Porachunki bezimiennej pisarki. Vani Sarca. Tom 1

Vani jest ekscentryczn� kobiet� po trzydziestce, kt�ra zarabia na �ycie pracuj�c jako ghostwriterka. Jak nikt inny umie „zajrze� w g��b duszy ka�dej osoby i wczu� si� w jej styl, my�li oraz j�zyk. Potrafi napisa� wszystko, pocz�wszy od sloganu, poprzez przem�wienie, ko�cz�c na ksi��ce. Lepiej z ni� nie zadziera�, zw�aszcza je�li wykonuje dla nas zlecenie. W jej �yciu ostatnio wiele si� dzieje, goni� j� terminy, a autorka, dla kt�rej tworzy powie��, znika w niewyja�nionych okoliczno�ciach. Na jej drodze staje te� pisarz, kt�ry zdecydowanie chce od niej czego� wi�cej, ni� tylko tekstu do gazety.

Polubi�am Vani, mog�abym by� ni�, gdybym tylko by�a tak utalentowana jaka ona. Spodoba�o mi si�, �e wie, czego chce, jest �wiadoma swojej warto�ci i potrafi pokaza� pazury, kiedy kto� odwa�y si� z ni� zadrze�. Ma sw�j styl i nie przeszkadzaj� jej spojrzenia oraz komentarze skierowane w jej stron�. Stroni od ludzi, ale poproszona o pomoc, nie umie odm�wi�. Ciekaw� postaci� jest r�wnie� komisarz Bergenza, kt�ry swym stylem przypomina� mi funkcjonariusza Filipa Zachar� z serialu „Nieobecni”. Og�lnie rzecz bior�c, w powie�ci nie wyst�puje zbyt wiele postaci, wi�c bardzo �atwo si� w�r�d nich odnale��.

Pocz�tkowo nie mog�am si� „wgry��” w t� ksi��k�, d�u�y�a mi si� i mia�am wra�enie, �e poza przedstawieniem postaci Vani, zupe�nie nic si� w niej nie dzieje. Z czasem na szcz�cie akcja si� rozkr�ci�a, a ja zainteresowa�am si� fabu��, a zw�aszcza cz�ci� dotycz�c� poczytnego pisarza, kr�c�cego si� wok� g��wnej bohaterki. Uwa�am, �e niekt�re opisy s� przyd�ugie oraz zb�dne, ale mimo tych szkopu��w, czas sp�dzony z t� pozycj�, uwa�am za doskona�� rozrywk�.

Dobijaj�c do ostatniej strony, poczu�am si� zaintrygowana. Wiem, �e tom ten otwiera seri� i ju� nie mog� doczeka� si�, jak potocz� si� dalsze losy Vani. Cz�� spraw zosta�a rozwi�zana w „Porachunkach bezimiennej pisarki”, ale s� r�wnie� rzeczy, kt�re pozosta�y bez odpowiedzi, jakby urwane w po�owie. Mam nadziej�, �e kontynuacja odpowie na nurtuj�ce mnie pytania.

W powie�ci znajduje si� delikatny w�tek kryminalny, ale raczej ulokowa�abym t� ksi��k� w granicach literatury obyczajowej i romansu, gdy� tajemnicze znikni�cie poczytnej autorki toczy si� w tle. Na pierwszy plan wysuwa si� praca oraz �ycie Vani. Swoj� drog� nie mog�abym pracowa� w ten spos�b, co ona. Nerwy by mnie zjad�y, gdyby kto� zbiera� laury za moj� prac�, jej to natomiast odpowiada.

„Porachunki bezimiennej pisarki” to lekka pozycja, kt�r� czyta si� szybko. Pocz�tek tej serii uwa�am za udany i z potencja�em, mam nadziej�, �e kolejne tomy przynios� czytelnikom r�wnie udan� rozrywk�.

"Wielu ludzi uwielbia zapach papieru. Niekt�rzy wr�cz za nim szalej�. Kiedy kupuj� ksi��k�, przyciskaj� j� do nosa i mocno zaci�gaj�, zamykaj�c przy tym oczy. Czasami pomrukuj� z zadowolenia."

Te� w�chacie nowe ksi��ki?😁

Chcia�abym Wam pokr�tce opowiedzie� o pewnej pani, kt�ra by�a... ghostwriterk�! Wiecie kto to taki?

To osoba, kt�ra pisze ksi��ki za kogo�... najcz�ciej s� to jakie� biografie, osi�gni�cia.. bo osoba zlecaj�ca zazwyczaj nie ma na to czasu...

