Pie�ni �a�obne dla umieraj�cych dziewcz�t

W niekt�rych ksi��kach ju� na samym wst�pie zaczynamy mie� pewno��, �e czytana historia nie b�dzie mie� nic wsp�lnego z jakimkolwiek schematem. Z ka�d� kolejn� stron� to wra�enie potwierdza, a r�wnocze�nie coraz mocniej jeste�my zainteresowani lektur�. Ju� sam tytu� „Pie�ni �a�obne dla umieraj�cych dziewcz�t” zdawa�oby si�, �e dok�adnie wskazuje motyw g��wny, jednak i tutaj szybko przekonujemy si�, i� kryje si� za nim co� bardziej intryguj�cego. Podczas czytania ma si� umacniamy si� w przekonaniu, �e co, jak co, lecz oczywisto�� z pewno�ci� nie b�dzie mia�a tu miejsca. Rozw�j wydarze� naprawd� trudno przewidzie�, autorka ��czy r�norodne gatunki i dodaje do tego perspektyw�, jakiej nie spodziewamy si�. Powinien by� mrok, czer�, a jest? No w�a�nie tu kolejna zaskoczenie, bo w nie w takim odcieniu jak zawsze. Oswojona groza? R�wnie� nie. Raczej inna ni� zazwyczaj, wpierw pozostaj�ca gdzie� z ty�u, oddaj�ca pierwszy plan g��wnej bohaterce, przedstawiaj�cej si� nam i jednocze�nie ods�aniaj�cej swoje sekrety. A kiedy nadchodzi jest dla czytaj�cych jest niespodziank�. Cherie Dimaline napisa�a niesamowit� ksi��k�, w jakiej cz�� rzeczywisto�ci ma charakter oniryczny, k�ad�cy si� cieniem na wszystkim woko�o. To, co w innej lekturze uznaliby�my za niecodzienne tutaj ma smak ca�kowicie inny ni� zazwyczaj. Troch� makabreski, lecz r�wnie� odmiennej ni� zazwyczaj, w pewnych momentach zauwa�amy towarzysz�c� ca�o�ci gotycko��, jednocze�nie wtapiaj�c� si� w fabu�� i podkre�laj�c� j� w odpowiednich momentach. Czy takiej ksi��ki spodziewa�am si� s�dz�c po tytule i opisie? Nie do ko�ca, lecz dosta�am o wiele wi�cej od oczekiwa�, z pewno�ci� poch�on�a mnie i nie pozwoli�a od siebie oderwa� oraz pokaza�a kunszt autorki w zadziwianiu sposobem poprowadzenia akcji. Na niecodziennym tle poznajemy bohaterk�, wkraczaj�c� w doros�o��, poznaj�c� smak mi�o�ci, odkrywaj�c� przesz�o��, a przede wszystkim wchodz�c� w �wiat, gdzie �ycie i �mier� nabiera ca�kowicie innych barw i kszta�t�w.

Uwielbiam nietypowe lektury i zawsze si�gam po nie w pierwszej kolejno�ci. Dostrzegaj�c "Pie�ni �a�obne dla umieraj�cych dziewcz�t" w zapowiedziach od razu wiedzia�am, �e to ksi��ka pisana specjalnie dla mnie. Decyduj�c si� na lektur� mia�am wobec niej ogromne oczekiwania, ale przyznaj�, �e po fakcie i tak uwa�am, �e wypad�a znacznie lepiej ni� zak�ada�am.

Autorka otwiera przed nami drzwi do prozy New Adult wykorzystuj�cej ca�kiem nowy potencja�. Znane motywy zosta�y wzbogacone o dodatkowe tre�ci, proza �ycia i wsp�czesne warto�ci skomponowa�y wyj�tkowy obraz z motywem umar�ej dziewczyny poszukuj�cej sprawiedliwo�ci. O tym wszystkim dowiecie si� z fabu�y, wi�c nie jest to �adne zaskoczenie, ale to co kryje si� pomi�dzy wierszami, warto�ci zwi�zane z obiema g��wnymi bohaterkami a tak�e ich nie�atwe losy b�d� kierowa�y fabu�� w zupe�nie nowym kierunku, nadaj�c ksi��ce �wie�o�ci i oryginalno�ci. Nie wspominaj�c oczywi�cie o emocjach, kt�re nie opuszcza�y mnie do ostatniej strony i kt�re pokaza�y, �e mo�na zaanga�owa� si� w tre�� bardziej ni� to tylko mo�liwe, zapominaj�c na moment o otaczaj�cej nas rzeczywisto�ci i staj�c u boku bohaterek, z kt�rymi chcemy walczy� do samego ko�ca.

