Zimna S. Tom 1

Hej Moliki ❣️

Niedawno mia�am przyjemno�� przeczyta� ksi��k� ze zdj�cia. "Zimna S" to moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� Pani Justyny Chrobak, ale Ci co czytali nie zdziwi� si� powie i� to spotkanie zdecydowanie nie b�dzie moim ostatnim. Nie czyta�am opisu ksi��ki wi�c nie do ko�ca wiedzia�am czego si� spodziewa� po tej ksi��ce, jedynie co nieco sugerowa�am si� tytu�em. To co otrzyma�am przesz�o moje wyobra�enia. �wietna fabu�a. Autorka stworzy�a historie pe�n� napi�cia. Akcja nie zwalnia, a wr�cz z rozdzia�u na rozdzia� coraz mocniej si� rozp�dza i to jest genialne! A bohaterowie? Uwielbiam gdy s� oni tak �wietnie wykreowani, �e podczas czytania ma si� wra�enie, �e oni �yj� w�r�d nas. Lubi� prze�ywa� z bohaterami ich perypetie, a w tej ksi��ce, dzi�ki ich charakterom, ale przede wszystkim dzi�ki umiej�tnym przelaniu emocji na papier, czu�am, �e jestem tam i razem z nimi id� poprzez wszystkie sytuacj� jakieks dla nich przygotowa�.

Polecam Wam serdecznie no to jest naprawd� �wietna ksi��ka, a ja dzi�ki @justynachrobak_autor mam t� przyjemno��, �e w�a�nie jestem w trakcie lektury drugiego tomu i zaczyna si� ciekawie, ojjj bardzo ciekawie 😁

Za egzemplarz dzi�kuj� @[Adres usuni�ty]ce @niegrzeczneksiazki ❣️

Zimna S bardzo pozytywnie mnie zaskoczy�a. Spodziewa�am si� i obawia�am mocnego erotyka z domin� a dosta�am �wietn� ksi��k� z romansem i sensacj�. Uwielbiam takie po��czenie. Malwina owszem mog�aby uchodzi� za kr�low� lodu. Jest profesjonalistk�, szefow� i nie dosz�aby tak wysoko gdyby nie potrafi�a walczy� i by� tward�. Jednak pod t� pow�ok� jest to kobieta skrzywdzona, kt�ra przez d�ugi czas nie zazna�a mi�o�ci i ojcowskich uczu�. Na jej drodze staje dw�ch r�nych m�czyzn, jeden to spe�nienie marze� wielu kobiet; szarmancki, grzeczny, bogaty , drugi za� to wredny mruk, kt�ry nie ma szacunku do szefowej. Tylko to nie jest ksi��ka "och obu kocham kogo wybior�", nie kochani to pozycja z zamachami, porwaniami w tle i ko�c�wk� kt�ra ruszy wasze serca.

Malwina jest kobiet� sukcesu, kt�ra dzi�ki swojej wytrwa�o�ci i pomocy swojego przyjaciela, stworzy�a prosperuj�c� firm�. Jest r�wnie� konsekwentna, pewna siebie, zdecydowana i zimna. Nie dopuszcza do siebie ludzi. Ogrodzi�a si� murem, kt�ry mia� chroni� j� przed innymi, ale r�wnie� przed emocjami. Jednak jej dot�d spokojne �ycie si� zmienia. Malwina dowiaduje si�, �e znajduje si� w niebezpiecze�stwie. W tym samym czasie w jej �yciu pojawiaj� si� dwaj m�czy�ni. Obaj zawr�c� jej w g�owie. Jeden pragnie j� skrzywdzi�, drugi ocali� nawet kosztem w�asnego �ycia.

“Zimna S” to ksi��ka, kt�ra ma wady i zalety. Autorka przedstawia nam dwie r�ne relacje. Jedna z przypadkowo poznanym Adamem, oparta g��wnie na seksualnych doznaniach, drug� z nowym pracownikiem Sebastianem, na poznawaniu si� pod wzgl�dem charakter�w. I o ile posta� Adama wed�ug mnie stanowi bardziej jako dodatek, tak posta� Sebastiana mamy okazj� pozna� lepiej. Jednak najpierw par� s��w o g��wnej bohaterce. Malwina, to jedna z najbardziej irytuj�cych bohaterek ksi��ek. Jest rozkapryszona, uwa�a, �e zawsze musi postawi� na swoim. Nie uznaje sprzeciw�w i odm�w. �atwo przychodzi jej mszczenie si� na tych, kt�rzy nie robi� tego, co ona chce. Cz�sto wy�adowywa�a sw�j z�y nastr�j i beznadziejny dzie� na innych. Wiem, �e jest posta� mia�a by� wykreowana na “zimn� suk�”, ale dla mnie zbyt cz�sto by�a po prostu jak ma�a, buntuj�ca si� dziewczynka, kt�ra nie dosta�a zabawki.

O wiele bardziej do gustu przypad� mi Sebastian. Na poz�r twardy, ale skrywa� w sobie wra�liwo�� i b�l. Jako jedyny nie obawia� si� konfrontacji z Malwin�. Wr�cz j� ignorowa�.

W tej ksi��ce jednym z wa�nych aspekt�w jest pokazanie jak nasze relacje z rodzicami, wp�ywaj� na nasz� osobowo��. G��wna bohaterka nie bez powodu zbudowa�a wok� siebie mur i sta�a si� nieprzejednana. Do�� wcze�nie straci�a matk�, a ojciec nie po�wi�ca� jej wiele czasu. Dodatkowo rozdzieli� ich �al, nienawi�� i niewyja�nione tajemnice. Stopniowo Malwina zaczyna otwiera� swoje serce, odkrywa� przed czytelnikiem sw�j b�l i l�ki. Pokazuj�c, �e nawet taka twarda sztuka jak ona, posiada uczucia.

“Zimna S” to historia posiadaj�ce tajemnice i ciekawy pomys� na fabu��. Nie by�o tu wiele zaskakuj�cych sytuacji, ale te, kt�re si� pojawi�y by�y dla mnie niewiadom�.

Jednak sama ksi��ka jest szybka do przewidzenia. Nie wszystkich bohater�w da si� kocha�. Moim faworytem jest Sebastian, my�l� �e Malwina, to taka kobieta, kt�ra mo�e wzbudza� skrajne emocje. Na plus mo�na zaliczy� zako�czenie, kt�re nie jest stereotypowe.

Autorka stworzy�a histori� o mi�o�ci, o przebaczeniu, zem�cie i zado��uczynienia krzywd. Czego mo�e nas uczy�? Mi�dzy innymi tego, �e ka�dy z nas zosta� stworzony do �ycia. Do mi�o�ci, �miechu, p�aczu, �alu i odczuwania innych r�nych emocji.

Patrz�c na tytu� i ok�adk� ksi��ki my�la�am, �e si�gam po jaki� gor�cy erotyk. Jakie� by�o moje zdziwienie, kiedy w �rodku zasta�am co� ca�kowicie innego, ale pozytywnego. Autorka zabra�a mnie w pasjonuj�c� podr� od kt�rej wprost nie mog�am si� oderwa�.

