Przyjaciele z ma�ego miasteczka pod Warszaw� zdali matur�, ale nie maj� ochoty na dojrza�o��, jakiej si� od nich wymaga. Zamiast „uk�ada� sobie �ycie”, chaotycznie poszukuj� pomys�u na siebie po�ród barwnej ferajny osiedlowych kumpli. Ksi��ki, filmy, muzyka czy pi�ka no�na wzbudzi�y w nich odruchowe pragnienia prze�ycia czego� równie wyj�tkowego i intensywnego jak literacka przygoda albo wielki mecz. Tymczasem rzeczywisto�� nie spe�nia oczekiwa�. Wyj�tkowa jest przyja�� z „kumplami z piaskownicy”, mi�o��, nap�dzane u�ywkami jajcarsko-radosne imprezy i wypady. Byle si� dzia�o, a przynajmniej na chwil� oszuka si� los – to ich recepta na wewn�trzny, braterski �wiat. Bunt nie wynika tu jednak z �adnych wielkich idei. Jest jak narkotyk; mimo ceny bardziej kusz�cy od tandetnych, pospolitych przepisów na „szcz�liwego cz�owieka”.
„Urodzeni blokersi” to opowie�� o ludziach, którzy gor�czkowo poszukiwali odpowiedzi.
Jan Gieka, rocznik 1976. Dorasta� w ma�ym miasteczku, gdzie zwi�zane z transformacj� ustrojow� przemiany spo�eczno-ekonomiczne pozbawi�y wielu ludzi szans na stabiln� przysz�o�� w swojej ma�ej ojczy�nie. Dlatego obecnie mieszka w Warszawie. Pisze proz�, wiersze i piosenki. „Urodzeni blokersi” to jego debiut powie�ciowy, a zarazem pierwsza cz�� dylogii o wchodzeniu w doros�e �ycie. Przedstawione tu zdarzenia, rozgrywaj�ce si� na prze�omie kilku ostatnich dekad, stanowi� przyczynek do refleksji na temat ludzkiego �ycia w szybko zmieniaj�cych si� czasach.