Wyborny trup

Przez ca�y czas gdy czyta�am t� ksi��k� w g�owie ko�ata�y mi si� my�li 'Ta historia jest nienormalna, ta historia jest por�bana, ta ksi��k� jest doskona�a!' Ju� dawno mi si� nie zdarzy�o si�gn�� po ksi��k� zupe�nie mi nieznanego autora i by� ni� tak zafascynowana. Czyta�am j� z wielka uwag�, nie chc�c omin�� ani jednego zdania. Ksi��ka naprawd� �wietnia, nak�ania do chwili zadumy nad czasami w kt�rych �yjemy.

Jaka jazda! Tym kr�tkim okre�leniem skwitowa�em zako�czenie czytania tej ksi��ki. Jest ona w wielu miejscach makabryczna, to fakt, lecz porusza tak�e istotne kwestie dotycz�ce nas samych. Ukazuje bez �adnych ogr�dek, co mo�e cz�owiek uczyni� drugiemu cz�owiekowi. Powie�� dos�ownie wywleka na �wiat�o dzienne najmroczniejsz� stron� ludzkiej natury. Jest te� niczym przestroga i zawiera wa�ny przekaz. Lepiej, �eby ludzko�� wybra�a inn� drog� ni� t� opisan� w ksi��ce. Z tego wzgl�du powie�ci nie nale�y traktowa� jedynie jako opis makabry. Pod ni� kryje si� co� wi�cej. Mocna historia. Dlatego warto przed rozpocz�ciem czytania przygotowa� si� psychicznie na zderzenie z samym piek�em.

Przed Wami jedna z najwa�niejszych ksi��ek w moim �yciu.

Kt�ra jak maczeta rozci�a moj� dusz� na miliony kawa�k�w i zmusi�a do zadania sobie kilku elementarnych pyta�.

Kim�e tak naprawd� jeste�my,�e uwa�amy si� za lepszych od wszystkich?

Jakie instynkty w nas drzemi�?

I co ja bym zrobi�a w danej sytuacji?

Po ,,przemianie",kiedy to zabito wszystkie zwierz�ta,ludzie postanowili wype�ni� ,,luk�" i zacz�to hodowa� tzw.,,mi�so specjalne" czyli..po prostu ludzkie.

Marco,kt�ry jest synem rze�nika,doskonale wie jakimi prawami rz�dzi si� ta bran�a.M�czyzna pogr��ony jest w rozpaczy po stracie najbli�szej mu osoby i dodatkowo boryka si� z osobistymi problemami.Z gorycz� wi�c obserwuje upadek ludzkiej moralno�ci.

Przyjdzie jednak taki dzie�,kiedy z�amie wszystkie zasady,kt�re stworzy�.

Ten dzie� nadejdzie razem z prezentem od jednego z kontrahent�w: samic� najczystszej krwi.Mo�na j� sprzeda�,zrobi� uczt� lub...

No w�a�nie..co zrobi Marco???

Ta ksi��ka nie spowodowa�a u mnie wymiot�w,ale zafascynowa�a do tego stopnia,�e nie by�am w stanie si� od niej oderwa�.

Dobitnie pokazuje �wiadome zezwierz�cenie cz�owieka.

Bez pardonu obna�a mordercze instynkty,kt�re drzemi� w ka�dym z nas.

U�wiadamia,�e tak naprawd� wcale nie r�nimy si� od zwierz�t i te� potrafimy zabija� bez skrupu��w.Ba..sprawia nam to przyjemno��.

To jest prawda o nas samych,czy nam si� to podoba,czy nie.

Zniszczyli�my przyrod�,wypu�cili�my wirusy i by� mo�e wizja autora kiedy� si� spe�ni.

Kto wie???

Przecie� ju� w tej chwili dla wielu ludzi i to coraz m�odszych,�ycie drugiego cz�owieka nie przedstawia �adnej warto�ci.

Ta lektura ogromnie mn� wstrz�sn�a.

Przewidzia�am,�e tak si� zako�czy.

Smutno mi i powiem Wam,�e ta historia zagnie�dzi�a si� we mnie jak niechciane piskl� i nigdy nie opu�ci.

Ja ogromnie Wam polecam.

To jest mocna wizja �wiata, w kt�rym zwierz�ta zachorowa�y na wirusa przez co nie mo�na je�� ich mi�sa, ani w og�le mie� styczno�ci - nakaz zabijania/usypiania wszelkich zwierz�t, tak�e domowych pod gro�b� kary. Niekt�rzy ludzie wierz� tak�e, �e wirus przenosz� ptaki przez swoje odchody i na zewn�trz chodz� pod parasolami. Padaj� s�owa, �e wirus to wymys� rz�du, aby przej�� kontrol� nad lud�mi... hm, znajome

Ksi��ka mi si� podoba�a, ale nie mog� oceni� jej wy�ej. Dlaczego? To jest co� zupe�nie innego, ja ksi��ka nie ma typowej fabu�y. Po prostu wraz z g��wnym bohaterem poznajemy ten nowy �wiat i zasady panuj�ce tam.

Pocz�tkowo przedziwnie si� czyta�o o samcach/samicach hodowlanych z my�l�, �e chodzi o ludzi. Tak, ludzie s� hodowani, by inni ludzie mieli co je��, skoro zwierz�t nie mo�na. Bo przecie� nie mo�na zosta� wegetarianinem/weganem, mi�sko tak bardzo potrzebne do �ycia ohhh.

Nasz g��wny bohater jest rze�nikiem, chocia� nie ukrywa �e jedzenie ludzkiego mi�sa dla niego jest obrzydliwe. Dostajemy dok�adne opisy ludzi trzymanych w klatkach, transport, przygotowania i droga mi�sa w ubojni, jak i samego uboju. Czytamy o naukach jak ci�� sk�r�, by mi�so by�o delikatne, �e towar nale�y og�uszy�, by nie umiera� w stresie - wtedy mi�so b�dzie twarde i niesmaczne. Je�li w�a�nie pomy�leli�cie o tym, �e to dok�adnie jak robi� ze zwierz�tami - to w�a�nie tak jest. Ta historia opowiada mi�sie, gdzie zwierz�ta zast�pili ludzie. Czytamy jak bogacze jedz� uszy, j�zyki, palce, serce itd., a nawet pojawia si� w�tek z jedzeniem noworodka, kt�ry ma niesamowicie delikatne mi�so. Wi�c jak mo�na si� domy�li�, w klatkach s� trzymane tak�e ci�arne samice, sztucznie zap�adniane.

Nie u�ywa si� s��w "cz�owiek" i "ludzkie mi�so", s� "sztuki", "towar" i "mi�so specjalne". Nikt nie wspomina wprost, �e spo�ywa ludzkie mi�so - opr�cz kilku zapale�c�w, wiadomo.

W ksi��ce znajduje si� te� sporo opis�w na temat eksperyment�w w laboratoriach. Czytamy o podawanych zastrzykach, antybiotykach by "towar" szybciej r�s�.

Poznajemy tak�e ludzi biednych, kt�rych nie sta� na jedzenie. Wyrzuca si� im stare, zepsute mi�so, kt�re oni rozrywaj�, rozcinaj� i dos�ownie bij� si� o nie. A nazwani s� padlino�ercami :)

Je�li pytaliby�cie mnie - polecam przeczyta� ka�demu. Tutaj mamy to dosadnie opisane. Dla wzmocnienia tutaj mi�sem jest cz�owiek, ale pomy�lcie, �e takie rzeczy s� na porz�dku dziennym, gdy mi�sem jest zwierze.

Dzi� b�dzie o ksi��ce #wybornytrup

Pierwszy e-book jaki przeczyta�am, wi�c na pewno zapami�tam taki tytu� i t� fabu��.

Ksi��ka specyficznej i taka, kt�ra raczej nie spodoba si� czytelnikom o s�abych nerwach.

Mi samej by�o pocz�tkowo ci�ko j� czyta�, wci�gn�� si�, wyj�� poza ramy obrzydzenia i niesmaku...

,,Wyborny trup" to powie�� o kanibali�mie, ale nie takim z musu, ale takim z wyboru, co jest jeszcze gorsze do zaakceptowania i przyswojenia. Kiedy �wi�t zwierz�t opanowa� wirus, mi�so przesta�o by� zdatne do spo�ycia. W ludzkiej diecie zacz�o brakowa� bia�ka, wi�c trzeba by�o dzia�a�. Ludzie zacz�li chodowa� ludzi na mi�so, sztuki do zaspokojenia apetytu. Niby ludzie a jednak traktowani jak zwierz�ta.

Dla mnie to nie by�a powie��, kt�r� mo�na poch�on�� w jeden wiecz�r. Dozowa�am siebie fabu�� niewielkimi ilo�ciami.

Ksi��ka o upad�o�ci ludzkiej moralno�ci i empatii. Narracj� prowadzi pracownik ubojni, kt�ry nie szcz�dzi szczeg��w dotycz�cych zabijania i opo��dzania ludzkiego mi�sa. Du�o tu opis�w, akcja p�ynie stabilnie i bez wi�kszych wzniesie�. Zaskakuj�ce jak szybko cz�owiek mo�e sta� si� zwierz�ciem...

Ksi��ka jest na pewno kontrowersyjna, ale polecam przeczyta� mimo wszystko i samemu oceni� 👌

Mi si� podoba�a, ale ostrzegam, �e jest historia jest mocna, porusza niezwykle i wywo�uje ogrom skrajnych emocji.

Mamy tutaj �wiat gdzie, pewien wirus atakuje wszystkie zwierz�ta, przez co ich mi�so dla cz�owieka jest bardzo truj�ce. Aby rozwi�za� jako� ten problem, rz�dz�cy pozwalaj� obywatelom otwiera� przedziwne produkcje, w kt�rych to, hodowani s� UWAGA ludzie, w celu "uboju" i sprzeda�y ludzkiego mi�sa. Brzmi obrzydliwe, wiem!

.

Mo�e i opis ksi��ki brzmi przera�aj�co, ale w gruncie rzeczy jest to bardzo wa�na historia o ludzkiej moralno�ci i o tym co si� stanie, kiedy dla cz�owieka skrupu�y przestan� mie� jakiekolwiek znaczenie.

.

Ta dystopijna wizja �wiata, jest dla mnie tak niepokoj�ca i odra�aj�ca, �e ju� teraz wiem, �e ksi��ka zostanie ze mn� na bardzo, ale to bardzo d�ugo. Kompletnie nie �a�uj�, �e przeczytam ten tytu�, ale ostrzegam to nie jest ksi��ka dla wszystkim, poniewa� zawiera w sobie bardzo brutalne, krwawe i okrutne opisy przez kt�re, osoby o s�abym �o��dku mog� nie przebrn��. Ryzykujecie wi�c na w�asn� odpowiedzialno��, ale mo�e warto jednak spr�bowa�, chocia�by dla samego j�zyka, kt�ry swoj� drog�, wywar� na mnie ogromne wra�enie. Agustina, operuje bardzo surowym ale jednocze�nie takim poetyckim stylem, kt�ry zachwyci pewnie niejednego. Ponadto, sama kreacja tego dystopijnego �wiata, zas�uguje na aplauz. Autorka �wietnie sobie z tym poradzi�a i bardzo dobrze nakre�li�a nam ca�� hierarchi�.

Nie mam co do tej ksi��ki �adnych zastrze�e�, bo i akcja fajnie sie rozwija�a i bohaterowie te� dobrze zostali nakre�leni a sam pomys� na fabu�� jak sami widzicie, jest genialny i bardzo oryginalny, wi�c wad tutaj nie dostrzeg�am.

✅„Wyborny trup”✅

Agustina Bazterrica Wydawnictwo MOWA Wydawnictwo Kobiece

Powiem wam jedno, ta ksi��ka mnie przerazi�a. Nie nadaje si� dla czytelnik�w o s�abych nerwach i s�abych �o��dkach. „Wyborny trup” dla mnie jest bardzo dobry, bo ja lubi� tego typu ksi��ki. Nie wszyscy b�d� z tej ksi��ki zadowoleni. Ksi��ka doskonale opisuje jak si� przerabia ludzkie mi�so, oraz jak si� je hoduje. Nie ma tutaj g��bszej akcji. �wiat przeszed� „przemian�” i teraz zakazana jest hodowla zwierz�t. Zwierz�ta przenosz� straszne choroby. Rozwin�� si� kanibalizm. Zaniepokoi� mnie jeden fragment, kt�ry m�wi�, �e ludzie nie mog� by� niewolnikami bo to barbarzy�stwo. Nie mog� by� niewolnikami, ale �ywym mi�sem tak. I to dla nich jest ok. Paranoja.

