eBook Dziewczyna, kt�r� zapomniano mobi epub

„Dziewczyna, kt�r� zapomniano” autorstwa Melki Kowal (Soymel) opowiada histori� Sarah, kt�ra odzyskuje przytomno�� po wypadku, w kt�rym zgin�a jej dziewczyna Elena. Ca�kiem szybko orientuje si�, �e co� nie gra… nikt jej nie pami�ta. Ca�e �ycie dziewczyny staje na g�owie, a ona sama nie wie co ma ze sob� zrobi�. Za�amana Sarah opuszcza rodzinne miasto i trafia do Seattle, gdzie poznaje tajemniczego Horusa. Ch�opak sk�ada jej propozycje nie do odrzucenia; w zamian za kradzie� powie dziewczynie co j� spotka�o i co z tym wsp�lnego Bogowie. Czego tak naprawd� chce Horus, do kt�rego Sarah zaczyna �ywi� g��bsze uczucia? Wow, wow, wow. Szczerze nie spodziewa�am si�, �e ta ksi��ka a� tak mnie wci�gnie. Pierwszy raz spotka�am si� z ksi��k�, kt�ra mia�a nawi�zania do mitologii, ale to by� strza� w dziesi�tk�! Nie jestem fank� fantasy, ale ta ksi��ka bardzo mi si� podoba�a. Fabu�a jest niesamowita, bardzo szybko si� czyta, a rozdzia�y nie s� zbyt d�ugie. Je�li chodzi o bohater�w, relacje mi�dzy nimi s� serio bardzo dobrze opisane. Nutka tajemniczo�ci Horusa, rollercoaster emocji i olbrzymia ilo�� zaskocze� fabu��. Historia jest �wietnie napisana, nie zna�am wcze�niej autorki, ale po tej ksi��ce wiem jedno - ma wielki talent, kt�ry nie mo�e si� zmarnowa�! Po prostu musz� wspomnie� o pi�knej oprawie graficznej. Szczerze to jest chyba najpi�kniejsza ok�adka jak� widzia�am, dodatkowo ma �liczn�, prost� wyklejk� i moj� ukochan� playliste do czytania. Muzyka jest �wietnie dobrana do ksi��ki co bardzo doceniam.

Ksi��ka "Dziewczyna kt�ra zapomniano", mimo wymownego tytu�u nie daje si� szybko zapomnie�. Czytaj�c ksi��k� nie chce si� od niej odrywa�.

Czytaj�c poprzednie recenzje du�o s��w pad�o o czym jest ksi��ka, wiec ja wypowiem si� o moich odczuciach.

"Dziewczyn� kt�r� zapomniano" czyta si� lekko i przyjemnie. Strony same znikaj�, a fabu�a toczy si� szybko. Czytaj�c ksi��k� tego typu, cz�owiek chce si� oderwa� od rzeczywisto�ci, po to aby m�c wraz z bohaterami uczestniczy� w wydarzeniach. Zako�czenie ksi��ki jest zaskakuj�ce, poniewa� pozostawia czytelnika w niewiedzy.

Mam nadzieje, �e kontynuacja pojawi si� szybko tak aby zaspokoi� ciekawo�� rozbudzon� pierwsza ksi��k�!

„Dziewczyna, kt�r� zapomniano” to bardzo ciekawa historia Sarah, kt�rej po odzyskaniu przytomno�ci… nikt nie pami�ta? Ca�y pomys� fabu�y jest fenomenalny, jeszcze nie spotka�am si� z podobn� tematyk� 👀 Akcja dzieje si� praktycznie odrazu, wi�c nie ma ani chwili na nud�.

W ksi��ce znajdujemy dwie linie czasowe: przesz�o�� - poznajemy g��wn� bohaterk�, jej �ycie, uczucia i relacje z innymi. Czytamy o mi�o�ci jak� czuje do swojej dziewczyny - Eleny oraz o kontrastach ich charakter�w. Oraz tera�niejszo�� gdzie �ledzimy poczynania Sarah, jej b�l z powodu utraty bliskich i p�niejsze wydarzenia. Ka�da z postaci jest na sw�j spos�b oryginalna i wyr�niaj�ca si� poszczeg�lnymi cechami charakteru. Horus zapuka� w moje serce, ale za ma�o go pozna�am przez jego tajemniczo�� wi�c czekam na niego w drugiej cz�ci! To samo mog� powiedzie� o relacji Horusa i Sarah - co� iskrzy, ale musi si� to rozwin��.

