�mier� mi�dzy wierszami

Z t� ksi��k� mia�am jeden problem. Ci�gn�a mi si� jak guma przyklejona do buta, a to za spraw� „zapychaczy”. Wiele z tego tekstu nie mia�o znaczenia dla fabu�y i jej rozwoju, a stanowi�o nic niewnosz�ce wstawki. Nie lubi� tego typu zabieg�w. Lepiej, gdy ksi��ka jest cie�sza, a skupia si� na tym co, wa�ne. Ale! Pod warstw� tego zapychacza skrywa si� ciekawa historia obsesji. Ka�dy z nas czym� si� interesuje, a nie od dzi� wiadomo, �e makabra, zbrodnia, czy chocia�by wypadek zgromadza wok� siebie rzesze ciekawskich par oczu. Ale co innego interesowa� si� tematem, czyta�, ogl�da� filmy i s�ucha� podcast�w, a co innego przekroczy� t� granic� i wej�� z butami w czyje� �ycie byle zaspokoi� swoj� ciekawo��. I w�a�nie z tak� obsesj� mamy tutaj do czynienia. I jest to ciekawa (chocia� z bardzo irytuj�c� bohaterk�) ksi��ka, gdzie �ledzimy coraz to �mielsze poczynania Pluskwy, jej k�amstwa i naginanie rzeczywisto�ci oraz coraz bardziej zagubion� Laur� z obaw�, �e traci zdrowe zmys�y. Gdy dotar�am do zako�czenia, mia�am wra�enie, �e by�o pisane na szybko, na przys�owiowym kolanie. Jednak mimo nag�ego p�j�cia na skr�ty zosta�o ono w miar� pe�nie przedstawione.

W ksi�garni Spines pracuje fascynuj�ca si� true crime, a dok�adnie seryjnymi mordercami dziewczyna o ksywce Pluskwa. Do zespo�u ksi�garni trafia Laura, jej ca�kowite przeciwie�stwo. Podobno przeciwie�stwa si� przyci�gaj�, tylko,�e w tym przypadku przyci�ganie jest jednostronne. W pewnym momencie przeobra�a si� wr�cz w obsesj�, kt�rej fina� mo�e by� tragiczny.

To jedna z ksi��ek, przez kt�r� pomimo niezbyt wartkiej akcji si� p�ynie. Czy to z ciekawo�ci, bo ju� w prologu otrzymujemy informacje,�e Laura znikn�a i to w�a�nie z winy Pluskwy, czy tak zwyczajnie, bo po prostu powie�� wci�ga.

Narracja prowadzona jest przez dwie bohaterki na przemiennie. Autorka w �wietny i dok�adny spos�b opisuje ich portrety psychologiczne, powoli ods�aniaj�c traumatyczne prze�ycia z przesz�o�ci. Nale�y doda�,�e w ko�cowym rozrachunku wi�cej jest tu Pluskwy i jej mroczno�ci, takiego lepkiego, g�stego i niepokoj�cego charakteru. Natomiast Laura, u�miechni�ta na co dzie�, zjednuj�ca sobie w spos�b naturalny ludzi, mierzy si� z traum�, tragedi� jaka wydarzy�a si� lata temu przez kt�r� straci�a najwa�niejsz� osob� w swoim �yciu. Trwa w niejakim stuporze, utkwi�a w pewnym punkcie, a jej s�aba psychika woli wypiera� pewne fakty ani�eli je przeanalizowa�.

