Poza kr�giem

„Z�ama� zasady, by prze�y�. Straci� siebie, by wygra�.”

To nie tylko has�o promuj�ce ksi��k� Jacka Piekie�ki, ale kwintesencja ca�ej historii, kt�ra mnie absolutnie porwa�a i nie wypu�ci�a a� do ostatniej strony. „Poza kr�giem” to opowie��, kt�ra wbi�a mi si� pod sk�r�, zostawi�a �lad w duszy i jeszcze d�ugo po lekturze nie pozwala�a o sobie zapomnie�.

Tomek, znany jako M�ody, to m�ody z�odziej z gliwickich osiedli. Cho� marzy o czym� wi�cej, coraz g��biej wchodzi w �wiat, w kt�rym moralno�� nie ma racji bytu. Jego �ycie toczy si� w cieniu przest�pczo�ci, brutalno�ci i nieustannego napi�cia, a jedynym �wiat�em w tym mroku okazuje si� mi�o�� – krucha, prawdziwa, ale wystawiona na najci�sz� pr�b�. To historia, kt�ra mnie bola�a, wzrusza�a i jednocze�nie fascynowa�a. Piekie�ko snuje swoj� opowie�� z mistrzowsk� precyzj�, prowadz�c mnie na granicy �wiat�a i cienia, dobra i z�a, mi�o�ci i nienawi�ci.

„Poza kr�giem” Jacka Piekie�ki to opowie��, kt�ra uderzy�a mnie realizmem i szczero�ci�. Autor przeni�s� mnie w brutalne realia lat 90. i z chirurgiczn� precyzj� pokaza�, jak �atwo zej�� na z�� drog� – czasem wystarczy jeden krok, jedna z�a decyzja, by znale�� si� po niew�a�ciwej stronie �ycia. G��wny bohater, Tomek, z pocz�tku balansuje na granicy prawa, ale szybko wpada w spiral� przemocy i przest�pczo�ci. To nie jest historia z mora�em – to historia z prawd�, kt�ra boli. Autor prowadzi narracj� ch�odno, bez zb�dnych emocji, co tylko pot�guje wra�enie autentyczno�ci. Mia�am wra�enie, jakbym s�ucha�a relacji �wiadka, a nie czyta�a literackiej fikcji.

Nie czyta�am wcze�niejszych ksi��ek autora, ale ta powie�� kupi�a moje czytelnicze serce. „Poza kr�giem” to bardzo dobrze napisana ksi��ka – intryguj�ca, mroczna, wci�gaj�ca. Ma�o tego, nie wiem, jak to Jacek Piekie�ko zrobi�, ale w pewnym sensie poczu�am ni� sympatii do cz�owieka, kt�ry by� przest�pc�.

Ta historia jest pewnego rodzaju ostrze�eniem nie tylko dla m�odych ludzi, by dwa razy zastanowili si�, zanim zawr� nieodpowiednie znajomo�ci i wkrocz� na �cie�k� przest�pstwa, ale tak�e dla zwyk�ych zjadaczy chleba, by mieli na uwadze, komu i gdzie udzielaj� informacji o swoich zasobach maj�tkowych i zwyczajach, by nie zosta�y one wykorzystane przez niew�a�ciwych ludzi po to, by nas ograbi�. Jak �atwo i niefrasobliwie, zw�aszcza w dobie internetu, dostarczy� informacji o sobie i nieopatrznie �ci�gn�� sobie k�opoty na g�ow�.

�yciorys Tomka to niemal gotowy scenariusz filmowy. Powie�� Jacka Piekie�ki jest histori� true crime, opowie�ci� o m�odym cz�owieku, kt�ry zosta� z�odziejem. To dramatyczna historia Tomka, kt�ry nie pochodzi ze z�ej rodziny, a o swojej drodze �yciowej zdecydowa� sam. Stopniowo pogr��a si� w p�wiatku, w �wiecie przest�pc�w, chocia� wydawa�o mu si�, �e zawsze o tym, co robi i jak robi, decyduje sam. Z ka�dym napadem, z ka�dym rokiem coraz bardziej grz�nie w przest�pczym bagnie, z kt�rego nie ma wyj�cia. Nie da�o si� tak po prostu zej�� z drogi, na kt�r� wszed� na w�asne �yczenie. Autor przemyci� w swojej ksi��ce co�, czego jeszcze nie by�o – �yciorys z�odzieja, niemal spowied�. „Poza kr�giem” to opowie��, kt�ra wstrz�sn�a moim czytelniczym �wiatem, bo pomimo, i� wiedzia�am, �e Tomek to przest�pca, cz�owiek okradaj�cy ludzi z ci�ko zarobionych pieni�dzy, autor przedstawi� jego histori� w taki spos�b, �e �w z�odziej wyda� mi si� sympatyczny, cho� jego post�powanie wymaga�o pot�pienia z mojej strony.

