Ulotny zapach czere�ni

Kolejna powie�� Magdaleny Witkiewicz, kt�ra skrad�a moje serce! ❤ Nie mog�am od�o�y� ksi��ki dop�ki jej nie sko�czy�am!

Marianna i Jacek wychowali si� w ciep�ym domu, z obojgiem rodzic�w oraz babci�. Wed�ug ich rodzic�w wyznacznikiem bycia ambitnym by�o zdanie matury i p�j�cie na studia. W dodatku Jacek chcia� p�j�� w ich �lady i zosta� lekarzem.

Niestety Micha� nie mia� tyle szcz�cia. Jego mama sprzedawa�a pieczywo, a tata by� alkoholikiem.

Micha� i Marianna poznali si� przez przypadkowe spotkanie kiedy to dziewczyna spad�a z roweru. Nast�pnie spotkali si� na wyje�dzie ze znajomymi i zakochali si� w sobie 🥰

Rodzice Marianny s� przeciwni temu zwi�zkowi ze wzgl�du na sytuacj� z przesz�o�ci. Mezalians wyst�powa� w ich rodzinie. Elsa - prababcia Marianny zakocha�a si� w mniej zamo�nym m�czy�nie, natomiast jej rodzice na si�� chcieli j� wyda� za m�� za bogatego m�czyzn� mimo brak mi�o�ci.

Ta ksi��ka jest po prostu pi�kna i bardzo warto�ciowa! ❤ Ciep�a, otulaj�ca, gdy ma si� gorszy nastr�j. Jest o tym jak w �yciu wa�ne jest przeznaczenie i mimo wszystko, co jest nam pisane to tak si� stanie. Niewa�ne jakie przeszkody b�d� po drodze!

Ksi��ka porusza wa�ne tematy jak mi�o��, rodzina, przemoc, alkoholizm, stereotypy i narzucaniu swojego zdania przez rodzic�w.

Autorka znakomicie po��czy�a histori� ze wsp�czesno�ci�. Pokazuje, �e niewa�ne czy �yjemy teraz, czy nawet w poprzednim wieku to ludzie nadal maj� takie same problemy oraz pragn� w �yciu tego samego, a przede wszystkim mi�o�ci.

W ksi��ce nie zabrak�o tak�e niespodziewanych zwrot�w akcji! 🔥

Nie mo�na te� nie wspomnie� o pi�knych ilustracjach w ksi��ce i cudownych brzegach! 🥰

„Ulotny zapach czere�ni” to wspania�a powie��, w kt�rej cz�� wsp�czesna splata si� z historyczn�. Cudownie by�o odkrywa�, �e ludzie bez wzgl�du na czasy, w jakich im przysz�o �y�, mieli podobne marzenia i cele, chcieli by� po prostu szcz�liwi. Na uwag� zas�uguje historia Elsy Zelmer, postaci, kt�ra istnia�a naprawd�. Pochodzi�a z zamo�nej rodziny o niemieckich korzeniach i wbrew rodzinie wysz�a za m�� za syna zubo�a�ych polskich patriot�w. Niezwyk�a mi�o��, kt�ra po��czy�a tych dwoje, pomimo �e doczeka�a si� spe�nienia, sko�czy�a si� dla tej pary tragedi�. Wsp�cze�nie natomiast Marianna pr�buje pozna� losy swojej prababki i odczarowa� przesz�o��.

Marianna to dziewczyna z tzw. dobrego domu, c�rka lekarzy wychowywana w komfortowych warunkach na osob�, kt�ra ma by� „kim�”, zakochuje si� w Michale, ch�opaku z „plebsu”, kt�rego matka sprzedaje pieczywo na straganie, a ojciec jest alkoholikiem. Micha� ma marzenia i plany, kt�re s� nie do przyj�cia przez „szanowan�” rodzin�. Dla matki Marianny kto�, kto nawet nie planuje zdawania matury, jest cz�owiekiem bez �adnych ambicji. Mariannie wtedy te� tak si� wydawa�o, �e bycie ambitnym to egzamin dojrza�o�ci, dobre studia i praca za biurkiem. Po latach wie, �e ambicja to po prostu silna wola i determinacja w d��eniu do osi�gania swoich cel�w.

