eBook Czwarta w�adza sz�stej B mobi epub

Dzi� co� dla nastolatk�w, g��wnie tych ze starszych klas szko�y podstawowej, ale my�l�, �e z przyjemno�ci� si�gn� po t� na pierwszy rzut oka niepozorn� ksi��k� nie tylko oni. I kto wie, mo�e odnajd� na kartach historii swoj� w�asn� klas�? B�dzie du�o o codziennym �yciu, nastoletnich sympatiach i antypatiach, relacjach mi�dzy uczniami i nauczycielami, szale�stwie okresu dojrzewania oraz o czwartej w�adzy, czyli tak popularnych dzisiaj �rodkach przekazu spo�ecznego. I nie ukrywajmy, o mocy tej w�adzy, bodaj�e wi�kszej, ni� trzy pierwsze. G��wni bohaterowie to uczniowie klasy sz�stej B, kt�rym po wakacjach ogromnie trudno wr�ci� do szkolnej rzeczywisto�ci, tym bardziej, �e do grupy do��cza Nowy. Jakie� jest ich zdziwienie, kiedy do propozycji polonistki dotycz�cej utworzenia szkolnej strony internetowej b�d�cej portalem informacyjnym z entuzjazmem podchodzi jedynie Nowy. Nie mija wiele czasu, a Oskar, Melania i Franek z powodzeniem redaguj� kolejne artyku�y zyskuj�c coraz wi�ksz� popularno��. Jednak bez dyskretnej opieki i kontroli doros�ego opiekuna stopniowo trac� panowanie nad swoimi tekstami, wyobra�ni� i pomys�ami. Nagle okazuje si�, �e sytuacja ich przerasta, wszystko zaczyna �y� w�asnym �yciem, a konsekwencje pozostawionych w Internecie s��w trzeba ponie��. Czytaj�c „Czwart� w�adz� sz�stej B” mia�am nieodparte poczucie, jak bardzo brakuje dzisiejszej m�odzie�y tego typu lektur: prostych w przekazie, m�drych, a jednocze�nie otwieraj�cych oczy na co�, co dla m�odych ludzi jest teraz najwa�niejsze – Internet i zawarte w nim informacje. Prawda jest taka, �e wirtualny �wiat to dzisiaj dla wi�kszo�ci �wiat wa�niejszy od realnego i czy nam si� to podoba, czy nie – m�odsze pokolenie �wietnie si� w nim odnajduje. Co nie znaczy, �e potrafi odr�ni� dobry, warto�ciowy przekaz od serwowanych hojnie �mieci. Mo�e wi�c warto, zamiast w ramach kar ogranicza� dost�p do Internetu wskaza� metody m�drego z niego korzystania? Uwra�liwi� na wszechobecn� manipulacj�? Pokaza�, jak wa�na jest umiej�tno�� krytycznego my�lenia i wysuwania w�asnych wniosk�w? Media posiadaj� swoje dobre i z�e strony, dlatego prawdziw� sztuk� jest umiej�tno�� zwr�cenia uwagi m�odych ludzi na ten fakt. Mog� pom�c, ale mog� te� zaszkodzi�. Jednym spontanicznie napisanym komentarzem czy wieloznacznym tytu�em artyku�u w celu wywo�ania ciekawo�ci odbiorcy mo�na wyrz�dzi� wiele z�ego. Mo�na te� zniszczy� komu� �ycie i o tym u�ytkownicy Internetu zawsze powinni pami�ta�. Manipulacja, spamowanie, hejt czy operowanie faktami w spos�b wywo�uj�cy w ludziach oczekiwane emocje to ta ciemna strona czwartej w�adzy, dlatego �wiadomo�� tego jest wa�na i potrzebna. Po przeczytaniu lektury pierwszym moim wra�eniem, jako rodzica, by�a wdzi�czno�� skierowana do Autora za stworzenie czego� m�drego i warto�ciowego, co dyskretnie mog� podrzuci� w�asnemu dziecku; w delikatny, a jednocze�nie sugestywny spos�b i bez umoralniaj�cych gadek wkraczaj�cy w doros�o�� cz�owiek by� mo�e uto�sami si� z bohaterami i wysnuje w�asne wnioski na temat roli medi�w. Bardzo popieram tego rodzaju literatur�!

