Wrony

Przychodz� do was z pierwsz� recenzj� na tym koncie. Z niecierpliwo�ci� czeka�am na odpowiedni moment, aby przeczyta� ksi��k� oraz da� wam o tym zna�.

Ksi��ka, "Wrony"- Petra Dvor�kov�. Opowiada o historii z dziewczynk� i jej rodzin�, kt�ra pr�bowa�a upodobni� si� do innych rodzin tworz�c j� jako wz�r do na�ladowania. Jednak rodzina skrywa�a r�ne sekrety o kt�rych si� nie m�wi�o publicznie. R�wnie� porusza�a bardzo wiele temat�w - faworyzowanie dziecka, przemoc, a nawet wybuchy z�o�ci.

Matka bohaterki mia�a dwie c�rki. Jedna by�a ta cudowna i pokazywa�a si� od jak najlepszej strony oraz uwa�a�a j� za cudowny idea� chodz�cy po tej ziemi. Przez oczy matki by�o wida� ,�e Kasie�ka nie mia�a �adnych wad , a druga by�a ci�gle krytykowana przez matk�, poniewa� nie umia�a po sobie posprz�ta�, ci�gle co� robi�a nie tak i ci�gle mia�a z ni� problemy.

Ksi��ka jak najbardziej odpad�a w moich oczach wspaniale. Nie zawiod�am si� na niej, a historia od pocz�tku do ko�ca by�a ciekawa. Przez to, �e mia�am ma�y zast�j czytelniczy, to ta ksi��ka wyprowadzi�a mnie z tego. Jest kr�tka i jestem pewna, �e r�wnie� wam si� spodoba. Dodam jeszcze, dlatego, i� dla Basi nale�a�o si� wi�cej ciep�ej mi�o�ci od rodziny, kt�rej niestety nie mog�a dosta�.

W tej ksi��ce poznajemy na poz�r szcz�liw� rodzin�. Historia opowiadana jest g��wnie z perspektywy dwunastoletniej Basi. Dziewczyna ma strasz� siostr� Kasi�, kt�ra uchodzi za idealn� c�rk�. Obie maj� bardzo dobre wyniki w szkole, a Basia posiada wyj�tkowe umiej�tno�ci plastyczne. Jednak w og�lnym rozrachunku ka�dy jej sukces czy poczynania s� umniejszane. Jest ona krytykowana przez swoj� matk� bez krzty zrozumienia, praktycznie za wszystko co robi. Ojciec natomiast nie anga�uje si� zbytnio w �ycie rodziny. Za ka�dym razem kiedy �ona robi mu o to awantur� narzekaj�c r�wnocze�nie na m�odsz� c�rk�, m�czyzna aby zadowoli� �on� wybiera - „argument” si�y wobec Basi. Czytanie tej ksi��ki by�o niezwykle frustruj�ce i bolesne, bo niedowierza�am wr�cz jak mo�na traktowa� tak w�asne dziecko.

.

Poruszanie w ksi��kach trudnych i wa�nych temat�w spo�ecznych nawet w ma�ej skali nie jest �atwe do oceny, nie m�wi�c ju� o tym, kiedy ca�y tytu� po�wi�cony jest tak jak w tym przypadku przemocy domowej. D�ugo po sko�czeniu tej ksi��ki zastanawia�am si� jaki cel mia�a autorka wydaj�c t� ksi��k�. Bo nie dostajemy tutaj �adnego przes�ania o tym jak dziecko �yj�ce z przemocowymi rodzicami ma sobie z tym radzi�, gdzie mo�e zasi�gn�� pomocy. Przera�aj�ca dla mnie by�a postawa Pani pedagog, kiedy Basia zosta�a poproszona o rozmow� w sprawie swojego wypracowania, w kt�rym opisa�a co si� dzieje w domu. Jak osoba, kt�ra z za�o�enia ma by� oparciem dla dziecka, mo�e je straszy� tym, �e na jej rodzin� zostanie nas�ana opieka spo�eczna??

.

Je�li chodzi o zako�czenie ksi��ki, kt�re jest mocno metaforyczne to da�o mi ono du�o do my�lenia. Nie b�d� Wam m�wi� jak je w pierwszej chwili zinterpretowa�am, bo my�l�, �e powinni�cie je pozna� sami je�li jeste�cie gotowi, aby zapozna� si� z t� ksi��k�. A jest to tytu� zdecydowanie dla os�b, kt�re potrafi� poradzi� sobie psychicznie z tematem przemocy domowej i „tyranii psychicznej” wobec dziecka.

Mam bardzo mieszane uczucia co do tej ksi��ki... Porusza ona wa�ny temat dysfunkcyjnej rodziny, gdzie jedno dziecko jest uwa�ane za najlepsze na �wiecie, grzeczne, dobrze wychowane, wr�cz idealne, a drugie traktowane jest jako kozio� ofiarny, uwa�ane za niegrzeczne i najgorsze, co skutkuje... do�c przykrym zako�czeniem. Towarzyszy�y mi przy niej wielkie emocje takie jak z�o��, smutek, �al oraz wiele wi�cej palet emocji. Z drugiej jestem troch� zawiedziona stylem, czy wr�cz j�zykiem tej ksi��ki, bo czu�am si� jakbym czyta�a jak�� opowie�� pisan� na szybko na Wattpad. Temat wa�ny, wzruszaj�cy.