Micha� by� bardzo ambitny, Marianna nie zna�a drugiej tak zdyscyplinowanej osoby, lecz jej matka i babka nie rozumia�y tych ambicji, nie chcia�y nawet s�ucha� o tym, by w ich poj�ciu, wnuczka mia�a pope�ni� mezalians, powo�ywa�y si� przy tym na zdarzenia w ich rodzinie. Dziewczyna nie przyjmowa�a do �wiadomo�ci tych argument�w, wtedy nie interesowa�a jej zamierzch�a przesz�o��. By�a m�oda i wola�a �y� chwil�, o tym, �e post�powanie przodk�w w jakikolwiek spos�b, mog�oby wp�ywa� na jej �ycie, nie chcia�a s�ucha�, uwa�a�a to za kompletn� bzdur�.

Marianna wyje�d�a na studia do Gda�ska, kt�re zawa�� na jej ca�ym p�niejszym �yciu. Dziewczyna zach�y�nie si� studenckim �yciem, wolno�ci� i pozwoli oczarowa� si� Marcinowi. Marcin by� skrupulatny i precyzyjny, nie pozostawia� przestrzeni na spontaniczno��, do jakiej Marianna by�a przyzwyczajona. Na pocz�tku jej to nie przeszkadza�o, a p�niej z ka�dym dniem coraz bardziej i z czasem zaczyna�o jej brakowa� troch� szale�stwa. By�a rozdarta pomi�dzy prawdziwym uczuciem a zauroczeniem. Niby by�a szcz�liwa, ale bardzo t�skni�a za Micha�em i gdy zdecydowa�a si� wr�ci� do niego, los zdecydowa� inaczej.

Przepi�kna historia o wyborach i ich konsekwencjach, r�nicach w pogl�dach i pochodzeniu. O prawdziwej mi�o�ci, kt�ra nie wytrzyma pr�by czasu, ale nie zardzewieje. Takiej, o kt�rej nie da si� zapomnie� latami. O wychowaniu i narzucaniu swoich priorytet�w dzieciom. O manipulacji i decyzji podejmowanych pod wp�ywem zauroczenia maj�cych konsekwencje na ca�e �ycie. O stereotypach, ocenianiu ludzi po wygl�dzie, wykszta�ceniu i pochodzeniu, a w tle tajemnicza historia prababki Luizy, kobiety charakternej, maj�cej odwag� walczy� o swoj� mi�o�� i przeciwstawi� si� rodzinie.

To r�wnie� opowie�� o tym, �e pami�� jest ulotna, a mo�e jednak nie. Przodkowie i ich decyzje maj� na nas wi�kszy wp�yw, ni� nam si� to wydaje. Serca nie da si� oszuka�. Prawdziwa mi�o�� zdarza si� tylko raz w �yciu, a potem to s� tylko substytuty uczucia. Czerpiemy �wiadomie b�d� nie wzorce od swoich rodzic�w, przyrzekamy sobie, �e na pewno tak nie post�pimy, a potem robimy dok�adnie to samo. Uparcie brniemy w to, co tak doskonale znamy. U�wiadomienie sobie tego zjawiska daje nam szans� na przerwania tego cyklu. Zanim dotar�o to do Marianny, mia�a ju� m�a i dwoje cudownych dzieci, pi�kne mieszkanie blisko morza i prac�, kt�r� lubi�a. Stabilne, spokojne �ycie bez wi�kszych problem�w, ale czy by�a szcz�liwa? To pytanie, jak mantra powraca do niej po ka�dym telefonie od brata, kt�ry j� o to pyta.