Zatem zastanawiam si�... po co wydawa� ksi��k�, skoro nie ma czasu by j� napisa� 🤔 dziwna sprawa.

Vani Sarca to kobieta, kt�ra ma bardzo mocny charakter. Nie da sobie plu� w kasz�. Podoba�o mi si� spotkanie, kt�re przedstawione by�o zaraz na pocz�tku, kiedy to Vani spotyka si� ze swoim zleceniodawc�.. ON oczywi�cie uwa�a� si� za lepszego... nawet nie raczy� wsta� z fotela by si� z ni� przywita�. Uwa�am �e by� to brak kultury z jego strony... przyszed� na spotkanie by dowiedzie� si� czego� o swojej ksi��ce, bo przecie� nie mia� czasu jej przeczyta�...

Ksi��ki, kt�re pisze s� samymi bestsellerami!

Vani lubi swoje �ycie i kocha to co robi. Pewnego razu sprawy si� komplikuj�, poniewa� pewna znana autorka zostaje uprowadzona, a pewien pisarz chcia�by od Vani czego� wi�cej ni� nowej powie�ci...

Jak my�licie.. Jak potocz� si� losy g��wnej bohaterki?

Mo�e uda jej si� w ko�cu wyda� swoj� w�asn� ksi��k�?

Historia opisana przez Alice Basso to powie�� z domieszk� komedii, romansu i krymina�u:)

Przez to, �e g��wna bohaterka jest bardzo barwn� postaci� przez powie�� si� p�ynie:)

Je�eli szukacie czego� "innego" to polecam si�gn�� po "Porachunki bezimiennej pisarki".

Vani Sarca jest ghostwriterk� we w�oskim wydawnictwie. Odpowiada jej to, co robi i jest w tym niesamowicie dobra. Jest niczym kameleon w momencie, kiedy przyjmuje styl i charakter osoby, dla kt�rej pisze tekst. Wszystko zmienia si�, gdy Vani dostaje zlecenie na napisanie ksi��ki za popularn� autork�, a ona zostaje porwana. Do tego jej szef to dupek, a relacja z autorem, dla kt�rego napisa�a ksi��k�, rozp�dza si� do granic mo�liwo�ci i hamuje w najmniej oczekiwanym momencie. Vani planuje zemst� na wszystkich, kt�rzy jej podpadli.

Vani to silna kobieta. Robi co chce, wie na ile mo�e sobie pozwoli�. Da si� to wywnioskowa� z jej zachowania i sposobu bycia, dlatego �rednio podoba�o mi si� to, �e do�� cz�sto powtarza, �e co� "ma g��boko gdzie�". Z dwa razy by�oby spoko, ale pi�� razy w pierwszym rozdziale (15 stron), sprawia, �e bezczelno�� i ignorancja bohaterki wydaje si� budowana na si��. Mnie to irytowa�o na pocz�tku. Po czasie jednak sta�o si� to totalnie pasuj�ce do Vani. Minus pocz�tkowy sta� si� plusem.

Styl autorki jest perfekcyjny. Dawno nie czyta�am czego� tak fajnie napisanego pod wzgl�dem nieoczywisto�ci. Niekt�re teksty rozwala�y mnie na �opatki, a niekt�re �apa�am dopiero po kilku minutach. �wiadczy to o moim lekkim przyt�umieniu lub o genialno�ci i oryginalno�ci autorki. Licz� na to drugie, ale nie m�wi�, �e nie jest to mieszanka obu kwestii.

Historia jest ciekawa, ale to Vani jest g��wnym plusem tej ksi��ki, bo to taki kobiecy Sherlock Holmes z wysoko rozwini�t� intuicj�. Posta� wyr�niaj�ca si� i niecodzienna, sarkastyczna, cyniczna, perfekcyjna w prezentowaniu swoich umiej�tno�ci, maj�ca wszystko g��boko gdzie� 🤣 i okazuj�ca niech�� do otaczaj�cego j� �wiata. Wyobra�cie sobie, �e czym� podpadacie Vani. A w ksi��ce komu� w�a�nie to si� udaje. I to, jak ta dziewczyna nie daje si� z�ama�, a perfekcyjnie radzi sobie w ci�kiej sytuacji, jest genialne. Nie b�d� spojlerowa�, ale wywar�o to na mnie ogromne wra�enie.

Ksi��ka to wydawnictwo od drugiej strony, praca ghostwritera, �ledztwo, spryt, inteligencja, si�a. Polecam w szczeg�lno�ci dla tekst�w Vani, kt�re mog�abym oprawi� w ramki.