Mo�ecie przeczyta� pe�en opis zabijania i obierania ludzkiego mi�sa. Ksi��ka do lekkich nie nale�y, ale czyta si� bardzo szybko. Powie�� ma 274 strony. Idealna na jeden wiecz�r. Wydaje mi si�, �e u nas nigdy nie nast�pi taka przemiana. I nigdy nie b�dziemy musieli je�� ludzkiego mi�sa.

W powie�ci „Wyborny trup” mo�ecie przeczyta� jakie demony siedz� w ludziach i co s� w stanie zrobi�, �eby zdoby� mi�so. Co jest najbardziej przera�aj�ce? Ucinaj� ludziom struny g�osowe, poniewa� mi�so nie m�wi.

Pierwszy raz czyta�am tak� ksi��k�. I na pewno d�ugo o niej nie zapomn�. Ciekawa jestem co sk�oni�o autork� do napisania tak przera�aj�cej ksi��ki. Mo�e chcia�a pokaza� nam, jak si� zachowujemy w stosunku do zwierz�t.

Ok�adka ksi��ki jest rewelacyjna. Twarda oprawa.

Powiem tak – czytacie na w�asne ryzyko. Polecam. Czasami warto przeczyta� co� odmiennego.

Ps. Zako�czenie ksi��ki mnie przybi�o. G��wny bohater Marco zrani� moje serce. Dlaczego? Przeczytajcie „Wyborny trup”.

Moja ocena 7/10

Nie od dzi� doskonale wiadomo nam wszystkim, i� to co kontrowersyjne i szokuj�ce, sprzedaje si� najlepiej. Tak by�o zawsze i z ka�dym rokiem wydaje si� by� tylko i wy��cznie coraz popularniejszym motywem w szeroko poj�tej popkulturze - tak�e i na gruncie literatury. I w�a�nie dzi� mam okazj� opowiedzie� wam o jednej z najbardziej kontrowersyjnych ksi��ek ostatnich lat - powie�ci pt. "Wyborny trup", kt�r� naby�am w ksi�garni TaniaK[Adres usuni�ty].

Zacznijmy od rzeczy najwa�niejszej - fabu�y. Ot� opowie�� ta przenosi nas do �wiata nieodleg�ej przysz�o�ci, w kt�rej to na wskutek niebezpiecznej epidemii wybito wszystkie �yj�ce zwierz�ta, jako �e przenosi�y one �miertelnego wirusa na ludzi. W tym smutnym �wiecie nie to by�o jednak najgorsze, gdy� kilka lat po wybuchu pandemii zacz�� doskwiera� ludziom brak mi�sa, wobec czego rozpocz�to produkcj� zast�pczej trzody - zniewolonych ludzi, kt�rych jedynym celem �ycia by�o doro�ni�cie i przeznaczenie na rze�. Po tej przera�aj�cej rzeczywisto�ci �wiata kanibalizmu, oprowadza nas g��wny bohater ksi��ki - Marco, b�d�cy pracownikiem jednego z najwi�kszych zak�ad�w mi�snych...

Jak zapewne zauwa�yli�cie, ju� sam powy�szy zarys fabu�y m�wi wiele o tym, jak przedziwn�, kontrowersyjn� i zarazem wymagaj�c� pozycj�, jest niniejsze dzie�o hiszpa�skiej pisarski - Agustiny Bazterriki. To ksi��ka, kt�r� trudno jednoznacznie zakwalifikowa� do danego nurtu, gdy� jest tu wiele z horroru, nie mniej ze spo�ecznego dramatu, ale te� i znajdziemy tu elementy akcji oraz powie�ci obyczajowej. Czy te� fantastyki...? - my�l�, �e nie koniecznie, gdy� tak naprawd� nie pojawia si� w tej ksi��ce nic, co nie mog�oby si� wydarzy� naprawd� za kilka lat, co te� chyba wydaje si� by� najbardziej mrocznym i przera�aj�cym przes�aniem tej lektury...

Konstrukcja powie�ci opiera si� na pierwszoosobowej narracji g��wnego bohatera - Marka. To ON opowiada nam o tym strasznym �wiecie, swojej pracy, rodzinnych k�opotach i przesz�o�ci. On tej relacjonuje ca�y szereg dramatycznych zdarze�, jakie staj� si� jego udzia�em za spraw� pewnego prezentu od zaprzyja�nionego hodowcy ludzkiej trzody. Narracj� t� wype�nia wiele dramatycznych scen, pora�aj�cych kadr�w i poruszaj�cych przemy�le� bohatera, kt�ry wydaje si� buntowa� przeciwko temu kim jest i kim stali si� ludzie. Nie ma tu zawrotnego tempa, gdy� opowie�� ta toczy si� swoim spokojnym rytmem, dzi�ki czemu mo�emy zrozumie� i prze�y� koszmar tej rzeczywisto�ci w wi�kszym stopniu...

Co jest najbardziej przera�aj�ce w tej ksi��ce...? Ot� logika i realizm. Logika ca�ego przemys�u z ludzkim mi�sem w roli produktu, kt�ra zosta�a opisana tu w niezwykle szczeg�owy spos�b i z uwzgl�dnieniem kolejnych jego etap�w - od genetycznej modyfikacji i kontrolowanych narodzin pocz�wszy, poprzez odch�w i pozbawienie umiej�tno�ci mowy ludzi przeznaczonych na rze� a ko�cz�c na tym makabrycznym momencie i procesie przetwarzania mi�sa. To wszystko zosta�o opisano tu krok po kroku, co te� wydaje si� najtrudniejsz� cz�ci� lektury. Realizm ten obejmuje sob� tak�e ludzkie nastawienie do kanibalizmu, kt�ry pocz�tkowo szokowa�, ale z czasem sta� si� czym� akceptowalnym spo�ecznie przez wszystkich...

To ksi��ka o szokuj�cym, ale nie niemo�liwym scenariuszu przysz�o�ci, kt�ra z jednej strony ukazuje nam przera�aj�cy proceder usankcjonowanego prawem powszechnego kanibalizmu, ale z drugiej te� upadek obyczaj�w i cz�owiecze�stwa, co zreszt� zn�w nie powinno nas dziwi� wzgl�dem tego, jaki staje si� nasz wsp�czesny �wiat. I chyba mo�na pokusi� si� w tym miejscu o stwierdzenie, �e jest to jednak przede wszystkim opowie�� o nas samych, kt�ra przybiera by� mo�e nieco nazbyt mroczne oblicze, ale tak naprawd� m�wi o tym, �e dzi� nie ma ju� de facto �adnych �wi�to�ci, granic tabu i moralnych zasad. To fikcyjna historia o upadku cz�owiecze�stwa, kt�ra wydaje si� by� przestrog� dla nas wszystkich...

Przede wszystkim jednak ksi��ka hiszpa�skiej autorki jest powie�ci� rozrywkow� - szokuj�c� i pora�aj�c�, ale mimo to zapewniaj�c� wielkie emocje i �wietn� zabaw�. I oczywi�cie mo�na powiedzie�, �e nie zgadzamy si� na takie odwa�ne tre�ci i kontrowersyjne fabu�y, ale tak naprawd� czy� nie tego w�a�nie oczekujemy dzi� od literatury - zaszokowania i wprawienia nas w przedziwn� konsternacj�? Ten tytu� nam to gwarantuje, funduj�c przy tym �wietn� zabaw�, kt�ra jednocze�nie nie przys�ania nam wa�nej wymowy tej relacji, o kt�rej wspomina�am powy�ej.

Powie�� Agustiny Bazterriki pt. "Wyborny trup", to z pewno�ci� propozycja dla czytelnik�w o mocnych, a nawet bardzo mocnych nerwach, kt�rzy s� gotowi na pot�n� dawk� przemocy, szczeg�owe opisy procesu zabijania i oprawiania ludzkich cia�, jak i te� przekonuj�ce przedstawienie szale�stwa. Je�li tak jest, to gwarantuj� wam to, �e ksi��ka ta wzbudzi w was olbrzymie emocje i chyba te� pozostanie w waszej pami�ci ju� na zawsze. To jeden z najmocniejszych i najbardziej szokuj�cych tytu��w, jakie pozna�am w �yciu.

O tej ksi��ce jest teraz bardzo g�o�no. Nic dziwnego, to dystopijna opowie��, kt�ra wielu czytelnik�w mo�e przerazi�, jeszcze inni, pewnie obawiaj� si� po ni� si�gn��. Agustina Bazterrica prowokuje, tworzy krwawy i przera�aj�cy �wiat, w kt�rym nie chcieliby�my si� znale��.

Marco pracuje jako rze�nik, mimo �e ten zaw�d nie wygl�da ju� tak jak dawniej. Kwitnie handel "mi�sem specjalnym". Zwierz�ta zosta�y zaka�one wirusem, a dost�p do po�ywienia ro�linnego nie jest pewny, kr��� opinie, �e nie dostarcza potrzebnych sk�adnik�w. Jedynym rozwi�zaniem staje si� kanibalizm, pocz�tkowo szokuj�cy spo�ecze�stwo, p�niej staje si� normalno�ci�. Marco obserwuje upadek moralno�ci. Ile ludzie s� w stanie zrobi� aby zdoby� po�ywienie i prze�y�?

"Wyborny trup" szokuje od samego pocz�tku. Wizja przedstawiona przez autork� wydaje si� by� bardzo odrealniona i przera�aj�ca. Jak bywa w przypadku powie�ci dystopijnych, zawsze rodzi si� w g�owie my�l, �e nigdy nie wiadomo, czy zawsze pozostanie to tylko wyobra�eniem autorki... Pozostaje mie� nadziej�, �e nie przyjdzie nam �y� w �wiecie pozbawionym uczu�, w kt�rym ludzie b�d� dopuszcza� si� tak okrutnych czyn�w. To ksi��ka dla ludzi o mocnych nerwach, kt�rzy nie boj� si� historii wywo�uj�cych obrzydzenie.

M�wi� o niej, �e szokuje, �e przera�a, �e jest poruszaj�ca i obrzydliwa jednocze�nie. Dystopijne science fiction, kt�re nie mie�cie si� w g�owie. Tak naprawd� wszystko, co skrupulatnie spisano w tej ksi��ce, dzieje si� od dawna. Wiemy o tym i w wi�kszo�ci przymykamy na to oko. Hipokryzja to nasze drugie imi�.

Augustina Bazterrica po mistrzowsku po��czy�a nuty non fiction z produkcjami gore, tworz�c w ten spos�b wyj�tkow� symfoni� b�lu i cierpienia, kt�ra wybrzmiewa na ka�dej stronie, by w scenie fina�owej zmia�d�y� w czytelniku ostatnie okruchy nadziei.

�wiat dzieli si� na czas przed i po PRZEMIANIE. Pandemia, kt�ra ogarn�a wszystkie kontynenty, zmieni�a go na zawsze. Tajemniczy wirus i ludzka r�ka przyczyni�y si� do wyeliminowania z planety WSZYSTKICH zwierz�t. Rzeczywisto�� jest mozaik� ciszy, w kt�rej toczy si� walka o przetrwanie. Budz� si� ��dze, z kt�rych pragnienie jedzenia bia�ka zwierz�cego, jest najsilniejsze. Niezmiennie od wiek�w, to miejsce urodzenie determinuje d�ugo�� i jako�� �ycia. Czy w nowym �wiecie cz�owieka b�dzie sta� na okazanie dobroci i �aski?

Autorka szokuje, bo przedstawia funkcjonowanie fabryki mi�sa, opisuj�c ka�dy etap produkcji, tak jak wygl�da ON naprawd� (st�d wspomniane non fiction). Wychodzi te� poza �ciany ubojni. Pokazuje �ycie wsp�czesnych ludzi, ich codzienno��, problemy i rozrywki, czasem nietypowe (to te� nie jest wymys�em wyobra�ni). Znamy to wszystko, a jednak ksi��ka przygniata i szokuje dzi�ki jednemu, sprytnemu zabiegowi. Wystarczy zmieni� jeden szczeg� uk�adanki, by zobaczy� ten �wiat, NASZ �WIAT, w zupe�nie innym �wietle. I nagle wszystko BOLI BARDZIEJ!

Niezwyk�a ksi��ka, kt�r� warto do�wiadczy�.

IG @angelkubrick

"...ka�dy ma w �yciu jak�� funkcj�, a funkcja mi�sa polega na tym, �eby je zar�ni�to i potem zjedzono."

Po przeczytaniu tej ksi��ki mia�am sieczk� z m�zgu. Jeszcze si� 2021 nie zacz�� a Wydawnictwo Mova wjecha�o z tak� lektur�, po kt�rej przyda� by si� Xanax albo chocia� melisa. W podw�jnej torebce.

Tylu skrajnych emocji rozrywaj�cych moje wn�trzno�ci dawno nie u�wiadczy�am.