„Ulotny zapach czere�ni” to powie��, kt�ra wywo�uje pozytywne emocje, chwyta za serce i zmusza do refleksji. A gdyby tak nagle si� zatrzyma� i zastanowi� o czym zawsze marzyli�my? Czy w og�le mieli�my jakie� marzenia? Czy ten wieczny p�d pozwoli� nam marzy�?

Marianna zaczyna nowe �ycie. Jednak odnalezione zasuszone li�cie bluszczu przywo�uj� stare uczucia i wspomnienia o ch�opaku, kt�rego kocha�a. Wraz z tymi emocjami przychodz� r�wnie� wspomnienia o jej babci Elsy, kt�ra mia�a niemieckie pochodzenie. Wbrew wszystkim i wszystkiemu wysz�a za Maksymiliana Brzozowskiego. Biednego polskiego ch�opaka. W ich �yciu jednak nie zawsze by�o kolorowo i kapry�ny los zes�a� na nich tragedi�. Marianna poznaje historie swojej rodziny i chce odmieni� sw�j los. Czy si� jej to uda?

Obwie�� zawarta w tej ksi��ce pe�na jest rodzinnych tajemnic i sekret�w. Marianna odkrywaj�c �ycie swojej babci coraz bardziej widzi, �e przesz�o�� ma wp�yw na tera�niejszo��.

Pani Magdalena Witkiewicz wspaniale wykreowa�a tutaj bohater�w. Od samego pocz�tku polubi�am Mariann�, ale r�wnie� jej babcie.

Akcja ksi��ki dzieje si� na dw�ch p�aszczyznach czasowych co uwielbiam. Nie ka�demu taki zabieg udaje si�, ale Pani Magdalenie wyszed� wy�mienicie. S� tutaj opisane lata 90 ubieg�ego wieku jak r�wnie� czasy przedwojenne. S� tutaj te� rozdzia�y po�wi�cone tera�niejszo�ci. A do tego akcja dzieje si� zar�wno w �odzi jak i w Gda�sku. Kto� mo�e zapyta� czy to nie za du�o. Dla mnie nie. Autorka �wietnie �ongluje miejscem i czasem akcji i na pewno nikt nie pogubi si� o czym w�a�ciwie czyta.

Ksi��ka dostarcza wielu emocji. Potrafi wzruszy�, a czasami wywo�a� lekki u�miech na twarzy. Lektura jest z gatunku tych co nie daje si� od�o�y� nawet na chwilk�. Jak ju� zacznie si� j� czyta� to nie mo�na przesta�. Jest idealn� ksi��k� na letnie popo�udnia.

„Ulotny zapach czere�ni” jest kontynuacj� „Czere�nie zawsze musz� by� dwie”. Obie ksi��ki mo�na czyta� niezale�nie od siebie i obie bardzo polecam.

Magdalena Witkiewicz jest jedn� z tych wyj�tkowych autorek, kt�ra maluje s�owami najpi�kniejsze obrazy. W jej przypadku nie s� to opisy malowniczych widok�w czy miejsc. Pani Magdalena maluje portrety, te wnikliwe, kt�re ukazuj� to co niewidoczne na pierwszy rzut oka. Nadaje kszta�t uczuciom i emocjom, kt�rych wi�kszo�� czytelnik�w �aknie.

„Ulotny zapach czere�ni” to poruszaj�ca historia o �yciu, b��dach przesz�o�ci, pod��aniu za marzeniami, a tak�e o tym jaki wp�yw traumy rodzinne naszych przodk�w maj� na kolejne pokolenia.

Autorka wykreowa�a cudowne postaci, z kt�rymi mo�na si� z �atwo�ci� uto�sami�. Jej bohaterzy maj� wady i zalety, pope�niaj� b��dy, podejmuj� z�e decyzje. To taka opowie��, kt�r� mog�o napisa� �ycie. Pani Magdalena przybra�a t� histori� swoj� wra�liw� i czu�� proz� czyni�c j� wyj�tkow�.