Ko�cowe strony ca�kowicie mnie zaskoczy�y, motyw mitologii jest cudowny, ale zdecydowanie za ma�o rozwini�ty! Natomiast zako�czenie mnie wzburzy�o i poprosz� nast�pny tom 🥸

Styl pisania autorki jest przyjemny, a� nie chce si� oderwa� od historii! Po prostu si� p�ynie. Polecam 🩶

Zobaczy�am t� przepi�kn� ok�adk�. Przeczyta�am ten niesamowicie interesuj�cy opis i pomy�la�am sobie „to b�dzie co� mojego”. Przysi�gam Wam, by�am pewna, �e ta ksi��ka mnie wci�gnie, zachwyci i wreszcie b�d� mog�a powiedzie�, �e ca�kowicie przekona�am si� do polskich tw�rc�w. Ale niestety tak si� nie sta�o. Zawiod�am si� i jedyne co mi po niej zosta�o, to naprawd� du�e skonfundowanie.

Zacz�o si� naprawd� dobrze. Poczu�am klimat Addie LaRue, kt�r� uwielbiam. G��wna bohaterka, Sarah, prze�y�a tragedi�, a �wiat nagle o niej zapomnia�. Zosta�a ca�kowicie sama, bezradna i ka�dego dnia walczy�a o to, �eby przetrwa�. �ycie nie by�o dla niej �askawe, do momentu, a� nie stwierdzi�a, �e jedyn� osob�, kt�ra jest w stanie jej pom�c jest ona sama. Przez pierwsze sto stron naprawd� wczu�am si� w t� histori�, z�y�am z jej uczuciami. Podoba�y mi si� obie linie czasowe, rozdzieraj�ce serce sceny w szpitalu, jak i p�niejsza rozmowa z pani� w second-handzie i „akcja” w hotelu. Styl Melki by� lekki przez co szybko przewraca�am kolejne strony mimo �e wi�kszo�� z nich zape�nia�y opisy i przemy�lenia Sarah.

Ale p�niej, niestety, kiedy my�la�am, �e robi si� jeszcze lepiej, wszystko si� sypn�o, a moja ocena tej ksi��ki z ka�d� kolejn� stron� spada�a coraz ni�ej. Akcja z tajemniczym laptopem, w�amanie si� do budynku po skradzione artefakty. Wszystko to by�o bardzo obiecuj�ce, ale… Pojawi� si� g��wny love interest, kt�ry o ile na pocz�tku by� super fascynuj�cy i tajemniczy, tak p�niej im wi�cej si� odzywa�, tym bardziej przestawa� mi si� podoba�, a moje za�enowanie niebotycznie szybko ros�o.

„To zrozumia�e, �e obecno�� takiego samca alfa jak ja dzia�a na ciebie pobudzaj�co”. Przewr�ci�am oczami.

„(…) chyba ci si� to podoba, skoro siedzisz tu sobie ca�a w p�sach, a twoje s* napieraj� na materia� bluzki”. Tu a� si� skrzywi�am.

P�niej zacz�am si� te� zastanawia�, czy ta linia czasowa sprzed wypadku by�a w og�le potrzebna, gdy� po pewnym czasie mia�am wra�enie, �e czytam wci�� o tym samym. Pewna sytuacja na imprezie, rozdarcie mi�dzy Jasonem i Elen� i wielka mi�o�� do Eleny. I tak w k�ko. Je�li chodzi o wielki plot-twist z tajemniczym zakonem r�wnie� nie poczu�am si� usatysfakcjonowana. Owszem, by�o to w miar� ciekawe, ale ju� wcze�niej domy�li�am si� kto jest Horusem (bo z wspomnianej dw�jki m�skich bohater�w wystarczy�o strzeli� na chybi�, kt�ry z nich jest bardziej prawdopodobny), a wyja�nienie mocy g��wnej bohaterki skojarzy�o mi si� tylko z „Kronikami Atlantydy” Marah Woolf.

