Solista, czyli on, ona i jego �ona

"Solista, czyli on, ona i jego �ona" jest jedn� z tych ksi��ek, gdzie historia bardzo Ci� wci�ga i daje du�� dawk� rozrywki, ale nie chcesz, aby ta historia przydarzy�a si� Tobie :D Przystojny, z poczuciem humoru, dobrze ustawiony w �yciu m�czyzna z dobr� prac� i rodzin� (�ona i dziecko) bawi si� w najlepsze. A tu bmw, a tu kochanka - �y� nie umiera� :) Ju� nie wchodz� w szczeg�y tej ma��onki, bo w ksi��ce mamy perspektyw� m�sk�, natomiast bohater ma po prostu bujne �ycie, a towarzyszenie mu w nim naprawd� sprawia niez�� frajd�. Lekka, fajna ksi��ka z humorem i erotycznymi scenami - dla mnie w sam raz na d�ugie zimowe wieczory.

Solista czyli on, ona i jego �ona (wiem, �e tytu� wr�cz b�aga o przecinek po soli�cie, ale na ok�adce i stronie tytu�owej go nie ma, wi�c wybaczcie…) to wbrew pozorom co� wi�cej, ni� ksi��ka napisana dla rozrywki, chocia� nie zawaham si� stwierdzi�, �e bawienie czytelnika autor, Piotr C., uzna� za swoj� pierwsz� powinno��. Bardzo �ywy, plastyczny i pe�en humoru j�zyk dos�ownie porywa, niezale�nie od tocz�cej si� historii. A historia te� jest niczego sobie.

Winicjusz, w skr�cie zwany Winim, jest warszawskim adwokatem. Praca przynosi mu ca�kiem godziwe zyski, kt�re ch�tnie przeznacza na m�skie zachcianki: alkohol, kobiety i szybkie samochody. Fakt, i� Wini jest �onaty i pewnych rzeczy po prostu nie powinien robi�, jako� umyka jego uwadze. To przecie� kr�l �ycia, kt�ry robi to, na co ma ochot� i kiedy ma ochot�. W pracy nie zawsze etyczny (czy „etyczny” w og�le jest s�owem pasuj�cym do „adwokat”?), potrafi wygra� spraw�, zadaj�c cios poni�ej pasa. Jest wsp�w�a�cicielem i jednym z szef�w w ca�kiem sporej kancelarii, klient�w i kasy na og� nie brakuje. A jak jest kasa, to i pow�d do �wi�towania si� znajdzie.

Pe�na recenzja na blogu

Ognisty romans na zimowe wieczory ;) Bardzo spodoba�o mi si�, �e bohaterem jest m�czyzna, taki jakim chcia�bym by�. Dobrze p�atna praca, �ona, dziecko, a do tego wspania�a gor�ca kobieta, kt�ra zaspokoi wszystkie moje fantazje. Gray i wszystkie tego typu to literatura pod kobiety, tutaj m�czyzna z pewno�ci� odnajdzie dla siebie. Ta ksi��ka to nie tylko erotyka (momentami bardzo pikantne szczeg�owe opisy, kt�re si� ceni). Poza tym mo�emy liczy� na niema�� dawk� humoru, kt�rym raczy nas bohater. Ca�o�� osadzona we wsp�czesnym mie�cie, co r�wnie� pozwala wyobrazi� sobie z �atwo�ci� t� histori�, jakby mia�a wydarzy� si� naprawd�. Ksi��ka ekstra jednym s�owem ;)

Nie znam tw�rczo�ci tego autora, wi�c ta ksi��ka mia�a by� takim naszym pierwszym literackim spotkaniem. Do si�gni�cia po ksi��k� zach�ci� mnie tytu�, kt�ry by� do�� intryguj�cy. By�am ciekawa fabu�y, wi�c bardzo szybko uda�o mi si� przez t� pozycj� przebrn��. Pomys� na histori� by� do�� ciekawy i potrafi� zainteresowa�, ale samo wykonanie by�o dla mnie do�� ci�kie w odbiorze. Mamy tutaj wiele bardzo ciekawych spostrze�e� na temat �wiata, w jakim �yjemy, co uwa�am, �e jest sporym plusem tej ksi��ki. Musz� teraz nadrobi� tak�e inne powie�ci tego autora, aby m�c si� przekona� do jego stylu. Zach�cam do czytania.