W tej powie�� pod��amy �cie�k� wspomnie� Marianny i jej pierwszej mi�o�ci: Micha�a. Dziewczyna pragnie zrozumie�, dlaczego jej �ycie potoczy�o si� tak, a nie inaczej. Zaciekle pr�buje pozna� histori� swoich przodk�w i doszuka� si� odpowiedzi w tragicznej przesz�o�ci swojej rodziny. Histori� mi�o�ci Marianny i Micha�a poznajemy r�wnie� z jego perspektywy, kt�ra idealnie wszystko scala.

Fabularnie nie chcia�abym zdradza� zbyt du�o. Na t� przepi�kn� powie�� sk�ada si� wiele w�tk�w, zar�wno z przesz�o�ci jak i tera�niejszo�ci obojga bohater�w, dlatego pozwol� Wam je odkry� osobi�cie.

Je�eli lubisz literatur� obyczajow� to ta pozycja na pewno spe�ni Twoje oczekiwania. Cudowna, ciep�a, ciekawa, pe�na empatii i zrozumienia. My�l�, �e trafi prosto do serduszek wielu czytelniczek tak jak trafi�a do mojego.

Pochodz�ca z dobrego domu i zamo�nej rodziny Marianna, od zawsze najwi�cej czasu po�wi�ca na nauk� i jest skupiona na jak najlepiej zdanej maturze. Dziewczyna zaczyna si� spotyka� z Micha�em i to z nim po raz pierwszy zaznaje smaku m�odzie�czej mi�o�ci. Ch�opak pochodzi jednak z biedniejszej rodziny, a na domiar z�ego jego ojciec jest alkoholikiem. Rodzice Marianny nie widz� przysz�o�ci dla tego zwi�zku, zw�aszcza i� Micha� jest typem marzyciela i jego priorytetem nie jest matura. Gdy dziewczyna wyje�d�a na studia, ich zwi�zek zostaje poddany pr�bie.

„Ulotny zapach czere�ni” to historia tocz�ca si� dwutorowo, gdy� losy Marianny Autorka zgrabnie przeplata z losami jej prababki Elsy, przekazywanymi w formie wspomnie�. �ycie Elsy, z pochodzenia Niemki, nie by�o us�ane r�ami, mimo i� ona r�wnie� wywodzi�a si� z maj�tnej rodziny. Bezgranicznie pokocha�a Maksymiliana, m�odego m�czyzn� pochodz�cego ze zubo�a�ej, wielodzietnej polskiej rodziny. Ich zwi�zek okre�lano mezaliansem, uwa�ano tak�e, i� za du�o ich dzieli i taka relacja nie ma racji bytu.

To przepi�knie spisane historie tworz�ce dopracowan� pod ka�dym calem powie��, zar�wno pod wzgl�dem tre�ci jak i szaty graficznej. Uwielbiam ksi��ki, kt�rych autorzy przeplataj� wydarzenia tocz�ce si� w czasach tera�niejszych, z tymi nawi�zuj�cymi do historii i tak w�a�nie by�o w tym przypadku. Autorka stworzy�a rozczulaj�c� powie��, w kt�rej du�� rol� odgrywaj� rodzinne sekrety z przesz�o�ci oraz niespe�niona, rozrywaj�ca serce mi�o��. Jest to warto�ciowa, m�dra i przepi�kna, niemal�e poetycka podr� do przesz�o�ci w poszukiwaniu ukojenia, a tak�e szcz�cia oraz mi�o�ci, kt�re bywaj� ulotne niczym zapach czere�ni.

Cudownie by�o m�c odby� t� literack� podr� razem z bohaterami powie�ci, kt�ra dostarczy�a mi wielu emocji, od wzrusze� do rado�ci. To powie�� sk�aniaj�ca do refleksji, ale i przynosz�ca odpowiedzi na k��bi�ce si� w g�owie pytania zwi�zane z naszym �yciem codziennym. Pozwala tak�e uwierzy� w sens spe�niania marze� oraz w sam� istot� mi�o�ci i szcz�cia. „Ulotny zapach czere�ni” to bezsprzecznie historia ci�ka to zapomnienia, taka, kt�r� rozpami�tuje si� jeszcze d�ugo po przeczytaniu jej ostatniej strony. Cudowna! Polecam ogromnie!