Czytamy o losach Winifred, kt�ra wraz ze swoim ojcem mieszka na cmentarzu tu� obok grobu swojej matki. Osamotniona, zdana na sam� siebie, przemierza korytarze cmentarza maj�c u swojego boku jedynie ukochanego psa. I nie by�oby w tym nic dziwnego, gdyby nie zainteresowanie grupy organizuj�cej nawiedzone wycieczki po Toronto. Kto� bowiem kiedy� rzuci� has�o, �e cmentarz jest nawiedzony i tak powsta�a trudna do wyja�nienia plotka. Jednak pewnego dnia Winifred stan�a oko w oko z prawdziwym duchem, ale zupe�nie nie gro�nym, szukaj�cym sprawiedliwo�ci i ukojenia. Duchem z kt�rym nawi�za�a przyja�� i kt�remu zdecydowa�a si� pom�c.

Chocia� fabu�a koncentruje si� na losach nastoletnich bohaterek to dedykowana jest czytelnikowi w ka�dym wieku. Napisana z pomys�em i pobudzaj�ca wyobra�ni� pozwala nam zag��bi� si� w dwa skrajne �wiaty, poniewa� na pocz�tku wydaje si�, �e autorka prowadzi dwie historie na jednym planie, kt�re pozornie wydaj� si� nie mie� ze sob� nic wsp�lnego. A jednak krok po kroku motywy si� zaz�biaj�, wydarzenia ��cz� w sp�jn� ca�o�� i pokazuj� zamys� autorki, kt�ra rewelacyjnie wykorzysta�a potencja� swojej powie�ci i stworzy�a histori� o odrzuceniu, zapomnieniu i samotno�ci, kt�ra w bolesny spos�b dawa�a o sobie zna� dzie� po dniu. Losy bohaterek ani przez moment nie by�y mi oboj�tne, na w�asnej sk�rze czu�am towarzysz�ce im emocje i ogromnie zaanga�owa�am si� w drog� do rozwi�zania ca�ej sytuacji, kt�ra wp�yn�a nie tylko na m�j rozum, ale tak�e i serce. To niepozorna lektura a jednak tak pi�knie napisana, �e zupe�nie nie mo�na si� jej oprze�.

"Pie�ni �a�obne dla umieraj�cych dziewcz�t" pozostawia daleko w tyle historie z tego gatunku i toruje sobie w�asn� drog� ku oryginalno�ci i nietuzinkowo�ci. Opowie�� o dw�ch dziewczynkach pochodz�cych z r�nych �wiat�w, kt�re znalaz�y ni� porozumienia i u swojego boku podj�y wsp�ln� walk�. Lektura dojrza�a, szczera, poruszaj�ca ponadczasowe warto�ci a tak�e pozwalaj�ca czytelnikowi wyci�ga� w�asne wnioski i czyta� pomi�dzy wierszami. Koncentruje si� na silnych emocjach, w odpowiednich momentach wprowadza dodatkowe szczeg�y, by zaskakiwa� i pokazuje, �e co� prostego w r�kach autorki potrafi�cej wykorzysta� potencja� mo�e zmieni� si� w co� naprawd� wartego po�wi�conego czasu. Przyznaj�, �e osobi�cie jestem zachwycona.

Cmentarz… jakie jest Twoje pierwsze skojarzenie z tym miejscem?

Przyznaj�, �e niekt�re nekropolie maj� w sobie co� niesamowitego, przyci�gaj�cego i jednocze�nie mrocznego. Ta cisza, kt�ra z ka�d� minut� pot�guje i narasta… nigdy nie odwa�y�abym si� p�j�� po zmroku do miasta umar�ych, mo�esz pomy�le�, �e to przecie� nic strasznego, ale ja czuje respekt do miejsca wiecznego spoczynku…

Dla Winifred to codzienno��, bowiem dziewczyna mieszka! na cmentarzu wraz ze swoim ojcem i matk�. On jest g��wnym operatorem krematorium na Winterson, a rodzicielka jest tam pochowana…

Dziewczyna snuje si� ka�dego dnia mi�dzy nagrobkami. Tam znajduje spok�j, cisz� i tkwi w swojej samotno�ci. NIe dziw si�, �e inni uwa�aj� j� za dziwaczk�. Pewnego dnia pojawiaj� si� pog�oski, �e owy cmentarz jest nawiedzony i od tej chwili „rusza machina”. Ludzie zaczynaj� si� interesowa� si� tym miejscem, zostaj� zorganizowane „wycieczki do �wiata duch�w”, w ko�cu to co niewyja�nione i niezwykle tak bardzo przyci�ga…

Ogromnie zaintrygowa� mnie opis tej ksi��ki, bo to czego si� boimy chcemy w pewien spos�b oswoi�.

