W roku 1889 Przytu�ek Po�o�niczy prowadzony przez pierwsz� polsk� lekark�, doktor Ann� Tomaszewicz-Dobrsk�, rozpoczyna nowy rozdzia� dzia�alno�ci. Nast�puje wielka przeprowadzka do nowego lokalu, domu w ca�o�ci przeznaczonego na szpital dla najubo�szych kobiet. Dwie starsze akuszerki, Zosia i Karolcia, borykaj� si� z problemami osobistymi. Karolina, mimo �e z m�em od dawna stara si� o dziecko, nie mo�e zaj�� w ci���. Zosia po mi�osnych pora�kach oddaje si� zupe�nie pracy, rezygnuj�c z �ycia osobistego. Wszystko si� zmienia, gdy kto� podrzuca do Przytu�ku niepe�nosprawn�, maltretowan� dziewczynk�. Akuszerki postanawiaj� odnale�� jej rodzic�w i ukara� oprawc�.
Mimo, �e doktor Anna dr�czona jest absurdalnymi zarz�dzeniami przez nowego szefa Inspekcji Szpitalnej, carskiego s�u�bist�, profesora Czausowa, postanawia bez niczyjej zgody sprowadzi� do Przytu�ku dziewczyny ze wsi, by wyszkoli� je na akuszerki. Sytuacja kobiet rodz�cych na prowincji, szczeg�lnie w�r�d biedoty, jest bowiem dramatyczna i ka�da dyplomowana akuszerka jest niezwykle potrzebna. Szpital przeistacza si� w szko�� po�o�nictwa, borykaj�c� si� z coraz wi�ksz� liczb� problem�w, ale i przyjmuj�ca na �wiat coraz wi�cej dzieci.
Ci�g dalszy opowie�ci o prowadzonym przez kobiety szpitalu, kt�ry zmieni� oblicze polskiego po�o�nictwa.
O autorce
Weronika Wierzchowska – z urodzenia mieszczka, przez d�ugie lata zatrudniona w wielkiej korporacji jako chemiczka. Niedawno przerwa�a karier�, zrzuci�a 30 kilogram�w i wyprowadzi�a si� na wie�. Obecnie zawodowo zwi�zana z malutk� firm� kosmetyczn�. Chwile niezaj�te wymy�laniem i wytwarzaniem krem�w, �eli i serum odm�adzaj�cych po�wi�ca c�rce, domowemu kucharzeniu oraz grzebaniu w starych ksi��kach, kt�re bardzo kocha. Zami�owanie do dawnych historii pr�buje po��czy� z wymy�laniem w�asnych, tworz�c opowie�ci o �yciu kobiet: tych wsp�czesnych i tych �yj�cych w dawnych czasach.