Malwina, nasza g��wna bohaterka to kobieta sukcesu: ma klas�, ma kas�, prowadzi w�asn� firm�, jest twarda i wyrafinowana, w �yciu codziennym bije od niej ch�odem. W pracy wszyscy na jej widok staj� niemal�e na baczno��. Jedynie Henio zna jej drugie normalne oblicze. Malwina nie wierzy w mi�o��, lubi seks bez zobowi�za�. Pewnego dnia poznaje Adama, kt�ry staje si� jej sta�ym kochankiem. Do tego w firmie pojawiaj� si� nowi pracownicy, w tym arogancki i irytuj�cy j� Sebastian. Jakby tego by�o ma�o przypomina o sobie jeszcze znienawidzony ojciec, o�wiadczaj�c, �e c�rce mo�e grozi� niebezpiecze�stwo. Z tego powodu chce jej zapewni� ochron�. Ura�ona duma c�rki nie pozwala jej jednak przyj�� pomocy.

Porachunki ojca, dw�ch m�czyzn i mo�liwe niebezpiecze�stwo. Jak to wszystko zako�czy si� dla naszej bohaterki?

„Ta kobieta irytowa�a go r�wnie mocno, jak budzi�a jego zainteresowanie. Nie wiedzia�, co w jej zachowaniu jest prawdziwe, a co stanowi tylko mur obronny. Obstawia�, �e obraz zimnej suki, jaki skrz�tnie budowa�a, by� tylko pow�ok�, pod kt�r� mogli zajrze� nieliczni. O ile w og�le ktokolwiek m�g� to zrobi�. Dzi�, gdy w�o�y�a zwyczajne ubrania bez zb�dnych biurowych stylizacji, a jej w�osy, delikatnie rozczochrane, ale zwi�zane w lekki kucyk, podskakiwa�y przy ka�dym ruchu, wygl�da�a ca�kiem inaczej ni� zazwyczaj. Jak ciep�a, zwyk�a kobieta. Bez sztucznych dodatk�w, bez mocnego makija�u.”

Justyna Chrobak w swojej powie�ci zaskakuje niemal�e pod ka�dym wzgl�dem. Niezwykle interesuj�ce postacie. Malwina to bohaterka, kt�r� albo znienawidzicie albo pokochacie. Ja pomimo jej cz�sto bezmy�lnego zachowania wybieram opcj� numer dwa. Podoba�o mi si� to, �e stara�a si� by� bezsprzecznie samodzielna, �e zgrywa�a zimn� S, a nawet to, �e potrafi�a dopiec innej osobie ju� samymi przytykami s�ownymi. Niew�tpliwie polubi�am r�wnie� posta� Sebastiana, kt�ry momentami by� podobny do naszej bohaterki. Ich s�owne utarczki niejednokrotnie wywo�ywa�y u�miech na mojej twarzy.

Pomys� na fabu�� niezwykle ciekawy. Autorka z ca�� pewno�ci� doprowadzi�a do tego, i� dreszczyk emocji wzrasta� z ka�d� kolejn� stron�. Akcja powie�ci toczy si� swoim umiarkowanym tempem, by w ko�cu przyspieszy�. Zdecydowanie z tak wybuchow� bohaterk� jak Malwina nie spos�b si� nudzi� podczas lektury tej pozycji. Zreszt� autorka zadba�a ze szczeg�ami o to, aby�my z zapartym tchem �ledzili losy bohater�w.

W �yciu bywa tak, �e czasem aby przetrwa� i si� nie da�, zak�adamy mask�. Jeste�my ch�odni wobec innych, nie spoufalamy si� z obcymi, nie dopuszczamy do swego serca nikogo. Stawiamy sobie taki obronny mur, kt�ry burzy si� dopiero wtedy, kiedy znajdujemy si� we w�asnym domu, gdzie nie musimy si� przed nikim chowa�. I chocia� mog�oby si� wydawa�, �e takie �ycie jest dobre, to jednak na d�u�sz� met� nie da si� tak funkcjonowa�. Bo ile� mo�e utrzyma� si� l�d? Pr�dzej czy p�niej znajdzie si� kto�, kto jest w stanie go stopi�, sprawi�, �e nasze �ycie nabiera wi�cej barw. Dlatego nie mo�na ocenia� ludzi, po ich wygl�dzie, zachowaniu. By kogo� pozna�, potrzeba czasu, zaufania, tego, aby ten kto� si� przed nami otworzy�.

„Ten m�czyzna doprowadza� j� do sza�u. By� jak niewzruszona ska�a, po kt�rej nie wida�, czy nieco wcze�niej szala� wok� niej sztorm, czy te� obmywa�o j� spokoje morze.”

Zako�czenie powie�ci wywo�uje we mnie pewien smutek i niedosyt, a nawet odrobin� �alu, dlatego jestem ogromnie ciekawa, co takiego otrzymamy w przypadku kontynuacji. Czekam na ni� z niecierpliwo�ci�.

"Zimna S" to pozycja, kt�ra porwie nas w sw�j �wiat do bohater�w, kt�rzy cz�sto zak�adaj� mask� udaj�c kogo�, kim tak naprawd� nie s�. Historia naszpikowana emocjami, tajemnicami z przesz�o�ci oraz umiej�tno�ci� wybaczania. To trzeba koniecznie przeczyta�. Polecam.

„Pragn�a go, jego ciep�a, zapachu, dotyku. Marzy�a o tym, by przenie�� si� do domku w lesie. Rozpaliliby w kominku i kochaliby si� przy nim do utraty tchu.”

Nawet najtwardszy l�d i najzimniejsze serce da si� „rozpali�”, je�li tylko trafi si� na odpowiedni� iskr�. Malwina ma wszystko o czym marzy luksusowa kobieta : uroda, firma, pieni�dze to sprawia, �e nie potrzebuje nikogo do szcz�cia. Przelotny sex, bez uczu� i emocji to jest to, czego potrzeba jej w �yciu do spe�nienia. Swoj� dobrze prosperuj�c� firm�, zarz�dza tward� r�k�, na zimno, tylko jej przyjaciel i asystent Henio, zna jej drugie - normalniejsze oblicze. Adam poznany przypadkowo w barze, po jednej upojnej nocy, staje si� jej kochankiem na sta�e. A nowy informatyk Sebastian, wygl�daj�cy raczej jak goryl, ni� mi�o�nik komputer�w, irytuje j� i rozprasza na ka�dym kroku. Pewnego dnia, jej d�ugo niewidziany i znienawidzony ojciec, pojawia si� nagle, ostrzegaj�c przed czyhaj�cym na ni� niebezpiecze�stwem, a to wprowadza w jej �ycie zam�t i niepewno��. I nagle wszystko wok� wydaj� si� by� dziwne, podejrzane, a wydarzenia po sobie nast�puj�ce przyt�aczaj� i wzbudzaj� l�k. Kt�ry z m�czyzn oka�e si� by� jej koszmarem, kt�ry wybawieniem, a kt�remu uda si� roztopi� lodow� skorup� pokrywaj�c� jej serce....