Polubi�am t� zadziorn� dziewczyn�, za jej humor, sarkazm, za to jak mierzy�a si� z codzienno�ci�, swoimi m�odzie�czymi problemami, pierwszym zauroczeniem i … �a�ob�, ze strat� matki, kt�rej tak naprawd� nigdy nie pozna�a, bo ta zmar�a przy porodzie, a tak bardzo za ni� t�skni�a. Dzi�ki spotkaniu z duchem dowiedzia�a si�, czym jest przyja��, �ycie, �mier� i mi�o��. To w�a�nie te rozmowy otworzy�y jej oczy na wiele kwestii i pomog�y wiele zrozumie�.

To dziwna ksi��ka, ale w swojej dziwno�ci przyjemna, cho� otulaj�ca lepk� sieci� niczym paj�czyna i mg��. Tu istot� nie jest akcja, a emocje kot�uj�ce si� w m�odym sercu.

„Duchy nie zawsze s� widzialne. Czasem kryj� si� w naszych sercach, w pami�ci, w uczuciach, kt�rych nie potrafimy wyrazi�.”

Jestem zaskoczona, �e Netflix jeszcze nie zrobi� serialu na podstawie tej ksi��ki. To tak skonstruowana historia, �e zastanawiasz si� czy ci si� ona podoba czy nie, a jednak nie mo�esz si� od niej oderwa� i chcesz wiedzie� co b�dzie dalej. Winifred mieszka z ojcem na cmentarzu (jej ojciec zajmuje si� kremacj�), naturalne wi�c dla tej dziewczyny jest, �e przechadza si� po cmentarzu niczym po ogrodzie, czasem pole�y na jakim� grobie, a czasem ukryje w jakiej� krypcie. Cmentarz jednak nie przynosi dochod�w, wi�c Winnifred obawia si�, �e b�dzie musia�a si� przeprowadzi�, ratunkiem mo�e by� oprowadzanie wycieczek po cmentarzu dla os�b szukaj�cych duch�w. Kiedy jednak nasza bohaterka zaczyna widywa� ducha nastolatki, zaczyna si� zastanawia� nad etyczno�ci� wycieczek.

To ksi��ka kt�ra odrobin� inaczej pokazuje �ycie, �mier�, t�sknot� czy mi�o��. Historia przeplata si� z legendami, a czytelnik ma poczucie, �e otwiera si� na co� zupe�nie innego.

"Czasami lepiej �eglowa� wed�ug swoich uroje�, a nie Gwiazdy Polarnej. Wtedy przynajmniej p�yniesz w tym kierunku, kt�ry sobie sama wyznaczy�a�. "

Czasem sformu�owanie „p�ki �mier� nas nie roz��czy” nic nie znaczy.

Winifred jest samotna. Mieszka w domu na cmentarzu, gdzie pochowana zosta�a jej matka, z ojcem kt�ry nigdy nie pogodzi� si� z utrat� ukochanej �ony i psem, kt�ry przez wi�kszo�� cz�� dnia �pi. �ycie nie jest �atwe, ale c�, takie ju� jest, nieprawda�?

Te wakacje nie maj� r�ni� si� zbytnio od innych. Wini z przyjemno�ci� odda�aby si� rutynie i spacerom po zniszczonym cmentarzu, jednak nadchodz�ce widmo bezdomno�ci, kt�re znienacka zawisa nad bohaterami, staje si� pierwszym kamyczkiem w lawinie zdarze�, kt�ra przemoc� zepchnie wszystkich z utartych szlak�w i rzuci na g��bokie wody dorastania.

Pie�ni �a�obne dla umieraj�cych dziewcz�t to jest dla mnie totalne 10/10. Nie wiem czy mog� nazwa� t� ksi��k� objawieniem, ale tak w�a�nie j� postrzegam. Wini jest postaci� niezwyk�� w wielu aspektach, mimo odrzucenia z jakim musi si� codziennie boryka� ze strony innych dzieci, kt�re nigdy nie przepuszczaj� okazji, by si� z niej na�miewa� poprzez osamotnienie, kt�re towarzyszy jej od pierwszych dni �ycia. Utrata matki, brak bliskiej rodziny i ojciec, kt�ry cho� si� stara to jednak nie potrafi pogodzi� si� ze �mierci� �ony i zaniedbuje c�rk� goni�c za mrzonkami o duchach. A jakby tego by�o ma�o na scen� wje�d�a ca�e na bia�o dorastanie i trudne tematy, kt�re w tym wieku hurtem zasiedlaj� g�owy nastolatk�w.

Ilo�� traum i problem�w z jakimi zmusza bohaterk� do poradzenia sobie autorka jest niemal nieludzka, a jednak pozostawiona sobie dziewczynka rozk�ada wszystko po kolei na cz�ci pierwsze i kombinuje lepiej ni� nie jedne doros�y, by z ka�dego ambarasu wyj�� obronn� r�k�.