Mega dobra ksi��ka. Czyta�o mi si� j� jak �wie�� bu�eczk� z mas�em z dodatkiem szynki i odrobiny ketchupu, gdzie ketchup przedstawia� te bardziej pikantne i niebezpieczne akcje. Og�lnie mo�na powiedzie�, �e to opowie�� prawdziwa pewnego m�czyzny, kt�ry przedstawia nam lata jeszcze m�odzie�cze, gdzie uczy� si� fachu kradzie�y. Sam twierdzi�, �e ka�dy z ludzi chce by� kim� innym, a on zwyczajnie zapragn�� by� z�odziejem:-) Swoje poczynania opisuje od m�odych lat, drobnych kradzie�y, p�niej nieco wi�kszych, a� pewnego dnia pomy�la� sobie, �e rabowanie dom�w zwyk�ych ludzi ju� mu nie wystarczy. Wci�� pragn�� czego� wi�cej, lecz zda� sobie spraw�, �e samodzielnie tego nie dokona. Zacz�� wi�c zbiera� ekip� innych z�odziejaszk�w, lecz nie by�o to takie proste, gdy� w gr� wchodzi�o wzajemne zaufanie. Kto�, kto prawie ca�e �ycie kradnie jest w stanie zrobi� wszystko dla w�asnego zysku. W pewnym jednak momencie, zacz�o si� robi� zbyt niebezpiecznie, gdy� wkroczy� na bardzo niebezpieczne terytorium. Co zatem z tego wynik�o? Czy czasami nie mierzy� zbyt wysoko? Czasami ka�dy nam m�wi, by�my spe�niali swoje marzenia, ale co je�li wype�nianie ich sprawia innym przykro��? Nasza posta� na przek�r wszystkim i czasami samemu sobie doszkala�a si� w kradzie�ach, a� co� w ko�cu musia�o p�j�� nie tak. Ludzie na jego drodze bywali naprawd� r�ni, jedni potrafili skoczy� w ogie�, a drudzy chc�c broni� samego siebie wyjawili co wiedzieli. Historia mo�e by� dobr� przestrog� dla innych i ka�dy znajdzie j� w czym� innym. Je�li chodzi o czytanie, to jest naprawd� lekko i szczerze napisana. Posta� podkre�la nam swoje uczucia, przemy�lenia i l�ki o kt�rych nigdy g�o�no nie m�wi�. W niekt�rych momentach napi�cie si�ga�o zenitu, a� wstrzymywa�am oddech. R�wnie dobrze mo�na podpi�� t� ksi��k� pod thriller obyczajowy, gdy� nigdy nic nie by�o uprzedzone, wi�c ca�a tre�� by�a dla mnie jedn� wielk� zagadk�. Jednak ta opowie�� zdarzy�a si� naprawd�.

Gor�co polecam osobom, kt�rzy lubi� wartk� akcj� i nieustanny bieg za pieni�dzem. Na mnie zrobi�a spore wra�enie:-)

Tomek pragnie wyrwa� si� z szarej codzienno�ci. Jego marzenie o lepszym �yciu i byciu z�odziejem prowadzi go jednak w obj�cia niebezpiecznej rzeczywisto�ci. W tym �wiecie granice mi�dzy dobrem a z�em zaczynaj� si� zaciera�, a dokonane wybory nios� za sob� dramatyczne konsekwencje...

„Poza kr�giem” autorstwa Jacka Piekie�ko to wci�gaj�ca historia oparta na faktach, kt�ra przykuwa uwag� od pierwszej strony. Autor z niezwyk�� precyzj� ukazuje przest�pczo�� lat 90-tych, przedstawiaj�c portret Tomka, m�odego z�odzieja z Gliwic. Obserwujemy jak nasz bohater z ka�d� kolejn� kradzie�� czy w�amaniem wkracza w coraz mroczniejsze zakamarki �wiata przest�pczego pe�nego przemocy. Poznajemy jego �rodowisko oraz motywacje, a ka�da kolejna strona sprawia, �e anga�ujemy coraz bardziej si� w losy g��wnego bohatera.