Ksi��ka mega pozytywnie zaskoczy�a mnie �wietn� fabu�� i akcj� z dreszczykiem w tle. Raczej spodziewa�am si� erotyku (po tak seksownej ok�adce i do�� zagadkowym opisie), a tu subtelna gra, emocje te pozytywne i te negatywne, ca�kowita przemiana g��wnej bohaterki, kt�ra podoba�a mi si� osobi�cie jako „zimna suka”, ale proces jest „ocieplania”, zosta� bardzo fajnie przestawiony. No i ta chemia mi�dzy bohaterami, te ich przepychanki to by�a sama przyjemno�� czytania. Zako�czenie mnie zasmuci�o,ale jak ju� wiadomo 16 czerwca, swoj� premier� b�dzie mia� drugi tom pt „Odwil�”, na kt�ry bardzo ,bardzo czekam i mam cichutk� nadziej� na szcz�liwe zako�czenie tym razem...

✴"ZIMNA S"✴

Justyna Chrobak Wydawnictwo Kobiece Niegrzeczne Ksi��ki

„(…) W m�skim �wiecie trzeba czasami by� suk�. J� trudniej upolowa�. (…)

„Zimna S” to Malwina. Perfekcyjna i bezkompromisowa bizneswoman. Na poz�r wiedzie idealne �ycie. Jest singielk� z du�� klas� i kas�. Nie ma czasu na mi�o�� i w ni� nie wierzy. Czy zmieni zdanie, gdy pozna przystojnego Adama? A mo�e straci g�ow� dla swojego nowego pracownika Sebastiana? Do tego idealnego �wiata wkracza ojciec, kt�ry ostrzega j�. Jest w niebezpiecze�stwie. Kto� chce j� porwa� a mo�e nawet zabi�. Komu podpad�a? Tego i wiele wi�cej dowiecie si� czytaj�c „Zimn� S”.

Bardzo dobra ksi��ka, kt�r� dos�ownie poch�on�am w jeden wiecz�r. Dobrze wykreowani bohaterowie, a zw�aszcza g��wna bohaterka Malwina. Fabu�a bardzo dobra, akcja rozkr�ca si� powoli, ale z czasem nabiera odpowiedniego tempa.

Lubicie porachunki mafijne, tajemniczego morderc�, zakazany romans? To dobrze trafili�cie. Uwielbiam tego typu powie�ci. Ksi��ka Justyny Chrobak trzyma w napi�ciu a� do ostatnie strony. „Zimn� S” polecam doros�ym czytelnikom.

Polecam j� mi�o�nikom romans�w z w�tkami kryminalnymi.

Moja ocena to 8/10.

„Strach. Odczuwa�a strach i obezw�adniaj�c� samotno��, kt�rej nijak nie potrafi�a si� wyzby�."

Malwina to silna, zdecydowana, samowystarczalna, pewna siebie kobieta. Wie, czego chce od �ycia, ono nauczy�o j�, �e nie mo�e by� s�aba. Prowadzi w�asn� firm�, jest bardzo skuteczna, bywa wyrachowana. Mi�o�� - to uczucie dla niej nie istnieje. Zatrudnia Sebastiana, kt�ry wkr�tce zaczyna dzia�a� jej na nerwy. Na horyzoncie pojawia si� Adam, wdaje si� z nim w nic nieznacz�cy dla niej romans. Niespodziewanie jej ojciec, z kt�rym ma nieciekawy kontakt, dostaje gro�by wymierzone w jej stron�. Jej my�li coraz cz�ciej zaprz�ta Sebastian, z czego nie jest zadowolona. Zbli�aj�ce si� �wi�ta, kt�rych wprost nie cierpi – tylko pogarszaj� jej nast�j. Adam i Sebastian, kim tak naprawd� s� i czego chc� od Malwiny? Jak to dalej si� potoczy? Koniecznie sprawd�cie, atrakcji nie brakuje.

Przesz�o��, kt�ra ma wp�yw na to, kim si� stajemy, ona nas kszta�tuje. Powoduje, �e wyrastamy na r�nych ludzi. Bolesne, trudne do�wiadczenia, na jednych wp�ywaj� pozytywnie, a innych zupe�nie inaczej. Malwina ma serce, jednak umiej�tnie potrafi je ukry� pod grub� skorup� egoizmu. Umiej�tnie stwarzane pozory, dramat rodzinny, niedopowiedzenia, wzajemna niech��, nienawi��. Tajemnice z przesz�o�ci, realne niebezpiecze�stwo. Rzeczywisto��, kt�ra wbrew pozorom wcale nie jest prosta i oczywista.

Jest to mieszanka powie�ci obyczajowej ze szczypt� dramatu, romansu i sensacj�. Wci�ga, jest lekka, szybko i przyjemnie si� czyta. Zako�czenie zaskakuje, bardzo odbiega od stereotyp�w i to jest du�y plus. Mam nadziej� na kolejne spotkania z autork�. Polecam, Tatiasza i jej ksi��ki :)

Mia�am ostatnio okazj� przeczyta� "Zimn�" Justyny Chrobak. (dzi�kuje @[Adres usuni�ty]ce za egzemplarz do recenzji).

Przyznam szczerze, �e mia�am lekkie opory, �eby zacz�� czyta� t� histori�... Raz-ok�adka, kt�ra sugeruje hmn.... jedno🙈 a dwa - ostatnio nie mia�am za bardzo szcz�cia trafiaj�c w�a�nie na "takie historie"...

Lecz tym razem by�o inaczej!

Historia zaciekawi�a mnie, by�a inna ni� te, kt�re do tej pory czyta�am.

Malwina - tytu�owa "Zimna" jest osob� zamkni�t�. Jest prezesem w swojej firmie. Na co dzie� opanowana i profesjonalna, ale do �ycia podchodzi ch�odno. Ka�dy czuje do niej respekt, bo wie, �e z ni� nie ma �art�w. Jedynie Heniek, jej wsp�pracownik wie jak ma j� podej�� i kiedy ma zej�� jej z drogi.

Po d�ugich latach milczenia odzywa si� do niej ojciec z informacj�, �e Malwina znalaz�a si� w niebezpiecze�stwie. Jej mur zaczyna powoli topnie�, gdy zauwa�a, �e naprawd� zaczyna jej co� grozi�...a ludzie, kt�rzy znale�li si� wok� niej tak naprawd� s� po to by j� chroni�...

Kobieta nie zdaje sobie z tego sprawy w jak du�ym znalaz�a si� niebezpiecze�stwie i �e by� mo�e dopu�ci�a kogo� zbyt blisko siebie...