Sama nie wiem co podoba�o mi si� bardziej: p�ynny, gi�tki i nieco szalony j�zyk, kt�rym pos�ugiwa�a si� bohaterka, czy to w jaki spos�b zosta�a wykreowana. Cherie Dimaline kt�ra, jak ju� wspomnia�am, nie szcz�dzi Wini trosk i k�opot�w, tworz�c jej posta� uplot�a stworzenie chaotyczne i przera�one do g��bi a jednak najmilsze i najukocha�sze. Drobne cia�o opanowane przez nerwice i bolesny overthinking, ci�g�e autodocinki i samotno�� oswaja czytelnikom, zw�aszcza tym m�odszym niestandardowych bohater�w. Bo przecie� nie wszyscy musz� by� g�o�ni, przebojowi i odwa�ni.

Autora przeprowadza czytelnika u boku g��wnej bohaterki przez okrutne docinki r�wie�nik�w, hejt, zn�canie si�, inno�� czy klasyczne problemy z dorastaniem, z�amanym sercem i odrzuceniem. Te gorzk� pigu�k� os�adza promieniami pierwszej mi�o�ci i przyja�ni. Lud�mi, kt�rzy potrafi� kocha� i robi� to mimo przeciwno�ci losu. Nieco marzycielska i romantyczna, jednocze�nie smutna i przera�aj�ca, ale nie jak w horrorze, gdzie czai si� na ciebie potw�r tylko bole�nie realistyczna, gdy chodzi o z�o, czaj�ce si� pod ludzk� sk�r� ta powie�� skrad�a moje serce. Nie umiem otrz�sn�� si� z wra�enia, kt�re we mnie wywo�a�a, bo w g��wnej bohaterce widz� cz�stk� siebie i cz�stk� pewnej dziewczynki, kt�r� dobrze znam, a kt�ra jest jeszcze za ma�a na te opowie��.

Podsumowuj�c wszystko jestem zachwycona Pie�niami �a�obnymi dla umieraj�cych dziewcz�t. Nie mog�am oderwa� si� od czytania i co mi si� naprawd� rzadko zdarza, pozaznacza�am najlepsze cytaty, kt�re przypominaj� mi o takich prostych �yciowych prawdach, o kt�rych na co dzie� zapominamy, a nie powinni�my. Ta ksi��ka zafundowa�a mi kaca ksi��kowego na wiele dni, bo czytaj�c j� czu�am si� jakbym przemierza�a te opowie�� wraz w Wini, i to w�a�nie po tym mo�na pozna� prawdziwie dobr� ksi��k�. Cho� tom ju� od�o�y�o si� na st�, opowie�� w czytelniku �yje dalej.

Gdybym mog�a da� 100/10 to bym da�a, ale �e skala jest 10/10 to daj� max.

I polecam.

Za egzemplarz recenzencki dzi�kuj�

Domowi Wydawniczemu Rebis

#wsp�pracabarterowa

#wsp�pracarecenzencka

#wsp�pracareklamowa

Lubicie, kiedy w ksi��kach s� w�tki paranormalne?

Ja bardzo a musz� powiedzie�, �e w tej ksi��ce nie znajdziecie tego, czego si� spodziewacie.

Jest wyj�tkowa, ma bardzo mocne przes�anie i nie jest lekk� ksi��k� o niczym.

Tym bardziej wielki plus, bo to ksi��ka z gatunku young adult (swoj� drog� uwielbiam je) i cieszy mnie, �e opr�cz rozrywki mo�e wiele nauczy� i da� do my�lenia.

Win mieszka z tat� na cmentarzu, jest p� sierot�.

Mimo wszystko dziewczynka wiedzie weso�e �ycie, do czasu.

Musi si� zmaga� z wyoutowaniem w szkole a tak�e odrzuceniem przez swojego najlepszego przyjaciela, kt�rego wydawa�oby si�, �e darzy g��bszym uczuciem.

Jednak za spraw� nieoczekiwanego nawiedzenia Win odkrywa swoj� to�samo�� i znajduje mi�o��...

Tylko czy mi�o�� mi�dzy �wiatami mo�e przetrwa�?

Czy Win i jej tacie uda si� ocali� sw�j dom?

Jak sobie poradzi� z zazdrosn� kuzynk�?

Ta historia porusza wiele w�tk�w, jak to�samo�� sek*ualna, samotno��, mi�o��, przyja��, rodzina i wiele innych ale to musicie przeczyta� sami.

Poza powa�nymi tematami nie da si� nie u�miechn�� nie raz i nie dwa bo fabu�a jest napisana lekkim j�zykiem i tonem, niepozbawiona poczucia humoru i strasznie szybko j� przeczyta�am z uczuciem, �e mog�aby trwa� d�u�ej.