Je�li nie czyta�e� wcze�niejszych ksi��ek autora, musisz to nadrobi�. „Solista, czyli on, ona i jego �ona” przynosi czytelnikom �wietn� zabaw� i rozrywk�, z humorystyczn� proz� i b�yskotliwymi dialogami, kt�re cz�sto prowokuj� czytelnik�w do �miechu. Zawiera jednak ukryt� prawd� o �yciu, kt�rej nie mo�na przekroczy�. Nieskomplikowana fabu�, lekkie pi�ro autora, ciekawi bohaterowie, i niezwyk�a historia zwyk�ych ludzi. Mog�bym m�wi� jeszcze d�ugo, ale najlepiej b�dzie je�li sami si�gni�cie po “Solist�” i przekonacie si�, w jaki niezwyk�y spos�b mo�e ona was zaskoczy�, poniewa� ja do dzi� o niej my�l�, i jest jedn� z moich ulubionych ksi��ek autora.

Prosta i szybka akcja, du�o dialog�w i niewiele opis�w to gwarancja lekkiej lektury, idealnej do tzw. odm�d�enia. Uwielbiam czyta� takie ksi��ki. Nie wyci�ga�em z tego �adnych wa�nych wniosk�w na przysz�o��. Nie sk�ania do my�lenia o �wiecie, ale to dobra rozrywka, a w�a�nie o to chodzi w czytaniu. Sko�czy�em ksi��k� w mgnieniu oka i przyznaj�, �e by�o fajnie. Historia jest niezr�czna, ale nadrabia to zabawnymi tekstami, du�� doz� humoru i faktem, �e zawsze co� si� dzieje. Winicjusz jest opisywany jako cz�owiek, kt�ry zaspokaja wszystkie swoje potrzeby bez wzgl�du na innych. My�li, �e jest bogiem, w ko�cu ma �wietn� prac�, jest prawnikiem, niczego mu nie brakuje, ale to wszystko jeden wielki fa�sz.

Jak ka�da z ksi��ek tego autora, ta r�wnie� budzi kontrowersje. Cho� jest ciekawa, momentami mo�na znale�� w niej sformu�owania, kt�re mog� zosta� odebrane jako szowinistyczne. Ksi��ka jest pozycj� do�� lekk�, dodatkowo jest w niej du�o dialog�w, a ma�o opis�w, wi�c czyta si� j� do�� szybko. Ksi��ka pe�na jest humoru, jednak cz�sto jest to czarny humor, kt�ry nie ka�demu przypadnie do gustu. Pomimo swojej lekko�ci mo�na z niej sporo wyci�gn��. Jak to, �e osoba, kt�ra z boku uchodzi za szcz�liwego cz�owieka sukcesu wcale nie �yje w ba�ce, a te� zmierza si� z w�asnymi demonami i musi stawia� czo�a r�nym problemom.

Ksi��k� 'Solista...' przeczyta�am z wielkim zainteresowaniem. Podobnie jak pozosta�e pozycje tego autora, jest to dzie�o interesuj�ce, wci�gaj�ce. Autor dzieli si� z czytelnikiem ca�ym mn�stwem b�yskotliwych, trafiaj�cych w punkt spostrze�e�. Piotr C. pos�uguje si� narracj� pierwszoosobow�, co zapisuj� na plus to lekkie pi�ro oraz brak opis�w, kt�re spowalnia�yby akcj� a tego nie lubi�. Si�gaj�c po ksi��k� 'Solista...', liczy�am na rozrywk�, kt�r� te� otrzyma�am. Wiele fragment�w by�o dla mnie zabawnych, przy nich zdrowo si� u�mia�am. Z pewno�ci� si�gn� po kolejne ksi��ki autora, bo jak dot�d mnie nie zawi�d�.