Bardzo zaskoczy�a mnie tu posta� Sebastiana - informatyka zatrudnionego w firmie Malwiny. Powiem szczerze, �e nie tak wyobra�a�am sobie to zako�czenie! Aczkolwiek po d�u�szym zastanowieniu si�... najwidoczniej tak mia�o by�!😀🙈

Je�eli nie mieli�cie jeszcze okazji czyta� to zach�cam! Czyta si� dosy� szybko, a powie�� naprawd� wci�ga ;)

"Zimna S" kiedy pojawi�a si� w zapowiedziach by�a dla mnie niewiadom�. Sama nie by�am przekonana czy mam ochot� na ten tytu�, ale ostatecznie stwierdzi�am, �e trzeba sprawdzi�, bo autorka mi nieznana, nawet nie przewin�o mi si� nigdzie nazwisko, tytu� zach�caj�cy, opis tym bardziej. Wi�c tym sposobem z�apa�am t� ksi��k�, a czy jest warta uwagi i czy polecam, to ju� ni�ej Wam opowiem.

O czym opowiada nam w tej powie�ci Justyna Chrobak? Poznajemy siln� kobiet�, bizneswoman, Malwin�. My�li, �e nie potrzebuje mi�o�ci, a sama o siebie dba najlepiej. Do czasu.

Kiedy w firmie pojawia si� Sebastian, Malwina wr�cz chce si� go maniakalnie pozby�. Spokojnie, to nie jest typowy romans biurowy kiedy ta dw�jka si� na siebie rzuci i ju�, b�dzie po fabule. Malwina zupe�nie odwrotnie, rzuca si� w niezobowi�zuj�cy romans z innym m�czyzn� chyba tylko po to, �eby samej sobie poprawi� nastr�j przed �wi�tami, kt�rych nienawidzi.

�eby tego by�o ma�o, do kobiety odzywa si� ojciec. Ich relacj� nazwa� trudn�, to ma�o powiedziane. Ale m�czy�nie gro�ono. Niestety, nie jemu bezpo�rednio, lecz w�a�nie Malwinie. Ca�e �ycie kobiety zostaje wywr�cone do g�ry nogami, dodatkowo jej my�li niebezpiecznie kr�c� si� wok� dw�ch r�nych m�czyzn. Co z tego wyniknie? I czy czeka j� happy end? Musicie przeczyta� sami.

Musz� przyzna�, �e mnie przypad�a do gustu ta powie��. To taka mieszanka wybuchowa sensacji, romansu, a w sumie nawet nieco w niej typowej obyczaj�wki. I nie powiem, takie ksi��ki w�a�nie ostatnio wychodz� spod skrzyde� wydawnictwa kobiecego, a s� strza�em w dziesi�tk�. Nie nudz�, trzymaj� w napi�ciu do samego ko�ca. Tym razem r�wnie� tak w�a�nie jest.

Co z bohaterami? Malwin� polubi�am, mimo �e to taka w�a�nie zimna, wyrachowana kobieta. Jednak wie czego chce, ale z drugiej strony nie dopuszcza do siebie my�li, �e wcale nie musi by� sama i mo�e kogo� dopu�ci� do siebie.

Ojciec Malwiny z kolei wzbudzi� moj� przeogromn� niech��. Domy�lam si�, �e taki by� zamys� autorki. Facet po prostu irytuje, ale zapami�tuje si� go po lekturze w�a�nie jako takiego bohatera, kt�rego si� nie polubi�o.

I pozostali, postronni bohaterowie, jak Sebastian czy Adam... niby s�, niby wszystko fajnie, ale takie jakie� ciep�e kluchy pod mask� twardzieli. Dla mnie zbyt ma�o zarysowani zbyt niecharakterystyczni. Ju� zapomnia�am o nich. Byli nijacy.

Przyznam, �e akcja jest dosy� szybka i dla mnie to ogromna zaleta. Bardzo lubi� odrobin� sensacji, dreszczyku w ksi��kach i tu r�wnie� to dosta�am. Polecam! Ciekawa, inna i naprawd� dobra ksi��ka.

Wydawnictwu Kobiece bardzo dzi�kuj� za egzemplarz!

Si�gn�am po t� ksi��k�, bo spodoba�a tytu�, sama mam na nazwisko Zimna, wi�c nie mog�am przej�� ko�o niej oboj�tnie.

To w sumie taka obyczaj�wka z romansem w tle, do tego nutka niebezpiecze�stwa, i jest ciekawie ;)

Autorka ma styl pisania, kt�ry lubi�, ksi��k� czyta si� dobrze i szybko. Fajna fabu�a a do tego zako�czenie, kt�re zaskakuje, troch� tajemnic i zagadek i jest interesuj�co.

Pozory mog� myli�, tworzy� obraz, kt�ry ma z prawd� niewiele wsp�lnego. Jednak jako� wydaje ON si� realniejszy ni� to, co jest rzeczywisto�ci�, a od tego ju� krok by samemu w nie uwierzy�. Dlaczego cz�owiek oszukuje sam siebie i tworzy co�, co jedynie jest mask�, zamiast pokaza� prawdziw� twarz? Powod�w jest du�o, mo�e nawet tyle ilu ludzi zapl�tanych w sie� iluzji. Czasem nauczeni do�wiadczeniem i uciekaj�c od b�lu oraz wspomnie� wolimy skry� si� za tym, co daje u�ud� i pozwalaj�, chocia� na chwil�, sta� si� kim� innym, silniejszym, odpornym na z�o.

Sukces bywa zwodniczy, sprawia, �e mo�na zapomnie� o tym, co by�o i po prostu czerpa� z tego, co z sob� przynosi. Malwinie nie mo�na odm�wi� charyzmy, smyka�ki do interes�w i przede wszystkim pracowito�ci. Ch�odno ocenia ludzi i rzeczywisto��, dok�adnie wie czego chce i nie waha si� by to zdoby�. Jak do tej pory ona rozdawa�a karty, tak w �yciu zawodowym jak i prywatnym, czy zgodzi si� na kompromis by zapewni� sobie bezpiecze�stwo? Skomplikowa�oby to du�o, lecz chodzi o to by unikn�a zagro�enia. Do tej pory by�a samowystarczalna, utrzymywa�a dystans, ale czy nadal b�dzie w stanie �y� za murem jaki zbudowa�a? Rozmowa z ojcem zdaje si� niczego nie zmienia�, chocia� od lat nie widzieli si�. Zreszt� to nie jedyny wyj�tek jaki ostatnio zrobi�a. Adam i Sebastian, ci dwaj m�czy�ni wkroczyli do �wiata Malwiny i stawiaj� pod znakiem zapytania wiele spraw. Kim s� i czego tak naprawd� pragn�? Co z ojcowskim ostrze�eniem i tym, co jej grozi?

