Le�nicz�wka Wszebory

To by�o moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� Joanny Tekieli, stwierdzam, �e na pewno nie ostatnie.

„Le�nicz�wka Wszebory” to klimatyczna opowie�� o kobiecie, z kt�r� uto�sami� mo�e si� wiele z nas. Ola traci prac�, nie potrafi si� odnale�� w nowych rolach jakie przyni�s� jej rynek pracy. Decyduje si� wiec na kolejn� pr�b�, kt�r� ma by� przygotowanie folderu promuj�cego Wszeborowski Park Narodowy. Wyje�d�a wiec do rzeczonego Parku Narodowego, by wykonywa� prac� na miejscu mieszkaj�c w pi�knych okoliczno�ciach przyrody w klimatycznej le�nicz�wce. Na miejscu okazuje si�, �e le�nicz�wk� zamieszkuje gburowaty le�niczy Andrzej z o�mioletnim synkiem Maciejem.

Ta praca, to pocz�tek nowego rozdzia�u w �yciu Oli, mimo tego �e jest ona 100% mieszczuchem i wydawa� by si� mog�o, �e mieszkanie w �rodku lasu b�dzie raczej wad� ni� zalet�, to wydarzenia, kt�re dziej� si� w jej otoczeniu sprawiaj�, �e dziewczyna zostaje niejako wch�oni�ta w kr�g �ycia wszeborowskich las�w i w��czona w �ycie wiejskiej spo�eczno�ci Wszeborowa.

Cho� po zako�czonej pracy ma wr�ci� do Krakowa, to jestem pewna, �e Ola wr�ci jeszcze do Wszebory, bo ma wobec niej d�ug wdzi�czno�ci 😊 Czy�by Wszebora mia�a mie� kontynuacj�? Zako�czenie na to wskazuje.

Wszebora odmieni�a �ycie Oli, prze�ama�a impas, sprawi�a, �e spojrza�a na swoje dotychczasowe �ycie z innej perspektywy. Ta historia pokazuje, �e czasem zmiana perspektywy pozwala zobaczy� wi�cej, dostrzec to czego na co dzie� nie widzimy, ucieszy� si� z ma�ych rzeczy, kt�re czyni� nasze �ycie pi�knym. Cieszy� mo�e pi�kno lasu, deszcz uderzaj�cy w szyby, ma�a �ania ze zwichni�t� nog� wypuszczona na wolno��, dziwna posta� ukryta w skale na �rodku lasu, Wszebora zamkni�ta w korze pnia drzewa. Autorka pokaza�a pi�kno natury, jej majestat i niepowtarzalno��, zwr�ci�a te� uwag� na problem niszczenia las�w, prowadzenia masowych wycinek na potrzeby komercyjne i podkre�li�a jakie zagro�enia niesie taka ingerencja cz�owieka w natur�.

A ca�a historia bardzo dynamiczna i wci�gaj�ca i budzi apetyt na wi�cej, czekam zatem czy i kiedy Wszebora zaprosi czytelnik�w ponownie do pradawnego lasu.

"Le�nicz�wka Wszebory" to trzecia w ostatnim czasie przeczytana powie�� Joanny Tekieli - maraton zako�czony sukcesem i wielkim czytelniczym zadowoleniem. Niestety, czeka mnie przymusowa przerwa, bowiem wszystkie wydane powie�ci autorki przeczyta�am. Zd��y�am si� ju� przyzwyczai�, �e ka�da ksi��ka przenosi czytelnika w pi�kne i zielone miejsca - gdzie tym razem pow�drujemy?

Przez jedena�cie lat Ola pracowa�a jako copywriterka w firmie kolegi, jednak Bartek wyjecha� a ona zosta�a z dnia na dzie� bez pracy. Niby Krak�w to du�e miasto, ale znalezienie nowego, ale zarazem interesuj�cego zaj�cia wcale nie nale�y do �atwych. Oferty urz�du pracy pomi�my milczeniem... Za�amana dziewczyna podejmuje si� kilku kr�tkoterminowych zaj��, wci�� oczekuj�c na wymarzon� prac�.

Niespodziewanie intryguj�c� ofert� Gminy Wszeborowo znajduje jej ojciec - poszukiwana jest redaktorka do opracowania tekst�w do folderu reklamowego dla turyst�w. Ola postanawia spr�bowa� a kiedy otrzymuje pozytywn� odpowied� wyje�d�a do oddalonego o 200 kilometr�w od Krakowa - Wszeborowa.

Zostaje zakwaterowana na poddaszu le�nicz�wki gburowatego i mrukliwego le�niczego Andrzeja, otoczona szumem rozleg�ych las�w i odg�osami zwierz�t. Z czasem Ola poznaje pow�d zachowania le�niczego oraz tajemnic� farmaceutki Ka�ki, staje si� te� g��wn� "atrakcj�" miejscowych. W przerwach mi�dzy opisywaniem kolejnych tras po Wszeborowskim Parku Narodowym, dziewczyna biega, spaceruje i poznaje oryginalnych mieszka�c�w - pi�knie rysuj�cego Rafa�ka czy staruszka strasz�cego j� Wszebor�. Wci�ga si� te� w walk� o ocalenie drzew przed wycink� na rzecz hotelu. W puszczy przera�a j� jedynie zmrok, cho� wszelakie paj�czyny i robale te� nie wywo�uj� u�miechu.