�wiat, w kt�rym panuje wirus (troch� znamy te klimaty). Nie ma ju� w nim �adnych zwierz�t (bo trzeba by�o je wyr�n��) ale ludzie musz� przecie� co� je�� wi�c kanibalizm zosta� oficjalnie zalegalizowany. Rze�nie dzia�aj� na najwy�szych obrotach. Ludzkie rze�nie. Nie m�wi�c o hodowlach...

Lubi� makabryczne ksi��ki, kt�re dzia�aj� na wyobra�ni� i trzepi� mocno pod kopu�� jednak w tej ksi��ce, mimo �e makabry i mocnych opis�w jest sporo to nie na nich si� skupia�am. Samo ukazanie cz�owiecze�stwa wypreparowanego z ludzkich uczu� jest czym� co chyba najbardziej wstrz�sa i zostawia czytelnika z jednym wielkim niedowierzaniem. My�la�am, �e b�d� zbiera� szcz�k� z pod�ogi. Po ko�c�wce zbiera�am ca�� g�ow�.

Ksi��ka ma swoje wady, kilka lekko przegadanych moment�w, ale rozdzia�y s� kr�tkie wi�c nawet nie odczuwa si� dyskomfortu znu�enia. Nie jest to ksi��ka dla ka�dego. Groteskowa, makabryczna, wstrz�saj�ca. Po prostu ryje m�zg. Z pewno�ci� b�dzie wywo�ywa� ogrom emocji i dyskusji. Ja jestem pod mega wra�eniem.

"𝑲𝒂�𝒅𝒚 𝒎𝒂 𝒘 �𝒚𝒄𝒊𝒖 𝒋𝒂𝒌�� 𝒇𝒖𝒏𝒌𝒄𝒋�, 𝒂 𝒇𝒖𝒏𝒌𝒄𝒋𝒂 𝒎𝒊�𝒔𝒂 𝒑𝒐𝒍𝒆𝒈𝒂 𝒏𝒂 𝒕𝒚𝒎, �𝒆𝒃𝒚 𝒋𝒆 𝒛𝒂𝒓�𝒏𝒊�𝒕𝒐 𝒊 𝒑𝒐𝒕𝒆𝒎 𝒛𝒋𝒆𝒅𝒛𝒐𝒏𝒐"

"Wyborny trup" Agustiny Bazterrica to niepokoj�ca i bardzo intensywna opowie�� dystopijna. W powie�ci przedstawione s� kwestie przemocy, dehumanizacji oraz granic moralno�ci...czy raczej ich braku.

Autorka obrazuje �wiat, w kt�rym wirus sprawi�, i� zwierz�ta orzestaj� by� zdatne do spo�ycia, wi�c problem zostaje rozwi�zany w przera�aj�cy spos�b. Ludzko�� zaczyna hodowa� samych siebie w celach konsumpcyjnych.

Autorka stawia w ksi��ce wa�ne pytania o to w jaki spos�b uprzedmiotowienie i manipulacja wp�ywaj� na spo�ecze�stwo, jak szybko pozb�dziemy si� zasad moralnych w sytuacjach ekstremalnych i w ko�cu czym jest cz�owiecze�stwo i gdzie s� jego granice?

Agustina Bazterrica opowiada histori� nadaj�c jej brutaln� si�� wyrazu poprzez opowiedzenie jej bez sentyment�w, bez upi�kszaczy w niezwykle osch�y, surowy spos�b. Jednocze�nie ksi��ka w subtelny spos�b krytykuje obecne praktyki chowu zwierz�t co sprawia, �e pr�cz dystopia mamy r�wnie� alegori� naszych czas�w.

Je�eli jeste� czytelnikiem doros�ym i �wiadomym zastan�w si� zanim si�gniesz po lektur�, gdy� ksi��ka mo�e przerazi�. Zostaniesz pora�ony brutaln� prostot� opis�w �mierci i niezwyk�ym zoboj�tnieniem bohater�w. Autorka zmusi Ci� do refleksji nad kondycj� ludzko�ci i moralno�ci� rozp�ywaj�c� si� w oparach konsumpcji.

Zapewniam Ci� jednak, �e "Wyborny trup" to powie�� warta uwagi.

Wydaje mi si�, �e "Wyborny trup" zosta� napisany z my�l� o odczytywaniu go na g��bszym poziomie, traktowaniu praktycznie wszystkich scen symbolicznie. Poszczeg�lni bohaterowie s� reprezentantami pewnych grup spo�ecznych. Z tego powodu fabu�a, kiedy podej�� do niej dos�ownie, wygl�da na dziuraw�. Zupe�nie nie przekona�o mnie wyt�umaczenie kanibalizmu obecno�ci� zwierz�cego wirusa. No ale za��my, �e tak mog�oby si� sta� i czytajmy dalej.

Im by�am dalej w lekturze, tym strawniej mi si� czyta�o. Przywyk�am do tego dziwacznego �wiata, w kt�rym przecie� nic a� tak si� nie zmieni�o, po prostu miejsce zwierz�t w rze�niach zaj�li ludzie. To straszne, �e tak szybko mo�na pogodzi� si� z czym�, co w pierwszej chwili wydawa�o si� niedopuszczalne. Autorka zaserwowa�a nam powie�� dok�adnie przemy�lan�, obrzydliw�, przygn�biaj�c�. Mo�na debatowa� o samej ksi��ce, ale r�wnie� o reakcji czytelnika na ni�.

Bardzo podoba�o mi si� zako�czenie, by�o takie gorzkie, da�o czytelnikowi, kt�ry jeszcze w co� wierzy�, pstryczka w nos. Po jednej stronie mamy szok, kontrowersj�, utrat� nadziei, a po drugiej... cieszy�am si�, �e bohater tak post�pi�, bo to oznacza�o, �e w ko�cu odnalaz� spok�j. Pocz�tkowo by�am zniech�cona, mia�am wra�enie, �e ta powie�� d��y donik�d, ale ciesz� si�, �e jednak przeczyta�am do ostatniej strony, bo by�o warto. R�wnie� pocz�tkowo irytowa� mnie spos�b prowadzenia narracji, a� w ko�cu do mnie dotar�o, o co w tym chodzi. Bohaterowie pozbawili cz�owiecze�stwa ludzi hodowanych na "mi�so specjalne" i to samo zrobi� narrator wzgl�dem nich. Zachowuj�c ten dziwny dystans i opisuj�c dialogi ("on powiedzia�", "on pomy�la�") nie chce z bohaterami nawi�za� wi�zi, za pomoc� takiej formy pokazuje czytelnikowi, �e to te� ju� nie s� ludzie. �wietnie pomy�lane.

Nie czyta�am jeszcze tak nieprzyjemnej ksi��ki. Nie by�a idealna, du�o rzeczy mi tam nie zagra�o, mam wra�enie, �e forma troch� przeros�a tre��, ale i tak jestem pod wra�eniem pomys�u. Polecam, chocia� ostrzegam, �e to zdecydowanie nie jest lektura dla ludzi o s�abych nerwach.

Moim zdaniem ta ksi��ka nie by�a bardzo ,,chora” ,,obrzydliwa” czy ,,niedorzeczna”. Mia�am du�e oczekiwania do tej ksi��ki przez jej recenzje lecz mnie troszke zawiod�a ko�cem, przewidzia�am go pod koniec za nim do niego dosz�am chodz przyzna� ze byl genialny i pomimo domys��w jak si� sko�czy odrobina szoku by�a ze naprawd� to si� sta�o pomino wcze�niejszych emocji bohatera, pomimo to wed�ug mnie nie ma opis�w powoduj�cych md�o�ci lub obrzydzenie. Przeczyta�abym ja drugi raz. Polecam

"P�tusza. Og�uszacz. Linia uboju. Myjka biczkowa. Te s�owa pojawiaj� si� w jego g�owie z druzgocz�c� moc�. Wyka�czaj� go. Ale nie tylko s�owa. Do tego krew, ci�ka wo�, automatyzacja, dzia�anie bez refleksji. Wdzieraj� si� do jego umys�u noc�, bior�c go z zaskoczenia. Budzi si� zlany potem, poniewa� wie, �e czeka go kolejny dzie� zarzynania ludzi."

Kiedy zobaczy�am ten tytu�, stwierdzi�am, �e musz� go koniecznie przeczyta�. By�am bardzo ciekawa, co kryje si� na kartach tej ksi��ki. Podesz�am do niej ze sporym zainteresowaniem. I cho� wiedzia�am, �e mo�e wywo�a� r�ne odczucia, to by�am jej naprawd� bardzo ciekawa.

Gdy wirus GGB zainfekowa� zwierz�ta ,postanowiono je wybi�, co do jednego, poniewa� by�o �miertelnym zagro�eniem dla ludzko�ci. Dosz�o do tak zwanej "przemiany" i mi�so zwierz�ce zast�piono mi�sem ludzkim. Ludzie zacz�li akceptowa� fakt, �e ten "towar" r�wnie� mo�na spo�ywa�, nie jest ono szkodliwe. G��wnym bohaterem ksi��ki jest Marco, syn rze�nika, kt�ry jest pracownikiem w jednym z zak�ad�w przetw�rczych. Mimo i� sumiennie podchodzi do swojego "zawodu" i pracy to nie radzi sobie po stracie dziecka, a dodatkowo jego ojciec jest chory. Pewnego dnia od jednego z kontrahent�w otrzymuje hojny prezent w postaci �ywej samicy (PCP) kt�ra warta jest fortun�. Jak wp�ynie na Marco obecno�� tej osoby?

Mimo i� ksi��ka do lekkich i �atwych nie nale�y, to autorka swoim stylem sprawi�a, �e czyta si� j� dobrze, cho� towarzyszy� mi nie raz odruch wymiotny, a �o��dek nie raz obraca� si�, do g�ry nogami, to z zainteresowaniem brn�am dalej. Serio, mimo wszystko nie da si� jej ot, tak od�o�y� i nie sko�czy�. Czyta�am z ogromn� ciekawo�ci� i obrzydzeniem. Jedzenie ludzkiego mi�sa. Ludzie kierowani i starannie wybierani na ub�j. Czytaj�c t� pozycj� mamy okazj� �ledzi� ca�y proces obr�bki ludzkiego mi�sa. Pocz�wszy od przybycia do fabryk, przebadanie, obcinanie j�zyk�w, po przygotowanie do uboju, nast�pnie sam ub�j, porcjowanie i powstanie finalnego mi�sa. Wszystko, cho� napisane bardzo dobrze to obrzydza. Przy tej pozycji z pewno�ci� nie mo�na pozwoli� sobie na picie czegokolwiek, a co dopiero jedzenie czegokolwiek. Wszystko staje w gardle-nawet �lina. Nie mam wra�liwego �o��dka, ale ta pozycja niejednokrotnie mnie obrzydza�a. Po przeczytaniu po�owy musia�am si� zdystansowa�, by m�c dotrwa� do ko�ca. Autorka w swojej ksi��ce nie tylko porusza temat kanibalizmu, ale tak�e innych kontrowersyjnych temat�w i cho� jest to fikcja literacka, to nie raz ksi��ka zmusza nas do pewnych rozwa�a�. Bardzo utkwi�a mi w g�owie, nie mog�am przesta� o niej my�le�. By�a brutalna i pe�na obrzydzenia, ale warta poznania. Autorka bardzo przyjemne pi�ro, cho� ksi��ka napisana jest narracj� trzecioosobow�, to czyta�o si� j� zadziwiaj�co lekko i ogromn� ciekawo�ci�.

Tytu� Wyborny trup przyku� moj� uwag� ju� od momentu, gdy wypatrzy�am go w zapowiedziach. Nie da si� ukry�, �e ok�adka bardzo przyci�ga wzrok i daje du�e pole do popisu dla naszej wyobra�ni. Z czystej ciekawo�ci postanowi�am si�gn�� po t� ksi��k�, by sprawdzi�, co kryje ona w swoim wn�trzu. Jak my�licie, czy ta pozycja przypad�a mi do gustu?

Wyobra�cie sobie �wiat, w kt�rym ludzie dzieleni s� na tych przeznaczonych na ub�j, oraz na tych, kt�rzy te ubite ludzkie mi�so b�d� spo�ywa�. Wyobra�nia podsuwa do�� obrzydliwe i straszne obrazy, prawda? Jednak Marcos musi pracowa� przy zabijaniu kolejnych okaz�w, by samemu nie zosta� przeznaczonym do zabicia. Stara si� ON ignorowa� my�li o tym, w jaki spos�b zarabia na �ycie i po prostu robi to, co do niego nale�y. Pewnego dnia otrzymuje ON prezent - “specjalnej jako�ci” samic�, kt�r� zostawia w stodole. Chce o niej zapomnie�, ale jej wzrok stale pod��a za Marcosem. M�czyzna wie, �e wszelki kontakt z lud�mi przeznaczonymi na ub�j jest zabroniony, ale nic nie poradzi na to, �e ten egzemplarz zaczyna traktowa� jak normalnego cz�owieka...

