Marvel Now 2.0 Demonstracja si�y. Amazing Spider-Man. Globalna sie�. Tom 3

PAJ�K �APIE WIATR W �AGLE

Najnowszy paj�czy event zbli�a si� wielkimi krokami. Zanim jednak b�dziemy mogli przeczyta� „Spisek Klon�w”, bo o nim mowa (a mo�na ju� zaciera� r�ce, bo wed�ug zapowiedzi b�dzie to najbardziej kompleksowo wydane wydarzenie ze Spider-Manem w dziejach polskiego rynku), czekaj� na nas jeszcze dwa regularne tomy serii i dodatkowy, powi�zany z „Wojn� domow� II”. Poprzednie cz�ci „Amazing Spider-Mana” z Marvel Now 2.0 co prawda na kolana nie powala�y, ale seria z ka�d� kolejn� ods�on� coraz bardziej wraca na dawne, dobre tory.

Gdy Peter, w towarzystwie Harry’ego, przygotowuje si� do wyst�pienia w trakcie zbi�rki datk�w na fundacj� wujka Bena, na imprezie zjawia si� nie kto inny, jak dawno niewidziana MJ. Niestety, jej towarzyszem jest Tony Stark. Na dodatek powraca Ghost, do walki z kt�rym staj� Spider-Man i Iron Man. A to zaledwie pocz�tek. Wkr�tce bowiem na scenie zn�w pojawia si� Regent. Wszechpot�ny wr�g, z kt�rymi Paj�k mia� tyle problem�w podczas „Tajnych Wojen”, wydaje si� jednak tym razem by� po stronie dobra. To wszystko sk�ada si� jednak na jego plan pokonania najwi�kszych bohater�w na Ziemi. Wykorzystuj�c tarcia mi�dzy Spider-Manem i Iron Manem, Regent zaczyna realizowa� sw�j cel. Tylko czy Paj�k sobie z nim poradzi, kiedy nawet Avengers oka�� si� bez szans?

A na tym nie koniec. Bo jakby tego wszystkiego by�o ma�o, May odkrywa, �e jej m��, Jay, ukrywa przed ni� pewien fakt. Fakt, kt�ry wkr�tce wywraca do g�ry nogami ich �ycie…

Pocz�tek tego tomu nie zwiastuje wielkich zmian. Pierwszy zeszyt trzyma do�� przeci�tny poziom, na szcz�cie zaraz potem ca�a opowie�� �apie wiatr w �agle i w ko�cu fani dostaj� starego, dobrego Paj�ka. Slott wraca tu co prawda do Regenta, postaci, kt�ra nie wydawa�a mi si� szczeg�lnie atrakcyjnym badassem, niemniej z pomoc� Gage’a robi to w takim stylu, �e w mi�o�nikach serii ca�o�� musi wzbudzi� ekscytacj�. Jest akcja, s� powroty bohater�w (Mary Janes, Harry Osborn), go�cinne wyst�py (Tony Stark, Miles Morales, Avengers), pot�ny wr�g, sporo w�tk�w niezostawiaj�cych miejsca na nud�, odniesienia do klasyki… Jedynie humor, jaki serwuje Slott wydaje si� przekombinowani i naci�gany, bo daleko mu do �art�w najwy�szych lot�w, a na dodatek jest go zdecydowanie za du�o, ale na tle ca�ej reszty to niewielki minus.

Dobrze wypadaj� tu natomiast autoparodystyczne momenty. MJ z Tonym Starkiem? Czemu nie, skoro obecnie to Peter jest jak Stark, z t� swoj� mi�dzynarodow� firm�, wielkimi pieni�dzmi, kolejnymi imprezami, na kt�rych musi si� pojawi� i l�ni�cymi technogad�etami? Jeszcze lepiej prezentuj� si� sentymentalne sceny, stanowi�ce swoist� paralel� z pocz�tkami „Amazing Spider-Mana”. Peter musi w ko�cu dzieli� swoje �ycie pomi�dzy s�u�bowe obowi�zki prowadzenia olbrzymiego koncernu, a dzia�ania Paj�ka, tak jak przed laty musia� dzieli� je pomi�dzy szko��, a superbohaterskie wyczyny. I to mnie kupuje.

Dobr� fabu�� wie�czy ciekawy fina�, b�d�cy zapowiedz� tego, co ju� za chwil� zacznie dzia� si� w serii. Wypada ON dobrze, cho� Slott na si�� stara� si� zaskoczy�, wyci�gaj�c na powierzchni� w�tek kt�ry w zasadzie nie ma wcze�niej umotywowania czy wprowadzenia (niemniej mo�na go t�umaczy� faktem, �e ostatnio zbyt rzadko widzieli�my Jaya i May), ale to taka uwaga na marginesie. Scenarzysta w ko�cu odnalaz� rytm, a rysownik, cho� wielkim artyst� nie jest, naprawd� dobrze ca�o�� zilustrowa�. W konsekwencji powsta�o dzie�o, kt�re poch�ania si� z przyjemno�ci� i przypomina o �wietno�ci serii. Dodatek w postaci klasycznego zeszytu „Amazing Spider-Man Annual #19” z 1985, gdzie MJ staje do walki z wrogiem te� wypada znakomicie. Dlatego mi�o�nikom Paj�czaka polecam ca�o�� z czystym sercem i czekam niecierpliwie na kolejne cz�ci.