"Pami�� jest jednak ulotna. Jak zapach czere�ni. Wydaje si�, �e pewne wydarzenia i emocje pozostan� w twoich wspomnieniach na wieki, a tracisz je ju� po chwili."

🍒🍒🍒

Poruszaj�ca emocjami, kt�re wyzieraj� z ka�dej ze stron.

Wybrzmiewaj�ca rodzinnymi tajemnicami, kt�re po latach ujrzewaj� �wiat�o dzienne.

S� takie ksi��ki, kt�re zapadaj� w pami��, a jedno spojrzenie na ok�adk� wzbudza ca�� gam� emocji i bez zaj�kni�cia mo�na nakre�li� ca�y zarys fabu�y.

Do takich ksi��ek niew�tpliwie nale�y "Ulotny zapach czere�ni" Magdaleny Witkiewicz.

Je�li znacie tw�rczo�� autorki to z pewno�ci� wiecie, �e ona wr�cz czaruje pi�rem, czaruje stylem, czaruje opisami.

Od jej ksi��ek niespos�b si� oderwa�.

Ka�da niesie jakie� przes�anie.

Ka�da zmusza do refleksji.

Ka�da sprawia, �e w oczach b�yszcz� �zy.

Z ka�d� mo�na si� uto�sami�.

Nie inaczej by�o tak�e tym razem...

Historie skrywaj�ce si� pod t� pi�kn� ok�adk�, rozgrywaj�ce si� na kartach tak pi�knego wydania, nie raz chwytaj� za serce. Nie raz wzbudzaj� zachwyt. Nie raz �ami� serce. Nie raz napawaj� nadziej�.

Pani Magda w spos�b subtelny, wr�cz delikatny na kartach tej powie�ci kre�li pi�kne, cho� tak bardzo bolesne i pokr�tne losy bohater�w.

Dziel�c t� ksi��k� na dwie strefy czasowe, jeszcze bardziej przybli�y�a sylwetki ka�dej postaci, nadaj�c ca�o�ci jeszcze wi�kszej realno�ci, jeszcze wi�kszego wyd�wi�ku.

Historia romantycznej a zarazem zakazanej mi�o�ci Elsy i Maksymiliana, wzbudza wiele emocji. Zwi�zek Niemki i Polaka w obliczu wojny, w obliczu �wczesnym czasom z g�ry skazany by� na niepowodzenie, by� wr�cz niemo�liwy. A mimo wszystko tych dwoje m�odych ludzi sprzeciwi�o si� rodzinom, sprzeciwi�o si� �yciu pod dyktando i potajemnie wzi�o �lub. Od teraz mieli �y� d�ugo i szcz�liwie. Ich zwi�zek mia� by� trwa�y, mia� by� na zawsze. I �adne z nich nie by�o w stanie przewidzie� zbli�aj�cej si� tragedii...

Historia Marianny i Micha�a tak�e mia�a mie� szcz�liwe zako�czenie. Ale przeciez ona - c�rka znanych i cenionych lekarzy nie mog�a by� z "byle kim". Niestety Micha�, wed�ug rodzic�w dziewczyny, w�a�nie za takowego uchodzi�. Wszak niczego sob� nie reprezentowa�. Nie do��, �e pochodzi� z "nizin" to jeszcze nie mia� w planach dalszego kszta�cenia si�, co by�o wr�cz absurdalne.

Dlatego drogi Marianny i Micha�a rozesz�y si�, kiedy dziewczyna wyjecha�a na studia do Gda�ska. Tam pozna�a Marcina. Swojego przysz�ego m�a.