Kiedy zacz�am lektur� tej pozycji, nie mia�am poj�cia, czego mog� si� spodziewa�. Jednak z ka�d� kolejn� stron� moje zniesmaczenie i co� na kszta�t przera�enia ros�o, ja zacz�am dystansowa� siebie i swoj� uwag� od tej historii – inaczej nie da�abym rady jej sko�czy�. Uwa�am si� za do�� twardego czytelnika, kt�rego brutalne sceny nie zniszcz�, natomiast tutaj by�o to bardzo trudne. Samo wyobra�enie takiego �wiata budzi�o we mnie groz� - i raczej nie jest to dziwne.

G��wny bohater, Marcos, nie pozwoli� mi na to, bym jako czytelniczka za bardzo si� do niego zbli�y�a. Odnios�am wr�cz wra�enie, �e autorka sama stworzy�a jego posta� na wz�r w�a�nie takiego wycofanego, za�amanego wr�cz m�czyzny, kt�ry �yje z dnia na dzie�, nie zwracaj�c ju� na nic uwagi. Dlatego te� nie jestem w stanie okre�li�, czy wzbudzi� ON we mnie pozytywne, czy te� bardziej negatywne uczucia.

Autorka ma niesamowity dar – jej styl pisania sprawia, �e t� ksi��k� czyta si� bardzo szybko i ca�kiem przyjemnie, cho� przedstawiana historia absolutnie nie jest weso�a. Naprawd� straszna dystopijna wizja �wiata, w kt�rej nie mo�na je�� zwierz�t, natomiast ludzkie mi�so jest jak najbardziej odpowiednie, sprawi�a, �e m�j �o��dek z ka�d� kolejn� stron� �ciska� si� bardziej. Podejrzewam, �e nie by�am jedynym czytelnikiem, kt�rego dotkn�a taka reakcja organizmu. Brutalne opisy, �wiadomo�� tego ca�ego procesu... No nie, to nie jest na moje nerwy.

Jednak nie chcia�abym, �eby to zosta�o odebrane jako negatywna recenzja. Absolutnie nie! W tej historii jest, owszem, sporo kontrowersji, ale czy literatura grozy nie jest od tego, by przera�a�? Wydaje mi si�, �e w�a�nie tak jest. Dlatego te� Wyborny trup b�dzie przeze mnie polecany, ale tylko i wy��cznie dla os�b o naprawd� mocnych nerwach i z niskim poziomem wra�liwo�ci. Je�eli nale�ycie do kt�rej� z tych grup i interesuje Was ta pozycja, to my�l�, �e �mia�o mo�ecie po ni� si�ga�. Natomiast osobom, kt�re maj� wysoki pr�g wra�liwo�ci i nie s� odporne na tak kontrowersyjny temat - radzi�abym od�o�y� t� lektur� na p�niej.

Uwaga, to jest ksi��ka dla czytelnik�w o mocnych nerwach, kt�rym �o��dki z byle powodu do gard�a nie podje�d�aj�.

Wyobra�cie sobie �wiat, w kt�rym nie ma zwierz�t. �r�d�em bia�ka jest teraz mi�so specjalne. Czyli mi�so z ludzi. A nie, przepraszam, samc�w i samic przeznaczonych do uboju. Nie maj� strun g�osowych, bo nikt nie lubi, kiedy mi�so m�wi. Ci�arnym samicom odcina si� ko�czyny, by nie pr�bowa�y doprowadzi� do poronienia. A przecie� mi�so m�odych jest wyj�tkowe...

W tym �wiecie jako rze�nik pracuje Marcos. Odesz�a od niego �ona, straci� dziecko i pr�buje odnale�� si� w nowej rzeczywisto�ci. Pewnego dnia dostaje pewn� przesy�k�, kt�ra zmienia wszystko.

Ta ksi��ka jest wstrz�saj�ca, ale nie powiem, �eby mnie jako� bardzo obrzydzi�a. Spodziewa�am si� tego, �e b�dzie bardziej krwawo i obrzydliwie. Nie, nie mam zamiaru je�� cz�owieka i nie uwa�am, �e to jest normalne, ale ksi��ka jest pozbawiona opis�w obrabiania mi�sa czy uboju. Tego si� najbardziej obawia�am. Owszem, jest tu mowa o mi�sie, ale nie chc� wdawa� si� w szczeg�y. Sami przekonajcie si�, jak ludzie do niego podchodzili. Bywa krwawo, ale jest delikatniej, ni� my�la�am, �e b�dzie. Wiecie, co mnie w tej ksi��ce najbardziej przerazi�o? Spok�j. To, jak szybko ludzie przyzwyczaili si� do nowej sytuacji i w jaki spos�b j� przyjmowali.

Marcos to posta� wyprana z emocji. W sumie trudno mu si� dziwi�. Los go nie oszcz�dza�, a jeszcze musi zajmowa� si� ubojem specjalnego mi�sa. Nie wszyscy nadawali si� do takiej pracy. Sama wola�abym sobie w �eb strzeli�, ni� robi� co� takiego. To, co dzieje si� z nim pod koniec, wbi�o mnie w fotel, chocia� si� tego spodziewa�am.

Ko�c�wka mnie nie zaskoczy�a, ale nie powiem, �e jestem rozczarowana z tego powodu. Spodziewa�am si� tego i przez to, paradoksalnie, bardziej prze�y�am fina�. Jeszcze d�ugo b�dzie we mnie siedzia�.

Ta ksi��ka daje do my�lenia w kwestii jedzenia mi�sa i tego, jak do niego podchodzimy, cho� nie tylko. O czym jeszcze m�wi? O tym musicie przekona� si� sami. Mocna, dobra rzecz.

„Wyborny trup” to ostatnia z przeczytanych przeze mnie w styczniu ksi��ek, ale te� troch� zwleka�am z napisaniem o niej opinii. Zastanawia�am si� jak j� ugry��. A mo�e musia�am j� nieco przetrawi�? Bo z pewno�ci� ksi��ka zawiera tre�ci, kt�re niejednemu utkwi� w gardle niczym uporczywa o��. W ka�dym razie to pozycja dla czytelnik�w z mocnym �o��dkiem.

Mimo, �e zacz�am z przymru�eniem oka, to nie znajdziecie w niej nic zabawnego. Jednym s�owem to makabra, a wiele z opisywanych scen zostanie ze mn� na d�ugo.

A o czym jest ksi��ka? Pokazuje dystopijn� przysz�o��, w kt�rej �wiat opanowany przez wirusa atakuj�cego zwierz�ta, nie potrafi�cy jednak �y� bez mi�sa, szuka dla niego substytutu. I nie, nie chodzi o kotleciki sojowe, czy hamburgery z pieczonych burak�w. Substytut stanowi mi�so ludzi, hodowanych tylko w tym celu. Mi�so zwane specjalnym.

Dzi�ki Marco, pracuj�cemu w rze�ni, poznajemy ca�y proces hodowli, od rozmna�ania, przez handel, po zabijanie i przetwarzanie. Hodowany cz�owiek zostaje sprowadzony do sztuki mi�sa. Opisy kolejnych etap�w s� makabryczne, tym bardziej, �e tak wyprane z emocji.

Czy Marco jako jedyny, mimo takiej pracy nie jest pozbawiony ludzkich odruch�w? Czy jako jedyny w tym towarze dostrzega ludzi?

Zako�czenie, kt�re serwuje nam autorka, jest jedynym mo�liwym podsumowaniem tej makabry i ludzkiego zezwierz�cenia.

Ksi��ka szokuje, wzbudza emocje i wr�cz obrzydzenie. Prowokuje te� do refleksji i przemy�le� nad losem zwierz�t hodowlanych.

Bo to cz�owiek da� sobie prawo decydowania o losie zwierz�t, traktuj�c je przedmiotowo, by zaspokoi� swoje wyrafinowane podniebienie smakiem steku, czy golonki. Czy jedz�c cho� przez my�l przejdzie nam cierpienie zwierz�t? Nie, przecie� to sztuki hodowane na rze�. W powie�ci widzimy proces, kt�ry zapewnia nam na p�kach �wie�e schabowe, warto mu si� przyjrze�. A, �e zamiast zwierz�cia jest cz�owiek? Mo�e postawienie si� na miejscu sztuki mi�sa otworzy nam oczy.

Rozprzestrzeniaj�cy si� wirus, na kt�rego nie ma antidotum. Panika, kt�rej efektem s� coraz to nowe dzia�ania rz�du staraj�cego si� zapobiec katastrofie. Niby wszystko jest dzie�em przypadku, a jednak pojawiaj� si� opinie, �e tak naprawd� kto� za tym wszystkim stoi. Kolejno wprowadzane zmiany w funkcjonowaniu ludzi prowadz� do stworzenia systemu, kt�ry nie mia� prawa powsta�. Brzmi znajomo?

Agustina Bazterrica przenosi nas do niedookre�lonej w czasie przysz�o�ci, w kt�rej �wiat opanowany zosta� przez wirusa roznoszonego za po�rednictwem zwierz�t. W „Wybornym trupie” przedstawia nam rzeczywisto��, w kt�rej mi�so�erni maj� do dyspozycji jedynie mi�so ludzkie, bowiem zwierz�ta wybito, aby ustrzec si� przed chorob�. I cho� brzmi to straszliwie i obrzydliwie, by� mo�e nawet odstraszaj�co, to jednak wspomniana ksi��ka jest czym�, co zostaje w czytelniku na d�ugo (o ile nie na zawsze) nie tylko z uwagi na swoje okrucie�stwo. Okrutne opisy spo�ywania mi�sa s� rzeczywi�cie wyzwaniem dla wra�liwej duszy, jednak w moim przypadku nie to przyku�o uwag�. Czytaj�c o ca�ym systemie panuj�cym w �wiecie Marco (g��wnego bohatera) oraz o obowi�zuj�cych zasadach i normach, zastanawia�am si�, jakim cudem mo�na doprowadzi� do czego� takiego. Jednak z ka�d� stron� dociera�o do mnie, �e jeszcze rok temu wiele z naszej aktualnej rzeczywisto�ci r�wnie� wydawa� mog�oby si� wymys�em. A jednak funkcjonujemy wed�ug nowych zasad, poddajemy si� nowym regu�om, przyjmujemy zmiany, bo wiemy, �e tak b�dzie lepiej, �e to uratuje nasze �ycie.

Autorka bardzo dos�ownie przedstawia nam wyobra�ony �wiat – wstrz�saj�cy i absolutnie nieakceptowalny dla nas w tym momencie. A jednak, je�li zastanowimy si� nad tym g��biej, zobaczymy, �e to nie jest tylko bujna wyobra�nia, ale efekt obserwacji wsp�czesnego �adu, kt�ry mo�e zosta� w ka�dym momencie zaatakowany i ulec rozpadowi. �wiat musi trwa� i tak czy inaczej znajdzie spos�b, by dostosowa� si� do panuj�cych warunk�w. Cho� rozwi�zanie, kt�re przyjmie, nie musi by� wcale sp�jne z naszymi wyobra�eniami.

Bardzo ciekawa jest te� posta� Marco, kt�ry z jednej strony jest ca�kowicie podporz�dkowany obowi�zuj�cym zasadom, a z drugiej posiada wiele w�tpliwo�ci i niewypowiedzianej goryczy. Pomimo tego, �e �yje w alternatywnym dla nas �wiecie, jego problemy, emocje i stan duszy wcale nie r�ni� si� tak bardzo od naszych. Tragedia, kt�r� prze�y�, mo�e by� tragedi� ka�dego z nas. Wydaje si�, jakby Bazterrica chcia�a zasugerowa�, �e niezale�nie od tego, co dzieje si� na zewn�trz, pewne sprawy s� niezmienne, a cz�owiek zawsze zostanie cz�owiekiem. Taka sugestia towarzyszy nam przez prawie ca�� powie��. A potem… Potem dzieje si� co�, co powoduje, �e odk�adasz „Wybornego trupa” i z niedowierzaniem kr�cisz g�ow�. Bo wiele rzeczy, kt�re zadzia�y si� w tej ksi��ce, nie mia�y prawa si� wydarzy�, ale po ostatniej stronie zdajesz sobie spraw� z tego, �e nawet to, co wydawa�o si� akceptowalne, by�o tylko mira�em.

