U�miech anio�a Outlet

„Nigdy nie jest za p�no na naprawienie b��d�w. Nawet gdy min�o sporo czasu”.

Oskar i Katia s� ze sob� od wielu lat, ostatnio jednak przechodz� do�� powa�ny kryzys. M�czyzna, post�puj�c w zgodzie ze swoimi przekonaniami, proponuje rozstanie, ma nadziej�, �e w ten spos�b ocali przyja��. Katia zupe�nie nie podziela jego przekona�, jego post�powanie boli, ale przyjmuje i akceptuje jego decyzj�. Katia pomimo mocno odczuwalnej t�sknoty, postanawia z podniesion� g�ow� ruszy� do przodu. Znajduje nowe mieszkanie, a nowi s�siedzi nie pozwalaj� si� jej nudzi�. W parku siedmiu anio��w znajduje spok�j i ukojenie. Obok mieszkaj� sympatyczni starsi ludzie. Pan Alojzy pocz�tkowo wydaje si� osch�y i nieprzychylny nowym znajomo�ci�, jego �ona, Pani R�a szybko zaprzyja�nia si� z Kati�. I ma�y J�zek, kt�ry bardzo chce uratowa� swojego przyjaciela. Wszystko zmierza w nowym, dobrym kierunku, jednak Oskar nie daje Katii o sobie zapomnie�. Czy�by �a�owa� swojej decyzji?

Up�yw czasu, przyzwyczajenie, szara codzienno�� powoduj�, �e mi�o�� si� ko�czy, powszechnieje. Brak szczerych rozm�w, czu�ych gest�w, wzajemnego dbania o siebie, powoduj�, �e ludzie oddalaj� si� od siebie, mi�o�� nieuchronnie si� ko�czy. Czy tak musi by�? Czy mo�na mi�o�� zamieni� na przyja��? Podj�te decyzje i ich konsekwencje. Wiara i ufno�� w drugiego cz�owieka. Tajemnice, pe�en uroku i magii motyw anio��w.

Wzruszaj�ca, ciep�a, nios�ca nadziej� opowie��. Czytanie od pocz�tku do ko�ca by�o przyjemno�ci�. Ukazuje, �e prawdziwa mi�o�� przetrwa wszystko, �e warto walczy� o ni� i piel�gnowa� j�. Idealna lektura na �wi�teczny czas. Serdecznie polecam,Tatiasza i jej ksi��ki :)

T� ksi��k� Renata Kosin idealnie trafi�a w m�j gust czytelniczy. W pe�ni zaspokoi�a potrzeb� na prawdziwie �wi�teczn� histori�, chocia� to nie �wi�ta odegra�y tu g��wn� rol�, a nawet nie anio�y, tylko wyj�tkowa atmosfera. "U�miech anio�a" to powie�� pe�na dobra i ciep�a – idealnie oddaje to, na co czekamy w tym czasie.

Si�gaj�c po "U�miech anio�a" nie spodziewajcie si� skomplikowanej fabu�y, pe�nej dramat�w czy niecodziennych wydarze�. W powie�ci spotkacie si� za to z bohaterami z krwi i ko�ci, jednak nie wszyscy od pocz�tku robi� pozytywne pierwsze wra�enie. Z czasem jednak wszyscy stan� si� czytelnikowi bliscy i z ciekawo�ci� b�dzie on �ledzi� ich histori�. Poznacie Oskara i Kati�, kt�rych zwi�zek nie przetrwa� dw�ch pr�b czasu, tajemnicz� starsz� kobiet� z parku, kt�ra opiekuje si� go��biami, gburowatego pana Alojzego, pe�n� ciep�a pani� R�� i J�zia, kt�ry usilnie szuka swojego zaginionego przyjaciela.

Renata Kosin pisze w wy�mienitym stylu. Jest on bardzo przyjemny w odbiorze, a schemat fabularny sprawia, �e trudno oderwa� si� od lektury. Autorka doskonale oddaje emocje i historie bohater�w, ich charakter, a tak�e przed�wi�teczn� atmosfer�. Taka mieszanka sprawia, �e "U�miech anio�a" czyta si� z du�� przyjemno�ci�.

Bohaterowie powie�ci Renaty Kosin pokazuj�, �e anio�y s� w�r�d nas. Nie musimy ich usilnie szuka�, a ma�o tego: to nie takie trudne, by nim zosta� – czasami wystarczy ciep�a herbata i odrobina troski.