Jestem m�atk� i szczerze m�wi�c nie chcia�bym by� �on� g��wnego bohatera tej ksi��ki. Nie mniej, traktuj�c t� ksi��k� jako wytw�r wyobra�ni jest bardzo zgrabnie napisana :) Nie brakuje oryginalnego humoru, kt�ry sprawi banana na twarzy w wielu momentach, a tak�e ostrych fragment�w mocno erotycznych, kt�re z kolei rozpal� wyobra�ni�. Szczerze m�wi�c, to co tam jest opisane, co bohater robi z t� kochank�, to sama bym chcia�a to zrobi� z moim m�em, kochanka w naszym zwi�zku niepotrzebna :D Wracaj�c do ksi��ki, zdradza ona te� pewne motywy, dlaczego m�czy�ni zdolni s� do zdrady, co doceniam, ale mam nadziej�, �e jednak w realu nie ma zbyt wielu takich m�czyzn. Ja osobi�cie wci�gn�am si� w t� ksi��k� i �ycz� sobie kolejnej cz�ci, bo zako�czenie by�o do�� niespodziewane ;)

Wini to lekkoduch, kt�ry z pewno�ci� my�li nie t� g�ow� co potrzeba. Najwa�niejszy w jego �yciu jest seks i pomimo tego, �e �yje w szcz�liwym zwi�zku u boku kobiety, kt�r� rzekomo kocha, to monogamia nie jest jego mocn� stron�. Ma szcz�cie do pi�knych i seksownych kobiet, kt�re same wskakuj� mu do ��ka i nie tylko ��ka, ale jak wiadomo ka�dy kij ma dwa ko�ce i pr�dzej czy p�niej los si� mo�e upomnie� o swoje… Czy ka�dy cz�owiek mo�e si� zmieni�? Dlaczego m�czy�ni zdradzaj�?

Lekka, zabawna, kontrowersyjna i perwersyjna opowie��, kt�ra z pewno�ci� nie ka�demu przypadnie do gustu. Powiem Wam szczerze, �e jako fikcyjny bohater, Wini mo�e skra�� serce. W realu lepiej omija� takich z daleka, chyba, �e to przelotna znajomo��… Ja zawsze patrz� na takie historie z przymr�eniem oka. Szuka�am ksi��ki, kt�ra pozwoli mi si� odpr�y� i w�a�nie tak� dosta�am.

Przystojny prawnik z ogromnym poczuciem humoru. M�czyzna, kt�ry z pewno�ci� wie, jak traktowa� kobiet�, by ta czu�a si� wyj�tkowa. Idealny kochanek, wspania�y m��. Niestety… Ma te� jedn� wad�… Tak bardzo kocha kobiety, �e nawet staj�c na rz�sach pewnie �adna nie zadowoli�aby go na tyle, by zosta� t� jedyn�. Inteligentny m�czyzna o wielu twarzach, ale te� narcystyczny bufon, kt�ry w ka�dym dopatrzy si� jakiej� wady.

Czy dowiedzia�am si� dlaczego m�czy�ni zdradzaj�? Niestety nie i my�l�, �e nawet g��wny bohater do ko�ca nie by�by w stanie odpowiedzie� na to pytanie, a szkoda… Ostatnie rozdzia�y mog� sk�oni� do pewnych refleksji i przewarto�ciowania co jest w �yciu najwa�niejsze… Dobrze, �e to tylko fikcja, ale czy na pewno? My�l�, �e tacy faceci r�wnie� istniej�, a podobno �obuz kocha najbardziej. Czy� nie tak?