Powie�� jest r�wnie zielona co jej ok�adka. Wzbogacaj� j� liczne spacery po Parku Narodowym, kt�re autorka pi�knie i plastycznie opisa�a. O tym, �e robi to �wietnie i niezmiernie realistycznie przekona�am si� ju� w poprzednich powie�ciach. Ka�de drzewo czy ptak maj� w niej swoje magiczne miejsce. Do tego pisarka dorzuci�a jeszcze legendy s�owia�skie, ale nie brakuje te� tematu porzucenia dziecka, przemocy w rodzinie czy utraconej przed laty mi�o�ci.

Pikanterii opisanej historii dodaje w�tek morderstwa, kt�rego echa zataczaj� coraz szersze kr�gi a jego zako�czenie mo�na przewidzie�, cho� jest do�� odmienne od oczekiwanego. W og�le fina� ca�ej powie�ci okre�li�abym jako zaskakuj�cy i nieszablonowy.

Ksi��ki Joanny Tekieli ceni� sobie za liczne, ale nie przyt�aczaj�ce opisy przyrody, kt�rych z regu�y nie lubi�, ona jednak potrafi mnie oczarowa�. Za historie oryginalne, bez schemat�w, si�ganie po ciekawe w�tki czy rozwi�zania oraz charakternych i oryginalnych bohater�w. W powie�ciach pisarki zawsze znajdzie si� co�, czego nawet gorliwy i uwa�ny czytelnik nie przewidzi.

Podsumowuj�c - "Le�nicz�wka Wszebory" to opowie�� pe�na tajemnic, zaskocze�, ale i z�ych duch�w, kt�re rozgo�ci�y si� w krainie pe�nej las�w i legend. �rodek puszczy kontra ludzkie dzia�ania, znieczulica kontra �mier�, uk�ady, znajomo�ci, intrygi i dw�ch ma�ych ch�opc�w - jeden t�skni�cy za mam� a drugi walcz�cy o marzenia. Zajrzyjcie do magicznego Wszeborowskiego Parku Narodowego i poznajcie o czym szumi� drzewa... Polecam!

Ta ksi��ka jest idealnym dowodem na prawdziwo�� przes�ania ,,Z kim przestajesz, takim si� stajesz". Ola to m�oda kobieta, kt�rej �ycie nagle mia�o si� zmieni�. Firma w kt�rej pracowa�a zrezygnowa�a z jej us�ug, a poszukiwania nowej pracy nie przynosi�y �adnych rezultat�w. Kiedy jednak wreszcie z pomoc� taty natrafi�a na dobrze obiecuj�c� si� posad�, reszta jej znajomych zamiast j� wspiera�, robili wszystko, by j� od niej odsun��. Ona sama s�uchaj�c ich wywod�w zacz�a traci� pewno�� siebie. Udzieli� jej si� ich nastr�j, co w�a�nie pokazuje, �e b�d�c z lud�mi, kt�rzy nie �ycz� nam dobrze, sami zaczynamy w siebie w�tpi�. Tylko odpowiednie towarzystwo mo�e sprawi�, �e wszystko, co jest w nas dobre, b�dzie jeszcze lepsze:-) Ju� w nowym miejscu zauwa�amy, �e niemal wszystko uleg�o zmianie. Aleksandra ma zamieszka� u zleceniodawcy w g�rnym pokoju i kiedy tylko spogl�da na widok z balkonu, serce jej zamiera. Wszystko tak pi�knie mamy opisane, ro�linno��, drzewa, nawet moment, kiedy patrz�c na nie cz�owiek czuje si� szcz�liwy. Pomimo tych pi�knych rzeczy, kt�re zauwa�a na ka�dym kroku, w oczy rzuci�a jej si� te� niech�� gospodarza. Zupe�nie jakby kobiecy pierwiastek sam w sobie wywo�ywa� w nim niesmak. M�czyzna ewidentnie jest do niej uprzedzony, co poznamy czytaj�c rozmowy kobiety z jego synem. Stara si� jednak nie wchodzi� nikomu w drog� i wykona� swoj� prac� jak potrafi najlepiej. Ju� wkr�tce jednak przekona si�, �e nie przepracowane traumy z przesz�o�ci bardzo burz� czyj�� przysz�o��. Posi�dzie wiedz� ludzi z okolicy i zobaczy, �e cho� czas nigdzie si� nie zmienia, to jednak na �onie natury zdecydowanie p�ynie inaczej:-)

