�, wype�nia mozaik� zdarze� nowym elementem, by ostatecznie da� pe�ny obraz tragicznej historii �mierci dw�ch ch�opc�w, kt�rzy zagubieni w doros�ym �wiecie zaufali niew�a�ciwym osobom. Warstwa psychologiczna to r�wnie� atut powie�ci.

Nie znajdziemy tu szybkiej akcji, atmosfera powie�ci budowana jest raczej subtelnie, dramatyzm wybrzmiewa jakby zza kadru, ale jest sugestywny i kieruj�cy uwag� na wszystko, co niewypowiedziane wprost. Z�o czai si� w mrokach p�nocnej Pragi, niepok�j jest nieustannie wyczuwalny, a niekt�re sytuacje s� naprawd� z�owieszcze.

„Impuls”, pr�cz tego, �e jest dobrym debiutem i �wietnym, niesztampowym krymina�em, jest te� spo�ecznie zaanga�owany. Porusza kwestie, o kt�rych, moim zdaniem, wci�� zbyt ma�o si� m�wi: zdrowie psychiczne dzieci i m�odzie�y... Depresja nastolatk�w, poczucie osamotnienia, szukanie pocieszenia w wirtualnym �wiecie, brak wsparcia, a� do targni�cia si� na w�asne �ycie. G��wny w�tek zbudowany jest w�a�nie wok� samob�jstw nastolatk�w i jest wr�cz krzykiem rozpaczy, wo�aniem o pomoc. Bo czasem wystarcza jeden impuls, by �ycie zgas�o...

Posta� Milczara ostatecznie przypad�a mi do gustu, mimo �e pocz�tkowo znielubi�am ch�opa. No ale potem si� zrehabilitowa� i wyszed� z niego porz�dny go��. Autor zbudowa� te� dla niego ciekaw�, cho� tragiczn� histori� osobist� i obdarzy� go pewn� przypad�o�ci�, kt�ra sprawia�a, �e zdarza�o mi si� w�tpi�...

Du�y plus nale�y si� za wykorzystanie w powie�ci malarstwa Beksi�skiego, zbudowanie w�tku wok� jednego z obraz�w, i za ciekaw� interpretacj� tw�rczo�ci artysty.

Osobisty plus dorzucam za "Klub Cynicznych Egoist�w" Kazika i Kwartetu Proforma oraz za Floyd�w i za to, �e Milczar jest takim samym dinozaurem jak ja i wci�� preferuje srebrne kr��ki 😉 Cisza deprymuje mnie tak samo jak jego 🫣

Polecam bardzo!