Jak si� pisze mi�o��

W ksi��ce "Jak si� pisze mi�o��" Kinga Tatkowska postawi�a na lekko��, humor, odrobin� absurdu i zabaw�. Doda�a do tego pi�knie rozbudowany w�tek mi�o�ci, z czego wysz�a naprawd� dobra komedia romantyczna. Ale gdzie� pomi�dzy tym optymizmem znalaz�o si� miejsce na bardziej powa�niejsze tematy, jak chocia�by obni�one poczucie w�asnej warto�ci, zdrada, szczerisc wobec osoby, na ktorej nam zale�y, niespe�nienie oczekiwa� rodzic�w czy trudne relacje rodzinne (oj specyficzn� rodzink� tu spotkacie).

G��wna bohaterka jest w dych�! A przy Adamie Gniewoszu to ju� wog�le. To nie jest kolejna s�odka, naiwna bohaterka. Jej przemy�lenia s� genialne. Zdecydowanie mi�dzy t� par� iskrzy, a ich pocz�tkowe rozmowy - rewelacja. Natomiast demonstracja poca�unku... co tu du�o m�wi�, Ada� jest niesamowity! Mamy do czynienia z gr� s��w i komizmem sytuacyjnym w dialogach, co by�o po prostu �wietne. Pani Wichura i Pan Gniewko dostarcz� nie lada rozrywki. Te� zauwa�yli�cie, jak idealnie do siebie pasuj�?

Nastawi�am si� na nieco wi�cej w�tku �wi�tecznego, a tu praktycznie zosta� ledwie mu�ni�ty. Ale w �adnym razie mi to nie przeszkadza�o, gdy� sama historia by�a tak fajnie wymy�lona, �e nawet mi to gdzie� umkn�o. Ale klimat zimowo-�nie�ny b�dzie.�

"Jak si� pisze mi�o��" to otulaj�ca ciep�em, zabawna powie�� o mi�o�ci. Bawi�am si� wy�mienicie, co i Wam r�wnie� polecam! Ksi��ka dla ka�dej romansiary.

To moje kolejne spotkanie z tw�rczo�ci� autorki, czyta�am kilka ksi��ek Kingi i ka�da mi si� podoba�a, dlatego te� nie mog�am przej�� oboj�tnie obok jej najnowszej powie�ci - "Jak si� pisze mi�o��", kt�ra rozgrywa si� w zimowej scenerii. Na wst�pie musz� wspomnie�, �e totalnie urzek�o mnie wydanie tej ksi��ki, jej ok�adka oraz pi�knie barwione brzegi. Stylistyka i j�zyk jakim pos�uguje si� autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, �e histori� Laury czyta si� niesamowicie szybko, ja poch�on�am j� w jedno popo�udnie i z du�ym zainteresowaniem �ledzi�am jej losy. Fabu�a zosta�a w interesuj�cy spos�b nakre�lona oraz dobrze poprowadzona i chocia� jest przewidywalna to nie odebra�o mi to rado�ci z czytania. Bohaterowie, zar�wno pierwszo jak i drugoplanowi zostali naprawd� �wietnie wykreowani, to postaci niezwykle prawdziwe, takie kt�re nie s� idealne, tak jak my pope�niaj� b��dy oraz post�puj� pod wp�ywem emocji, dlatego tak �atwo si� z nimi uto�sami� w wielu przypadkach podzielaj�c podobne troski i dylematy moralne. Historia zosta�a przedstawiona z perspektywy Laury, co pozwoli�o mi lepiej j� pozna�, dowiedzie� si� co czuje, my�li, z czym si� boryka, a tym samym mog�am lepiej zrozumie� jej post�powanie oraz decyzj�. Przez wi�kszo�� ksi��ki �a�owa�am, �e autorka nie pokusi�a si� o zaprezentowanie punktu widzenia Adama, ale finalnie Kinga pozytywnie mnie zaskoczy�a jedynym rozwi�zaniem. Laura od pierwszych chwil zaskarbi�a sobie moj� sympati�, to taka kobieta, kt�rej po prostu nie spos�b nie polubi�, naprawd�. Adam natomiast stanowi� dla mnie pewn� tajemnic�, zagadk� i pocz�tkowo mia�am do niego neutralny stosunek, jednak z ka�d� kolejn� czytan� stron� zyskiwa� tak�e moja sympati�. Mo�na powiedzie�, �e bohaterowie tej powie�ci to troch� takie grumpy&sunshine. Relacja g��wnych bohater�w opiera si� na motywie hate - love, kt�ry zosta� tutaj naprawd� �wietnie zaprezentowany. �wietnie si� bawi�am czytaj�c przekomarzanki Laury i Adama, u�miech po prostu nie schodzi� mi z twarzy. Od pocz�tku da�o si� wyczu� wyra�n� chemi� i przyci�ganie mi�dzy bohaterami i autorka genialnie to poprowadzi�a, dostarczaj�c Czytelnikowi masy emocji! Bardzo ciekawym w�tkiem by� ten zwi�zany z prac� na planie filmowym i autorka w interesuj�cy spos�b go przedstawi�a, zar�wno ukazuj�c prac� samych autor�w, re�ysera czy innych pracownik�w produkcji. "Jak si� pisze mi�o��" to emocjonuj�ca, pe�na humoru, romantycznych uniesie� i ciep�a historia, z kt�r� �wietnie sp�dzi�am czas! To idealna lektura na wiecz�r, pod kocykiem z ciep�� herbat� w r�ku! Polecam!