Sugerujemy si� czasem ok�adk�, tytu�em ksi��ki, opisem, czasem warto po�wi�ci� ten czas to, co najwa�niejsze czyli sam� lektur�, chocia� te trzy elementy mog� wiele powiedzie�, najwa�niejsze i tak kryje si� za ok�adk�. „Zimnej” Justyny Chrobak daleko do emocjonalnego ch�odu, bo emocje nie s� ukrywane od pierwszych do ostatnich stron. Czasem s� one ukryte pod perfekcyjnym makija�em, modnym strojem i ch�odnym stylem bycia. Poznaj�c g��wn� bohaterk� mo�na od razu wyrobi� sobie zdanie, wszak podobno pierwsze wra�enie jest najwa�niejsze, ale prawdziwe �ycie jest o wiele bardziej skomplikowane. Tak samo jest z histori�, w kt�rej pierwszoplanow� postaci� jest Malwina, tytu�owa „Zimna”, wi�c jaka jest ona i opowie�� jak� poznajemy? Stanowcza, bezkompromisowa, bior�ca to czego chce, bez pytania o zgod�, lecz r�wnie� pe�na tajemnic, nie pokazuj�ca po sobie, �e kto� lub co� j� zrani�o, nie ods�aniaj�ca swoich blizn. Autorka wykreowa�a jej osob� i charakter z wielu warstw, mog� si� one wydawa� nawzajem sobie przecz�cymi, lecz szybko mo�na si� przekona�, �e pasuj� do siebie doskonale. Lodowata tafla wcale nie jest gruba, pod ni� kryj� si� uczucia, o kt�rych istnieniu wiedz� jedynie nielicznie. Dwoisto�� g��wnej postaci to nie jedyny smaczek tej ksi��ki, pisarka dba by czytaj�cym dostarczy� wra�e� i powoli ods�ania� w�tki, nie zdradzaj�c co wydarzy si� za chwile. Element zaskoczenia dzia�a bardzo dobrze i nie pojawia si� tylko raz, stopniowanie napi�cia, zwroty akcji i przede wszystkim tera�niejszo�� z cieniem przesz�o�ci, sprawiaj�, �e fabu�a zaskakuje, lecz r�wnie� pokazuje rzeczywisto�� dalek� od tej, kt�ra wydawa�a prosta i nieskomplikowana. W miejsce znanych szablon�w bohaterowie jacy jedynie pocz�tkowo zdaj� si� by� znajomi, tak naprawd� s� zupe�nie inni ni� ktokolwiek by zak�ada�. Co jeszcze zwr�ci�o moj� uwag�? Zako�czenie, kt�rego mo�e i nie spodziewa�am si�, lecz b�d�ce doskona�ym fina�em.

�ycie nauczy�o j�, �e nie mo�e sobie pozwoli� na s�abo��. Jednak gdy rodzi si� nami�tno��, z�amanie zasad staje si� cholernie kusz�ce.

Malwina jest typem silnej kobiety, kt�ra wie, czego chce i jak ma to osi�gn��. Prowadzi w�asn� firm�, jest wyrachowana i skuteczna. Nie ma czasu i ochoty na mi�osne dramaty. Wie, �e nikt nie zadba o ni� tak dobrze, jak ona sama.

Za namow� wsp�pracownika zatrudnia Sebastiana, kt�ry szybko zaczyna dzia�a� jej na nerwy. Dodatkowo zbli�aj� si� �wi�ta, kt�rych kobieta nie cierpi. Gdy wi�c na horyzoncie pojawia si� przystojny Adam, Malwina pozwala sobie na niezobowi�zuj�cy romans. Ma przecie� swoje potrzeby.

Pewnego dnia dzwoni do niej ojciec. Dostaje gro�by, kto� chce si� na nim zem�ci�, a Malwina sta�a si� celem. To burzy jej ca�y porz�dek. Tym bardziej �e zwi�zek z Adamem si� rozwija, ale i Sebastian coraz cz�ciej zajmuje jej my�li.

Jak zapewne wiecie, lubi� mieszank� gatunk�w. Tu znalaz�am sensacj�, romans i obyczaj - czyli wszystko to, co potrafi poch�on�� mnie na d�ugie godziny. Czy i tym razem te� tak by�o?

Zimna S... od razu na usta ci�nie si� s�owo "suka", czy� nie? Ale czy g��wna bohaterka Malwina rzeczywi�cie zas�uguje na to miano? Tego Wam nie powiem, bo to nie takie �atwe, by rozstrzygn��.

Na plus zaliczam przedstawienie relacji mi�dzy bohaterami, powolne dojrzewanie do tego, co czuj�. Jednak�e musz� przyzna�, i� posta� g��wnej bohaterki pocz�tkowo wkurza�a mnie. To jej wysokie mniemanie o sobie, przedmiotowe traktowanie m�czyzn (tu wyj�cie autorki poza utarty schemat, gdy� zwykle mamy odwrotn� sytuacj�) oraz komiczne, wr�cz "ksi�niczkowate" zachowanie w zwyk�ych codziennych sytuacjach. Ale czy jest to prawdziwa Malwina? A mo�e to tylko maska pozor�w, kt�r� zak�ada na potrzeby chwili? Justyna Chrobak prowadzi nas przez meandry osobowo�ci bohaterki. Pozwala nam odkrywa� jej charakter, wady i... zalety. Tak, zalety te� posiada. Czy Malwinie, �yj�c jak �yje, jest �atwiej odnale�� si� w rzeczywisto�ci? A mo�e w�a�nie dlatego trudniej? Czy unikaj�c anga�owania si� w zwi�zki, bli�sze, prawdziwe relacje z drugim cz�owiekiem - nie skazuje si� na samotno��? Nie tylko te, ale i wiele innych pyta� kr��y w g�owie czytelnika podczas lektury.

"Jej serce by�o puste. Nie mog�a si� ok�amywa�. �adnego uczucia, �adnej rado�ci, nawet �adnego g��bokiego przej�cia si� tym, czy Adam przypadkiem si� nie pogniewa�. Strach. Odczuwa�a strach i obezw�adniaj�c� samotno��, kt�rej nijak nie potrafi�a si� wyzby�."

Historia ta pokazuje, jak istotne jest wsparcie kogo�, na kogo zawsze b�dziemy mogli liczy�. Nawet je�li tym kim� b�dzie kto�, kogo... nienawidzimy. Czasem bowiem warto si� przem�c i da� szans�, bo cz�sto bywa tak, �e nie wszystko jest tym, czym si� wydaje na pierwszy rzut oka.

"Ta kobieta irytowa�a go r�wnie mocno, jak budzi�a jego zainteresowanie. Nie wiedzia�, co w jej zachowaniu jest prawdziwe, a co stanowi tylko mur obronny. Obstawia�, �e obraz zimnej suki, jaki skrz�tnie budowa�a, by� tylko pow�ok�, pod kt�r� mogli zajrze� nieliczni."

Autorka umiej�tnie wywa�y�a tempo akcji. Tam, gdzie trzeba jest spokojnie, a gdzie indziej przyspiesza. Spotkacie tajemnice, chwile grozy, niebezpiecze�stwa i zaskakuj�ce zako�czenie obiecuj�ce kontynuacj�. Dzia�o si� sporo.

