Kr�lowa g�odu

,,Kr�lowej G�odu" to swiat doszcz�tnie zrujnowany. Przeniesiecie sie do Ksi�stwa Ku�ni Zachodu zdradzonego przez Korporacje, na kt�rym grasuj� chudzielce, gotowe rzuci� si� do gard�a ka�dej istocie, kt�ra jeszcze si� porusza. W sumie, nie gardz� te� padlin�... W lasach mo�ecie si� natk�� na �lebod�wiedzie, kt�ry nim si� obejrzycie, rozszarpie was na kawa�ki. Nara�eni b�dziecie na g��d i czyhaj�c� zaraz�, po kt�rej tak�e nie mo�na uj�cia z �yciem. Jednym s�owem postapo w czystej postaci.

Pewnego dnia do Ku�ni, bogatej w z�o�a �ywmetalu, przyje�d�a Bram. Tajemnicza posta�, pe�na tajemnic.

Czego szuka? Czego� co b�dzie symbolem w�adzy, bo wojna o wp�ywy jeszcze si� nie sko�czy�a. Ona dopiero si� zacznie...

Mam pewien problem z hybrydami gatunkowymi. Zwyczajnie nie lubi�, kiedy poloczinych jest a� tak du�o element�w, ale lubi� akurat, wi�c postawi�am sobie za punkt humoru przeczyta� ,,Kr�low� G�odu". Nie odnajduje si� w tej historii pe�en, z jednejnstriny fantastyki, z drugiej grozy, gdzie g��wnym t�em jest degradowany �wiat, w kt�rym kr�luj� reworwelowcy, niczym na Dzikim Zachodzie. Do ko�ca nawet nie wiem dlaczego. Czu�am si� jakby to byla druga ksi��ka z jakiego� cyklu, a ja nie przeczyta�am pierwszej. Tej najwa�niejszej, gdzie wyja�niona jest istota problemu, dlaczego ten �wiat rozpad� si� na kawa�ki i wygl�da jak stara, powojenna twierdza.

Niemniej uda�o mi sie w jaki� spos�b zg��bi� w tej historii, ale im dalej tym robi�o si� bardziej dziwacznie. Nie poci�gaj� mnie wyrafinowane zoombiaki. Toleruje takie istoty tylko w filmach sci-fi. Tutaj zasz�o to zdecydowanie za daleko, oczywi�cie w moim odczuciu.

Pierwsza ksi��ka autora na kt�rej kt�rej zawiod�am, nad czym ubolewam.

Zdecydowanie wol� klasyk� krymina�u w wydaniu pana Chmielarza i czekam na kolejn� ksi��k� z Mortk� w roli g��wnej 🤭

Chmielarz jest jednym z tych autor�w, kt�rych ksi��ki bior� w ciemno. Tak naprawd� ta ksi��ka jest wznowieniem wydania z 2014, kt�re ukaza�o si� jako ebook.

Dwadzie�cia lat po tym, jak Ksi�stwo Ku�ni Zachodu upad�o pod naporem si� Korporacji, zdradzone i opuszczone w decyduj�cej chwili przez sojusznik�w, jego dawne tereny wci�� pozostaj� ponurym pasem ziemi niczyjej. Ludzi pami�taj�cych czasy wojny pozosta�o niewielu – ci, kt�rzy jakim� cudem przetrwali rze�, padali ofiar� grasuj�cych w lasach ogromnych �lebod�wiedzi, nieuleczalnej zarazy, ale te� zwyczajnego g�odu. W ko�cu przesi�kni�te krwi� poleg�ych ruiny pa�stwa sta�y si� domem g��wnie dla przybywaj�cych z daleka poszukiwaczy �ywmetalu, kt�ry jest rzadkim i cennym kruszcem o wyj�tkowych w�a�ciwo�ciach, kt�rego nawet w�t�a obietnica wystarcza, by przyprawi� o pozbawiaj�cy zdrowego rozs�dku ob��d wszystkich pod��aj�cych za wizj� szybkiego wzbogacenia.

Do takiego miejsca przybywa m�ody Holender Bram Huygens. Bez towarzyszy, bez karawany, bez baga�y i bez jakiegokolwiek sprz�tu do wydobywania. To ju� wzbudza podejrzenia, a ch�opak dodatkowo nie chce m�wi� o tym, kto i po co przys�a� go do osady �yj�cej z poszukiwaczy cennego kruszcu, ale nikogo to nie dziwi – tutejsi nie s� zbyt otwarci. Miniona wojna, kt�ra nie wzi�a si� znik�d, jest pok�osiem chaosu zrodzonego po apokalipsie. Okazuje si�, �e Bramowi powierzono misj�, od kt�rej zale�y przysz�o�� dawnego ksi�stwa i jego mieszka�c�w. Czeka go ci�kie zadanie, szczeg�lnie �e nie wiadomo kto z kim tak naprawd� trzyma, a by k�opot�w by�o ma�o, to lokalny szeryf ma Brama na oku i nie spocznie, dop�ki nie dowie si�, co skrywa Holender. Jedno jest pewne, w Ka�ni ka�dy skrywa jaki� sekret, a niekt�re z nich s� pilnie strze�one, do takiego stopnia, �e tak naprawd� nie wiadomo, komu mo�na zaufa�, a komu nie.