Ksi��ka dzi�ki wydawnictwu Dreams wygl�dem na pewno trafi w gusta m�odych czytelnik�w. Kolorowa, mi�kka ok�adka w troch� komiksowym stylu, a w �rodku drukowany nieco wi�ksz� czcionk�, podzielony na nied�ugie rozdzia�y tekst. S� te� czarno-bia�e ilustracje, proste, a jednocze�nie ciekawe i daj�ce do my�lenia. Polecamy bardzo wszystkim m�odym ludziom!

CzytaMy8+

Jest pocz�tek roku szkolnego. Na lekcji polskiego sz�sta B zostaje zaskoczona nowym projektem, za kt�ry maj� odpowiada�. Szko�a otrzyma�a �rodki na prowadzenie internetowego portalu informacyjnego dla uczni�w i to w�a�nie klasa Franka i Melani ma go prowadzi�. Wszystko wskazuje jednak na to, �e uczniowie nie podzielaj� entuzjazmu polonistki, bo nikt nie ma ochoty zosta� redaktorem naczelnym. Nikt z wyj�tkiem Nowego! Oskar jako jedyny widzi potencja� portalu i zamierza go wykorzysta�!

Nowy zwraca si� z pro�b� o pomoc w prowadzeniu strony do Franka i Melanii. Przyjaciele ze szkolnej �awy s� pocz�tkowo sceptyczni, jednak po pierwszym kolegium redakcyjnym wszyscy wydaj� si� by� podekscytowani nowym wyzwaniem. Szybko jednak okazuje si�, �e praca dziennikarza wcale nie jest taka prosta! Relacje ze szkolnych wydarze� nie ciesz� si� bowiem zbyt du�� popularno�ci�, pomimo sporego zaanga�owania ich autor�w. Wszystko si� zmienia, gdy Oskar wprowadza w portalu swoje zmiany i postanawia doda� nutk� sensacji do informacji, podawanych na stronie. Jak wp�ynie to na poczytno�� portalu? Czy autorzy artyku��w zorientuj� si�, gdzie le�y granica dziennikarskiej etyki? I jaki zwi�zek ze szkolnym portalem informacyjnym ma tajemnicza trucicielka? Si�gnijcie po ksi��k� „Czwarta w�adza sz�stej B” i sprawd�cie jak potoczy si� ta historia.

Adam Studzi�ski po raz kolejny podj�� si� trudu wprowadzenia m�odych ludzi w skomplikowany �wiat Internetu, medi�w i mechanizm�w spo�ecznego przekazu. „Czwarta w�adza sz�stej B” to niezwykle ciekawa lektura, kt�ra nauczy m�odzie�y krytycznego odbioru medialnych informacji. Obserwuj�c przygody Melanii, Franka i Oskara z dziennikarstwem zobaczymy jak �atwo jest zniekszta�ci� przekaz lub wp�yn�� na jego odbiorc�. Czytelnicy �ledz�c losy bohater�w dowiedz� si� czym jest manipulacja b�d� fake news oraz zobacz�, jak nale�y si� przed nimi broni�.

Dodam, �e historia, opr�cz niew�tpliwych walor�w edukacyjnych, jest najzwyczajniej w �wiecie bardzo wci�gaj�ca! Czyta si� j� niemal�e jednym tchem. Ma�y format i stosunkowo kr�tkie rozdzia�y sprawi�, �e b�dzie to idealna lektura do szkolnego plecaka! Jestem przekonana, �e m�odzie� z zaciekawieniem b�dzie �ledzi� losy charyzmatycznych bohater�w. Musz� przyzna�, �e Melania od razu zdoby�a moj� sympati�, czego nie mog� powiedzie� o Oskarze. Jego „�liski” charakter odrobin� mnie irytowa�! Jedno jest pewne, przygody uczni�w sz�stej B z dziennikarstwem b�d� dla czytelnik�w ksi��ki cenn� lekcj� poruszania si� w g�szczu medialnych doniesie�.

Gor�co polecam ksi��k� „Czwarta w�adza sz�stej B” wszystkim czytelnikom od 12. roku �ycia.