Za egzemplarz dzi�kuj� Wydawnictwu Kobiecemu.

Fantastyczny debiut!!! Majowa premiera pierwszej cz�ci z cyklu Vani Sarca to co� kompletnie innego, ni� dotychczas czyta�am. Alice Basso przybli�a nam w niej prac� ghostwritera poprzez sam� posta� rezolutnej g��wnej bohaterki - Vani. Genialna posta�, kt�r� polubi�am od pierwszych stron. Ksi��ka okaza�a si� mieszank� gatunkow�. Oznaczona jako literatura pi�kna w rzeczywisto�ci okazuje si� by� komedi� obyczajow� po��czon� z romansem i krymina�em. Znajdziecie w niej du�� dawk� humoru, �wietne postacie, inteligentn� intryg� i poczucie satysfakcji z czytania.

Autorka genialnie operuje s�owem, kompletnie nie czu� debiutu. Mimo ilo�ci tekstu czyta si� przyjemnie, lekko, nieodk�adalnie i w tematyce, kt�ra mo�e was zainteresowa�, czyli o pisaniu ksi��ek i nie tylko. Zero zb�dnych opis�w, akcja zr�wnowa�ona, ani za szybka, ani za wolna i do tego w narracji pierwszoosobowej. Czego mo�na chcie� wi�cej? Drugiej cz�ci, zdecydowanie i z pewno�ci� bior� j� w ciemno. Oryginalna wersja jest z 2015 roku, wi�c podejrzewam, �e na kolejny tom d�ugo czeka� nie b�dziemy, bo pewnie w oryginalne jest ich ju� wi�cej.

Mam nadziej�, �e czujecie si� zach�ceni. Podobne odczucia mia�am po "Zabijaj uwa�nie", wi�c je�li wam si� podoba�a, to ta z pewno�ci� te� si� wam spodoba.

Dzi�kuj� @[Adres usuni�ty]ce za egzemplarz.

Kiedy czyta�am t� ksi��k�, zastanawia�am si�, do jakiego gatunku mog� j� podci�gn��. M�wi� od razu, �e nie spos�b przypisa� do niej jednego. Zreszt� autorka przyznaje to w wywiadzie, kt�ry jest do��czony do tej powie�ci.

Mamy tu m�od� ghostwriterk�, kt�ra jest kur� znosz�c� z�ote jaja. Stoi za sukcesem literackim kilku os�b. Bierze kolejne zlecenie, tyle �e sprawa si� komplikuje, bo autorka, nad kt�rej ksi��k� pracuje Vani, znika. W mi�dzyczasie Vani musi pouk�ada� pewne sprawy w swoim �yciu.

Mamy tu po��czenie powie�ci obyczajowej z elementami krymina�u i troch� romansu. Ba�am si� tego ostatniego elementu, ale autorka wszystko po��czy�a w zgrabn� ca�o�� i to nie jest s�odka historia. Nie musicie si� tego obawia�. Ka�dy element tej powie�ci jest przemy�lany, spe�nia swoj� rol�. Jestem pod ogromnym wra�eniem warsztatu autorki. Takie po��czenia nie zawsze si� udaj� - jej to wysz�o bardzo dobrze.

Plus dla autorki za to, �e nawi�zuje do innych ksi��ek. Zdaje sobie spraw� z tego, �e podobne rzeczy ju� powsta�y, dzi�ki temu ta historia nie jest oderwana od znanej nam rzeczywisto�ci. Vani przypomina Lisbeth Salander. Ale wiecie, to nie jest pisany na si�� klon. To bohaterka z krwi i ko�ci. Kupi�am j� z ca�ym dobrem inwentarza. I podejrzewam, �e w niekt�rych sytuacjach zachowywa�abym si� tak samo jak ona. Babka jest genialna, jestem ciekawa, jak dalej potocz� si� jej losy.

Nie spos�b podej�� do tej ksi��ki bez emocji. Czasem ma si� ochot� utopi� kt�rego� z bohater�w w �y�ce wody, a czasem cz�owiek �mieje razem z nimi. Ta powie�� te� daje w pewnych kwestiach do my�lenia.

To lekka ksi��ka, kt�ra otwiera cykl o Vani. Moim zdaniem ma ogromny potencja� i jestem ciekawa, w kt�r� stron� p�jdzie autorka. Je�li t�sknicie za Lisbeth, poznajcie Vani. Mam nadziej�, �e polubicie j� r�wnie mocno.