Dodatkowo gdzie� w g��bi las�w budzi si� nowa si�a – pot�na, ob��kana, ��dna ludzkiego mi�sa i zemsty.

„Kr�lowa G�odu” to zupe�nie inny Chmielarz, jakiego znamy. Mamy tutaj istny miks gatunk�w. Postapokaliptyczny horror, science fiction, fantasy, a nawet western.

Powiem wam szczerze, �e z pocz�tku nie mog�am si� odnale�� w tym �wiecie, (mo�e dlatego, �e nie czytam za bardzo SF i fantastyki) ale my�l�, �e ka�dy, kto by trafi� do takiej Ku�ni, te� nie m�g�by si� tam od razu odnale��. Akcja momentami jest zawi�a i mo�na si� troch� pogubi�, ale chyba w�a�nie o to chodzi w horrorach, �e cz�owiek nie wie, co si� dzieje, a wszystko czasem jest tak tajemnicze i trudne do zrozumienia, �e a� przera�aj�ce.

Jednak koniec ko�c�w wkr�ci�am si� w t� histori� i z zapartym tchem czeka�am na rozw�j wydarze�. Nie mog�abym nie wspomnie� o zako�czeniu, kt�rego si� nie spodziewa�am, cho� w�a�ciwie co� podejrzewa�am na pocz�tku, ale autor tak pokierowa� fabu��, �e po drodze o tym zapomnia�am.

Bez w�tpienia, Chmielarz pokaza�, �e inne gatunki nie stanowi� dla niego problemu. I tutaj mog�abym napisa�, �e jednak najlepiej wychodz� mu krymina�y, ale potem w g�owie pojawia si� seria z Bezimiennym, kt�ra jest r�wnie� westernem i jest genialna. Dodatkowo ostatnio autor poinformowa�, �e szykuje si� jaki� horror, tak�e jestem mega ciekawa, co tym razem z tego wyjdzie.

Je�li lubicie powy�sze gatunki, to ksi��ka si� wam spodoba. Je�li lubicie Chmielarza, to te� polecam.

Poch�oni�ta! Ciesz� si�, �e po raz kolejny autor pokaza� na co go sta� i to w jakim stylu! Zdecydowanie ka�dy z nas kojarzy go z thriller�w, kt�re ja uwielbiam, a tutaj mamy zupe�nie co innego! Je�li nie si�gacie regularnie po ksi��ki z elementami fantastyki i postapokalipsy, to my�l�, �e zdecydowanie mo�ecie ty wypr�bowa�! Zdecydowanie ta ksi��ka b�dzie spor� niespodziank� dla sta�ych czytelnik�w Pana Chmielarza!

Zdecydowanie przy tej ksi��ce nie da si� nawet przez chwil� nudzi�! Mamy tutaj tyle po��cze� i tak wiele gatunk�w, kt�re mnie ca�kowicie poch�on�y. G��wnie powie�� opiera si� na fantastyce i

postapokalipsie, ale mamy te� sporo horroru, science fiction i nieoczekiwanego westernu! Nasz g��wny bohater jest Holendrem. Bram Huygens samotnie przybywa do ksi�stwa Ku�ni Zachodu, kt�re upad�o 20 lat temu. To miejsce to pustka i nico�� z kt�r� musi mierzy� si� nasz bohater. Przesz�o�� tutaj mocno oddzia�ywuje na tera�niejszo��, a autor stopniowo wprowadza nam kolejne bardzo charyzmatyczne i mocne postacie. Ca�a ksi��ka napisana jest �wietnym j�zykiem i podczas jej czytania nie spos�b sobie nie wyobrazi� tego miejsca! Jak dla mnie ta powie�� to eksperyment, kt�ry wyszed� mu genialnie! Tym samym pokazuje nam jak �wietnym jest autorem i jak� wyobra�ni� mo�e si� pochwali�!

