A Beautiful Funeral. Pi�kne po�egnanie. Maddox Brothers. Tom 5

Czy kiedykolwiek zastanawia�a�/e� si�, ile jeste� w stanie po�wi�ci� dla rodziny i czy ka�da prawda naprawd� powinna ujrze� �wiat�o dzienne?

W�a�nie z takim pytaniem zostawia nas Jamie McGuire w „A Beautiful Funeral. Pi�kne po�egnanie”, pi�tym i zarazem ostatnim tomie serii Maddox Brothers. I uprzedzam: je�li dot�d my�la�a�/e�, �e znasz Maddox�w - przygotuj si� na emocjonalny nokaut. Bo to ju� nie jest historia o pierwszych zauroczeniach, dramatycznych zerwaniach czy nami�tno�ciach. To opowie�� o lojalno�ci, b�lu, stracie i o tym, jak cienka granica oddziela mi�o�� od rozpaczy.

Jeden z najg��bszych atut�w tej ksi��ki to wielog�osowo��. McGuire oddaje g�os niemal wszystkim postaciom z poprzednich cz�ci - nie tylko braciom, ale i ich partnerkom, dzieciom, a nawet ojcu. Dzi�ki temu mamy szans� nie tylko obserwowa� wydarzenia z r�nych perspektyw, ale te� lepiej zrozumie� ich motywacje i wewn�trzne zmagania. Ka�dy z nich co� ukrywa, ka�dy niesie sw�j ci�ar. W�a�nie dlatego ta ksi��ka nie tylko zamyka histori�, ale przede wszystkim rozlicza j� emocjonalnie.

Travis, kt�rego znasz z „Pi�knej katastrofy”, nie jest ju� impulsywnym ch�opakiem. Teraz to agent FBI, m�� i ojciec, kt�ry swoj� decyzj� o zabiciu mafijnego bossa �ci�ga na rodzin� gro�b� odwetu. Z jednej strony kieruje si� sprawiedliwo�ci�, z drugiej - wywo�uje lawin� tragicznych wydarze�. A kiedy tajemnica, kt�r� przez dekad� skrywa� z bratem, wychodzi na jaw, p�ka nie tylko ich wi�, ale co� znacznie bardziej kruchego: zaufanie.

Rodzina Maddox�w by�a zawsze jak twierdza - zbudowana na mi�o�ci, po�wi�ceniu i wsp�lnych ranach. A jednak teraz zaczyna p�ka� od �rodka. Ka�dy ma co� do stracenia: dziecko, ma��e�stwo, spok�j. I w�a�nie to czyni t� ksi��k� tak niesamowicie intensywn� - bo tu nie chodzi ju� tylko o przetrwanie fizyczne. Chodzi o przetrwanie wi�zi.

Szczeg�lnie poruszy�a mnie historia Jima, ojca tej niesfornej pi�tki. McGuire nie daje mu wielu rozdzia��w, ale to, co pokazuje, zostaje w sercu na d�ugo. To on - cichy bohater, kt�ry przez lata d�wiga� wszystko na swoich barkach - staje si� symbolem bezwarunkowej mi�o�ci rodzicielskiej. Kiedy patrzy na rozsypuj�c� si� rodzin�, nie m�wi wiele, ale ka�de jego spojrzenie, ka�de milczenie krzyczy.

Zaskoczy�o mnie, jak bardzo emocjonalna jest ta powie��. Spodziewa�am si� sensacji, mafijnych porachunk�w i rodzinnych konflikt�w, ale nie spodziewa�am si� �ez. A jednak - by�y. I to nie z powodu dramatycznych scen, a z powodu drobiazg�w: rozmowy mi�dzy ma��onkami, spojrzenia ojc�w na swoje dzieci, ciszy mi�dzy bra�mi, kt�rzy nagle nie potrafi� si� porozumie�.

To ksi��ka, kt�ra domyka cykl, ale nie zostawia nas z poczuciem zako�czenia. Raczej z refleksj�: czy zawsze warto zna� ca�� prawd�? Czy ka�dy sekret musi zosta� wyjawiony, je�li mo�e rozbi� co� tak cennego jak zaufanie?

Z pe�nym przekonaniem mog� powiedzie�, �e „Pi�kne po�egnanie” to najbardziej dojrza�a cz�� serii. McGuire nie posz�a na �atwizn�. Da�a nam ksi��k�, kt�ra boli, kt�ra zostawia �lady, ale te� - paradoksalnie - daje nadziej�. Bo nawet w obliczu tragedii, nawet w dniu pogrzebu - �ycie si� toczy. I potrafi zacz�� si� od nowa.

Je�li �ledzisz losy braci Maddox od pocz�tku, nie mo�esz omin�� tej cz�ci. Je�li dopiero chcesz zacz�� - wiedz, �e czeka ci� emocjonalna burza. Ale jedna z tych, kt�re warto prze�y�. Bo cho� pi�kne po�egnania bywaj� bolesne - w�a�nie one najcz�ciej ucz� nas, czym naprawd� jest mi�o��.