Czytelnicze Podw�rko

Do tytu�owej sz�stej B ucz�szcza Mela, Smutny oraz Nowy o imieniu Oskar. Na pierwszych lekcjach polskiego okaza�o si�, �e SP nr 11 ma zrealizowa� projekt edukacyjny, kt�rym jest stworzenie szkolnego portalu informacyjnego: „B�dziemy pisa� o wszystkim, co dla nas wa�ne! Nauczymy si� pozyskiwa� informacje, redagowa� artyku�y, przeprowadza� wywiady…”. Do projektu zg�osi�a si� tylko tr�jka naszych bohater�w. Reszta klasy szuka�a wzrokiem rys na suficie, ogl�da�a sobie paznokcie, s�owem nie wybuch� powszechny entuzjazm i nie by�o przys�owiowego lasu r�k (sk�d ja to znam! Te� lubi�am sobie w takich chwilach poogl�da� sznur�wki w tenis�wkach).

Jak bohaterowie poradz� sobie z projektem? Czy Mela, Smutny i Oskar zdob�d� s�aw� i du�� ilo�� polubie�? Czy prowadzenie portalu oka�e si� wa�n� �yciow� nauk�?

Ksi��ka niepozorna pod ka�dym wzgl�dem: gabaryt�w, grafiki i ilo�ci stron. Jednak za t� niepozorno�ci� kryje si� bardzo ciekawie napisana historia b�d�ca ostrze�eniem przed manipulacj�. W spos�b przyst�pny i przejrzysty ukazana jest warto�� i pot�ga s�owa. Potrafi ono ucieszy�, pocieszy�, komplementowa�, zrani�, skrzywdzi�, poni�y� oczerni�. Jedno zdarzenie mo�na opisa� w taki spos�b by albo wzbudzi� zainteresowanie albo zniech�ci�. S�owo jest jak czarodziejska r�d�ka, mo�na nim dowolnie kreowa� rzeczywisto��, wa�ne, by zrobi� to z g�ow�. Nikogo nie obra�aj�c, gloryfikuj�c czy insynuuj�c.

Propozycja jest kierowana do m�odszych czytelnik�w, ale i starsi znajd� w niej warto�ciowe przes�anie. Kr�tki i �atwy podr�cznik samodzielnego, krytycznego my�lenia. W dzisiejszym �wiecie to niebywale potrzebna rzecz! Pozycja godna polecenia.

***POLECAM, OBOWI�ZKOWA LEKTURA DLA KA�DEGO!***

Po raz kolejny z wielk� przyjemno�ci� si�gn�am po tw�rczo�� Adama Studzi�skiego. Nie zawiod�am si�, by�am zauroczona i zafascynowa. Ka�da kolejna lektura jest jeszcze lepsza i m�drzejsza, dok�adnie trafiaj�ca tematyk� w aktualne zagadnienia. Przecie� ka�dy z nas wie, �e media to czwarta w�adza, w�adza, z kt�r� trudno walczy� i kt�ra ma wielk� si�� przebicia.

Nauczycielka zach�ca uczni�w do prowadzenia portalu informacyjnego. Zg�aszaj� si� trzy osoby, Melania, Smutny i Oskar. Jest ON nowy w klasie i taki te� zyskuje przydomek. Tylko ON zdaje sobie spraw�, jak� rol� pe�ni� media i stara si� wykorzysta� narz�dzie, kt�rym b�d� zarz�dza�. Portal informacyjny. Publikuj� r�ne informacje, nie zawsze sprawdzone i rzetelne, maj� jeden cel, uzyska� jak najwi�cej polubie� i rozg�os. Ale czy zawsze post�puj� etycznie? Czy dzieci zdaj� sobie spraw�, �e nieprawdziwym s�owem mog� wyrz�dzi� krzywd�? Jaka b�dzie reakcja dyrekcji szko�y na ich publikacje? Przekonajcie si� sami, naprawd� niesamowita przygoda przed wami, pe�na wzrusze� i u�miechu …

„ - Nikogo nie oskar�y�em! - broni� si� Nowy. - Napisa�em tylko, �e oni mog� mie� z tym co� wsp�lnego. W ko�cu mamy wolno�� s�owa i …

- Wolno�� s�owa nie oznacza, �e mo�esz kogo� oczernia�! (…) Ten tekst ma jeszcze dzisiaj znikn��, a zamiast niego zamie�cisz przeprosiny dla sz�stej A. Albo zamkn� wam ten portal!”