Nowa ksi��ka "Kr�lowa g�odu" to co� zupe�nie innego od dotychczasowych ksi��ek autora. Ka�dy wierny czytelnik b�dzie zaskoczony, bowiem autor krymina��w poszed� tym razem w innym kierunku. Mamy tu do czynienia ze swoistym po��czeniem w�tk�w postapokaliptycznych z horrorem, a na dok�adk� science fiction. Autor zgrabnie bawi si� form�, wplataj�c r�wnie� elementy westernu i fantasy. To co� zupe�nie innego ni� do tej pory znane ksi��ki Wojciecha Chmielarza. Jest to zapewne pozycja, wobec kt�rej nie mo�na przej�� oboj�tnie.

Fantastyka z domieszk� postapo, grozy, a nawet westernu? Je�li taki miks gatunkowy wyszed�by spod pi�ra innego autora, to mog�oby by� r�nie, ale Wojciech Chmielarz uczyni� z niego fascynuj�c� lektur�. Ta nieprzyjazna kraina, w kt�rej „ka�dy dla kogo� szpieguje” ow�adn�a mn� niczym gor�czka �ywmetalu �wczesnymi lud�mi.

Z pewno�ci� na mojej wysokiej ocenie zawa�y� nie tylko zachwyt nad dotychczasow� tw�rczo�ci� autora, ale te� zami�owanie do horroru i fantastyki. Jednak mia�am wra�enie, �e autor, skupiaj�c si� przede wszystkim na wartkiej akcji i kreacji bohater�w nie do ko�ca wykorzysta� potencja�, jaki da� stworzony przez niego postapokaliptyczny �wiat. Ja wola�abym go zobaczy� nieco szerzej, jednak dla innych m�g�by okaza� si� niepotrzebnym balastem spowalniaj�cym dynamik� akcji.

A tej tu nie brakuje! Wyruszaj�cy z misj� specjaln� m�ody Holender wkroczy na �cie�k�, kt�r� pod��aj� nieprzychylny szeryf, tajemniczy Polak i wyj�tkowa dziewczynka. Nie brak tu walk, intryg, zdrady i mi�o�ci. Ka�dy skrywa mniej lub bardziej istotne sekrety i kieruje si� w�asnymi, cz�sto skrytymi pobudkami. A w tle majaczy z�o, kt�rego nikt si� nie spodziewa…

Chmielarz jak zawsze pokaza� klas�! Z wpraw� nie tylko zarysowa� niepokoj�ce postapokaliptyczne uniwersum, do kt�rego mam nadziej� pozwoli nam jeszcze kiedy� zajrze�, ale stworzy� te� barwnych bohater�w i akcj�, od kt�rej nie spos�b si� oderwa�.

Ka�da ok�adka z du�ymi drukowanymi literami WOJCIECH CHMIELARZ jest znakiem tego, �e ksi��ka ta, zagwarantuje czytelnikowi niezapomniane wra�enia oraz emocje si�gaj�ce zenitu. I nie mam tu na my�li ksi��ek, kt�re autor poleca, lecz te, kt�re pisze, ku uciesze swych mi�o�nik�w. A nie ukrywam, �e Czyt-NIK do tego grona nale�y, nie zamierzaj�c opu�ci� fan-klubu Wojciecha Chmielarza.

Zawsze, gdy rozpoczynam lektur� sygnowan� tym w�a�nie nazwiskiem jestem g�odny wra�e�, spragniony emocji, kt�re na zawsze pozostaj� w sercu i umy�le. Si�gaj�c po „Kr�low� g�odu” spodziewa�em si�, �e to b�dzie ca�kiem inne spotkanie od tych, do kt�rych Pan Wojciech mnie przyzwyczai�. Krymina�, thriller to dotychczas znak rozpoznawczy tw�rczo�ci autora. Teraz pisarz zaserwowa� nam gatunkowy miks, co sprawi�o, �e lektura tej ksi��ki by�a fenomenalnym prze�yciem. Gatunkowy rarytas z�o�ony by� z horroru, grozy, fantasy, science fiction, a tak�e westernu. Co wa�ne w tej miksturze autor nie zaton��, nie zatopi� tej historii, lecz sprawnie j� poprowadzi�, p�ynnie przeprowadzaj�c czytelnika przez ca�� akcj�. A ta nie pozwala oderwa� si� od lektury.

Je�li jeste�cie g�odni mocnych wra�e�, to „Kr�lowa g�odu” jest w�a�nie dla Was. Wojciech Chmielarz doskonale przesuwa� si� pomi�dzy wspomnianymi gatunkami. Niczym puzzle uk�ada� je w obraz, kt�ry fascynuje i zabiera nas do fantastycznego �wiata. A my tym samym znajdujemy si� w g��bi lasu, w kt�rym budzi si� pot�na si�a. Moc� tej historii s� jej barwni bohaterowie, kt�rzy musz� odnale�� si� w nowej rzeczywisto�ci.