Przepi�kna opowie��! Napisana tak lekko jak odczuwa si� mi�o�� do narodzonego dziecka. Nieprzewidywalna niczym biedronka, kt�ra czasami potrafi ugry�� i wci�gaj�ca jak odg�osy natury w letni i s�oneczny dzie�. Dobrym stwierdzeniem okre�laj�cym ca�� lektur� jest cierpliwo��. Niekiedy bardzo jej tam brakuje, a innym razem �wieci najja�niej daj�c nadziej� na nowe uczucie. Wiele rzeczy jest tutaj pi�knych dopiero wtedy, kiedy pozna si� je bli�ej, kiedy zerkniemy na nie przez pryzmat serca, a nie wzroku. Postacie s� �adnie opisane, wpierw z wygl�du, p�niej z prze�y�. Ma�y ch�opiec b�dzie tak� iskr� pozytywno�ci, �wie�o�ci i ufno�ci. On nie rozbija �adnych wie�ci na czynniki pierwsze, tylko wierzy w to, co mu m�wi�. Ma oczy i serce szeroko otwarte i tymi cechami znacznie r�ni si� od ojca. Poka�e te� Oli �wiat jakiego wcze�niej nie zna�a. Ta historia jest czym�, co ka�dy z nas powinien pozna�. Zobaczymy co w �yciu jest wa�ne i jak wiele nieraz robimy, by osi�gn�� sw�j cel. Z tego te� wzgl�du nie powinni�my nikogo ocenia�, gdy� ka�dy z nas nosi swoj� histori� i to ta swoja w�asna powinna by� dla nas najcenniejsza. Bardzo j� polecam:-)

T�sknicie ju� za wiosn�? Za zieleni�? Za pi�knym �piewem ptak�w? Za r�nokolorowymi kwiatami? Za tym niepowtarzalnym zapachem unosz�cym si� w powietrzu i napawaj�cym serce nadziej�? Za ciep�ymi s�onecznymi promieniami? Za przyjemnym, orze�wiaj�cym deszczem? Je�eli tak, mam dobr� wiadomo��. To wszystko mo�ecie mie� ju� jutro. 27 stycze� to data premiery powie�ci pt. „Le�nicz�wka Wszebory” Joanny Tekieli i w�a�nie na kartach tej ksi��ki czeka na Was ziele�, las, przyroda w ca�ej swojej zachwycaj�cej okaza�o�ci a to automatycznie poci�ga za sob� wytchnienie...

Ola zostaje bez pracy. Chocia� jej przyjaci�ki zgodnie twierdz�, �e to zatrudnienie szuka pracownika, u niej jest zupe�nie odwrotnie. Dziewczyna nie mo�e ruszy� z miejsca za komputerem, w kt�rego ekran wpatruje si� z nadziej�, �e kolejna strona b�dzie pozytywnym fina�em �mudnych poszukiwa�. Wydawa� by si� mog�o, i� propozycja wyjazdu do Wszeborowa w celu opracowania przewodnika po tamtejszych terenach oka�e si� dla niej zbawienna. Niestety tak si� nie dzieje, ale mimo wszelkiej niech�ci Ola pakuje walizki i puka w drzwi le�nicz�wki. Szybko przekonuje si�, �e przyjdzie jej mieszka� z sympatycznym Ma�kiem i humorzastym Andrzejem. Dzi�ki temu, i� dziewczyna nie nale�y do os�b cichych oraz potulnych, z powodzeniem przebija mur jakim otoczy� si� le�niczy. Aleksandra krok po kroku odkrywa nie tylko tajniki otaczaj�cego j� lasu, ale tak�e tajemnice, nie pozwalaj�ce spokojnie zmru�y� oka. Kim jest staruszek, kt�ry swoim wygl�dem i zachowaniem sprawia, �e w�oski na r�kach staj� na baczno�� a po plecach przebiega nieprzyjemny dreszcz? Czy Wszebora mo�e mie� realny wp�yw na czyje� �ycie?

Rozbudzona podczas lektury wyobra�nia to nie wszystko, co funduje nam autorka. W ksi��ce znajdziemy r�wnie� trudne w�tki takie jak przemoc czy odrzucenie. Widzimy jak bardzo bolesne s� to sytuacje dla doros�ych a co dopiero dla dzieci. Wida�, �e Joanna Tekieli �adnego tematu si� nie boi.

Warto tutaj te� nadmieni�, �e bohaterowie wyst�puj�cy w ksi��ce s� bardzo autentyczni, nie przekoloryzowani, nie przes�odzeni. R�norodno�� charakter�w jest tutaj wielkim plusem.

I chocia� mog�oby si� wydawa�, �e nic nas tutaj nie zaskoczy, autorka postara�a si�, by�my jednak otworzyli oczy ze zdumienia w tym czy innym miejscu. Czy koniec historii jest mo�liwy do przewidzenia? Nie do ko�ca i to jest kolejnym plusem. „Le�nicz�wka Wszebory” to pozytywna powie�� z przyjemn�, bardzo kolorow� akcj�.