Do tego wszystkiego dochodzi pi�kne wydanie w twardej oprawie i z barwionymi brzegami, kt�remu nie da si� oprze�.

Bawi�y mnie perypetie Win podczas jej przebieranek i snuciu si� po cmentarzu, z perspektywy widz�w jej "pokaz�w" musia�o to wygl�da� creepy.

Bawi�am si� przednio, wzrusza�am si� tak�e.

S� bohaterowie, kt�rych si� lubi a s� te� tacy, kt�rych ma si� ch�� samemu wys�a� na drug� stron� by w�chali kwiatki od spodu.

Nie mniej ksi��ka jest naprawd� dobra i ciesz� si�, �e mog�am j� pozna�.

„Pie�ni �a�obne dla umieraj�cych dziewcz�t” autorstwa Cherie Dimaline to ksi��ka, kt�rej nie mog�am si� doczeka�. Gdy przysz�a by�am podekscytowana, �e ju� j� mam i tym jak pi�knie jest wydana. Jednak mimo to podczas lektury… co� nie „klik�o”. Ale zacznijmy od pocz�tku.

„Pie�ni �a�obne dla umieraj�cych dziewcz�t” to powie�� osadzona w mrocznej i tajemniczej scenerii cmentarza, gdzie mieszka g��wna bohaterka, Winifred, wraz ze swoim ojcem, kt�ry pracuje w krematorium. Jej codzienne �ycie toczy si� w�r�d nagrobk�w, gdzie sp�dza ona czas, w�druj�c samotnie w towarzystwie swojego psa Kluchy. To jej snucie mi�dzy grobami prowadzi do rozprzestrzenienia plotki o nawiedzeniu cmentarza przez duchy zmar�ych.

Wydarzenia zaczynaj� nabiera� tempa, gdy firma organizuj�ca wycieczki po "nawiedzonym Toronto" zaczyna interesowa� si� tym miejscem, pr�buj�c wykorzysta� jego mroczn� aur� do przyci�gni�cia turyst�w. Do akcji wkracza r�wnie� kuzynka Winifred, kt�ra nie jest do ko�ca szczera w swoich zamiarach, chc�c skorzysta� na potencjalnym zysku z rozg�osu. R�wnocze�nie ojciec Winifred, pogr��ony w �a�obie po zmar�ej �onie, zaczyna wierzy�, �e cmentarz faktycznie jest nawiedzony i �e odwiedza go duch jego ukochanej.

Prawdziwy jednak prze�om w �yciu Winifred nast�puje wtedy, gdy zaczyna j� odwiedza� prawdziwy duch m�odej dziewczyny, Phil, kt�ra zgin�a tragicznie w pobliskim w�wozie wiele lat wcze�niej. Pojawienie si� tego ducha zmusza Winifred do zmierzenia si� z w�asnymi l�kami, wspomnieniami i samotno�ci�. Phil staje si� nie tylko towarzyszk� Win, ale i motorem prowadz�cym dziewczyn� do g��bokiej refleksji nad �yciem, �mierci� i mi�o�ci�, a tak�e nad tym, co to znaczy �y� z przesz�o�ci� i jak budowa� przysz�o�� mimo bolesnych strat. W miar� jak ich relacja si� pog��bia, Winifred zyskuje now� perspektyw� na otaczaj�cy j� �wiat i pr�buje si� zmierzy� si� z trudnymi pytaniami dotycz�cymi to�samo�ci, przynale�no�ci i akceptacji, zar�wno w kontek�cie swojego �ycia, jak i relacji z innymi lud�mi.

Ksi��ka zaskakuje swoj� surowo�ci� i dosadno�ci� stylu narracji. W�tki paranormalne przenikaj� si� z codziennymi problemami dorastania, tworz�c z�o�on� opowie�� o �a�obie, mi�o�ci i poszukiwaniu swojego miejsca w �wiecie. Niestety moim zdaniem te w�tki przy�miewaj� problemy z jakimi zmaga si� Winifred i jak dla mnie, mog�oby ich by� mniej. To czego mi osobi�cie brakowa�o i czego m�g�by by� wi�cej, to w�tek relacji Winifred z ojcem, jego i ich zmagania po stracie matki i �ony, wzajemne wsparcie oraz przepracowywanie �a�oby i b�lu.

Natomiast to co zas�uguje na zauwa�enie i co mi bardzo si� podoba�o to poetycki j�zyk, kt�rym napisana jest ksi��ka. Jest on pi�kny, a zarazem prosty i przyst�pny, co w ksi��kach dla m�odzie�y jest teraz naprawd� rzadkie, a uwa�am, �e potrzebne i wa�ne.