To w�a�nie u Autorki tworzy prawdziwie �wi�teczn� magi�. "U�miech anio�a" trafia u mnie na podium w�r�d powie�ci �wi�tecznych.

To moje kolejne spotkanie z tw�rczo�ci� autorki, a drugie z "Anio�ami", poprzednio czyta�am ksi��k� "W�asny kawa�ek nieba", kt�ra ogromnie mi si� podoba�a, dlatego te� nie mog�am przej�� oboj�tnie obok "U�miechu Anio�a". Styl autorki jest niezwykle przyjemny w odbiorze, a histori� przez ni� pisane czyta si� jednym tchem. Pani Renata ma niesamowity dar do tworzenia niezwykle �yciowych i warto�ciowych powie�ci, ukazuj�c w nich losy niesamowicie realnych bohater�w - z kt�rymi z powodzeniem mo�emy si� uto�sami� - mierz�cych si� z trudami dnia codziennego, chc�cych zazna� jedynie szcz�cia i mi�o�ci. Tak r�wnie� by�o w tym przypadku! Fabu�a ksi��ki zosta�a bardzo ciekawie nakre�lona i r�wnie dobrze poprowadzona, a bohaterowie �wietnie wykreowani. Historia zosta�a przedstawiona z perspektywy obojga bohater�w, co pozwoli�o mi lepiej ich pozna�, dowiedzie� si� co czuj�, my�l�, a tym samym lepiej zrozumie� ich post�powanie oraz decyzj�. Na uznanie zas�uguj� r�wnie� postaci drugoplanowe, to ogromnie r�norodni bohaterowie, kt�rzy jak si� okazuje odgrywaj� tutaj r�wnie� istotn� rol� i dostarczaj� czytelnikowi wielu emocji! Ka�dy z nich ma swoje ma�e lub wi�ksze sekrety, kt�re stopniowo zaczynaj� wychodzi� na �wiat�o dzienne, znacz�co wp�ywaj�c na tera�niejszo��, pozwalaj�c nam Czytelnikom z zupe�nie innej perspektywy spojrze� na pewne kwestie. Autorka w swojej powie�ci porusza wiele wa�nych i ponadczasowych problem�w, kt�re wywo�uj� w czytelniku mieszane odczucia. Pani Renata na przyk�adzie swoich bohater�w pokazuje, �e nale�y piel�gnowa� uczucie, relacje, szczerze ze sob� rozmawia� oraz walczy� o to co dla nas najwa�niejsze, walczy� o mi�o��, w�asne szcz�cie i by� otwartym na to co zsyla nam los! To r�wnie� opowie�� o drugich szansach. Poraz kolejny jestem przekonana, �e nam bohaterami czuwa�y Anio�y! Jestem zachwycona t� histori� i czekam na kolejne powie�ci spod pi�ra autorki! Polecam! Moja ocena 9/10.

Najwa�niejszym i najbardziej odgrywaj�cym rol� w�tkiem w tej powie�ci jest mi�o��. Mi�o�� i to taka prawdziwa, pe�na uczu� i g��bi, kt�ra zmusza nas do podejmowania niejednokrotnie dziwnych decyzji.

Zazwyczaj czytam od rozdzia�u do rozdzia�u. Kiedy wczoraj usiad�am z zamiarem przeczytania kilku stron, tak si� wci�gn�am �e o ma�o nie uciek� mi tramwaj do pracy! Uwierzcie mi, �e w og�le nie przeszkadza�o mi to, �e ta ksi��ka nie ma rozdzia��w.

Najwa�niejszym i najbardziej odgrywaj�cym rol� w�tkiem w tej powie�ci jest mi�o��. Mi�o�� i to taka prawdziwa, pe�na uczu� i g��bi, kt�ra zmusza nas do podejmowania niejednokrotnie dziwnych decyzji.

Oskar i Katia byli par�, ale obydwoje mieli zupe�nie inne wyobra�enie b�d�c w zwi�zku. Z jednej strony Oskar bardzo chcia� ocali� przyja�� z Kati�, ale r�wnocze�nie wiedzia� �e uczucie do niej wygas�o i ju� jej nie kocha. Brakowa�o tej magii, motylk�w w brzuchu i uczucia, kt�re by�o na pocz�tku. Z drugiej strony Katia bardzo chcia�a ratowa� ich zwi�zek i nie dopuszcza�a do siebie my�li, �e Oskar zdecydowa� si� na rozstanie.