Podoba� mi si� pomys� na t� fabu�� i jej wykonanie. I mimo, �e gdzie� tam w kt�rym� momencie zacz�am si� domy�la�, co mo�e si� wydarzy�, w og�lnym rozrachunku uwa�am ksi��k� za interesuj�c�.

Dodam tylko, i� przyjaciel Malwiny Henio z miejsca zdoby� moj� sympati�. To chyba jedyna posta�, wobec kt�rej nie mia�am �adnych w�tpliwo�ci, je�li chodzi o czysto�� intencji.

"Zimna S" to wci�gaj�ca, trzymaj�ca w napi�ciu powie�� o demonach przesz�o�ci, trudnych relacjach mi�dzyludzkich, zaufaniu, mylnych pozorach, �yciowych zmianach. Czy Zimna rzeczywi�cie jest zimna? Malwina, Adam, Sebastian - kto w tym tr�jk�cie jestem z�ym, a kto dobrym? Sprawd�cie!

Uwielbiam ksi��ki, przy kt�rych si� nie nudz�. "Zimna S" powie�� Justyny Chrobak wci�ga od pierwszych stron. Mia�am ochot� przeczyta� niebanaln� opowie�� okraszon� szczypt� pikanterii. P�ynny j�zyk, �wietne dialogi, interesuj�cy bohaterowie. Wypadek, porwanie, tajemnice z przesz�o�ci, romans. To wszystko znalaz�am w tej cudownej powie�ci.

Malwina to bizneswoman twardo st�paj�ca po ziemi. Ma firm�, pieni�dze, gdy chce si� zabawi�, robi to. Nie szuka zwi�zku, partnera na sta�e. Z nikim nie jest blisko. Jej relacje z ojcem s� szcz�tkowe, gdy� ma �al do niego o wydarzenia z przesz�o�ci. Niestety kobieta znajduje si� w niebezpiecze�stwie. A na jej drodze staj� Adam i Sebastian.

Jak potocz� si� dalsze losy Malwiny? Przeczytajcie.

"Zimna S" - ksi��k� z ca�ego serca Wam polecam. Niebanalna, pasjonuj�ca, wci�gaj�ca lektura, przy kt�rej czas szybko p�ynie.

Czy “zimna suka”, jak o niej m�wi�, zmieni si� pod wp�ywem wydarze� i ludzi, kt�rych spotka na swojej drodze?

Przekonajcie si� 😀.

"Henio, jak ci� kocham, tak w tym momencie mam ci� ochot� zamordowa�. Ciebie, jego... - Kiwn�a g�ow� w kierunku kuchni. - I wszystkich ludzi na �wiecie. Czuj� si� [motyla n�ka] �le i mam najwi�kszego kaca, jakiego mo�na sobie wyobrazi�. Ledwo stoj� na nogach i je�li zaraz mnie nie zostawisz w spokoju, to nie sko�czy si� to dla ciebie dobrze."

Opis tej ksi��ki jest bardzo myl�cy, gdy� sugeruje nam, �e dostaniemy histori�, kt�ra b�dzie wymyka� si� z dotychczas nam znanym schematom, niestety tak nie jest. Je�eli jednak przymkniemy na to oko, to nie b�dzie tak �le, gdy� sama fabu�a jest ca�kiem zgrabnie poprowadzona. W �yciu Malwiny pojawia si� dawno niewidziany ojciec, tym samym wywracaj�c jej uporz�dkowany �wiat do g�ry nogami. Tyle w najwi�kszym skr�cie, poniewa� "Zimn� S" najlepiej czyta�, wiedz�c o niej jak najmniej. Historia Malwiny jest idealnie wywa�ona, znajdziemy tutaj obyczaj�wk�, akcj� i romans, a wszystkie te w�tki s� ze sob� p�ynnie po��czone. Podobaj� mi si�, tak�e relacj� mi�dzy bohaterami, kt�re rozwijaj� si� w swoim tempie, a przez to s� bardziej wiarygodne, podobnie jak otwarte zako�czenie, kt�re mo�e sugerowa� ci�g dalszy, ale wcale nie musi. Jedyne do czego si� przyczepi� to posta� Malwiny, kt�r� autorka kreuje na zimn� i pewn� siebie bizneswoman, a kt�ra cz�sto zachowuje si� g�upio i niedojrzale. Jak dla mnie przyjemna lektura, ale bez wi�kszych fajerwerk�w.

Justyna Chrobak „Zimna S”

Malwina – prezes sporej firmy. Prawdziwa kobieta sukcesu, wie czego chce i sukcesywnie do tego d��y. Wszystko musi kontrolowa�, nad wszystkim trzyma� piecz�, nie lubi by� niedoinformowana. Zadbana, zawsze dobrze ubrana i uczesana. Nie ma problemu w nawi�zywaniu kr�tkich, ale do�� intensywnych relacji z m�czyznami (zdaje sobie spraw�, �e si� im podoba, bez skrupu��w to wykorzystuje).

Henio – asystent pani prezes. Najja�niejsza posta� ca�ej historii. Najlepszy przyjaciel. Zawsze u�miechni�ty, trzyma r�k� na pulsie gdy Malwina nie jest w stanie. Szczery do b�lu, a jednocze�nie do rany przy��.

Adam – najnowszy kochanek Malwiny. Tak do trzech czwartych ksi��ki tak naprawd� nie mo�na go za bardzo pozna�. Jedynie jest wspominany. Dopiero pod koniec pokazuje na co go sta�.

Sebastian – najnowszy pracownik w firmie. Informatyk, cho� wygl�daj�cy raczej jak sportowiec . Zwa�ywszy na silny charakter to od samego pocz�tku nie mo�e dogada� si� z szefow�.

Pewnego razu kobieta otrzymuje telefon od ojca (znanego polityka), z kt�rym nie ma kontaktu od kilku lat. Od tego momentu w jej �yciu zaczynaj� si� dzia� r�ne dziwne rzeczy…

Du�ym zaskoczeniem okaza�o si� to i� ksi��ka jest raczej obyczaj�wk� z romansem w tle, a nie odwrotnie. – czego si� nie spodziewa�am. W powie�ci nie ma wulgarnych opis�w seksu (jak to si� dzieje w wi�kszo�ci podobnych pozycji), co okaza�o si� by� ogromnym dla niej plusem. Sama za� g��wna bohaterka wcale nie by�a t� zimn� S. Z jednej strony mo�na sobie pomy�le�, �e tytu� jest myl�cy, ja uwa�am jednak inaczej, �e to pozory bardzo cz�sto bywaj� mylne. Nie mo�na nikogo ocenia� jedynie po zewn�trzu bo czasami wn�trze (to co jest najwa�niejsze) mo�e by� zgo�a odmienne.

