Przepraszam, ja ju� nie �yj�. Zbrodnie na Pods�uchu. Tom 2

"A ja tylko chcia�am si� rozejrze�. Jestem troch� w�cibska, przyznaj�. A ciekawo�� to cz�sto pierwszy stopie� do powa�nych k�opot�w".

Tytu� najnowszej ksi��ki Marty Matyszczak a� zach�ca do rozwa�a�. Jakby nie patrze�, autorka - z tego co wiem - ma si� dobrze, Rita, g��wna bohaterka jej ksi��ki - te� raczej nie narzeka na sw�j stan, tak�e tytu�owe s�owa jak nic trzeba przypisa� zw�okom, spoczywaj�cym w ch�odni statku.

A statek to nie byle jaki, tylko King of the Oceans - olbrzymi wycieczkowiec, na pok�adzie kt�rego spotykamy starych znajomych z poprzedniej cz�ci, czyli „Przepraszam, tu by� trup”. I jak to zwykle bywa - kto� pracuje, by kto� m�g� korzysta� z urok�w rejsu wok� Morza �r�dziemnego. Rita, Jacek i Radek nale�� do grona os�b pracuj�cych, cho� z wype�nianiem obowi�zk�w pracowniczych w przypadku Radka to r�nie bywa.

"Rita Braun mo�e i nie mia�a szcz�cia w mi�o�ci. Ani nie trzyma� jej si� pieni�dz. Za to mog�a si� poszczyci� wspania�ymi przyjaci�mi. A to by�o nie do przecenienia".

A rejs to wyj�tkowy z dw�ch powod�w - na statku �lub zbli�a si� wielkimi krokami a Rita i Jacek przygotowuj� si� do nagrywania drugiego sezonu podcastu Zbrodnie na pods�uchu, tym razem o tematyce zgubnego wp�ywu turystyki na �rodowisko. Ale los kolejny raz podrzuca im nieboszczyka, kt�ry nie do��, �e krzy�uje wiele plan�w, to jeszcze zsy�a na pok�ad �ledczego, kt�rego zachowanie czasem wo�a o pomst� do nieba.

Sezon drugi podcastu Rity i Jacka mia� by� po�wi�cony zjawisku overtourismu a 20 pok�ad�w i tysi�ce zakamark�w a� zapraszaj� do przeszpieg�w podcastowych. Nadmierny ha�as, �cieki, t�umy turyst�w w portach - to tylko nieliczne odkrycia podcaster�w. Zreszt�, sam statek jest te� over - nadmiar kr�luje praktycznie w ka�dej dziedzinie, wszystkiego i wszystkich jest a� nadto.

W samej ksi��ce "Przepraszam, ja ju� nie �yj�" naprawd� sporo si� dzieje. Podcast, du�e zamieszanie zwi�zane ze �lubem i sekrety rodzinne Czwartak�w i �egockich, kt�re pomimo stara� i tak wyp�yn�y na powierzchni�, cia�o za burt� i �ledztwo, z tajemnic� z przesz�o�ci... A do tego mi�osne wzdychania, kulisy pracy na statku i... choroba morska, kt�ra nie oszcz�dza.

Doprawdy, mo�na si� pogubi�, zw�aszcza, �e podczas rejsu zaplanowano kilka postoj�w w portach, co teoretycznie by otwiera�o opcj� ucieczki dla mordercy. Ale cii... Mamy te� kilka narrator�w i postacie, kt�re nadaj� koloryt tej historii – jak cho�by Radek, kt�ry zdecydowanie nie nale�y do moich ulubie�c�w i Andrew Krasinski, kt�ry w �ledztwie zachowuje si� jak ospa�a fl�dra… No i j�zyk bohater�w nabiera te� soczysto�ci.

Po lekturze "Przepraszam, ja ju� nie �yj�" raczej na pewno nie wsi�d� na taki wycieczkowiec a Ricie i Jackowi �ycz� powodzenia w tropieniu kolejnych temat�w do podcastu, by dalej mogli rozwija� swoje detektywistyczne skrzyd�a.