Po upadku Ksi�stwa Ku�ni Zachodu mieszka�cy nara�eni s� na ataki ze strony �lebod�wiedzi. Na dodatek ruiny Ksi�stwa naruszane s� przez poszukiwaczy �ywmetalu. Nie zamierzam zbyt wiele zdradza� Wam fabu�y, aby nie zabra� przyjemno�ci czytania. Niech ta kr�tka „relacja” stron tej ksi��ki b�dzie przedsmakiem tego, co czeka Was, gdy tylko j� otworzycie i dacie po�re� si� ciekawo�ci tej historii.

„Kr�lowa g�odu” to ksi��ka, kt�r� Wojciech Chmielarz udowadnia, �e jego tw�rczo�� nie jest dzie�em przypadku, lecz to jego kolejne dzie�o, kt�re zas�uguje na najwy�sze czytelnicze noty. Moje maksymalne wskazania ju� uzyska�. Ta ksi��ka to kolejny dow�d na to, �e nazwisko Wojciecha Chmielarza jest gwarancj� doskona�ej lektury.

Ksi��ka „Kr�lowa g�odu” ukaza�a si� nak�adem Wydawnictwo Marginesy

Ta ksi��ka bardzo mnie zaskoczy�a. Czyta�am kilka krymina��w Wojciecha Chmielarza i cho� podoba�y mi si�, to nie zachwyci�y mnie ponadprzeci�tnie. Z ciekawo�ci� si�gn�am po napisan� przez niego powie�� fantasy i okaza�o si� to strza�em w dziesi�tk� - ciekawy �wiat, interesuj�ce postaci bohater�w, potwory intrygi, przygoda, ciekawa fabu�a. W tej ksi��ce znalaz�am wszystko czego oczekuj� po ksi��ce fantasy. W dodatku najciekawsza posta� �e�ska jest moj� imienniczk�, przez co jeszcze ciekawiej czyta�o mi si� t� powie�� ;) Bardzo polecam!

Ksi��ki pana Wojciecha bior� w ciemno😊 Jeszcze si� nie zawiod�am, dlatego „Kr�lowa g�odu” jest ju� na mojej li�cie ksi��ek do przeczytania.

Wojciech Chmielarz w swojej ksi��ce "Kr�lowa g�odu" zabiera nas w now� przygod�, do �wiata jakiego nie znamy. S� tu �lebod�wiedzie, chudzielce, ludzie poszukuj� �ywmetalu i zmagaj� si� z g�odem. W post apokaliptycznej rzeczywisto�ci nie wida� nadziei na lepsze jutro, zw�aszcza, gdy z�o czai si� tu� za rogiem.

Gdy zastanawia�am si� jak sklasyfikowa� t� powie��, to pomy�la�am, �e dla mnie jest to westernowska wersja "Gry o tron", oczywi�cie mocno okrojona, ale uwa�am, �e jest tu wiele element�w podobnych. Marzy mi si� kontynuacja, prequel, oraz zbi�r opowiada�, kt�re pozwoli�yby nam lepiej pozna� swiat stworzony przez autora, gdy� ja odczuwam niedosyt, a sytuacja wygl�da tak jak przy "Diunie": niby ogarniasz, ale nie ogarniasz i potrzebujesz wi�cej czasu i element�w aby to posk�ada�. Bardzo dobrze czyta�o mi si� t� ksi��k�, ciekawi�o mnie o co w tym wszystkim chodzi, chocia� nie czu�am mocnych wi�zi z bohaterami, byli mi oni raczej oboj�tni i nie kibicowa�am �adnemu z nich, ani nie darzy�am nikogo wi�ksz� antypati�. Ciekawe r�wnie� by�y portrety psychologiczne postaci, my�l�, �e autor stara� si� przedstawi� nam jak najwi�cej punkt�w widzenia, w r�nych sytuacjach, wi�c dowiadujemy si� co i do czego bohater�w motywowa�o, do czego oni ostatecznie d���. T�o historyczne r�wnie� by�o interesuj�ce oraz swiat przedstawiony, cho� nieprzyjemny, to ja bym chcia�a wi�cej takich historii.

Niby to nie krymina�, ale jest mn�stwo niewiadomych, zmy�ek, tajemnic i zagadek, nie brakuje porwa�, trup�w, a nawet szpieg�w. Nie brakowa�o tak�e scen walk, czy to na ringu, czy z szabl� lub innym pistoletem w d�oni, a zw�aszcza tej taktyki szczeg�owo opisanej. Bardzo lubi� w ksi��kach Pana Chmielarza.

Mi si� ksi��ka podoba�a, chcia�bym jej wi�cej, ale nie wiem czy powr�t tego tytu�u po latch to co� wi�cej, czy nie.