Zdaj� sobie spraw� z tego, �e nie ka�dy przebrnie przez t� lektur�. �e wielu na wst�pie odrzuci t� ksi��k�. Jedni powiedz�, �e nie s� w stanie czyta� o kanibalizmie, a inni stwierdz�, �e absurdy ich nie interesuj�. Tym drugim chcia�abym przekaza� jedno moje spostrze�enie. Kiedy w 1985 roku opublikowano „Opowie�� podr�cznej” Margaret Atwood, w�wczas te� nikt nie spodziewa� si�, �e dojdzie do momentu, w kt�rym ta historia stanie si� bardzo aktualna. Nie chcia�abym, �eby Bazterrica okaza�a si� drug� Atwood, ale sk�d wiemy, co b�dzie za 30-40 lat? A je�li b�dzie w�a�nie tak? I to jest dla mnie najstraszniejszy wniosek po przeczytaniu „Wybornego trupa”.

Za oknem hula wiatr, kt�ry targa bezlistnymi koronami drzew. Mn� te� targaj� emocje po lekturze kontrowersyjnej ksi��ki „Wyborny trup”. Przera�a mnie my�l, �e poch�on�am t� ksi��k� w jeden wiecz�r z odraz� i fascynacj� jednocze�nie. Wstrz�saj�ca, odra�aj�ca, barbarzy�ska wizja jak� serwuje nam Agustina Bazterrica przyt�acza i parali�uje strachem. Dystopia w pe�nym wydaniu! Brutalna i mocna! Dobitnie obna�aj�ca ludzkie ��dze i natur� cz�owieka, z kt�rej wy�ania si� z�o w czystej postaci. Nie ma tu miejsca na moralno��, etyk�, przyzwoito��. Te s�owa w �wiecie wymy�lonym przez autork� nie istniej�!

Autorka u�ywa mocnego, twardego j�zyka naszpikowanego technicznymi nazwami, co w pe�ni oddaje charakter tej powie�ci. Poszczeg�lne etapy pozyskiwania „mi�sa specjalnego” mro�� krew w �y�ach. Nie ma zwierz�t, wi�c pojawiaj� si� „ludzie chowu klatkowego”, bezimienni, pozbawieni g�osu, odarci z godno�ci. „Ostatecznie mi�so jest tylko mi�sem, wi�c niewa�ne sk�d pochodzi.” Niepoj�te, jak ludzie �atwo przyzwyczajaj� si� do nowych warunk�w i akceptuj� brutaln� rzeczywisto��, by prze�y�. Zreszt� historia ju� wielokrotnie udowodni�a, �e najwi�kszym wrogiem cz�owieka jest ON sam.

Wszystkie wydarzenia w tej powie�ci �ledzimy z perspektywy jednego bohatera- Marco, kt�rym targaj� wewn�trzne, moralne dylematy. Z jednej strony brzydzi si� tym co robi, a z drugiej wykonuje swoje obowi�zki ze staranno�ci�. Nienawidzi ludzi z kt�rymi wsp�pracuje, pot�pia ich, ale trwa w tym chaosie, bo dzi�ki temu mo�e zapieni� ojcu nale�yt� opiek�. Nie jestem w stanie oceni� jego post�powania. Powiem tylko, �e by�o do przewidzenia, a sceny fina�owe burz� wiar� w ludzk� empati� i moralno��.

Ta ksi��ka zostanie ze mn� jeszcze d�ugo. Nie spos�b wyp�dzi� z g�owy my�li, kt�re kr��� jak s�py wok� padliny i nie daj� spokoju. Ten brutalny scenariusz napawa mnie l�kiem i obaw� o przysz�o��. Oby nigdy si� nie sprawdzi�, a wizja autorki pozosta�a na zawsze tylko fikcj�.

Nie mog� powiedzie�, �e polecam t� ksi��k� ka�demu. Osoby bardziej wra�liwe mog� nie poradzi� sobie z emocjami. Sama mia�am obawy, czy prze�kn� t� histori�, ale da�am rad� i nie �a�uj�.

Dystopijna opowie��, kt�ra mo�e Ci� obrzydzi� do granic mo�liwo�ci. Oczywi�cie o ile masz s�aby �o��dek, bo dla mnie ta ksi��ka taka nie by�a.

Nie nazw� jej odra�aj�c�, bo taka wed�ug mojej opinii nie jest. Nie napisz�, �e fuj, bo dla mnie by�a smaczna. Taka wiecie, dobra uczta! Zaczn� od tego, �e kiedy� czyta�em co� w tym stylu (Montes – „Sekretna kolacja) i temat kanibalizmu przypad� mi do gustu. Mo�e ze mn� jest co� nie tak, ale takie rzeczy mnie niezbyt ruszaj�. Raczej fascynuj�, a to chyba �le….

Podoba�a mi si� pierwszoosobowa narracja w tej historii, a do tego w czasie tera�niejszym. Zazwyczaj mnie dra�ni, ale tutaj ona musia�a po prostu taka by�. Dodaje to tej ksi��ce takiej prawdy, realno�ci i bezwzgl�dno�ci.

Jednak by�a ona dla mnie zdecydowanie za kr�tka. Mam du�y niedosyt 😊

Po wys�uchaniu te� mam wra�enie jakby ta ksi��ka nie mia�a fabu�y. A raczej akcja tocz�ca si� w ksi��ce zmierza�a donik�d. To moje takie pierwsze odczucie „po przes�uchaniu”. Ocena jest taka jak nie inna, bo ca�o�ciowo ksi��ka wywar�a na mnie bardzo du�e wra�enie 😊

Jestem oburzona! Dlaczego nikt nie m�wi o tym, jak pi�knie jest wydana ta ksi��ka??? Twarda ok�adka, cudowna w dotyku, wyt�aczane litery, �lad ugryzienia!, pi�kne wklejki, grafika, idealna kompozycja. Oprawa jest niesamowita!

☠️

Wyborna. Obrzydliwa. Wstrz�saj�ca. Dystopijna historia o upadku cz�owiecze�stwa, moralno�ci, zasad. W ch�odny, zdystansowany spos�b prezentuje gigantyczn� hipokryzj� spo�ecze�stwa, kt�re usprawiedliwia swoje najgorsze nawet zachowanie. Czy ludzie s� gorsi od zwierz�t? S�! (cho� mo�liwe, �e s� jednak smaczniejsi).

Po jednej stronie cz�owiek to produkt, mi�so, byd�o hodowlane, po drugiej kanibal - smakosz, kt�ry bez wahania zajada si� mi�skiem.

☠️

Jak dosz�o do tego, �e etyczne rozterki sta�y si� ludziom obce, niepotrzebne?

Rzeczywisto�� przynios�a potrzeb� nowych rozwi�za�, jednak te, kt�rymi ludzie s� KARMIENI, s� po prostu nie do przyj�cia – a jednak t�umy omamione przez polityk�w, godz� si� z najgorszymi pomys�ami. To jest ostrze�enie: pami�tajcie, cho� si� zarzekacie, �e jeste�cie przyzwoitymi lud�mi, z�o niepostrze�enie przejmie w�adz� nad wami, dacie si� zmanipulowa�. "Zwyk�e" �ycie..?

Nie jest to ksi��ka dla ka�dego, wra�liwy czytelnicy z pewno�ci� b�d� odczuwali spory dyskomfort, ale warto podj�� to wyzwanie, bo zostawia mocny �lad, mn�stwo my�li i niepok�j.

Czyta�am j� zach�annie. Co j� wype�nia? Obrzydzenie. Smutek. Samotno��. A� co� p�ka...

Jestem pod wra�eniem!

Na wst�pnie uprzedzam, �e ksi��ka porusza temat prze�amywania tzw. Kulturowego tabu. Jest mocna, nieoczywista i przera�aj�ca. Mo�e Wam si� zrobi� od niej niedobrze i mo�ecie poczu� si� z tym niekomfortowo. Ja to rozumiem i absolutnie nikogo nie namawiam do czytania!

Ksi��ka opowiada o naszym �wiecie po wielkiej Przemianie. Przemianie, do kt�rej doprowadzi� gro�ny wirus obecny w mi�sie i podrobach zwierz�cych. Sta� si� ON niezwykle niebezpieczny dla ludzi i skutecznie zdziesi�tkowa� populacje Ziemi. To w�a�nie dlatego kwitnie handel ,,mi�sem specjalnym”. Hodowany w ,,specjalny spos�b” i pochodz�cy ze ,,specjalnego” miejsca. W tym wszystkim stara si� odnale�� Marco. Po stracie syna obserwuje upadek ludzkiej moralno�ci, jednocze�nie robi� wszystko, aby za�amana �ona wr�ci�a od matki, a jego �ycie chocia� troch� wr�ci�o do normy. Gdy od jednej grubej ryby dostaje ,,specjaln� samic�” na w�asno�� ma kilka wyj��. Mo�e j� sprzeda�. Mo�e zrobi� uczt�. Albo wykorzysta� j� w mniej legalny spos�b…

Czyta�am w �yciu r�ne ksi��ki, ale tak niepokoj�cej, dziwnej i niesamowicie zaskakuj�cej jeszcze nie. Wci�ga od pierwszy stron, nie chce pu�ci�. Otula nas swoj� mroczn� aur� i trzyma w tym dziwnym �wiecie. Nie mog�am przesta� o niej my�le� i marzy�am tylko o tym, aby do czytania wr�ci�. Ksi��ka porusza tak przera�aj�cy, a jednocze�nie okre�lony jako tabu, temat, �e zdecydowanie budzi w nas niekomfortowe uczucia. Z jednej strony staramy si� zrozumie� g��wnego bohatera, ale nie potrafimy sobie wyobrazi� takiej sytuacji. Jest dla nas zbyt abstrakcyjna. Jednak bardzo szybko przyzwyczajamy si� do terminologii – samica, ub�j, hodowla, mi�so pierwszej klasy. Sami stajemy si� dok�adnie tacy jak Marco. I to w�a�nie to jest najbardziej niepokoj�ce, a jednocze�nie niezwykle ciekawe. Wystarczy przecie� dobre podanie, a sami zaczynamy postrzega� �wiat wed�ug podanego dyskursu! W ko�cu zasady, regu�y i moralno�� s� etyczne tak d�ugo jak uwa�amy je za prawdziwe.

Co� co wr�cz powali�o mnie na kolana to jednak by�o zako�czenie. Totalnie si� go nie spodziewa�am, a ca�a sytuacja sprawi�a, �e na moment nie by�am w stanie o niczym innym my�le�. Pomys� autorki by� tak prosty i logiczny, �e a� wstyd mi by�o za moje wy�sze uczucia. Przecie� to od pocz�tku by�o tak bardzo oczywiste…

dawno nie czyta�am czego�, co budzi emocje i to tak skrajne...

"Odra�aj�ca, prowokacyjna i niezwykle wa�na powie�� o moralno�ci i ludzkich ��dzach". O tak, zgadzam si�, cho� doda�abym jeszcze... pora�aj�ca i budz�c� trwog�...

Co mo�e si� sta�, kiedy z�amiemy fundamentaln� zasad�? W zasadzie... wszystko...

Co jeste�my w stanie zrobi�, gdy okoliczno�ci i �wiat zmusz� nas do wybycia si� skrupu��w?

W zasadzie... wszystko...

Po nastaniu Przemiany kwitnie handel "mi�sem specjalnym". Marco, syn rze�nika, kontynuuje prac� w zawodzie, mimo ogromnej zmiany, jaka zasz�a. Zrozpaczony po utracie ukochanej osoby obserwuje upadek ludzkiej moralno�ci. Pewnego dnia otrzymuje w prezencie samic� - okaz wart fortun�: mo�e j� sprzeda�, zrobi� uczt� lub mo�e te�...

"Wyborny Trup" - ksi��ka zdecydowanie, nie dla ka�dego. Osoby wra�liwe, s�abo znosz�ce odra�aj�ce okrucie�stwo, totaln� bezwzgl�dno�� i brutalne opisy, raczej nie powinny po ni� si�ga�.

W�r�d zwierz�t wybucha gro�ny wirus, co skutkuje wybiciem wszystkich gatunk�w. Ludzko�� do�wiadcza braku mi�sa. Cz�� ekspert�w coraz g�o�niej i �mielej g�osi, �e dieta wegetaria�ska nie dostarcza wszystkich potrzebnych sk�adnik�w od�ywczych, co wi�c zostaje..?

Stopniowo wprowadza si� i legalizuje kanibalizm, protesty z czasem wygasaj�, a to, co oburza�o i wstrz�sa�o staje si� codzienno�ci�, nie wzrusza, a wr�cz ewoluuje w coraz skrajniejsze formy.

�wiat stworzony przez autork� szokuje, wzbudza l�k i odraz�. Odarci z cz�owiecze�stwa bohaterowie, wiod� pozornie zwyczajne �ycie, niekt�rzy t�skni� za przesz�o�ci�, inni za� zag��biaj� si� w coraz mroczniejsze oblicze nowego �wiata.