„Pie�ni �a�obne dla umieraj�cych dziewcz�t” to nietypowa i na pewno nie�atwa ksi��ka, kt�ra mo�e zachwyci� fan�w Wendesday Addams oraz historii o niej i jej rodzinie. Niezwykle powolne tempo i introspektywny charakter powie�ci s� nie lada wyzwaniem, ale r�wnie� mog� urzeka� unikalnym klimatem jaki tworz�. Ksi��ka ta z pewno�ci� wyr�nia si� na tle typowych powie�ci m�odzie�owych, oferuj�c ciekaw� odmian� i sk�aniaj�c do refleksji nad �yciem, �mierci�, mi�o�ci� i samotno�ci�. Dlatego je�li lubicie takie klimaty, zach�cam mimo wszystko do si�gni�cia i wyrobienia sobie w�asnej opinii.

Dzi�kuj� za zaufanie i egzemplarz do recenzji od Klubu Recenzenta serwisu @[Adres usuni�ty] oraz od wydawnictwa @dom_wydawniczy_rebis (wsp�praca reklamowa) 🩷.

Zdarza Wam si� si�ga� po ksi��ki, kt�re normalnie s� poza kr�giem Waszych zainteresowa�? Takie, gdzie zar�wno gatunek, tematyka jak i docelowy odbiorca kompletnie do Was nie pasuje? Je�eli chodzi o mnie to rzadko, bo rzadko, ale lubi� poeksperymentowa� w tej kwestii. Warto podj�� jakie� nowe wyzwanie, chocia�by czytelnicze, wyj�� ze swojej strefy komfortu i si� przekona� czy dana ksi��ka b�dzie mi odpowiada�.

"Pie�ni �a�obne dla umieraj�cych dziewcz�t" ten tytu� raczej nie napawa optymizmem. Za to opis ksi��ki i jej oprawa to ju� wisienka na torcie.

"Masz szcz�cie, �e mieszkasz w tym miejscu, w otoczeniu tylu ludzi. Wyobra�asz sobie �wiat bez swoich zmar�ych? By�aby� taka samotna, gdyby� nie mia�a nikogo przy sobie".

Winifred Blight wraz z ojcem Thomasem mieszka na cmentarzu Winterson. Ojciec pracuje w tutejszym krematorium, a jej mama umar�a przy porodzie i jest pochowana praktycznie na ich podw�rku. Dziewczyna w szkole jest pariasem. Wolny czas sp�dza na terenie cmentarza, gdzie przemierza alejki wzd�u� i wszerz. Przez ci�cia bud�etowe Win i jej ojciec mog� straci� dach nad g�ow�. Ludzie zaczynaj� plotkowa�, o tym jakoby cmentarz by� nawiedzony. Pojawiaj� si� tacy, kt�rzy twierdz�, �e widzieli ducha. Organizator wycieczek "po nawiedzonym Toronto" zaczyna interesowa� si� cmentarzem Winterson. Je�eli wzro�nie zainteresowanie poch�wkiem w takim s�awnym miejscu, a do Winterson zaczn� zje�d�a� wycieczki, to nawiedzony cmentarz mo�e okaza� si� niez�ym �r�d�em dochodu. To mog�aby by� szansa, �eby Thomas nadal utrzyma� swoj� posad� i mieszkanie. Win do�� sceptycznie podchodzi do tych plotek o duchu, dop�ki sama oko w oko z jednym nie stanie. Phil to dziewczyna, kt�ra zgin�a w pobliskim jarze. Jej duch zaprzyja�nia si� z Win i opowiada jej swoj� histori�. Teraz Win musi przewarto�ciowa� swoje �ycie.

Akcja tej ksi��ki rozgrywa si� na cmentarzu. Tak si� sk�ada, �e niedawno czyta�am "�ycie Violette" Valerie Perrin i klimatem te dwie powie�ci s� do siebie podobne. Tylko �e tutaj mamy do czynienia z fantastyk� m�odzie�ow� z elementami paranormalnymi, a we wspomnianym "�yciu Violette" nie. To refleksyjna powie�� o �yciu, przemijaniu, �a�obie i potrzebie blisko�ci. Ka�dy na sw�j spos�b radzi sobie z �a�ob�, samotno�ci�. I tak naprawd� nie ma na to z�otych �rodk�w. Autorka sprytnie wplot�a w t� histori� Mit o po��wkach Platona. Nigdy o nim nie s�ysza�am, wi�c to by�o dla mnie zaskoczenie. Tak jak pe�na obaw podchodzi�am do czytania tej ksi��ki, tak teraz mog� stwierdzi�, �e zupe�nie nie potrzebnie. To by�o ciekawe do�wiadczenie przeczyta� co� z zupe�nie innej beczki.

