Mi�o�� all inclusive

Jakie miejsce jest Waszym ulubionym kierunkiem wakacyjnym?

To mia�y by� cudowne wakacje z przyjaci�k�, niestety przyjaci�ka nie dopisa�a i Bogna leci do Egiptu sama. Tym samym lotem podr�uje J�drzej, porzucony introwertyk, zmuszony do wakacji przez w�asnego brata.

Czy ju� wiecie w jakim kierunku b�dzie pod��a� ta historia? Nie mo�e by� inaczej, tak w�a�nie w kierunku mi�osnym.

Moje pierwsze spotkanie z Autork� mia�o kryminale oblicze („Erem”). Dlatego wielce zaciekawiona si�gn�a po co� znacznie l�ejszego czyli „Mi�o�� all inclusive”. Po g�stym kryminale dosta�am ca�kiem przyjemn� histori� z lekki pazurem, kt�r� czyta si� na raz.

W�tek mi�osny jest w miar� prosty, sympatyczny, schludny. Nie mam tutaj tego czego nie znosz� w romansach czyli ustawicznych scen mi�osnych i ci�gn�cych si� w niesko�czono�� wzdycha� bohater�w. Bagna i J�drzej to zwykli ludzie, troch� przem�czeni �yciem, zaskocze� samotnym wyjazdem. Ich g��wnym celem jest przetrwa� 11 dni w gor�cym kurorcie przez nikogo nie b�d�c niepokojonymi. Los p�ata im jednak figla i postanawia zabawi� si� ich uczuciami.

„Mi�o�� all inclusive” to te� w pewnym sensie przewodnik po wakacyjnym Egipcie. Autorka kre�li cechy tej popularnej wakacyjnej destynacji obieraj�c j� z szumnego PR’u niczym cebul� z �usek. Dostanie si� te� polskim turystom. Satyra, ironia i bolesna prawda wyp�ywaj� tutaj na wierzch niczym oka w rosole.

Wielk� zalet� tej powie�ci jest czarne, wredne, ale te� b�yskotliwe poczucie humoru autorki. Uwielbiam takie wi�c rozkoszowa�am si� nim bez ogranicze�.

Pani Aldona Reich ma niezwyk�y dar obserwacji ludzi, strzela s�owami w sam� dziesi�tk� i snuje bardzo ciekawe historie.

„Mi�o�� all inclusive” Aldony Reich to idealna odskocznia od codzienno�ci – lekka, zabawna, romantyczna, ale niepozbawiona g��bi. Dla mnie to by�a przyjemna niespodzianka, bo cho� si�ga�am po ni� z my�l� o niezobowi�zuj�cej historii, otrzyma�am co� wi�cej – opowie�� o dwojgu niedoskona�ych, bardzo ludzkich bohaterach, kt�rzy nie szukali mi�o�ci, a jednak j� znale�li. I cho� akcja dzieje si� w otoczeniu typowego „all inclusive” z ca�� jego kiczowato�ci� i przewidywalno�ci�, autorka umia�a przeku� to t�o w co� barwnego, zabawnego i �yciowego.

J�drzej – nieco wycofany, ale bardzo autentyczny i Bogna , z kt�r� wielu z nas pewnie si� uto�sami – zorganizowana, twardo st�paj�ca po ziemi, ale t�skni�ca za czym� wi�cej ni� tylko punktualno�� i efektywno��. Dialogi mi�dzy nimi s� zabawne, b�yskotliwe, a czasami naprawd� wzruszaj�ce.

To nie jest ksi��ka, kt�ra pr�buje udawa� co�, czym nie jest. Nie znajdziesz tu filozoficznych rozwa�a� ani skomplikowanych intryg. Ale znajdziesz wakacyjny klimat, humor, ciep�o, troch� emocjonalnego pieprzu i bohater�w, kt�rych da si� polubi� od pierwszych stron. Dla mnie to by�a taka literacka wersja kolorowego drinka z parasolk� – lekko, przyjemnie, z nutk� szale�stwa i �wietnym nastrojem. A� nasz�a mnie ochota na tak� ucieczk� „pod palm�”😉.

Polecam ka�demu, kto szuka historii dla u�miechu, relaksu i odrobiny nadziei, �e mi�o�� mo�e si� przytrafi� nawet wtedy, gdy najmniej jej oczekujemy.

„Mi�o�� all inclusive” to lekka, a jednocze�nie pe�na ciep�a historia, kt�ry zgrabnie ��czy elementy narracji podr�niczej z opowie�ci� o ludzkich emocjach i przypadkach losu. Autorka wprowadza czytelnika w �wiat dw�ch bohater�w – J�drzeja i Bogny – kt�rych los splata si� podczas wakacyjnego pobytu w egipskim kurorcie. To spotkanie, pocz�tkowo zdominowane przez niech�� do miejsca i okoliczno�ci, przeradza si� w co� znacznie g��bszego – prawdziw�, gor�c� emocj�.

Reich z du�� wra�liwo�ci� i wyczuciem portretuje postaci, ukazuj�c ich wewn�trzne rozterki, marzenia i obawy. J�drzej, nie�mia�y fizjoterapeuta po sercowym nokaucie, oraz Bogn�, projekt menad�erk� ceni�c� spok�j, kt�rzy mimo r�nic, odnajduj� wsp�lny j�zyk w zaskakuj�co naturalny spos�b. Autorka �wietnie oddaje atmosfer� egipskiego kurortu – miejsce, kt�re z jednej strony wydaje si� by� idealnym t�em dla romantycznej historii, a z drugiej – staje si� aren� pr�b i niefortunnych zdarze�, kt�re jeszcze mocniej zbli�aj� bohater�w.

„Mi�o�� all inclusive” to opowie��, kt�r� mo�na okre�li� jako podr� w g��b ludzkich serc, ale te� refleksj� nad tym, jak przypadek, humor i odrobina szcz�cia potrafi� odmieni� �ycie. Reich umiej�tnie balansuje mi�dzy lekko�ci� narracji a g��bi� emocji, sprawiaj�c, �e z przyjemno�ci� oddajemy si� lekturze. To historia, kt�ra zostanie w g�owie po ostatniej stronie – niczym echo braw dla pilota po l�dowaniu.

Podsumowuj�c, „Mi�o�� all inclusive” to nie tylko romantyczny romans w egzotycznym wydaniu, ale tak�e subtelna opowie�� o tym, jak wa�ne jest, by otworzy� serce na nieznane i nie ba� si� nowych do�wiadcze�. Autorka stworzy�a ksi��k�, kt�r� warto mie� w baga�u podr�cznym – na lato, na deszczowe dni i na chwile, gdy potrzebujemy odrobiny optymizmu i nadziei.