To jedno zdanie wystarczy�o, by zach�ci� mnie do lektury, chocia� nie uwa�am si� za wielk� fank� tw�rczo�ci autora. Wiem, �e Piotr C. zbiera poka�n� grup� swoich zwolennik�w, ale ja czuj�, �e stoj� gdzie� po�rodku, poniewa� zauwa�am tematy po jakie si�ga autor, jego elokwencj� oraz trafno�� spostrze�e�, nie jestem natomiast przekonana do samego przestawienia prezentowanych historii, kt�re cz�ciej s� wype�nione czarnym humorem ani�eli konkretnym mora�em.

Nie mniej "Solista" to odwa�na i aktualna powie��. M�wi si�, �e to umys� kobiety jest nieprzenikniony i nikt nie rozk�ada na czynniki pierwsze dzia�a� m�czyzn a przecie� wychodzi na to, �e to ich do zdrady ci�gnie bardziej. A mo�e tylko zdrada m�czyzn jest bardziej zauwa�alna, nag�a�niana? Na przyk�adzie g��wnego bohatera spr�bujemy zrozumie� umys� zdradzaj�cego, kt�ry ma wiele argument�w zar�wno za jak i przeciw takiemu post�powaniu, ale kieruje je bardziej wobec ca�ego �wiata, nie skupiaj�c si� na swoim post�powaniu.

Wini to klasyczny przyk�ad m�czyzny o ustabilizowanej sytuacji �yciowej. �ona, dziecko, dobra praca. I zdrada, kt�ra ma by� tylko przyjemno�ci�, nieplanowanym (czy planowanym?) skokiem w bok. Wini jest przyk�adem do�� denerwuj�cego m�czyzny, zbyt pewnego siebie, okrutnie egoistycznego, kt�ry widzi wy��cznie czubek w�asnego nosa. Nie musz� wi�c nikomu m�wi�, �e nie polubi�am si� z g��wnym bohaterem nic a nic. Doceniam jednak jego kreacj�, prac� jak� w�o�y� autor, by Wini by� w pe�ni wiarygodny, w swoich dzia�aniach i przerysowany w odpowiedni, sugestywny spos�b.

Nie jest to powie�� obyczajowa, nie jest to te� dramat. To czysty erotyk w najprostszej, m�skiej formie. Wchodzimy w umys� g��wnego bohatera i dok�adnie tak jak m�wi si� we wszystkich �artach, tak teraz w obliczu prawdziwych wydarze�, poprzez m�sk� perspektyw�, spogl�damy na �wiat imprez, dobrej zabawy i szybkich samochod�w, my�l�c jedynie o zaliczaniu kolejnych bezimiennych panienek. Okrutny jest to motyw, ale jak�e prawdziwy i znany nie jednemu z nas, i chocia� autor roz�adowuje atmosfer� �artem, czarnym humorem oraz nut� ironii to nie zmienia faktu, �e ludzki egoizm jest do�� trudnym, nieprzewidywalnym tematem.

"Solista" pr�buje odpowiedzie� na pytanie dlaczego m�czyzna zdradza, ale wi�cej jest w g�owie czytelnika pyta� po lekturze ani�eli przed ni�. Piotr C. nie udziela jednoznacznej odpowiedzi i to mi si� bardzo podoba. Trudno mi oceni� powie��, poniewa� nie polubi�am w �adne spos�b g��wnego bohatera (ale czy taki w�a�nie nie by� zamys�?) ani nie przekona�y mnie liczne ��kowe (i nie) sceny, ale podoba� mi si� zamys�, wykonanie oraz ko�cowe podsumowanie, kt�re jednak daje do my�lenia. To jedna z tych ksi��ek, kt�re ka�dy powinien oceni� indywidualnie, poniewa� tyle b�dzie ocen ilu czytaj�cych, ja jednak swojego wyboru nie �a�uj� i ch�tnie poznam Wasze opinie na temat najnowszej lektury od Piotra C.