Macie ochot� si�gn�� po zimow� ksi��k�, przy kt�rej b�dziecie si� �wietnie bawi�? Je�li tak, to bez wahania polecam Wam „Jak si� pisze mi�o��” autorstwa Kingi Tatkowskiej.

„Czujnie rozejrza�am si� za Gniewoszem, ale w zasi�gu mojego wzroku nigdzie go nie by�o. Pewnie czai� si� gdzie� w k�cie, niczym drapie�nik, by w odpowiednim momencie m�c zaatakowa�. W g�owie rozbrzmia� mi g�os Krystyny Czub�wny: „Oto on. Homo sapiens, zwany r�wnie� cz�owiekiem albo jak kto woli Adamem Gniewoszem. Ukrywa si� w zaro�lach, obserwuj�c swoj� nast�pn� ofiar�, kt�r� b�dzie Laura Morawska”.

Takich komedii romantycznych szukam, kt�re autentycznie mnie rozbawi�, a nie tylko sprawi�, �e lekko si� u�miechn�. �yczy�abym sobie ogromnie zobaczy� ekranizacj� tej powie�ci, bo w mojej g�owie ju� przewijaj� si� kadry niczym z filmu!

Powie�� Laury Morawkiej, kt�ra tworzy pod pseudonimem Nika Wichura ma zosta� zekranizowana i to nie przez byle kogo, a samego Adama Gniewosza, co na wst�pie zwiastuje sukces. Gniewne w Adamie jest jednak nie tylko jego nazwisko, o czym Laura szybko si� przekonuje. Co gorsze, przyjdzie im razem pracowa�, a k�opoty zaczn� si� ju� pierwszego dnia. Czy tu w og�le mo�e by� miejsce na mi�o��?