Jednym z najciekawszych tej historii jest przedstawienie relacji Tomka z Magd�. Cho� stanowi ona dla niego jedyny jasny punkt w szarej rzeczywisto�ci, staje si� tak�e �r�d�em wielu konflikt�w i problem�w. Ich mi�o��, w obliczu zbli�aj�cego si� niebezpiecze�stwa jest wystawiona na ci�k� pr�b�, co nadaje dramatyzmu ca�ej historii.

Autor ewidentnie nie boi si� porusza� trudnych temat�w, takich jak moralno��, obsesja i konsekwencje wybor�w, kt�re podejmujemy. Jego styl pisania jest przyst�pny, wr�cz si� p�ynie przez t� histori� a jednocze�nie na tyle sugestywny, �e potrafi zbudowa� intensywny klimat napi�cia i niepewno�ci. To historia w kt�rej nie ma chwili wytchnienia, a ka�da decyzja Tomka staje si� nie tylko kolejnym krokiem w jego niebezpiecznej grze.

Podsumowuj�c „Poza kr�giem” to nie tylko powie�� sensacyjna, ale r�wnie� g��boka refleksja nad tym, jak daleko mo�na si� posun�� w poszukiwaniu lepszego �ycia, zanim zatracimy siebie w mrokach w�asnych wybor�w. Zdecydowanie polecam.

Niepokoj�co prawdziwa i zaskakuj�co refleksyjna.

„Poza Kr�giem” to historia cz�owieka, kt�ry �y� na kraw�dzi – i przez d�ugi czas by� po tej ciemniejszej stronie. Ksi��ka nie tylko pokazuje brutalno�� przest�pczego �wiata, ale te� zmusza do zastanowienia si� nad tym, co sprawia, �e cz�owiek wybiera w�a�nie tak� drog� – i czy naprawd� ka�dy zas�uguje na drug� szans�.

To mocna opowie�� o upadku i odkupieniu, o cienkiej granicy mi�dzy przetrwaniem a zatraceniem.

„Poza kr�giem" Jacek Piekie�ko

G��wny bohater, „M�ody”, to ch�opak z Gliwic, kt�ry chcia� by� jak Najmrodzki, jego idol, legenda. I to marzenie poprowadzi�o go prosto do piek�a, gdzie droga by�a wybrukowana z�udzeniami. My�la�, �e wszystko da si� ogra�, �e wystarczy spryt, by przechytrzy� system.

Autor pozwoli� mi zajrze� do wn�trza jego g�owy. Tomek dzie� po dniu, decyzja po decyzji, zsuwa� si� w przepa��. I co ciekawe nie by� „z�y z urodzenia”. Mia� rodzin�, nauczycieli, kt�rzy nie byli oboj�tni. Dosta� te� kilka razy szans�, �eby si� zatrzyma�. Ale fascynacja �yciem na kraw�dzi, �atwymi pieni�dzmi i w�adz�, jak� dawa�a przest�pcza reputacja, by�a silniejsza.

By�y momenty, gdy by�o mi go szkoda. Bo sta� si� kim�, kim nigdy nie chcia� by�. Chcia� by� kr�lem, a zosta� pionkiem w grze, kt�rej zasad nie rozumia� do ko�ca. Straci� przyjaciela, straci� partnerk�, straci� samego siebie. Tak naprawd� by� samotny w�r�d ludzi.

Spodoba�o mi si�, �e autor pisze szorstko, bez upi�kszania, i �e ka�da strona nios�a ze sob� autentyczne emocje. Opisy kradzie�y, planowania napad�w, brutalnych konsekwencji b��d�w, to wszystko by�o tak realistyczne, �e momentami czu�am si�, jakbym ogl�da�a reporta�.

Je�li doceniacie prawdziwe emocje, z�o�one postacie, mroczne realia i historie, kt�re nie zostawi� was oboj�tnymi, to si�gnijcie po t� ksi��k�. Bo to studium ludzkiego upadku i dramat psychologiczny w jednym. To nie tylko ksi��ka o przest�pcy. To ksi��ka o cz�owieku.