Podoba mi si� klimat ksi�garni - chyba ka�da ksi��kara b�dzie zadowolona - i przedstawienie dw�ch tak r�nych osobowo�ci. Czy takiego zako�czenia si� spodziewa�am? Hmm...raczej nie i chyba tak do ko�ca nie jestem z niego zadowolona, jednak ca�o�ciowo powie�� jest warta uwagi, chod�by przez wzgl�d na sw�j niepowtarzalny i inny klimat

Powie�� czyta si� dobrze, styl autorki jest przyjemny i w takim powolnym angielskim stylu, ale nie oznacza, �e jest nudno. W�a�nie przez napi�cie, kt�re pojawia si� ju� przy pierwszym spotkaniu bohaterek, czytelnik nie mo�e oderwa� si� od lektury. Stale co� wisi w powietrzu, kiedy dochodzi mi�dzy nimi do interakcji, atmosfera momentalnie g�stnieje i elektryzuje si�. Czytelnik ca�y czas jest ciekawy co Pluskwa jeszcze na wyprawia i jaki b�dzie koniec tej historii. Pomys� na akcje w ksi�garni i poznania pracy od kulis jest ciekawy. Do tego mamy wiele wzmianek na temat prawdziwych zbrodni i przest�pc�w, na ko�cu znajdziemy spis wszystkich tytu��w, kt�re by�y wspominane w ksi��ce, wi�c je�li kto� te� jest zafascynowany tematyk� true crime b�dzie usatysfakcjonowany. Ksi��ka pod pozorem lekko�ci sk�ania te� do rozwa�a� na temat publikacji w�a�nie takich ksi��ek. Czy to jest moralnie etyczne, czy ofiary s� pomijane w tym wszystkim, czy liczy si� tylko s�awa zbrodniarza?

Niebudz�ca sympatii i aspo�eczna pracownica ksi�garni o ksywie Pluskwa jest fank� true crime. Uwielbia s�ucha� podcast�w i czyta� o seryjnych mordercach. Pewnego dnia w ksi�garni zostaje zatrudniona Laura jej totalne przeciwie�stwo. Jednak Pluskwa dostrzega w niej bratni� dusz� i za wszelk� cen� stara si� zbli�y� do nowej kole�anki. Jej zainteresowanie Laur� przeradza si� w niebezpieczn� obsesj� zw�aszcza gdy odkrywa, i� natkn�a si� na autentyczn� histori� true crime...

"�mier� mi�dzy wierszami" Alice Slater to powie��, kt�ra ju� od pierwszych stron wci�ga nas w mroczny �wiat pe�en emocji, obsesji i traumy. Pluskwa, to posta�, kt�ra wzbudza mieszane uczucia. Tak naprawd� to nie da si� jej lubi� czy nawet poczu� w jakimkolwiek momencie sympatii dzi�ki min. jej niech�ci do �wiata zewn�trznego. Jest wyj�tkowo aspo�eczna i woli otacza� si� ksi��kami o seryjnych mordercach ni� nawi�zywa� relacje z lud�mi.

Wprowadzenie Laury, charyzmatycznej poetki, do �ycia Pluskwy jest jak powiew �wie�ego powietrza, ale jednocze�nie wprowadza chaos. To zderzenie dw�ch r�nych �wiat�w – zamkni�tego, mrocznego uniwersum Pluskwy i otwartego, artystycznego ducha Laury – prowadzi do emocjonalnej eksplozji, kt�ra zaskakuje. Obsesja Pluskwy na punkcie Laury oraz jej przesz�o�ci staje si� nie tylko �r�d�em napi�cia, ale tak�e pretekstem do refleksji nad etyk� opowiadania historii, kt�re nie s� nasze. Autorka zr�cznie balansuje na kraw�dzi mi�dzy fascynacj� a moralnym niepokojem, zmuszaj�c do zastanowienia si� nad granicami empatii i natarczywo�ci.

Ksi��ka jest g��boko emocjonalna, a mroczna atmosfera doskonale oddaje wewn�trzne zmagania bohaterki. "�mier� mi�dzy wierszami" to nie tylko historia o chorobliwej wr�cz obsesji, ale r�wnie� o samotno�ci, potrzebie blisko�ci i cenie, jak� p�acimy za odkrywanie prawd, kt�re mog� ju� nigdy nie by� nasze. To lektura, kt�ra pozostaje w pami�ci po jej zako�czeniu, prowokuj�c jednocze�nie do zastanowienia nad granicami naszej fascynacji ludzkim cierpieniem.