Marco, g��wny bohater, to posta� nieoczywista, tak samo jego moralno��. Jednak ostatnie strony powie�ci odzieraj� nas z wszelkich w�tpliwo�ci.

Ksi��ka jest wci�gaj�ca i czyta si� j� szybko, lecz pewne zdarzenia, wymusi�y na mnie zatrzymanie i wr�cz jej od�o�enie. Spos�b narracji jest przyst�pny, trzeciosobowy, cho� obserwujemy �wiat na og� razem z Marco. Wydawa�o mi si�, �e pocz�tek jest wstrz�saj�cy, lecz dalej poziom demonizmu wzrasta�... O tym, jakie piek�o ludzie mog� zgotowa�, innym ludziom... Ksi��ka wzbudzi�a we mnie ogrom emocji: wstr�t, gniew, bezradno��, ale te� podszyt� lekiem, mroczn� ciekawo�� - co jeszcze zaserwuje...

Zrobi�a na mnie ogromne/potworne wra�enie, zdecydowanie polecam!

Mocna, kontrowersyjna i zmuszaj�ca do refleksji – tak najpro�ciej mo�na podsumowa� ksi��k� Agustiny Bazterricy „Wyborny trup”. Te s�owa jednak brzmi� zbyt banalnie, bo to, co robi z cz�owiekiem ta ksi��ka – tego nie da si� uj�� s�owami. Od lektury min�o ju� kilka dni, a ja wci�� mam w g�owie m�tlik. Zawsze mam wizj� tego, w jakim kierunku posuwa� si� b�dzie fabu�a i jakie mo�e by� zako�czenie. Tutaj nie mia�am zupe�nie pomys�u na to, do czego autorka zmierza. Ch�on�am w pe�nym skupieniu ksi��k� i gdy dotar�am do ostatniego zdania, poczu�am si�, jakby kto� zdzieli� mnie w g�ow� obuchem. Dezorientacja, przera�enie i troch� te� zachwyt, �e w�a�nie tak si� ca�a historia sko�czy�a. Siedzia�am w os�upieniu i przetrawia�am ca�� fabu�� i dosz�am do jednego wniosku, �e natychmiast powinnam ksi��k� przeczyta� jeszcze raz, jeszcze uwa�niej. „Wyborny trup” to wa�na ksi��ka i mam nadziej�, �e ta wizja dystopijnego �wiata nigdy si� nie zi�ci. A dlaczego szokuje? Przedstawiony �wiat dzieli si� na czas przed i po przemianie. Pewien wirus doprowadzi� do �mierci wszystkich zwierz�t, ich jedzenie powodowa�o te� �mier� i ludzi, wi�c trzeba by�o dzia�a�. Tylko czy cz�owiek jest w stanie obej�� si� bez mi�sa? Mo�e i jest, ale po co, skoro jest przecie� rodzaj mi�sa nadaj�cego si� do spo�ycia: mi�so ludzkie. W ksi��ce poznajemy Marco, kt�ry cho� brzydzi si� i mi�sa nie je, to nadzoruje prac� w jednym z zak�ad�w przetw�rczych. Czytelnik wraz z bohaterem znajdzie si� na produkcyjnej hali: zobaczy trzymane w klatkach Samice (noworodki to towar pierwsza klasa!) i rozp�odowe Samce, przyjrzy si� ka�demu z etap�w rozbioru mi�sa, zobaczy walk� o towar i och�apy. B�dzie m�g� wybra� w sklepie mi�snym pyszn� cz�� na rodzinny obiad. I wtedy ju� nic nie b�dzie takie samo, bo te sceny wgniataj� i obrzydzaj� nasz� przysz�o��. My�l�, �e celowym zabiegiem by� bardzo prosty j�zyk tej ksi��ki, kt�ry jest wr�cz beznami�tny. Znajdziemy tutaj te� kilka niepotrzebnych fragment�w, kt�re nie wnosz� nic do fabu�y. Ale jednak kr�tkie rozdzia�y i w�a�nie taki spos�b pisania, bez emocji, powoduje, �e czytelnik mo�e w pe�nym skupieniu prze�ywa� wszystkie najokrutniejsze fragmenty i to my gotowa� b�dziemy si� z emocji. Ksi��ka Agustiny Bazterricy zas�uguje na uznanie, na pewno te� podzieli czytelnik�w na takich, kt�rzy b�d� spragnieni rozmowy, ale na pewno znajd� si� te� i tacy, kt�rzy powiedz�, �e tutaj nie ma niczego wstrz�saj�cego i zniesmaczeni od�o�� ksi��k�, bo spodziewali si� zupe�nie czego� innego. Jak b�dzie z Wami? W kt�rej grupie si� znajdziecie? Przeczytajcie koniecznie!

Prawdziwa petarda! Wstrz�s, konsternacja, szok. Ta powie�� wygrywa ranking na najbardziej szokuj�c� ksi��k� jaka kiedykolwiek powsta�a.

Ju� na wst�pie zaznaczam - si�gasz po ni� na w�asn� odpowiedzialno��!

Nie jest to lektura dla ka�dego i warto o tym pami�ta�. czytelnicy o s�abych nerwach, bardziej wra�liwi i tacy, kt�rzy maj� palpitacje serca na widok krwi - trzymajcie si� od tej ksi��ki z daleka. Tylko maj�c du�y dystans mo�emy wytrwa� w tej historii do ko�ca.

Do niedawna my�la�am, �e �aden temat w literaturze nie jest mi straszny, uwa�am si� za odwa�nego czytelnika, dlatego z ciekawo�ci� si�gn�am po Wybornego trupa, ale wytrwa� do ko�ca nie by�o �atwo. Jest tu opisane ca�e szale�stwo �wiata, barbarzy�stwo w bia�ych r�kawiczkach.

Gdy ludzko�� nawiedza �miertelny wirus przenosz�cy si� ze zwierz�t, nie pozostaje nic innego jak wybi� wszystko w pie�. Po Przemianie kwitnie handel mi�sem, ludzkim mi�sem, bo przecie� trzeba co� je��, a bia�ko ro�linne nie jest wystarczaj�ce. Zatem nale�y si� przygotowa� na naturalistyczne opisy rze�ni. Wszelkie czynno�ci tj. zarzynanie, �wiartowanie, osk�rowywanie s� tu opisane z najwy�sz� staranno�ci�. Produkcja ludzi chowu klatkowego na wysok� skal�. Upadek i ob��d. Czy jest co� odra�aj�cego ni� opisanie jak cz�owiek zjada cz�owieka nic przy tym nie marnuj�c?

Ca�a opowie�� ma w sobie cos odra�aj�cego, barometr obrzydliwo�ci osi�gn�� swoje maksimum, ale jest w tej historii zarazem co� pi�knego, hipnotyzuj�cego.

W tej powie�ci ziszcza si� najczarniejszy ze scenariuszy, wszystko jest tu ekstremalnie �ar�oczne, nie ma tu miejsca dla prawych obywateli, a uczucia uznawane s� za przejaw g�upoty. Autorka w dosadny spos�b ukaza�a wizj� ca�kowitego upadku cz�owiecze�stwa, kruchej efemerycznej ludzko�ci.

cz�owiek jest tu ca�kowicie uprzedmiotowiony, mo�na go kolekcjonowa� jak niegdy� my�liwskie trofea, polowa� jak na �own� zwierzyn�.

Ta mocna, dystopijna opowie�� zawiera w sobie pewn� g��bi�. Gdyby przyjrze� si� bli�ej zobaczymy, �e autorka jedynie zamieni�a rol� - zwierz�ce rze�nie zamieniono w ludzkie. Chcesz uratowa� planet� - z�� si� w ofierze...

"Nikt niczego sobie nie zabezpieczy. Gdy tylko zaczn� mnie je��, wywo�am u nich straszne problemy trawienne".

Kto z Was b�dzie mia� na tyle odwagi, aby skusi� si� na Wybornego trupa? Z tak� lektur� jeszcze nigdy nie mia�am do czynienia. Po jej przeczytaniu ju� nigdy nie spojrz� na mi�so jak dotychczas.

Hmm, chyba osobi�cie nie jestem fanem takich ksi��ek. Chocia� ju� sam do ko�ca nie wiem. Og�lnie pozostan� w ocenie neutralnej. Nie jest to ksi��ka z�a, bo wci�ga, ale czy tre�� mnie zachwyci�a? Z jednej strony ta ksi��ka mnie troch� przerazi�a. Jak cz�owiek potrafi zachowa� si� wobec drugiego cz�owieka. Ja wiem, �e ta tre�� to fikcja, ale czy gdyby tak d�u�ej pomy�le�, to ludzie w dzisiejszym, realnym �wiecie tak si� nie zachowuj� wobec siebie naprawd�? To jedna z takich ksi��ek, kt�re ci�ko mi oceni� w jakikolwiek spos�b, dlatego zapraszam Was do jej przeczytania, dzi�ki czemu samodzielnie b�dziecie w stanie wyrazi� opini�.

Przera�aj�ca! Je�eli kto� by mnie zapyta� o to, jaka jest ta ksi��ka, to ja mog� swoj� opini� wyrazi� jednym s�owem. Mo�na si� tej ksi��ki przestraszy�, chocia� jej tre�� powinna da� nam naprawd� sporo do my�lenia. Mo�e w ko�cu przestaniemy by� dla siebie tacy jak teraz? Oj, ju� nie udawajmy niewini�tek, poniewa� ka�dy z nas wie, �e cz�owiek cz�owiekowi wilkiem. Lepiej chyba zwierz�ta zachowuj� si� w stosunku do siebie ni� my. Osobi�cie stwierdzam, �e pomimo tego przera�enia, ksi��k� op�aca�o si� przemy�le�. Mo�e nie zawsze, ale czasem mam tak, �e zanim cokolwiek uczyni� komu�, to jednak dwa razy staram si� my�le�.

Dawno �adna ksi��ka nie wywar�a we mnie tak sprzecznych emocji. Z jednej strony jest niesamowicie intryguj�ca, bo na pr�no szuka� fabu�y przynajmniej w ma�ym stopniu zbli�onej do tej. Z drugiej natomiast odra�a, poniewa� ci�ko jest czyta� o mi�sie tworzonym z ludzi, tzw. "specjalnym mi�sie". W tym wszystkim najwspanialszy by� chyba w�tek, w kt�rym wygrywaj� prawdziwe uczucia i g��boko zakorzeniona moralno��. Niemniej jednak to specyficzna pozycja, kt�ra albo si� pokocha, albo znienawidzi. Na pewno jest nietypowa, tego nie mo�na jej odebra�. Warto po ni� si�gn��, bo na pewno robi niema�e wra�enie.

"Wyborny trup" Augustiny Bazterrica to ksi��ka wstrz�saj�ca, ale niesamowicie wci�gaj�ca! Wyobra�my sobie �wiat, w kt�rym zwierz�ce mi�so z jakiego� powodu sta�o si� niejadalne, wi�c ludzie z jedzenia mi�sa zwierz�cego przeszli na jedzenie... mi�sa ludzkiego. Ludzie dziel� si� wi�c w tym dystopijnym �wiecie na tych, kt�rzy jedz� i na tych, kt�rzy s� jedzeni, nie s� nawet nazywani lud�mi. G��wnym bohaterem jest Marcus, pracownik ubojni. Tak. Ubojni ludzi. Zabija ludzi, robi z nich mi�so i stara si� nie my�le� zbytnio o swojej pracy. Wszystko zmienia si�, gdy trafia na pewn� kobiet�, a raczej na pewien "produkt" (bo tak najpierw na ni� patrzy), kt�ry z czasem zaczyna postrzega� jako cz�owieka. Je�li kto� chce odskoczni od zwyk�ego i szarego �wiata do �wiata niezwyk�ego i czarnego jak smo�a - si�gnijcie po t� powie��. Scenariusz w niej zrealizowany raczej si� nie zdarzy. Na szcz�cie.

Ksi��ka by�a naprawd� fascynuj�ca, a �wiat w niej przedstawiony by� chyba najbardziej kreatywny oraz wstrz�saj�cy ze wszystkich powie�ci o podobnej tematyce, jakie kiedykolwiek czyta�em. Pierwszy raz spotka�em si� z tak� histori�, co jest oczywi�cie zalet�, poniewa� nie b�dzie kojarzy� mi si� z �adn� inn� pozycj�. Na pewno na d�ugo zostanie w mojej pami�ci i nie b�d� mog�a jej wyrzuci�. Wizja przysz�o�ci, podzia�y mi�dzy lud�mi, w�tek przemiany g��wnego bohatera potrafi� wzruszy� i wstrz�sn�� jednocze�nie. Jest to jedna z najlepszych ksi��ek jakie czyta�em (a by�o ich bardzo du�o), wi�c zdecydowanie mog� j� poleci� ka�demu, nawet osobom, kt�re nie przepadaj� za futurystyczn� tematyk�, poniewa� jest to powie�� godna uwagi.