Rita i Jacek wyruszaj� w rejs wycieczkowcem po Morzu �r�dziemnym Kings of the Ocean's. Jednak ich celem nie jest zwiedzanie i odpoczynek na pe�nym morzu. Chc� stworzy� podcast o zgubnym wp�ywie na �rodowisko naturalne nadmiernej turystyki. Na tapet� bior� w�a�nie takie rejsy turystyczne. Do tego postanawiaj� zatrudni� si� na pok�adzie aby zamiast wydawa� pieni�dze, co nieco zarobi�. Na przyczepk� do��cza do nich nierozgarni�ty brat Rity, Radek. Niebawem dochodzi do zbrodni i pojawia si� kolejna barwna osoba, na wskro� leniwy, policjant Andrew Krasinski badaj�cy okoliczno�ci zbrodni.

Autorka zabiera nas w morsk� podr�, pozwalaj�c� zwiedza� znane miejsca na l�dzie. Poprzez Hiszpani�, W�ochy, Grecj� w tym urocze i wymarzone przez turyst�w miejsce, czyli Santorini. Podczas tej podr�y poznajemy bohater�w, od kt�rych a� si� roi w tej powie�ci. Mamy okres przed zbrodni� i po zbrodni oraz kr�tki powr�t do �miertelnego wypadku sprzed roku...tylko co on ma wsp�lnego z obecn� sytuacj�?

Przyznam,�e na pocz�tku, tak gdzie� do setnej strony czu�am si� pogubiona, skaka�am nie tylko w czasie, ale te� ka�dy z bohater�w mia� co� innego do przekazania. Potem wszystko zacz�o si� ��czy� w jedn� wsp�ln� ca�o�� i okaza�o si�,�e ka�dy w�tek by� potrzebny. Razem z lekkim kryminalno - komediowym w�tkiem, autorka chcia�a pokaza� czytelnikom drugie, to mniej dostrzegalne oblicze turystki. Nawet w male�kim stopniu nie ekologiczne, a w ogromnym niszcz�ce �rodowisko naturalne i w sumie nie tylko...bo kto pomy�la� kiedy� o osobach na codzie� mieszkaj�cych w tych pi�knych miejscach. Niestety na nich turystyka tak�e ma negatywny wp�yw...jaki na przyk�ad? A to ju� zapraszam do lektury.

Jest zagadka kryminalna i �ledztwo prowadzone przez kilka os�b, do tego mora� i otwarcie oczu na wa�ne kwestie. Polecam, mo�e na jaki� leniwy, ciep�y wiecz�r, �eby ca�kiem odda� si� klimatowi wakacji.

“Przepraszam, ja ju� nie �yj�” to drugi tom serii krymina��w cosy crime Marty Matyszczak Zbrodnie na pods�uchu, kt�ra jak jedna z pierwszych w Polsce wprowadzi�a podcast w histori� kryminaln�! Ksi��ka napisana jest tak, �e r�wnie dobrze mo�na j� czyta� bez znajomo�� tomu pierwszego („Przepraszam, tu by� trup”), a zabiera nas w rejs po Morzu �r�dziemnym, �rodkiem transportu czyni�c ogromny wycieczkowiec, na kt�rym zmie�ci si� 10 tysi�cy ludzi! G��wna bohaterka Rita wraz z przyjaci�mi znajduje si� tak jako pracowniczka, jednak tak naprawd� jest tam po to, by nagra� podcast o zbrodni ekologicznej, jaka pope�niana jest w�a�nie przez takie wycieczkowce. I w du�ej mierze w�a�nie to dostajemy - solidnie u�wiadomienie jak tragiczny wp�yw maj� takie statki, taki podr�e na nasze �rodowisko. Jednak to tylko jedna warstwa tej powie�ci, kt�ra spi�ta jest z reszt� w ca�o�� dzi�ki intrydze kryminalnej dotycz�cej �ledztwa w sprawie morderstwa, kt�re na statku zostaje pope�nione. Mamy wi�c ogromne, ale zamkni�te miejsce zdarzenia i zamkni�te grono podejrzanych - tak naprawd� dwie rodziny, kt�re w�a�nie tego dnia mia�y zosta� po��czone przez �lub m�odej pary. I tak przygl�damy si� ich tajemnicom, ale i ich przywarom, kt�re powoduj� sporo do�� komicznych sytuacji. Jest to wi�c zatem krymina�, komedia i powie�� ekologiczna w jednym, ��cz�ca wszystko w nowoczesnym w�tku podcastu. Ponadto, mimo grozy ekologicznej, przy okazji odwiedzamy �adne miejsca, zwiedzamy warte odwiedzenia miasteczka, co wprowadza przyjemnie wakacyjny nastr�j. �wietna historia do poczytania zar�wno latem, jak i w innych porach roku!