Ale to nie te rzeczy, a� tak bardzo zawa�y�y na mojej opinii, a ostatnie 40 stron i scena erotyczna, kt�ra zosta�a wrzucona do tej ksi��ki ca�kowicie niepotrzebnie i nachalnie. Kt�ra by�a maksymalnie niekomfortowa, bezsensowna i wr�cz, nie wiem, nieprzyjemna? To jaki czworok�t stworzy� si� mi�dzy bohaterami na sam koniec ca�kowicie nie pasowa� mi do fabu�y i zda�am sobie spraw�, �e tak naprawd� nie by�o tam ani jednej postaci, kt�ra w jaki� spos�b nie by�aby toksyczna i kt�r� bym faktycznie polubi�a. Uczucia i fascynacja pojawia�y si� znik�d. Ta scena, motyw zdrady (?) w ostatniej linijce ksi��ki, wykorzystywanie innych, �eby dopiec komu� innemu. Nie trafi�o to do mnie i serce mi p�ka, �e nie odnalaz�am w tej ksi��ce mojego nowego ulubie�ca.

Uwa�am, �e fabu�a przygodowo-fantastyczna mia�a naprawd� ogromny potencja�, ale zosta� on zmarnowany na korzy�� absurdalnych mi�osnych rozterek.

Kiedy cz�owiek ma wszytko cz�sto zapomina jak �atwo mo�e to straci�. Gdy ukochana Sarah ginie w wypadku, dziewczyna marzy tylko o jednym: by znikn��. Lecz czasami marzenia si� spe�niaj� i nic nie jest takie jak wcze�niej.

Nie jestem fank� Addie la Rue, dlatego te� siegniecie po ksi��k� z bli�niaczym motywem co u Schwab, by�o swego rodzaju eksperymentem. I powiesz szczerze, �e o ile nadal nie jestem przekonana do tego motywu, to w tej ksi��ce mi on pasowa�. Styl autorki jest przyjemny i czu�, i� jest to osoba dojrza�a. A co do postaci, to zdecydowanie polubi�am Sarah, ale posta� Horusa by�a mniej charyzmatyczna, ni� my�la�am. G��wna bohaterka jest zdezorientowana tym co si� dzieje, ale nie wpada w pop�och i co najwa�niejsze nie pr�buj� ogra� losu przez co czytelnik stopniowo poznaje �wiat jako wykreowa�a autorka.

"Dziewczyna, kt�r� zapomniano" ma dwie linie czasowe i zdecydowanie bardziej interesowa�a mnie przesz�o��. Mam wra�enie, �e pod wzgl�dem obyczajowym t� ksi��ka jest zwyczajnie lepsza od swojej fantastycznej cz�ci. Podczas czytania o tym jak dosz�o do wypadku oraz tym jak Sarah przebywa�a w szpitalu czyta�o mi si� lepiej i by�am bardziej zaanga�owana (ale ja jestem cz�owiekiem kt�ry uwielbia smutne histori�). W rozdzia�ach po�wieconych tera�niejszosci brakowa�o mi momentu na oddech, bo g��wn� si�� nap�dow� by�o to, �e co� musi si� dzia�. W tej ksi��ce jest te� jedna scena, kt�ra nie za bardzo pasuje do reszty i przyznam si�, �e nie rozumiem dlaczego zosta�a ona umieszczona.

"Dziewczyna, kt�r� zapomniano" jest przyjemnym debiutem, kt�ry poleca�abym osob�, kt�re lubi� smutne historia z dodatkiem akcji oraz fantastyki. Autorka jest naprawd� dobra w poruszaniu ci�kich temat�w i robienia tego z klas� oraz wyczuciem. Sam pomys� na to kim jest Horus oraz Sarah bardzo mi si� spodoba�. Lecz w tej historii jest par� rozdzia��w w kt�rych si� pogubi�am i nie za bardzo wiedzia�am co si� dzieje, gdy� akcja lecia�a na �eb na szyj�. Musz� te� da� wielkie serduszko za wlecienie w fabu�� psich kompan�w Sarah. 6,5/10⭐️