Obydwoje prze�ywaj� ci�kie chwile, zw�aszcza �e zbli�aj� si� �wi�ta Bo�ego Narodzenia. Katia postanawia wyprowadzi� si� z mieszkania Oskara i natrafia na anio�y, kt�re swoj� obecno�ci� dodaj� jej otuchy. Dziewczyna zamieszkuje w nowej okolicy, poznaje nowych s�siad�w, kt�rzy staj� si� dla niej przyjaci�mi. Pojawia si� w�tek zaginionego dziecka i �yczliwo�ci s�siad�w.

Ta powie�� jest pe�na magii, nie tylko tej �wi�tecznej, bo�onarodzeniowej, ale tej magii pe�nej mi�o�ci. Udowadnia, �e czasami na swojej drodze spotykamy te jedyne odpowiednie osoby, kt�re s� w stanie nam pom�c i pokierowa� naszymi wyborami. Polecam!

Oskar nie b�d�c pewny swoich uczu� do Katii, postanawia si� z ni� rozsta�. Wci�� wierzy, �e mog� zosta� z dziewczyn� dobrymi przyjaci�mi. Niestety nie jest �wiadomy, �e dziewczyna wci�� go kocha.

Katia nie protestuje gdy Oskar oznajmia jej, �e ju� nie chce z ni� by�. Chc�c ukry� swoje zawiedzione nadzieje postanawia natychmiast wynie�� si� ze wsp�lnego mieszkania. Przypadkiem trafia do parku kamiennych anio��w, kt�re pomagaj� jej znale�� nowy dom. Tutaj poznaje niecodziennych s�siad�w, kt�rzy pomog� jej odzyska� to co utraci�a.

Nie by�a to mi�o�� od pierwszego wejrzenia. Z pocz�tku nie mog�am odnale�� si� w tej powie�ci a do bohater�w czu�am antypati�. Denerwowa�y mnie ich przemy�lenia. Przez to mia�am lekkie obawy czy dam rad� przeczyta� j� do ko�ca i z czystym sumieniem napisa� kilka ciep�ych s��w. I kiedy straci�am nadziej�, �e b�d� si� przy niej dobrze bawi� nast�pi� zwrot o 180 stopni. Ksi��ka z ka�d� kolejn� stron� zaczyna�a by� coraz ciekawsza. Wci�gn�a mnie historia Katii i Oskara, kt�ra w pewnym momencie sta�a si� prawdziwym galimatiasem. A wszystko przez nietrafion� decyzj� Oskara.

Ostatecznie musz� przyzna�, �e z pocz�tku myli�am si�. Ksi��ka U�miech anio�a okaza�a si� interesuj�c�, nieco magiczn� a momentami tajemnicz� histori�. Spodoba� mi si� jej klimat i przypad� do gustu pomy�l autorki by �yciowe zawirowana g��wnych bohater�w opowiedzie� z dw�ch perspektyw, kt�re fajnie si� uzupe�nia�y. Mo�e U�miech anio�a nie jest s�odk� niczym mi�d zimowo-�wi�teczn� histori�, ale za to zawiera w sobie prawdziwego ducha �wi�t. I chocia�by dlatego warto po�wieci� jej par� chwil.

Dobry wiecz�r!

Pani Renata Kosin to pisarka, kt�ra zaw�adn�a moim sercem w ubieg�ym roku. Sta�o si� to za spraw� FENOMENALNEJ sagi „Siostry Jutrzenki”. Cykl jest idealny. Uwielbiam! B�d� zawsze poleca�. Opr�cz niego znam te� kilka jej innych ksi��ek. Mi�dzy innymi pi�kn� histori� zamkni�t� pod tytu�em „Aleja Si�dmego Anio�a”. Magiczna! Teraz czas na „U�miech anio�a”.

Oskar jest wr�cz przekonany, �e rozstaj�c si� z Kati� post�puje dobrze. Co tu du�o m�wi�. Po prostu uczucie si� wypali�o i teraz m�czyzna chce zawalczy� o relacj� przyja�ni z (by��) partnerk�. Kobieta z kolei zupe�nie nie podziela jego uczu�, ale przyjmuje i szanuje jego decyzj�. Kiedy ich drogi si� (teoretycznie) rozchodz�, dzieje si� co� dziwnego. Bo wiemy jak to jest. Je�li ludzie si� rozstaj�, zrywaj� kontakt, unikaj� si�, unikaj� miejsc gdzie prawdopodobne jest, �e na siebie natrafi�. Tutaj dzieje si� tak tylko z jednej strony. Ze strony Katii. Oskar szuka mo�liwo�ci spotkania by�ej dziewczyny. Dlaczego?