Dopiero po latach zrozumia�a, jak wielki pope�ni�a b��d. Jak bardzo skrzywdzi�a osoby, na kt�rych jej zale�a�o...

Czy dane jej b�dzie odkupi� winy?

"Ulotny zapach czere�ni" to ksi��ka niezwykle pi�kna, niezwykle emocjonalna, niezwykle poruszaj�ca. Bohaterowie s� idealnie wykreowani. Maj� swoje wady, ale maj� te� co�, co sprawia, �e nie da si� ich nie lubi�.

Ka�dy z nas pope�nia b��dy.

Ka�dy z nas liczy na odkupienie win i przebaczenie.

Na to licz� bohaterowie tej powie�ci. Z mn�stwem wad i skaz. Z baga�em trudnych do�wiadcze�. Ale tak�e z nadziej� tl�c� si� na dnach ich poranionych serc.

Czytali�cie "Ulotny zapach czere�ni"?

Je�li nie to szybciutko musicie to nadrobi� 🍒

Dzie� dobry w t� s�oneczn� niedziel�.

Dzisiaj przychodz� z opini� na temat najnowszej ksi��ki Magdaleny Witkiewicz - Ulotny zapach czere�ni.

Pi�kne wydanie z barwionymi brzegami zapowiada r�wnie pi�kne wn�trze.

Chocia� ok�adki obu ksi��ek o czere�niach do siebie pasuj� to s� to dwie zupe�nie r�ne historie z kompletnie r�nymi bohaterami.

I tym razem historia r�nych kobiet na przestrzeni lat jest tak bardzo skomplikowana, �e czasami sama si� gubi�am ju� i nie wiedzia�am co jest prawd� a co nie i kto z kim kiedy jak.

Najbardziej sko�owana si� czu�am przy poznawaniu los�w prababci Elsy i jej dzieci bo tam by�o kilka zwrot�w akcji w tej sprawie, mo�na si� pogubi�.

Wymaga to skupienia si� na lekturze a i tak cz�owiek czasami czuje si� jak na rollercoasterze emocji, zawi�o�ci zwi�zk�w mi�dzyludzkich albo w telenoweli.

Marianna natomiast szczerze m�wi�c zalaz�a mi troch� za sk�r�, jako panna z dobrego domu w ko�cu uleg�a osobom o podobnym statusie spo�ecznym odrzucaj�c mi�o�� �ycia.

Czy tego �a�owa�a? Przeczytacie o tym w ksi��ce.

Micha� natomiast od pocz�tku do ko�ca skrad� moje serce, to prosty ale inteligentny i szczery facet, kt�ry ma jasno sprecyzowany cel i marzenia.

Mimo, �e �ycie go nie rozpieszcza�o to on si� nie poddawa� - tym bardziej go ceni� jako cz�owieka.

Lubi� r�ne osie czasowe, co mia�o miejsce tym razem tak�e i jednocze�nie poznawali�my losy Marianny i Micha�a oraz Elsy i Maksymiliana.

O ile pierwsza para �yje wsp�cze�nie i �atwo nam zrozumie� pewne zachowania i wczu� si� w sceneri� o tyle druga para �y�a w czasach o wiele ci�szych, gdzie wojna i g��d zagl�da�y w niemal�e ka�dy k�t.

Z fascynacj� �ledzi�am losy rodzin jednak�e przyzna� musz�, �e zdecydowanie bardziej do gustu mi przypad�a historia Elsy, gdy� by�a zawi�a, interesuj�c� i tajemnicza.

Troch� pokr�cona tak�e.

My�l�, �e Marianna by�a troch� za ma�o wyrazista by mnie intrygowa�a jej historia.

Zmienia�a si� stale i sama nie wiedzia�a, czego chce.

Podda�a si�, da�a si� zdominowa� i sprowadzi� swoj� rol� do bycia przyk�adn� �on� i matk� zapominaj�c o sobie.

7/10