Czwarta w�adza sz�stej B to celny i trafny obraz diagnozy dzisiejszych medi�w. Autor – na przyk�adzie uczni�w sz�stej klasy – stara si� dotrze� do m�odego czytelnika i mu uzmys�owi�, jak wielk� wag� nale�y przywi�zywa� do tego co si� m�wi i pisze, jak wielk� warto�ci� jest rzetelno�� i prawdziwo�� przekazu. K�amstwem i oszczerstwem mo�na innym wyrz�dzi� ogromn� krzywd�, mo�na nies�usznie kogo� oskar�y� nie maj�c ku temu pewnych dowod�w i materia��w na potwierdzenie swoich tez. A wycofanie si� z nieprawdziwych s��w ju� nie ma takiego pos�uchu, jak plotka, fa�szywy news.

„ - A odpowiadaj�c na pani pytanie: tak, to jest prawda! Media mog� manipulowa� lud�mi i cz�sto to robi�. - Dlaczego?

Przede wszystkim dla pieni�dzy. Mocno upraszczaj�c zasad� dzia�ania tego biznesu, bo media to biznes, polega ON na tym, �e im wi�cej os�b przeczyta, kliknie, wys�ucha, obejrzy jaki� materia�, tym wi�cej media, czyli ich w�a�ciciele i ludzie w nich pracuj�cy, zarobi�. (…) A poza tym pieni�dze to nie wszystko, czasem media poprzez manipulacj� chc� zyska� co� wi�cej.

- Co takiego?

Wp�yw na to, jak my�limy i co uwa�amy za wa�ne, a czym interesowa� si� nie b�dziemy. Media maj� ogromn� moc, dlatego nazywamy je czwart� w�adz� w pa�stwie, po tej ustawodawczej, wykonawczej i s�downiczej”.

Autor stara si� pokaza�, �e m�odzie� cz�sto rzuca s�owa na wiatr, stara si� manipulowa� faktami i informacjami, nies�usznie oskar�a innych, stara si� wp�ywa� na innych, kszta�towa� ich opini� na dany temat. Media manipuluj� lud�mi, tylko ludzie nie zdaj� sobie z tego sprawy. �yj� ka�dym newsem, ka�d� sensacyjn� informacj�, cz�sto nie zadaj�c sobie trudu, aby spr�bowa� zweryfikowa� ich prawdziwo��. Bo po co? Czy lepiej by� sterowanym i nie mie� w�asnych przekona� i pogl�d�w, tylko �ywi� si� sensacj�? Ka�dy winien sobie odpowiedzie� na to pytanie, ka�dy sam wie, czy jest podatny na sugestie innych …

Ta niewielka obj�to�ciowo ksi��eczka niesie ogromny przekaz, wielokrotnie przewy�szaj�cy jej rozmiary. Sk�ania do przemy�le� i refleksji, autor stawia trudne i istotne pytania. Nie zabraknie w niej mora�u, kt�ry powinien ludziom przy�wieca�.

„Po prostu nie udost�pniajmy w mediach spo�eczno�ciowych wszystkiego, co popadnie. Zastan�wmy si� dwa razy, czy to, co atrakcyjne, zdumiewaj�ce, poruszaj�ce, jest te� i prawdziwe”.

Czwarta w�adza sz�stej B Adama Studzi�skiego powinna obowi�zkowo znale�� miejsce na sta�e w kanonie obowi�zkowych lektur szkolnych i to najlepiej ju� w pierwszych klasach nauczania. Dzieci od m�odo�ci powinny by� edukowane i przygotowywane do „walki” z nieprawdziwymi informacjami i powinny wiedzie�, jak� mog� one wyrz�dzi� innym szkod�.

Polecam gor�co! Apeluj� do Was rodzice: dajcie swoim dzieciom do przeczytania t� ksi��eczk�. To Wy i Wasze dzieci osi�gniecie z tego zysk, a nie media, to Wy i Wasze pociechy b�dziecie zwyci�zcami tej nier�wnej potyczki.