Mam ostatnio szcz�cie do ksi��ek, kt�re wci�gaj� od pierwszej strony! By�o lekko, romantycznie i zabawnie, a nie musz� chyba dodawa�, �e trzymanie w r�kach tak pi�knie wydanej powie�ci z barwionymi brzegami, to nie lada przyjemno��. Polubi�am si� z Laur� i Adamem od samego pocz�tku, a za spraw� zwariowanej Beatki nie zabrak�o te� w�tk�w fantastycznej przyjacielskiej wi�zi. To historia kt�ra pokazuje, �e pozory myl�, a ju� na pewno pierwsze wra�enie. Nie taki Gniewosz straszny, jak go maluj� chcia�oby si� rzec. �wietnie odpocz�am przy tej powie�ci kibicuj�c uczuciu jakie rodzi�o si� mi�dzy bohaterami. �a�uj�, �e ta ksi��ka nie by�a jeszcze grubsza, bo nie chcia�am si� z ni� rozstawa�. Nie brakowa�o tu zaskocze�, zwrot�w akcji ale i erotycznego napi�cia. Wszystko w doskona�ej r�wnowadze… Nie by�o to moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� Autorki i z pewno�ci� nie ostatnie. Jestem sk�onna zaryzykowa� stwierdzeniem, �e jeszcze �adna ksi��ka tak bardzo mnie nie rozbawi�a. Autorka ma �wietne poczucie humoru i ogromnie podoba mi si� w takiej ods�onie. Gratuluj� wydawnictwu Endorfina kolejnej fantastycznej historii pod swoimi skrzyd�ami.

"Mru�y� oczy, przeszywaj� mnie nimi na wskro�. By�am niemal pewna, �e w my�lach wyklina mnie na wszystkie mo�liwe sposoby. Ale ja si� nie dam. Musia�am sobie poradzi� z tym bucem, nie mia�am innego wyj�cia."

🎬🎬🎬

Jeeej!

Jaka to by�a pi�kna ksi��ka.

�wi�teczna.

Romantyczna.

Zabawna.

�wietnie bawi�am si� podczas jej lektury.

A Laur� - g��wn� bohaterk� pokocha�am ca�ym sercem.

Zreszt� Adam, tak�e zaskarbi� sobie moj� sympati�.

Uwielbiam takie powie�ci. A "Jak si� pisze mi�o��" zdecydowanie na d�ugo zostanie w mojej pami�ci.

Fabu�a niczym z filmu... No w�a�nie z filmu 🙂 Tutaj nasi bohaterowie spotykaj� si� w�a�nie na planie filmowym. Bo oto jedna z powie�ci Laury (kt�ra tworzy pod pseudonimem Niki Wichury) w�a�nie b�dzie ekranizowana. Na planie nie mo�e zabrakn�� samej autorki, wi�c Laura zdobywa posad� asystentki re�ysera, a tym oczywi�cie jest Adam Gniewosz. Samo nazwisko ju� wiele m�wi o tym m�czy�nie 😉 Fakt, z tego Adama to niez�y gniewoszek, ale zyskuje przy bli�szym poznaniu 😁

O tym z pewno�ci� przekona si� Laura, kt�ra takiego scenariusza nie spodziewa�aby si� nawet w naj�mielszych snach.

Mi�dzy tym dwojgiem iskrzy ju� od samego pocz�tku, chocia� �adne z nich oficjalnie tego nie przyznaje.

Wkr�tce jednak b�d� mieli okazj� sp�dzi� ze sob� troch� czasu poza planem i pozna� si� z ca�kiem innej, mniej oficjalnej i mniej "gniewoszkowej" strony.

Oj uwierzcie, �e b�dzie si� dzia�o.

Jednak, jak to w komediach romantycznych bywa, nie obejdzie si� bez afery. A ta nieco zachwieje relacjami bohater�w.

Jednak ja jestem pod ogromnym wra�eniem tego, jak autorka pokierowa�a fabu��. Takiego obrotu spraw, na pewno si� nie spodziewa�am. Kinga zrobi�a to naprawd� w wielkim stylu.

Oczywi�cie nie mog� tu tak�e nie wspomnie� o tak zwanej wisience na torciku, czyli niespodziance, jaka czeka na nas na ko�cu ksi��ki. Nie zdradz� Wam co to takiego jest. Po prostu musicie przeczyta� "Jak si� pisze mi�o��" ❤️

Uwierzcie ze to absolutny MUST READ tej zimy. Otuli niczym najcieplejszy koc. Rozbawi do �ez. A przy tym ukoi swoj� romantyczno�ci�.

