Przepis na morderc�

Raczej nie jestem fank� literatury faktu, ale ta pozycja jest bardzo ciekawa. Szczerze opisuje rozw�j Jednostki Bada� Behawioralnych w FBI a tak�e profilowania kryminalnego. Autorka opowiada wprost o swoich do�wiadczeniach zwi�zanych z prac� przy bezwzgl�dnych przest�pcach - dla niekt�rych opisy mog� wi�c by� zbyt brutalne. Je�eli kto� jednak interesuje si� kryminalistyk� i faktycznie chce zdoby� jak�� wiedz� w tym temacie to "Przepis na morderc�" wydaje si� by� odpowiedni� lektur�.

Kiedy� czyta�am wy��cznie fabularne krymina�y oraz thrillery, kt�re dostarcza�y mi potrzebnego dreszczyku emocji. Z wiekiem jednak zrozumia�am, ze prawdziwych wra�e� powinnam szuka� tam, gdzie kryje si� najwi�cej prawdy. Dlatego co raz cz�ciej si�gam po literatur� faktu, w kt�rej mog� spr�bowa� roz�o�y� na czynniki pierwsze umys� mordercy a ksi��ki takie jak "Przepis na morderc�" bardzo u�atwiaj� mi spraw�.

Ann Wolbert Burgess, autorka ksi��ki, to posta� niebywa�a, inspiruj�ca i zdecydowanie warta bli�szego poznania. Gdyby nie powy�sza lektura by� mo�e nigdy nie dowiedzia�abym si� o istnieniu tak wa�nej postaci a jej sylwetka oraz interesuj�ce fakty przesz�yby mi ko�o nosa. Piel�gniarka, rewolucjonistka i naukowiec w jednym si�gn�a po bardzo mocny i trudny temat jakim s� napa�ci na tle seksualnym. Pokaza�a w�wczas FBI drog�, kt�r� powinni pod��a� i wsp�pracowa�a z nimi wiele lat co w latach siedemdziesi�tych XX wieku wcale nie by�o takie powszechne. Ann Wolbert Burgess zrewolucjonizowa�a �wiat naukowy i pozwoli�a w znacznym stopniu rozwin�� si� budowanej w Akademii FBI Jednostce Nauk Behawioralnych.

Losy autorki s� niezwykle ciekawe i inspiruj�ce, ale przestrzegam, �e to nie jest ani �atwa, ani przyjemna ksi��ka na jeden wiecz�r. Ci�kie tematy, pisanie wprost bez owijania w bawe�n� oraz przywo�ywanie brutalnych scen z prawdziwych wydarze� cz�sto budzi�y we mnie dreszcz przera�enia. Wchodzimy w du�ym stopniu w umys�y napastnik�w, obserwujemy w jaki spos�b Burgess analizowa�a oprawc�w i dopiero p�niej skupiamy si� na tym co my�la�y ofiary jakby ma�o by�o nam tego o czym czytali�my wcze�niej. Niew�tpliwie jednak dla czytelnik�w szukaj�cych prawdy oraz mocnych wra�e� jest to lektura obowi�zkowa, poniewa� niesie ze sob� mn�stwo warto�ciowych informacji oraz otwiera oczy na wiele kluczowych spraw.

Tekst pisany jest z pomys�em i rozwag�, wi�c otrzymujemy szereg ciekawie przedstawionych oraz w �aden spos�b nie nu��cych informacji. Jasny przekaz, liczne profile oprawc�w: morderc�w, gwa�cicieli czy pedofil�w budz� wiele skrajnych emocji, ale jednocze�nie lektura tej ksi��ki wydaje si� nieodk�adalna, poniewa� ka�da strona to kawa� solidnego przekazu, kt�ry dla fan�w krymina��w czy thriller�w jest obowi�zkow� podstaw�.

"Przepis na morderc�" to spojrzenie na prac� Ann Wolbert Burgess i jej ogromny wk�ad w dziedzin� nauki. To r�wnie� bardzo intryguj�ca lektura o potworach mieszkaj�cych w ludzkim ciele. Kompletny zbi�r jasnych dla czytelnika informacji, czyli ksi��ka, w kt�rej odnajdzie si� ka�dy. Jestem pod ogromnym wra�eniem pracy wykonanej przez autork� oraz jej wielkiej pasji, kt�ra przyczyni�a si� spo�ecze�stwu.