Do przeczytania tej ksi��ki zach�ci� mnie opis wydawcy. Z notki wynika�o, �e to ksi��ka dla czytelnik�w o mocnych nerwach. Skoro tak jest, to postanowi�em to sprawdzi�. Ju� w trakcie czytania wiedzia�em, �e nie by�y to czcze s�owa. Upadek moralno�ci, ujawnienie najgorszych ludzkich cech i brutalno�� z ca�� swoj� koszmarn� okaza�o�ci� stanowi� g��wne tematy tej ksi��ki. Jak daleko w okrucie�stwie jako gatunek mo�emy si� posun��? Chc�c si� o tym przekona�, trzeba przeczyta� t� ksi��k�. I mie� te� nadziej�, �e nigdy do podobnych okropno�ci nie dojdzie. Ta powie�� to faktycznie co� dla ludzi o stalowych wr�cz nerwach.

Przera�aj�ca wizja przysz�o�ci, w kt�rej zaraza opanowa�a �wiat, a mi�so zwierz�ce sta�o si� niejadalne, truj�ce. Zatem tusze zwierz�ce po prostu zosta�y zast�pione… ludzkim. W spo�ecze�stwie dosz�o do Przemiany, rozkwit� handel „mi�sem specjalnym”, ubojnie zn�w podejmuj� prac�. W sklepach mo�na kupi� „ozorki” czy „podroby”. Marco jest pogr��ony w rozpaczy po �mierci synka. Od lat trudni si� prac� w rze�ni. Biernie wykonuje powierzone mu zadania, bez zb�dnych emocji. Chwil� prze�omow� dla niego b�dzie prezent od kontrahent�w, kt�ry odmienia jego �ycie na zawsze.

Ksi��ki takie jak „Wyborny trup” s� zdecydowanie nie dla wszystkich. Autorka nie szcz�dzi nam drastycznych opis�w og�uszania, obrabiania mi�sa oraz ca�ych proces�w obchodzenia si� z �ywym towarem. Za ogrodzeniem rze�ni rodzi si� patologia – Padlino�ercy, kt�rzy tylko czekaj� na now� sztuk� mi�sa, niewa�ne czy jest zdrowa czy nie. A u nowego pokolenia powstaj� niepokoj�ce zabawy o nazwie Wyborny Trup… czyli jak b�dzie smakowa�a dana osoba.

Autorka ukazuje tutaj proces odcz�owieczenia, poniewa� je�eli nie widzisz w kim� cz�owieka, mo�esz go po prostu zje��. Najwa�niejsze jest zaspokojenie w�asnych potrzeb. Ta nowa rzeczywisto�� mo�e oznacza� koniec �wiata. Szokuje, obrzydza, ale i fascynuje, zaciekawia, daje do my�lenia.

Tej ksi��ki chyba ju� nikomu nie trzeba przedstawia�. Nie ukrywam, �e d�ugo zastanawia�am si� nad tym czy zdecydowa� si� na przeczytanie, czy nie, ale moja ciekawo�� i zami�owanie do mocnych lektur zwyci�y�y. Ju� od pierwszych stron wiedzia�am, �e to by� dobry wyb�r. Trzeba zacz�� od tego, �e ksi��ka jest naprawd� dobrze dopracowana pod ka�dym wzgl�dem. Zaczynaj�c od ok�adki, a� po samo wn�trze. Co wa�ne to nie jest typowa historia o kanibalizmie.

Przenosimy si� do �wiata, w kt�rym zab�jczy wirus atakuje zwierz�ta, przez co ludzie szukaj�c substytutu zaczynaj� je�� „mi�so specjalne”. Poznajemy t� histori� z perspektywy Marco, kt�ry jest pracownikiem rze�ni. Kiedy dostaje mi�so samicy musi zdecydowa� co z nim zrobi�….

Tutaj �wietnie pokazane jest nasze cz�owiecze�stwo, jacy tak naprawd� jeste�my, do czego jeste�my zdolni w sytuacjach kryzysowych. Mam nadziej�, �e to co zosta�o tutaj zawarte w tej ksi��ce zawsze pozostanie fikcj�, bo szczerze m�wi�c wizja tego co mo�e nast�pi� troch� przera�a. Autorka �wietnie to wszystko po��czy�a w ca�o��.

Dla mnie dobra ksi��ka to taka kt�ra wywo�uje skrajne emocje, kt�ra daje do my�lenia i taka kt�r� po przeczytaniu analizuj� przez d�u�szy czas. „Wyborny trup” w�a�nie taka jest. Co prawda my�la�am, �e niekt�re makabryczne opisy mn� wstrz�sn�, przera��, wzbudz� obrzydzenie, ale tak si� nie sta�o. T�umacz� to sobie tym, �e czytam sporo mocnych ksi��ek i niekt�re rzeczy nie robi� ju� na mnie a� tak du�ego wra�enia. Nie powiem, �e nic mnie nie ruszy�o, bo sk�ama�abym, ale my�la�am, �e nie dam rady przeczyta� tej ksi��ki na raz. Najbardziej przera�aj�ca by�a wizja tego co mo�e nas czeka�.

Ka�dy z nas ma inn� wra�liwo��. Zdecydowanie to nie jest ksi��ka dla ka�dego. Niekt�re opisy by�y naprawd� drastyczne. Ta ksi��ka na pewno d�ugo zostanie mi w g�owie, my�l�, �e niekt�re sceny na zawsze.

Je�li spojrzymy na histori� ludzko�ci, to zobaczymy szybki post�p, kt�ry pozwoli� nam opanowa� prawie ca�� planet�. Bez w�tpienia w wielu aspektach niesie to ze sob� pozytywy, a my sami nie wyobra�amy sobie istnie� w innym �wiecie bez tych wszystkich udogodnie�. Lecz je�li si� dok�adnie przyjrzymy naszej historii, to mo�emy r�wnie� zaobserwowa� niechlubne dzia�ania. W tej chwili mo�na nawet zaryzykowa� stwierdzenie, �e to one s� na pierwszym planie istnienia cz�owieka. Odpowiadamy za tysi�ce lat nieko�cz�cych si� wojen, za dehumanizacj� i niszczenie planety. Brzmi to fatalnie, prawda? Ale wreszcie w kt�rym� momencie trzeba zada� sobie pytanie, do czego tak naprawd� jeste�my zdolni i jak powa�ne konsekwencje niesie to ze sob�?

Min�o ju� du�o lat od Przemiany, kt�rej nazwa tak dok�adnie wpisuje si� w zjawisko – wszystko si� zmieni�o, cho� pozornie wygl�da podobnie i nie r�ni si� zbytnio od �ycia, kt�re znamy. Jednak kluczem tutaj jest w�a�nie s�owo pozornie. Marcos, kt�ry jest synem rze�nika, musia� zmieni� bran��, cho� to za du�o powiedziane, bo robi to, co robi� dalej tylko zmieni� towar. W �wiecie przedstawiaj�cym si� jako ca�kowity upadek moralno�ci wykonuje t� sam� prac�, cho� uwa�a, �e nigdy nie powinno doj�� do Przemiany. Nie jest w stanie jej zaakceptowa�. Ale czym tak naprawd� jest ta Przemiana? Czy Marcos b�dzie kiedy� w stanie przystosowa� si� do nowego �ycia? Czy dla ludzko�ci jest jeszcze jakakolwiek nadzieja?

O "Wybornym trupie" w ostatnim czasie m�wi si� du�o w�r�d czytelnik�w. Jest to ksi��ka okre�lana jako kontrowersyjna i szokuj�ca. W�a�nie z tego wzgl�du postanowi�am zapomnie�, �e to nie do ko�ca moje klimatu i zapozna� si� z ni�. Od pocz�tku zdawa�am sobie spraw�, �e b�dzie czym� odmiennym, co mocno mo�e oddzia�ywa� na emocje. Tak w�a�nie by�o. Czy mi si� to podoba�o? Stanowczo tak.

Sam pomys� autorki jest dla mnie wielkim plusem, kt�ry by�by w stanie wiele zatuszowa� – nie by�o to potrzebne. "Wyborny trup" to czysta oryginalno�� wychodz�ca spoza ram schemat�w i temat�w tabu. Postanowi�a odci�� si� od wszystkiego, co wypada i co powinno by�. Zarazem ta innowacyjno�� niesie ze sob� co� z pogranicza literatury klasycznej, kt�ra cz�sto stawa�a si� czystymi archetypami literatury. Zosta�am zszokowana i przymuszona do zapoznania si� z tre�ciami dotychczas dla mnie niewyobra�alnymi. Brzmi to troch� nachalnie, ale to w tym tkwi klucz do ca�o�ci.

Natomiast styl pisarki wydawa� mi si� pocz�tkowo niepozorny. Czyta�o mi si� przyjemnie i do�� szybko, jednak w pierwszej chwili nie zauwa�y�am, na czym polega jego fenomen. Dopiero z czasem zacz�am go okre�la� jako wprost fantastyczny. Przemawia�a przez niego prostota oczarowuj�ca i zachwycaj�ca r�norodn� mo�liwo�ci� odbioru. Ka�dy najmniejszy aspekt by� dopracowany, ale w �aden spos�b nie dra�ni� zbytni� kwiecisto�ci� j�zyka. Niczego nie by�o za du�o, ani te� niczego nie by�o za ma�o.

Z opisaniem fabu�y mam powa�ny problem, poniewa� w tym momencie zaczyna brakn�� mi s��w. "Wybornemu trupowi" zarzuca si� zbyt du�� doz� obrzydliwo�ci. Nie b�d� k�ama� – ona jest i mocno porusza czytelnikiem, ale zarazem utrzymuje poziom nieprzekraczalno�ci granicy. Scen wywo�uj�cych wstr�t czy nawet jakie� bardziej rozbudowane emocje jest naprawd� du�o, ale nie ma niczego, co by nie by�o konieczne, by ta historia mog�a wybrzmie� w ca�ej swojej panoramiczno�ci. Opowie�� jest pe�nowymiarowa i w�r�d g��wnej akcji subtelnie przemyca o wiele wi�cej temat�w ni� w pierwszym odczuciu mo�na by zauwa�y�.

Tematyka to mistrzowskie po��czenie ukazania konkretnej sytuacji z uniwersalno�ci� wielu warto�ci i czyn�w obecnie w obiektywnym spojrzeniu okre�lanych jako z�e. To w�a�nie tu pojawiaj� si� te odwieczne pytania, kt�re nie znajduj� odpowiedzi – do czego jest zdolny cz�owiek jako jednostka i do czego jest zdolny cz�owiek jako ca�o��? Samo poszukiwanie to podr� w g��b naszej moralno�ci i spojrzenie na pozornie nieprzekraczalne granice. Jak raz przekroczymy zakazany rewir i nic si� nie stanie, to wr�cimy w to miejsce i ponownie spr�bujemy przekroczy� kolejn� granic�, a� ich pierwotny obraz zostanie zamazany i z czasem w og�le zapomniany. Dok�adnie ten mechanizm jest przedstawiony w "Wybornym trupie". To mechanizm, kt�ry w niekt�rych przypadkach mo�e nie�� wiele dobrego, ale �le wykorzystany, do czego mamy tendencj�, mo�e prowadzi� do najwi�kszego upadku cz�owiecze�stwa. Tak jak wspomnia�am, mamy tutaj g��wny w�tek i dok�adne przedstawienie sytuacji, ale to prawda uniwersalna, odnosz�ca si� do znacznie wi�kszej skali naszego post�powania.

Przyk�adem tego jest Marcos, kt�rego od pierwszych stron darzy�am sympati�. Jako czytelnicy obserwujemy jego zmagania z now� sytuacja. Patrzymy, jak nie mo�e uwierzy�, �e to si� dzieje naprawd�, mimo �e od dawna bierze w tym udzia�, jak pragnie si� zbuntowa� i co� zmieni�, jak wraca my�lami do przesz�o�ci i jak walczy o spe�nienie swoich marze�. To bohater genialnie wykreowany – ludzki i cz�sto nieuchwytny. Stworzy�am sobie sama jego obraz i w�a�nie w taki spos�b da�am si� oszuka� pozorom w�asnego umys�u.

"Wyborny trup" to powie�� warta uwagi ka�dego czytelnika. Wiem, �e dla troch� wra�liwszych os�b jest to literatura mocna, by� mo�e nawet nie do przebrni�cia. Lecz warto da� z siebie wszystko, by z oddali spojrze� na samego siebie i ludzko��, do kt�rej nale�ymy. S� procesy, kt�rych ju� nie zatrzymamy, lecz s� te� momenty, gdy mo�emy usta� i jeszcze si� zmieni�. Czy nie warto dla nas samych i naszej planety zrobi� to?