Jak dla mnie to jedna z najlepszych komedii romantycznych, jakie uda�o mi si� do tej pory przeczyta�!

Jestem pewna, �e jeszcze nie raz si�gn� po ksi��ki Kingi!

To by�o moje pierwsze spotkanie z tw�rczo�ci� autorki i jestem OCZAROWANA!

Lekkie pi�ro, plastyczne nieprzyt�aczaj�ce opisy i fabu�a, od kt�rej nie spos�b si� oderwa� to tylko niekt�re zalety stylu autorki.

"Jak si� pisze mi�o��" polecam z ca�ego serca!

Genialna pod ka�dym wzgl�dem ❤️

,,Ja potrzebuj� czaruj�cego m�czyzny, kt�ry b�dzie czci� ziemi�, po kt�rej st�pam, a nie faceta, kt�ry tylko kurtuazyjnie mnie powa�a".

,,No, Wichura, tu jest jakby na bogato".

Ten drugi cytat, to wypisz wymaluj scena z filmu ,,Kogel-mogel". W og�le ca�a powie�� napisana jest w bardzo �artobliwy spos�b. Czytelnik ma prawo co chwil� si� u�miecha�, lub kiwa� g�ow� z uznaniem. I opr�cz wszystkiego innego, co mi si� w niej podoba�o, to by�a jedna taka drobna rzecz, na szcz�cie wyst�puj�ca niezbyt cz�sto, a mianowicie potoczne s�owa, kt�rych u�ywa�a g��wna bohaterka. Niby wydawa�a si� by� na wysokim poziomie, sama by�a autork� poczytnych opowie�ci, gdzie w�a�nie jedn� z nich mieli zekranizowa� i niby zachowywa�a si� z klas�, cho� w spos�b lu�niejszy, ale razi�y mnie jej pojedyncze s�owa, kt�re pasowa�y tutaj jak d�em na kie�basie. By�o ich naprawd� niewiele, ale bardzo rzuca�y mi si� w oczy. Oczywi�cie, to zawsze kwestia gustu, innym mog�y wydawa� si� ca�kiem na miejscu:-) Tylko to sprawia�o, �e posta� wydawa�a mi si� jednak ma�o dojrza�a. Po za tym, nie by�o tutaj rzeczy, kt�ra by mi si� nie podoba�a. Po pierwsze fabu�a jest nie oklepana, niecodziennie czyta si� o pisarce, kt�ra chce zagra� rol� we w�asnej ksi��ce, kt�ra zostanie zekranizowana, ale pisz�c pod pseudonimem, nikt nie wie kim jest. Dodatkowo zamiast owej roli dosta�a przydzia� asystentki wspania�ej postaci, kt�ra wed�ug niej jest mega przystojna i uwodzicielska i poch�aniaj�ca i prze�wiecaj�ca... oczywi�cie zanim zacznie si� odzywa�:-) W tym wypadku ca�a reszta gdzie� tam ucieka w zapomnienie. I tutaj zaczyna si� problem dla naszej laikowej asystentki, gdy� tak naprawd� nie mia�a poj�cia czym si� taka osoba zajmuje. A gdzie tu miejsca na mi�o��? Wi�kszo�� stron pachnie tutaj �wi�tami, przyjaci�ka pociesza nasz� posta� jak tylko mo�e, a ona sama liczy na co� wi�cej, gdy� poprzedni partnerzy, da�a im zabawne przezwiska, niezbyt sprawdzili si� w tej roli. Obecnie chce wzbudzi� zachwyt w pewnym m�czy�nie, ale czy jej si� powiedzie? Czy zaiskrzy w tej wybuchowej mieszance?

Warto j� przeczyta�, bo ma �redni druk, jest bajecznie pi�knie wydana, postacie s� nie do podrobienia, sami zaczniemy wzdycha� i uwiod� nas zabawne sceny, kt�rych jest ogrom! Szczerze polecam!