Winifred Miszka z ojcem na cmentarzu, w pobli�u grobu swojej matki. Jest uwa�ana za dziwaka i z tego powodu jest bardzo samotna. Przez jej spacery cmentarnymi alejkami niekt�rzy uwa�aj�, �e cmentarz jest nawiedzony i zaczyna si� nim interesowa� firma "Po nawiedzonym Toronto", a przez Winifred do sprawy zostaje wci�gni�ta jej kuzynka, kt�ra jest medium. Nawet ojciec dziewczyny jest przekonany, �e to miejsce odwiedza jego zmar�a �ona. Tymczasem Winifred zaczyna nawiedza� duch nastolatki, kt�ra zgin�a wiele lat temu w pobliskim w�wozie. Od tej pory ju� nic nie jest takie samo.

"�a�obne pie�ni dla umieraj�cych dziewczynek" to typowa m�odzie��wka. Skusi�am si� na ten tytu�, zach�cony klimatem Wednesday Adams i powiem Wam �e nie zawiod�am si�. To by�a dobra chwilami mroczna historia. G��wn� bohaterk� polubi�am od pierwszych stron, ale chwilami nie rozumia�am jej post�powania. Polubi�am te� kluske. Fabu�a jest do�� osobliwa i zaskakuj�ca. Podoba�o mi si� to, jak autorka przedstawi�a proces dorastania, poszukiwania w�asnej drogi, mi�o�ci i �a�oby.

Przyznam si� wam, �e nigdy nie chcia�am i nie potrafi�am sobie nawet wyobrazi� jak to jest mieszka� na cmentarzu. Jednak kiedy� zrobi�am taki eksperyment, jako �e mieszka�a obok niego moja ciocia, wybra�am si� tam w dzie� i w nocy po kilka razy. Dzi�ki temu w�a�nie mog�am si� wczu� w opowie�� z ksi��ki. Bo s� osoby, kt�re si� boj� cmentarzy. S� nawet pewne przes�dy, kt�re m�wi�, by nic tam nie je��, bo z�by b�d� nam wypada�. By nic nie pi�, bo do�wiadczymy w �yciu pragnienia, ani nic z niego nie zabiera�, bo zaprosimy �mier� do domu. Trudno powiedzie� , czy to tylko zbiegi okoliczno�ci, czy faktycznie ka�de z tych rzeczy si� sprawdza�o. Bo podobno jak si� w co� wierzy, to wszech�wiat nam to udost�pnia.

G��wna posta� z ksi��ki r�wnie� na temat cmentarza ma r�ne my�li. Przede wszystkim mieszka tam z tat� i do�wiadcza wielu niecodziennych rzeczy. Wpierw opowiada nam histori� swojej rodziny i pojawienia si� na �wiecie kosztem �ycia swojej matki. U�ywa przy tym cmentarnego j�zyka sarkazm�w i nawet ci�ko jest jej zrozumie�, dlaczego nie mog�a pojawi� si� zwyczajnie jak inne dzieci, tylko musia�o doj�� do wymiany �ycie za �ycie. Kto� powie, no trudno, ale nie macie poj�cia jak to jest patrze� na ,,ma�ego morderc�", jak siebie nazywa, bo tego stanu do�wiadcza niewiele os�b. Ona naprawd� cierpi w sferach w kt�rych my jeste�my wdzi�czni za to, �e �yjemy. Przez lata dostosowywa�a si� do widoku chowanych ludzi, ich zawodzenia i b�lu, dlatego teraz nie wyobra�a sobie innego �ycia. Opowiada nam wiele r�nych historii o tym miejscu, jak jednych przera�a, a inni zrobili sobie w nim miejsce schadzek i gor�cych igraszek. I tak naprawd� jak ju� to wszystko poznamy, dowiadujemy si�, �e b�d� zmuszeni si� wyprowadzi�. Dla niej jest to wielki szok, bo nagle przera�aj�ce miejsce, kt�re jest jej jedynym domem, w kt�rym s� pochowani jej bliscy, ma zosta� im odebrane. Postanawia jednak nie poddawa� si� i zrobi� wszystko, celowo b�d� z przypadku, by zosta� tam, gdzie jest. I to wtedy rozpoczyna si� bardziej intensywna historia.