Dystopia. Szczerze m�wi�c nie trzeba mi wi�cej m�wi� absolutnie nic! Uwielbiam tego typu ksi��ki i rzucam si� na nie bez zastanowienia. "Wyborny trup" to kolejna, kt�ra... no w�a�nie, skrad�a moje serducho pragn�ce krwi, z�a, horroru?

Wyobra�cie sobie �wiat, w niedalekiej przysz�o�ci, cho�, prawd� m�wi�c, m�g�by ON si� okaza� prawdziwy ju� w momencie kiedy rozp�ta�a si� pandemia, �wiat, w kt�rym wymordowane zostaj� wszystkie zwierz�ta, bo powiedziane jest, �e roznosz� �miertelnego wirusa poprzez mi�so. Czyli nie jeste�my w stanie go je��. Tym sposobem na �wiecie zostaje og�oszone, �e ludzi trzeba podzieli� na dwie oddzielne grupy. Ludzi, kt�rzy maj� prawo �y� i b�d� dopuszcza� si� kanibalizmu i tych, kt�rzy b�d� zjadani. Okropne? Ale zastan�wmy si�, tak szczerze, czy aby przypadkiem nie jest niemo�liwe?

G��wny bohater, Marcos jest w bardzo nieciekawym po�o�eniu. Zajmuje si� ubojem ludzi. Gdzie� tam w �rodku ma poczucie, �e traktowanie ich jak produkt wcale nie jest dobre. Tym sposobem, jedna os�bka, cho� Marcos wcale nie chce tak o niej my�le�, staje si� dla niego cz�owiekiem, nie mi�sem, nie produktem na przetw�r.

Czemu na pocz�tku powiedzia�am, �e to nie jest ksi��ka, przy kt�rej mo�na je��? A no, wiem, �e u niekt�rych wywo�a obrzydzenie, a by� mo�e i odruch wymiotny. Natomiast dla mnie... dla mnie jest fascynuj�ca. Wizja �wiata, kt�ra mo�e si� spe�ni� opisana w tak wyrazisty spos�b, �e czytelnik musi zada� sobie kilka pyta�, usi��� i przemy�le� pewne rzeczy, a przypuszczam, �e niekt�rzy nawet swoje �ycie po tej lekturze mog� przewarto�ciowa�.

No powiem Wam, �e to wstrz�saj�ca wizja, ale ksi��ka jest jedn� z najlepszych jakie czyta�am. Polecam!

Wydawnictwu MOVA dzi�kuj� za egzemplarz!

Przera�aj�ca, a jednocze�nie zawieraj�ca wa�ny przekaz powie�� "Wyborny trup" szokuje i wstrz�sa. Znajduj� si� w niej makabryczne opisy i sceny, a zarazem sk�ania do przemy�le�. Czy jako ludzie jeste�my w stanie wznie�� si� ponad prymitywne instynkty? To istotne pytanie zawsze jest aktualne i mam przy okazji wra�enie, �e autorka tej powie�ci celowo stworzy�a fabu�� rodem z najgorszych koszmar�w, �eby potrz�sn�� cz�owiekiem. Nie wiem, czy dobrze zgad�em, lecz w moim przypadku tak si� sta�o i po sko�czeniu czytania w mojej g�owie pojawi�o si� mn�stwo pyta� dotycz�cych ludzko�ci. Zach�cam do przeczytania ksi��ki, chocia� nale�y nastawi� si� na prawdziwy szok!

Pierwszy raz siadaj�c do napisania recenzji, mam m�tlik w g�owie. Ogromny chaos niepozwalaj�cy spojrze� na histori� z dystansem. Z jednej strony ksi��ka wywo�a�a we mnie mocne poruszenie, du�y szok i niedowierzanie, z drugiej zabrak�o mi w niej fabu�y, kt�ra dok�d� by zmierza�a.

Nie dziwi� si�, �e tytu� ksi��ki pojawi� si� na wielu j�zykach. Jest mocna, wstrz�saj�ca, kontrowersyjna. Wzbudza skrajne emocje i nie jest ona przeznaczona dla ka�dego. Ka�dy z nas jest inaczej skonstruowany, ka�dy posiada inn� wra�liwo�� i jeden mo�e bardziej odczu� skutki tego, co otrzyma� w tej powie�ci, inny mniej. Jednak w ka�dym wypali pewn� dziur� i nieukrywany strach, �e kiedy� do takiej sytuacji mo�e doj��. Niby to fikcja literacka, ale kto by pomy�la�, �e do naszego �wiata zawita wirus? �e zmieni nasze postrzeganie rzeczywisto�ci i zmusi do przekszta�cenia naszej codzienno�ci?

Ksi��ka daje do my�lenia, sprawia, �e cz�owiek przestaje my�le�, i� nigdy do tego nie dojdzie, bo kto przewidzi, jak �wiat zmieni si� za kilkana�cie, kilkaset lat? Autorka rzuca czytelnika do nieokre�lonej czasoprzestrzeni, sprawia, �e trybiki naszego umys�u pracuj� na najwy�szych obrotach, a opisy r�nych proces�w przygotowywania ,,specjalnego mi�sa'' materializuj� si� przed oczami. Autorka kszta�tuje rzeczywisto��, gdzie cz�owiek staje si� zwierzyn�, wzbudza kontrowersje, szokuje, opisuj�c mechanizmy dzia�ania rze�ni i innych proces�w, kt�re w niej si� odbywaj�. Do tego przedstawia bohatera, kt�ry obraca si� w tej nowej codzienno�ci i kt�ry zmaga si� ze �mierci� dziecka. Po��czenie tera�niejszo�ci ze wci�� wzrastaj�c� depresj� spowodowan� demonami przesz�o�ci, b�lem i cierpieniem powoduj� w czytelniku te same emocje. Wczuwa si� w jego uczucia, w pog��biaj�c� si� depresje, trudne relacje z siostr�, we wspomnienia dawnego �ycia bohatera. Podoba�o mi si� dok�adne stadium rozwoju �wiata, w kt�rym ,,mi�so specjalne'' zosta�o wprowadzone do u�ytku. Jakie mechanizmy dzia�a�y przy ich tworzeniu. Mimo �e ta rzeczywisto�� strasznie przera�a�a, wywo�ywa�a g�si� sk�rk� niedowierzania, szybko si� powie�� czyta�o.

Zabrak�o mi w niej jednak wi�kszego sensu. Fabu�a, jak dla mnie zmierza�a donik�d. Akcja jakby sama nie wiedzia�a, w jakim kierunku powinna pod��y�. Wydarzenia mocno wal� cz�owieka po g�owie, przez co obrazy pozostaj� w nim na bardzo d�ugo, ale gdyby doda� do niej jeszcze przemy�lenia innych os�b, bardziej skupi� si� na emocjach, odczuciach os�b, kt�re z dnia na dzie� us�ysza�y, by do swojego jad�ospisu doda�y ,,mi�so specjalne'', lektura wydawa�aby si� bardziej atrakcyjna w odbiorze. Tutaj czytelnik jest od razu rzucony do �wiata, gdy cz�owiek przystosowa� si� ju� do tej nowej rzeczywisto�ci. Niemniej oceniam powie�� wysoko, dla mnie by�a oryginalna, doskonale przemy�lana, odejmuje jej jeden punk za niejasny kierunek fabu�y. Je�li jeste�cie jej ciekawi, to zach�cam do zapoznania si� z powie�ci�.

"Wyborny trup" w do�� odra�aj�cy i ostry spos�b ukazuje nam moralno�� ludzk�. Osoby, kt�re nie widz� problemu w zjadaniu innych ludzi. Prowadz� hodowle, organizuj� polowania, wysy�aj� ich na rze�. Nie brzmi znajomo? Czy te� ludzie tak nie traktuj� obecnie zwierz�t? Ksi��ka stawia nam wiele niewidocznych pyta�, nad kt�rymi ci�ko przej�� oboj�tnie. Widoczne natomiast jest to jak ludzie, zoboj�tnieli na cierpienie innych. Jak cz�owiek cz�owieka traktuje tylko jak mi�so do spo�ycia. Nie jest to ksi��ka dla wszystkich, bo zawiera du�o odra�aj�cych i krwawych scen. Jednak bez ich udzia�u ksi��ka nie dawa�a nam tyle do my�lenia. Uwa�am, �e jest to �wietny tytu�, z kt�rym warto si� zaznajomi�.

Brakuje mi s��w. Z jednej strony rewelacyjna, z drugiej przera�aj�ca. Premiera ju� 27 stycznia.

Nigdy nie czyta�am tak wstrz�saj�cej i realistycznej ksi��ki z gatunku dystopijnych. Nigdy nie mia�am przyjemno�ci wtopi� si� w tak mroczn� przysz�o��. Autorka przebi�a wszystkie mo�liwe wyobra�enia. Ukazuje nam �wiat przysz�y, kt�ry jest ju� po Przemianie. Ta przemiana polega g��wnie na pozbyciu si� wszelkiej zwierzyny i legalizacji kanibalizmu. Poznajemy w niej Marco, kt�ry ka�dego dnia pracuje w ludzkiej rze�ni. Pewnego dnia dostaje prezent - mi�so specjalne PCP. Musi dokona� wyboru, co zrobi� z niechcianym darem. Wybiera najgorszy spos�b, nara�aj�c si� dodatkowo na �mier�.

Szok, szok i szok. Ca�a ksi��ka jest przera�aj�ca. R�norodne opisy i to do�� dok�adne powoduj� nie tylko obrzydzenie, ale tak�e strach. Strach przed tym, �e to mo�e si� wydarzy�, mo�e nas spotka� za te kilkaset lat. �wiat mo�e przej�� najgorsz� z mo�liwych Przemian, gdzie najwi�kszym zagro�eniem jest drugi cz�owiek. Gdzie nie ma ju� sentyment�w, a jedynie ��dza pieni�dzy, maniakalna rado�� z robieniu komu� krzywdy. (Przypomina mi to troch� film "Hostel", ale w jeszcze gorszej wersji). Zako�czenie rozwali�o mnie totalnie, a� brakuje mi tchu. To b�dzie z pewno�ci� m�j top tego roku. Koniecznie czytajcie.

Dzi�kuj� wydawnictwomova za egzemplarz.

Nigdy nie mia�em okazji si�gn�� po tego typu ksi��k�. Kiedy� pewnie bym si� ba� czyta� powie�ci o dystopijnym �wiecie, ale teraz kiedy widz�, co dzieje si� dooko�a, sama zacz��em pewne wnioski wyci�ga�. Autor daje czytelnikowi naprawd� trudn� i momentami przera�aj�c� ksi��k�. Nikt nie lubi czyta� o czarnej wizji przysz�o�ci i tego, co mo�e sta� si� z naszym �wiatem. Jednak warto po takie ksi��ki si�ga�, gdy� mo�e to nam u�wiadomi� pewne zale�no�ci i by� mo�e w czasie odsun�� to, co nieuniknione. Powie�� napisana jest dobrze, czyta si� j� szybko, a fabu�a wci�ga. Zach�cam do przeczytania. Warto.

Ksi��ka, kt�ra powala na �opatki. Zanim jednak przejd� do oceny, to powinnam jeszcze doda�, �e na pewno jest to ksi��ka dla ludzi o mocnych nerwach. Pan Augustin Bazterrica stworzy� opowie�� o �wiecie, kt�rego nie ma. Chocia� nigdy nie mo�emy mie� pewno�ci, czy przypadkiem takie miejsce, kiedy� nie powstanie. Ksi��ka bardzo REALNA. Tak, wiem, ze ca�a historia to fikcja, ale czasem mia�am wra�enie, jakbym m�g�a wszystko obserwowa� na �ywo, tak dobrze autor stworzy� to wszystko. Ca�o�� robi ogromne wra�enie i na pewno pozostanie ze mn� w pami�ci na d�ugo. Ksi��k� polecam innym osobom do przeczytania.

Augustin Bazterrica stworzy� dystopijny �wiat, gdzie naprawd� bardzo du�o si� dzieje. W sumie ca�a tre�� jest fajna, jak r�wnie� bohaterowie. Chyba nie pope�ni� faux pass, jak powiem, �e ksi��ka na pewno jest bardzo krwawa i wr�cz ocieka krwi�. Chocia� gdzie� z ty�u g�owy kr�ci mi si� niecierpliwa jaka� my�l, czy autor przypadkiem nie za bardzo przesadzi�? No nie wiem, mam takie ma�e odczucia, dlatego zamiast pi�tki, tym razem dam czw�rk�. Czy polecam Wam ksi��k�? Og�lnie to tak. Je�eli nie macie co czyta� i lubicie takie dystopijne opowie�ci, to jak najbardziej si�gnijcie po t� propozycj� od Bazterrica.