Przyznajcie si�, ile razy ogl�dali�cie programy, seriale czy firmy o seryjnych mordercach, cz�sto oparte na faktach, podczas kt�rych w pewnym momencie zaczynali�cie wsp�czu� b�d� darzy� ich sympati�? Autorka ksi��ki "Przepis na morderc�", Ann Wolbert Burgess, kiedy� r�wnie� zauwa�y�a podobn� tendencj�, dlatego bezzw�ocznie postanowi�a przedstawi� �wiatu prawd� o tych potworach.

Zapytacie: a co ona takiego wie, kim jest, �eby nam opowiada� o zab�jcach? Dlaczego mieliby�my jej s�ucha� czy posi�kowa� si� jej paplanin�?

Ano dlatego, �e Ann Wolbert Burgess "jako jedna z pierwszych kobiet w zmaskulinizowanym �rodowisku FBI, szkoli�a i wspomaga�a �ledczych w zakresie badania, profilowania i chwytania seryjnych morderc�w. Jej priorytetem by�o przy tym powstrzymanie kolejnych zab�jstw"*. Autorka postanowi�a przedstawi� niepublikowane zeznania oraz wprowadzi� czytelnika w ten brutalny, trudny �wiat pe�en morderstw, dochodze� i pr�b zrozumienia chorych umys��w w�a�nie za pomoc� Przepisu na morderc�.

Przez siedemna�cie rozdzia��w i jeden dodatkowy, dopisany do drugiego ameryka�skiego wydania, czytelnicy staj� si� naocznymi �wiadkami pocz�tk�w techniki profilowania. W spos�b niezwykle uporz�dkowany autorka opowiada o powstaniu nowej grupy, Jednostki Nauk Behawioralnych (BSU), kt�rej zadaniem by�o w�a�nie zbieranie danych dotycz�cych seryjnych morderc�w, sposobu ich dzia�ania oraz psychiki i motyw�w nimi kieruj�cych.

W "Przepisie na morderc�" dostajemy rzeteln� relacj� z ewoluowania procesu profilowania. Burgess opowiada o sukcesach i pora�kach, a tak�e obrazowo przedstawia kolejne, brutalne zbrodnie i ludzi za nie odpowiedzialnych. Zaznacz�, �e robi to naprawd�, naprawd� obrazowo, dlatego po ksi��k� powinni si�gn�� czytelnicy o silnych nerwach - sceny gwa�t�w, miejsc zbrodni czy opisy stanu, w jakim znajdowano zw�oki, to chleb powszedni.

Ksi��ka nie jest lekka, wi�c nie oczekujcie, �e poch�oniecie j� w jedno popo�udnie. Przepis na morderc� si� odk�ada i wraca dopiero po kilku dniach. To ci�ka lektura, chocia� napisana zrozumia�ym j�zykiem. Ann Wolbert Burgess wielokrotnie przedstawia dowody oraz podaje r�norakie przyk�ady, dzi�ki czemu ca�o�� automatycznie staje si� bardziej rzeczywista.

Jedyny problem, jaki mia�am z ksi��k�, dotyczy� opisywania przez autork� w�asnego udzia�u w badaniach. Momentami odnosi�am wra�enie, �e wychwala�a swoj� prac� pod niebiosa, a ka�dego, kto s�dzi� inaczej lub si� nie zgadza�, traktowa�a jak wroga stanu (mo�e troch� przesadzam, ale chcia�am nakre�li� sytuacj�). :)

"Przepis na morderc�", mimo kilku wad, warto przeczyta�. Historia porusza naprawd� intryguj�ce tematy, a autorka bardzo dobrze opisuje wydarzenia i robi to w niezwykle wci�gaj�cy spos�b. Wg��bia si� w psychologi� psychopat�w. Warto jednak podkre�li�, �e ksi��ka nie jest dla ka�dego; polecam osobom interesuj�cym si� tematami seryjnych morderc�w.

*opis pochodzi z LubimyCzyta