Tak naprawd� to ksi��ka dla m�odzie�y, kt�ra pokazuje w�a�nie ich punkt widzenia. Ich dostrzegalne problemy i ich spos�b na rozwi�zywanie. Nie wszystko by�o tu m�dre i rozwa�ne, ale to w�a�nie jest �wiat nastolatk�w. Na wiele rzeczy chcieliby mie� wp�yw, lecz niekoniecznie wychodzi tak jak zak�adaj�. Pomimo wielu plus�w z wa�nych temat�w, kt�re wam wcze�niej wymieni�am, to odnosz� wra�enie, �e starsze pokolenie nie b�dzie ni� zachwycone. To tak jakby powa�ne decyzje, problemy doros�ych, zarobki, ch�� za�o�enia rodziny mia�y by� dla m�odzie�y interesuj�ce. S� ksi��ki dla obu kategorii wiekowych, jednak tu najlepszym odbiorc� b�d� g��wnie w�a�nie te mniej doros�e osoby. Ka�da grupa wiekowa ma odpowiedni rodzaj charakteru dostosowany do zakresu docelowej formy zachowa� i my�li. I tutaj ukazane problemy dla nastolatk�w nie b�d� si� podoba�y doros�ym, a nawet mog� uzna� je za dziwne i bez sensu. Dla m�odych ludzi jednak s� prawdziwym wyzwaniem, kt�re dopiero poznaj�, gdzie w swoim niepe�nie dojrza�ym m�zgu b�d� rozwi�zywa� na sw�j spos�b. �mier� bliskiej osoby, trudne relacje, niepe�na rodzina, uczucie do ch�opca i spotykanie ducha s� dla m�odzie�y trudnym i wa�nym elementem �ycia w tamtej chwili. Co prawda mamy tu wi�cej historii ni� dialog�w, ale to w�a�nie ta m�oda dziewczyna opowiada histori� swoimi oczami. Dla niej te wszystkie rzeczy s� wa�ne. Te� by�am kiedy� nastolatk� i dok�adnie pami�tam o czym wtedy my�la�am. Potrafi� si� postawi� na miejscu wielu ludzi, bo sama mam pi�tk� dzieci w r�nym wieku, dlatego cechuje mnie plastyczno�� spogl�dania na �wiat. Uwa�am, �e pozycja jest czym� w rodzaju pami�tnika, zwierzania si� ze swoich bole�ci i wyzwa� w nastoletnim wieku. Ma pi�kne barwione brzegi i dosy� swoisty styl pisarski, kt�ry przypadnie do gustu odpowiedniej grupie docelowej m�odych ludzi. Je�li zatem jeste� nastolatkiem, to zdecydowanie ksi��ka dla ciebie:-) Mi si� podoba�a:-)

To by�o dziwne. Tak dziwne, �e do tej pory niezbyt wiem, co s�dzi� o tej pozycji. Odnosz� wra�enie, �e jest to ksi��ka troch� o niczym, bo w zasadzie nic specjalnego si� w niej nie dzia�o. Du�o by�o scen niepotrzebnych, kt�re totalnie nic nie wnosi�y do historii. Cz�sto zastanawia�am si� „po co to si� dzieje?” oraz „co to ma na celu?”. Przez to w�a�nie by�y momenty, kt�re troch� mnie nudzi�y i traci�am ca�y zapa� do tej ksi��ki.

Ten tytu� nie wywo�a� we mnie �adnych g��bszych emocji. Ani razu nie poczu�am si� emocjonalnie zwi�zana z bohaterami, tak naprawd� byli mi oboj�tni. Gdyby g��wn� bohaterk� nagle przejecha�o stado koni, to mia�abym takie „aha, no spoko”. W ksi��ce wyst�puje �mier� zwierz�cia, kt�ry jest dla Winifred ca�ym �wiatem. Na og� cz�sto wzruszam si� na takich momentach i przejmuje si� nimi bardziej ni� �mierci� cz�owieka, ale tutaj nic takiego nie mia�o miejsca. Szkoda. Zostawi� tutaj znicz dla Kluchy [*]

Bohaterowie troch� bez wyrazu. Do �adnego nie zapa�a�am jak�� szczeg�ln� sympati�. G��wna bohaterka to taka ma�a ciamajda, kt�ra ma�o co potrafi za�atwi�. Jej cechy to: mieszka na cmentarzu, nie ma matki i widzi ducha zmar�ej dziewczyny. Phil jest troch� lepsza, ale zaczyna�a mnie ju� bole� g�owa od jej waha� nastroj�w. Dwubiegunowo��: widzisz mnie 👀

Najbardziej ciekaw� rzecz by� dla mnie w�tek przesz�o�ci Phil i co sprawi�o, �e zosta�a duchem. Nie jest to nic niezwyk�ego, ale tylko to dostarcza mocniejszych wra�e�. Mam te� wra�enie, �e w tej historii jest sporo luk fabularnych i gdyby ta ksi��ka mocniej na mnie wp�yn�a, to zapewne by�abym bardzo z�a, nie znaj�c pewnych szczeg��w.

Ta ksi��ka nie by�a dobra, ale czy by�a z�a? Nie wiem 🤷🏼�By� mo�e nie jestem w jej targecie, bo przes�anie r�wnie� do mnie nie trafia. Ja daje jej trzy razy nie i zapominam o niej, co nie b�dzie szczeg�lnie trudne.