Malwina, prezeska firmy F&0, zajmuj�cej si� pozyskiwaniem niestandardowych prezent�w na zam�wienie, zgrywa tytu�ow� zimn� s... Je�eli odwzajemnia u�miech wsp�pracownik�w, robi to w spos�b przemy�lany. Jej wiernym kompanem i najlepszym przyjacielem jest Henio, asystent, kt�ry zajmuje si� najwa�niejszymi sprawami w firmie. Nieoczekiwanie pojawia si� tak�e Sebastian, rzekomo pracownik firmy informatycznej, maj�cej wdro�y� nowy program. Na horyzoncie pojawia si� tak�e Adam, do kt�rego serce Malwiny zaczyna bi� szybszym rytmem.

Okazuje si� jednak, �e Nevel senior zamieszany w dawne porachunki obawia si� o zdrowie i �ycie swojej jedynaczki. Czy dawne mafijne porachunki uda si� wyr�wna� bez udzia�u Meli? Justyna Chrobak przygotowa�a dla czytelnik�w histori� pe�n� nieoczekiwanych zwrot�w akcji, a przy tym trzymaj�c� w napi�ciu do ostatniej strony. Czytaj�c zapowied�, mia�am wra�enie, �e b�dzie to typowa powie�� kobieca, tymczasem pojawi�o si� tutaj du�o w�tk�w kryminalnych, kt�re dzia�aj� pozytywnie na odbi�r powie�ci.

Bardzo przyjemnie sp�dzi�am czas z ,,Zimn� S". Jak ju� wspomnia�am, akcja trzyma w napi�ciu do ostatniego zdania. Tym bardziej wi�c si� ciesz�, �e by� mo�e powstanie kontynuacja, poniewa� losy Malwiny s� bardzo intryguj�ce i sama jestem ciekawa, w jakim kierunku pokieruje j� Justyna Chrobak. Zako�czenie jest otwarte, a ja na tyle polubi�am bohater�w, �e ch�tnie sp�dz� w ich towarzystwie kolejne godziny. Serdecznie polecam, je�li szukasz dobrej, lekkiej i przyjemnej lektury na jesienne wieczory.

Malwina to pi�kna i szczup�a bizneswomem. Jej cech� charakterystyczn� jest wygl�d: idealna fryzura, perfekcyjny makija�, przed�u�one rz�sy i b�yszcz�ce, zadbane paznokcie. Do tego wszystkiego nienaganny ubi�r.

Jej jedyna rodzin� kobiety ojciec z kt�rym nie utrzymuje kontakt�w, od bardzo dawna. Wszystko przez jego szemrane interesy, kiedy jednak si� spotykaj�, ojciec chce jej zapewni� ochron� gdy� teraz ona jest w niebezpiecze�stwie.

Praw� r�k� kobiety jest asystent Henio z kt�rym bardzo si� dogaduje. M�czyzna narzeka, �e jest coraz wi�cej pracy a ludzi brakuje, dlatego za zgod� szefowej ma zatrudni� kilka os�b kt�re sam wybierze. Po ci�kim dniu w pracy, aby da� upust emocjom Malwina idzie na drinka gdzie poznaje przystojnego Adama z kt�rym zalicza nieziemski sex. Kobieta ma jedn� zasad� nie bawi si� w zwi�zki, zazwyczaj jej przygody s� jednorazowe. Tym razem b�dzie inaczej.

Do firmy Malwiny zostaje przyj�ty nowy informatyk Sebastian. M�czyzna nie zwraca uwagi na kobiet�, cho� jest atrakcyjna i pewnie podoba si� m�czyznom co wida�, gdy przechadza si� po firmowych korytarzach. On ma j� za pust� lal� z ca�ym tym g��wnemu na twarzy. Mo�e i jest inteligentna bo rozkr�ci�a taki biznes, ale pewnie nie ma nic do zaoferowania poza wygl�dem.

Na dodatek Sebastian ma w firmie inne zadanie ni� podawanie si� urokowi szefowej. Ona ma go za dupk i ignoranta, ON j� za wredn� i upart� suk�. Kim tak naprawd� jest Sebastian? Czy Adam ma szczere intencje wobec Malwiny? Co tak naprawd� grozi Malwinie?

Ksi��ka „Zimna S“ to historia o dziewczynie kt�ra pod skorupa pewniej siebie kobiety, jest krucha i delikatna. Mam problem z zaufaniem. Czasem naprawd� by�a niez�� suk� ale tak naprawd� to by�a jej tarcza obronna. M�wi�, �e faceci lubi� zo�zy😉. Co do Sebastiana bardzo go polubi�am. Ko�c�wka ksi��ki troch� mnie zasmuci�a, ma nadziej�, �e to nie koniec tej historii.

"Nie wiedzia�, co w jej zachowaniu jest prawdziwe, a co stanowi tylko mur obronny. Obstawia�, �e obraz zimnej suki, jaki skrz�tnie budowa�a, by�a tylko pow�ok�, pod kt�r� mogli zajrze� nieliczni."

„Zimna S” to moje pierwsze spotkanie z pi�rem autorki, kt�re zaliczam do naprawd� udanych. Przyznaje szczerze, �e zg�oszenie do recenzji wys�a�am, bo skusi�a mnie ok�adka. Patrz�c na ni�, spodziewa�am si� dobrego erotyka lub mocniejszego romansu. Jednak to, co dosta�am, zupe�nie odbiega�o od moich wyobra�e�.

Ksi��ka to co prawda romans, ale jednocze�nie poruszaj�ca powie�� o kobiecie, kt�ra, by nie pozwoli� sobie na zranienie, jest dla wsp�pracownik�w zimn� i wyrachowan� szefow�, przez co by�a postrzegana jak kr�lowa lodu. Wymagaj�ca, wycofana, niewchodz�ca w bliskie relacje z lud�mi, nie licz�c przyja�ni ze swoim asystentem Heniem.

Mimo �e dowiaduje si�, �e jej �yciu mo�e zagra�a� niebezpiecze�stwo, nie zgadza si� na ochron� od ojca, z kt�rym nie utrzymuj� dobrych relacji, jednocze�nie staraj�c si� wyprze� z umys�u zagro�enie, jakie mo�e j� spotka�. Zapomnienia szuka w pracy oraz ramionach kochanka Adama, w stosunku do kt�rego, czuje co�, o czym ju� dawno zapomnia�a.. Jednak to, �e nie my�li po tym, �e co� mo�e jej grozi�, nie znaczy, �e wrogowie si� wycofaj�.. Zrobi� wszystko, by osi�gn�� sw�j cel, a jest nim dotarcie do kobiety, dzi�ki kt�rej osi�gn� sw�j cel..

Ksi��k� czyta�o mi si� niezwykle dobrze i lekko. Pocz�tek przes�ucha�am w audiobooku, jednak ponad po�ow� „po�kn�am” wczorajszego wieczoru. Dzi�ki narracji trzecioosobowej jeste�my w stanie spojrze� w t� histori� z wielu perspektyw, co pozwala nam lepiej j� zrozumie�.