Bardzo ciekawa ksi��ka. Pokazuje, jak �atwo jest uwik�a� si� w romans i jak trudno si� z niego wypl�ta�. G��wny bohater ma w zdradach a� zbyt wysokie do�wiadczenie, ale w ko�cu przychodzi mu zmierzy� si� z romansem innym ni� poprzednie. Doceniam t� ksi��k� za du�e poczucie humoru, ci�ty chwilami j�zyk i za ukazanie zepsutego �rodowiska bogatych ludzi. Winicjusz to totalny dupek, kt�ry nieustannie zdradza �on�, mimo tego, �e jest ona atrakcyjna i fajna, ale... i tak da si� go lubi�. Cz�owiek przy�apuje si� na tym, �e zamiast �yczy� mu, �eby wpad� z tymi romansami, to zaczyna mu kibicowa� :)

„S� takie przyjemno�ci, kt�re trwaj� kr�tko, za to wyrz�dzaj� wiele szk�d”.

Winicjusz to cz�owiek sukcesu. Ma zacne imi�, 40 lat na karku, cho� mentalnie pewnie tak z 17.. dom, pi�kn� �on�, m�drego syna, wypasione auto i presti�ow� prac�. Ma te� styl, w�asny autorski patent na �echtanie swojego m�skiego ego. Jego �ycie jest wr�cz ekscytuj�ce. Zwi�zek ma��e�ski jest otwarty, tyle �e tylko w jedn� stron�.. Bo Wini kocha kobiety, sex i �ycie, ponad �ycie. Jara go „jednorazowe tango”. Lubi rozwi�zania najwy�szej kasy, dlatego stara si� przestrzega� opracowanych samodzielnie zasad romansowych. Jego �ycie jest jak serial. Ka�dy sezon jest pe�en ekstremalnych scen: niemoralnych, nielegalnych albo tucz�cych. Nie jaka� tam tania drama. Szar�uj�cy byk w akcji to nie lata atrakcja😉.

Jako wzi�ty prawnik, Wini prowadzi nieco niebezpieczny tryb �ycia, mo�e np. skaleczy� si� o akta. No ale wiadomo: „Klient nasz pan”.

Dodatkowo, mieszkanie w mie�cie grzechu rz�dzi si� w�asnymi prawami. Trudno utrzyma� na wodzy swoje ��dze w t�tni�cej po��daniem Warszawce😈.

Ale przekonany o swojej wyj�tkowo�ci i pe�en wiary w swoje mo�liwo�ci Wini ogarnia �ycie jak mo�e, p�ki mo�e.

A mo�e to tylko plotki, pom�wienia, insynuacje?

I tak go nie lubi�😉.

Ale to wcale nie przeszkadza w polubieniu tej ksi��ki.

Czaruj�cy u�miech Winicjusza dzia�a na kobiety jak lep na muchy. Co si� jednak stanie, gdy role si� odwr�c� i nasz kr�l �ycia stanie si� PRZEDMIOTEM, a nie PODMIOTEM w tej frapuj�cej gry.

„ Solista, czyli on, ona i jego �ona” to pena humoru, lekka, nieco przerysowana historia �a�osnego faceta. Ironia i sarkazm kr�luj�. Tego si� nie da wzi�� na powa�nie, cho� realizm daje po oczach. Autor bawi, szokuje, intryguje.

Cho� mn�stwo tu niesmacznych epitet�w pod adresem kobiet, sexistowskich tekst�w – warto okaza� odrobin� wsp�czucia dla m�skiego ogl�du rzeczywisto�ci, bo bycie solist� na d�u�sz� met� nie jest wcale takie super. Sol�wka mo�e nie wyj�� i co wtedy?

Ta ksi��ka to �wietna propozycja na niezobowi�zuj�cy wiecz�r.

Polecam😉.