Katia szybko znajduje nowe lokum i cho� t�skni za partnerem stara si� stawia� czo�a codzienno�ci. Intryguj�ce s�siedztwo nie pozwala na nud�. Dzieje si� sporo. Niema�o jest r�wnie� zagadek. Gdzie jest Franek? Dlaczego zagini�cie ch�opca jest tak niech�tnie komentowane? O co chodzi? Kto jest w to zamieszany? M�oda kobieta pocz�tkowo znajduje wsp�lny j�zyk z jedn� s�siadk�, wydaje si�, �e mog� zbudowa� jak�� wi�, jednak co� w starszej kobiecie Katii nie pasuje bo mo�e mie� to zwi�zek z tajemniczym znikni�ciem.... Pan Alojzy z kolei wci�� d��y do samotno�ci. Tak to przynajmniej wygl�da, ale czy rzeczywi�cie tak jest? Gdzie jest rozwi�zanie?

Historia pt. „U�miech anio�a” wed�ug mnie jest ma�o �wi�teczna. Zapewne wiele os�b si� ze mn� nie zgodzi, ale po przeczytaniu tak w�a�nie pomy�la�am i podtrzymuj�. Jak dla mnie ma�o tam �niegu. Przynajmniej ja go nie widzia�am:). Poza tym jest zaskakuj�co. Nie spodziewa�am si�, �e autorka p�jdzie w tym w�a�nie kierunku. Bardzo ciekawy by� w�tek magii. Nie pami�tam, �ebym kiedykolwiek mia�a przyjemno�� poczyta� o magiku. Swego czasu, zw�aszcza po wizycie w cyrku par�na�cie lat temu, w mojej g�owie pojawia�y si� pytania jak ta sztuczka zosta�a zrobiona. Jednak zapomnia�am o tym. Teraz to wr�ci�o i by�o przyjemnie. Og�lnie polecam, mam nadziej�, �e mi�o sp�dzicie z ni� czas. Niekoniecznie �wi�teczny.

Za egzemplarz dzi�kuj� Wydawnictwu Filia.

,,Nigdy nie jest za p�no, by co� nadrobi�".

,,Teraz mi nie uciekniesz, gagatku! Czary-mary i mam ci�!"

A czy wy wierzycie w Anio�y? Podobno je�li zaczniemy si� nad tym zastanawia�, to jest szansa, �e zaczn� si� pod pewnymi postaciami pojawia� i nam pomaga�:-) Z pewno�ci� nie wierzy w nie Oskar, kt�ry b�d�c w idealnym zwi�zku zastanawia si� nad jego cz�ci�. Wydaje mu si�, �e przesta� odczuwa� motylki i nie ukrywa tego przed swoj� dziewczyn�. Tylko dlaczego rozsta� si� z ni� przed �wi�tami Bo�ego Narodzenia?

Katia to kobieta z dusz� na ramieniu. R�wnie� czuje, �e co� si� mi�dzy nimi nie uk�ada, dlatego postanawia zaplanowa� wyj�tkowy czas, by mogli ponownie si� do siebie zbli�y�. Nie dochodzi jednak do tego. Po jego smutnych do niej s�owach serce p�ka jej na p�. Nie daje mu niczego doko�czy�, tylko od razu si� wyprowadza. Nie wie gdzie zrobili b��d, a do tego wci�� ma w kieszeni pi�kny prezent, kt�ry dla niego kupi�a, lecz nie zd��y�a mu da�. Przechodz�c w parku spostrzega pi�knego Anio�a. Zaraz obok niego skrada si� pewna staruszka, kt�ra twierdzi, �e s� magiczne i potrafi� nie�� pomoc, kiedy tylko cz�owiek jej potrzebuje. W�druj�c po zakamarkach nieznanej ulicy natrafia na wynajem pokoi i od razu p�aci, by m�c si� wprowadzi�. Nie jest to jednak zwyk�e miejsce, bowiem niegdy� znikn�� tam ma�y ch�opiec. Wie�� t� przekazuje jej inny ch�opiec, kt�ry bardzo za nim t�skni. Katia obiecuje mu pom�c odnale�� go, cho� tak naprawd� nic o nim nie wie. Koleje �ycia nie s� dla niej proste, gdy� na drodze staje jej niezno�ny s�siad, mi�a, aczkolwiek tajemnicza s�siadka i ma�y szczurek, kt�ry podobno jest kim� innym. Na domiar z�ego jej by�y ch�opak wci�� pojawia si� na jej drodze a z nim tajemnicza dziewczyna. Czy te �wi�ta mog� by� szcz�liwe?