Nie twierdz�, �e jest to ksi��ka bez wad. Bohaterka momentami tak mnie irytowa�a, �e mia�am ochot� ni� potrz�sn��, jednak im d�u�ej czyta�am, tym bardziej, by�am w stanie postawi� si� na jej miejscu i zrozumie� jej post�powanie. Jednocze�nie bardzo polubi�am Henia oraz Sebastiana, kt�rzy wnie�li do tej historii �wie�o��.

By� mo�e ksi��k� jest lekko przewidywalna, jednak nie przeszkadza�o mi to, cho� szczerze przyznaje, �e takiego zako�czenia si� nie spodziewa�am. I nie wiem te�, czy mi si� ono podoba, no, chyba �e autorka ma w planach kontynuacj�?

W ka�dym razie jest to zdecydowanie ksi��ka, kt�r� czyta si� bardzo szybko, a styl pisania i pomys� a fabu�� bardzo mi si� podoba�. W�tek sensacyjny, tajemnice, nutka romansu, a przede wszystkim przemiana, jak� dostrzegamy w bohaterce, sprawia�a, �e nie mog�am si� oderwa�. Idealna lektura na jeden d�ugi wiecz�r, wi�c je�li potrzebujecie ksi��ki, przy kt�rej mi�o sp�dzicie czas, ale nie chcecie i�cie cukierkowej historii, to jest to historia stworzona dla was.

Polecam!

Malwina prowadzi swoj� w�asn� firm�, kt�ra jest dla niej priorytetem. Bohaterka po�wi�ca si� jej w stu procentach. Nie ma czasu na przyjaci� ani czas wolny. W pewnym momencie jednak poznaje przystojnego Adama i postanawia pozwoli� sobie na niezobowi�zuj�cy romans. Jednak szybko anga�uje si� w t� znajomo��. W tym samym momencie w jej firmie zostaje zatrudniony Sebastian, kt�ry szybko zaczyna dzia�a� jej na nerwy. W ko�cu w my�lach Malwiny pojawia si� nie tylko Adam, ale i Sebastian, ten jednak co� przed ni� ukrywa...

Opis ksi��ki jest intryguj�cy i zwiastuje ciekaw� oraz gor�c� powie��. Niestety jak si� okaza�o nieco si� przeliczy�am. Opis nieco przer�s� ksi��k�...

Styl autorki jest ca�kiem przyjemny i zach�caj�cy do czytania. Autorka bardzo fajnie przelewa swoje my�li na papier, s� one proste i fajne w odbiorze. Chrobrak posiada umiej�tno�� genialnego opisywania emocji bohater�w, co niew�tpliwie jest du�ym plusem.

Historia jednak okaza�a si� by� nieco przewidywalna, chocia� samo zako�czenie zaskakuje i nieco podnosi moj� opini� o tej powie�ci.

"Zimna S" jest po��czeniem powie�ci romantycznej z w�tkami sensacyjnymi. Autorka wprowadza do �ycia bohaterki pewne rzeczy, kt�re momentalnie zmieniaj� jej dotychczasowe �ycie o 180 stopni.

Tytu� lektury nawi�zuje oczywi�cie do naszej bohaterki, jest ona "zimna" dla ludzi, ma swoje wymagania, a ludzie z ni� pracuj�cy szanuj� j� i wykonuj� ka�de jej polecenie bez dyskusji. Jak si� w trakcie czytania dowiadujemy, wynika to przesz�o�ci (ale o tym musicie dowiedzie� si� sami przy czytaniu).

Bohaterka nale�y do tych , kt�re sprawiaj�, �e mam ochot� rzuci� ksi��k� w �cian�. W moim odczuciu jest nieco irytuj�ca...

Pomimo tych wszystkich minus�w, kt�re Wam wymieni�am, musz� przyzna� �e ta powie�� wcale nie jest taka z�a. Czyta si� j� naprawd� przyjemnie i ostatecznie jest si� ciekawym jak dalej potocz� si� losy bohaterki. Mo�e nie jest to lektura fenomenalna, ale ca�kiem przyjemna na te tera�niejsze zimne wieczory.

"Zimna S" to ksi��ka co do kt�rej mam mieszane uczucia. Zaintrygowa� mnie opis, wi�c z ciekawo�ci� si�gn�am po ksi��k�. Jednak nie do ko�ca czuj� si� usatysfakcjonowana po lekturze. Ksi��k� czyta si� naprawd� dobrze. Autorka ma przyjemny styl, przez co ch�tnie przewracamy kolejne strony. Jednak sama historia nie do ko�ca mnie porwa�a. Zabrak�o mi w niej emocji i jakiego� zaskoczenia. Ju� po kilku pierwszych rozdzia�ach mia�am przeczucie jak to wszystko si� rozegra, tak�e zabrak�o mi tego elementu, kt�ry by mnie zszokowa�. Dodatkowo tytu� ksi��ki kompletnie nie pasuje mi do g��wnej bohaterki. Mo�e faktycznie jest zimna, ma zmienne humory i potrafi pokaza� pazur, jednak nie jest to w a� takim stopniu jak sugerowa�by sam tytu� ksi��ki. Zachowanie g��wnej bohaterki r�wnie� czasami pozostawia wiele do �yczenia, jednak niekt�re sytuacje jestem w stanie zrozumie� ze wzgl�du na jej przesz�o��. Malwina jest niezwykle ambitn� kobiet�, kt�ra lubi mie� wszystko pod kontrol�. Niekiedy jednak na pewne rzeczy nie mamy wp�ywu i wprew wszystkiemu musimy przyj�� pomoc od osoby, kt�ra bardzo nas skrzywdzi�a. "Zimna S" to dobra ksi��ka, w kt�rej opr�cz romansu pojawia si� w�tek sensacyjny, kt�ry sprawi, �e pouk�adane do tej pory �ycie bohaterki nagle ca�kowicie si� zmieni. Pojawi� si� chwile grozy i niebezpiecze�stwa, kt�re wstrz�sn� bohaterk� i otworz� jej oczy na niekt�re sprawy. Ksi��ka o tym jak ci�ko pogodzi� si� z przesz�o�ci�. O tym jak wa�ne jest, aby mie� obok siebie kogo� kto b�dzie nas wspiera�. O tym jak czasem osoba, kt�r� nienawidzimy staje si� r�wnie� t� o kt�rej coraz cz�ciej my�limy. O tym, �e nie trzeba szuka� daleka by znale�� osoby, kt�re chcia�yby nas zaszkodzi�. Ksi��ka ma zar�wno wady jak i zalety. Mimo minus�w i tak dobrze sp�dzi�am czas z t� histori�. "Zimna S" to r�wnie� moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� autorki. My�l� jednak, �e mimo tego, �e nie czuj� si� do ko�ca usatysfakcjonowana to dam jeszcze szans� autorce i si�gn� po inne jej dzie�a. Was natomiast zach�cam do si�gni�cia i wyrobienia sobie w�asnej opinii.