Dwie mi�o�ci, kt�re zosta�y rozdzielone. Magik, kt�ry od czterdziestu lat nie wychodzi z domu. Nieszcz�liwy ch�opiec, kt�rego wszyscy poszukuj�. Anio�y, kt�re potrafi� wskaza� drog�...

Pi�kna, cudowna, niesamowita, wci�gaj�ca, obezw�adniaj�ca, magiczna, przepi�kna, wzruszaj�ca, poruszaj�ca i prawdziwy wyciskacz �ez. Z sercem na d�oni wam j� polecam!!!

Ka�dy dzie� przybli�a nas do �wi�t. Tak samo ka�da strona najnowszej powie�ci Renaty Kosin otula nas �wi�teczn� aur�. Nie tylko ok�adka tej ksi��ki ma magiczn� moc, lecz przede wszystkim historia skrywana na jej kartach. Historia wr�cz anielska, pe�na mi�o�ci, kt�ra rozlewa si� w naszych sercach.

„U�miech anio�a” to historia przepe�niona nadziej� i wiar� w drugiego cz�owieka. Na kartach tej powie�ci poznajemy histori� Oskara i Katii. Oskar postanawia zrezygnowa� w mi�o�ci do Katii, chc�c tym samym ochroni� ich przyja��. Obawia si�, �e mi�o�� mo�e j� zniszczy�. Czy jednak rezygnuj�c z niej, sam odbiera sobie szans� na szcz�cie u boku kobiety? Katia ukrywaj�c smutek przyjmuje deklaracj� Oskara, cho� jej serce podpowiada inaczej. Owszem obiecali sobie przyja��, ale czy nie jest tak, �e takie deklaracje na koniec zwi�zku nie s� tylko pr�b� u�mierzenia b�lu po rozstaniu?

Dla Katii b�d� to pierwsze �wi�ta bez ukochanego Oskara. Owszem zdarza�o im si� sp�dza� je osobno, gdy Katia odwiedza�a rodzic�w, lecz mia�a zawsze �wiadomo��, �e do siebie wr�c�, i b�d� mogli sp�dzi� wsp�lnie czas. Niestety teraz nie b�dzie im to dane.

Katia chc�c ukoi� �al zmierza do parku, aby posk�ada� my�li. Tutaj napotyka na siedem kamiennych anio��w, kt�re daj� jej wiar�. R�wnie� ka�demu z nas, kto si�gnie po najnowsz� powie�� Renaty Kosin. Anio�y sprawi�y, �e kobieta nawi�za�a nowe znajomo�ci. Pozna�a Alojzego i R�� oraz ma�ego J�zia. Ka�dy z nich ma swoje marzenia i problemy. Czy anio�y pomog� odnale�� im szcz�cie?

Pewne jest to, �e anio�y w tw�rczo�ci Renaty Kosin maj� magiczn� moc, bowiem pomog�y ju� bohaterce wcze�niejsze powie�ci autorki pt. „W�asny kawa�ek nieba”. R�wnie� „U�miech anio�a” to powie��, kt�rej historia ma niezwyk�� moc.

Nie ukrywam, �e Katia jest dla mnie bohaterk� pe�n� mi�o�ci, dobroci serca, wra�liwo�ci. Oskar r�wnie� jest pozytywn� postaci�, lecz nie potrafi�em zrozumie� jego kroku, jego decyzji, kt�ra cho� podyktowana trosk� o relacje z Kati�, by�a krokiem do ty�u ani�eli w prz�d.

Najnowsza ksi��ka Renaty Kosin, to wyj�tkowa historia o mi�o�ci i przyja�ni. Czy jednak mi�dzy nimi mo�na postawi� znak r�wno�ci? W mi�o�ci wa�na jest przyja��, tak samo jak w przyja�ni mi�o��. Ale czy istnieje przyja�� mi�dzy kobiet� i m�czyzn�? Czy jedna ze stron b�dzie chcia�a czego� wi�cej? Czy w�wczas jest to ju� mi�o��, czy przyja��? Czy te dwa uczucia mog� istnie� niezale�nie, czy mo�e jednak s� nierozerwalne? My�l�, �e odpowiedzi jest tyle, ilu odpowiadaj�cych. Warto, aby ka�dy z nas si�gn�� po „U�miech anio�a” i pozna� histori� Katii i Oskara.

Powie�� ukaza�a si� nak�adem Wydawnictwa Filia