Ostatni dzwonek

Dwoje recepcjonist�w w upadaj�cym hotelu, ka�de z nich walczy o utrzymanie posady. W zwi�zku z redukcj� personelu s� na siebie skazani. Do tej pory widywali si� stosunkowo rzadko, teraz musz� ze sob� wsp�pracowa�. Ich zadaniem jest odnalezienie klient�w hotelu, kt�rzy na przestrzeni lat zgubili swoje obr�czki. Z czasem sprawa ta przeradza si� w zawzi�t� rywalizacj�, o ca�kiem satysfakcjonuj�c� stawk�.

Ksi��ka zapowiada�a si� do�� schematycznie, ale ca�kiem obiecuj�co w kontek�cie lekkiej, zimowej historii, ze zbli�aj�cym si� Bo�ym Narodzeniem w tle, niestety musz� napisa�, �e jest to najgorsza powie�� autorki i strasznie si� przy niej wynudzi�am. Nie wiem, co posz�o nie tak, ale z uroczej historyjki, ksi��ka zamieni�a si� w taniego harlequina.

G��wnych bohater�w mamy dw�jk�: Izzy jest ekscentryczn� dziewczyn� z sercem na d�oni, Lucas jest pow�ci�gliwy i nieco gburowaty. Oficjalnie si� nie znosz�, lecz wida� mi�dzy nimi napi�cie. Wci�� robi� sobie na z�o��, lecz rzucaj� sobie r�wnie� ukradkowe spojrzenia. Oboje chc� zwi�zku ze sob�, lecz wykr�caj� si� od uczu�, jak tylko mog�, w imi� czego? Nie wiem.

Ponad czterysta stron, przynajmniej o sto za du�o. Dziecinne dialogi, zachowania godne nastolatk�w z burz� hormonaln�, z biegiem fabu�y coraz nudniejsze sceny. Ot, romans bez polotu i fajerwerk�w. Niekt�re zdarzenia upchni�te jakby na si��, by ksi��ka osi�gn�a okre�lon� obj�to��. Od pocz�tku wiadomo, do czego ca�o�� zmierza. Podobnych historii ka�dy z nas widzia� lub czyta� ca�e mn�stwo. Mo�na t� histori� opisa� dos�ownie w dw�ch lub trzech zdaniach.

Mia�am problem, �eby wczu� si� w t� histori� dlatego nieustannie po ni� si�ga�am i po paru stronach j� odk�ada�am. Po�ow� ksi��ki mo�na by by�o wyci��, a i tak czytelnik nie zdo�a�by si� pogubi� w tym, co czyta, gdy� wi�kszo�� zawartych w niej informacji, jest nieistotna.

Gdybym mia�a kr�tko podsumowa� t� powie��, to napisa�abym, �e jest to historia o kobiecie i m�czy�nie, kt�rzy chc� i�� ze sob� do ��ka, lecz na wszystkie mo�liwe sposoby utrudniaj� sobie to zadanie. Ci�gle o tym dyskutuj� lub my�l� i przez wi�ksz� cz�� nic z tego nie wynika. Ot lekki, niezobowi�zuj�cy, przyd�ugi romans, kt�ry na d�ugo nie zapadnie w pami�ci.

Ksi��ki autorki lubi� za to, �e s� inne. Inne, chocia� spokojnie wpisuj� si� w ramy ameryka�skich komedii romantycznych. Tym razem by�o tak samo, ale na pr�no szuka� tu schematu.

Izzy i Lucas pracuj� razem. ��czy ich wzajemna niech��. Jak dla mnie, brzmi dobrze. W tle majacz� �wi�ta, a nad bohaterami wisi widmo utraty pracy, bo pensjonat w kt�rym pracuj� nieprosperuje najlepiej. I jak mo�emy si� domy�la� ca�a ta sytuacja tylko zaogni konflikt. Mo�e bohaterowie nie s� zadowoleni ze swojej sytuacji, lecz ja bawi�am si� �wietnie. Jest zabawnie, jest �miesznie, oryginalnie, ale i momentami nostalgicznie. Nie zabraknie trudniejszych temat�w, jednak autorka ukazuje je bardzo lekko. Ale te� nie za lekko.

Lubi� pi�ro autorki, lubi� takie podej�cie do �wi�tecznych ksi��ek. Nie wymuszone, nie przes�odzone, ale pe�ne uroku. Takie powie�ci �wi�teczne chce si� czyta�.

Beth O'Leary, mistrzyni ci�tego j�zyka, powraca z now� powie�ci� od kt�rej nie spos�b si� oderwa�! Uwielbiam styl autorki, jej poczucie humoru a tak�e bystre oko obserwuj�ce �wiat co przek�ada si� zawsze na lektur� pe�n� wra�e� oraz niezapomnianych emocji.

Rozbrajaj�co szczera, inteligenta i si�gaj�ca po wa�ne tematy w spos�b wyj�tkowo lekki oraz zupe�nie nie narzucaj�cy czytelnikowi swojej woli. Fabu�a wydaje si� prosta, poniewa� napisana jest w lekkim stylu. Autorka pisze niczym pi�rko na wietrze - dostrzegamy bowiem wszelkie kszta�ty wydarze�, ale tak�e swobod� poruszania si� postaci na tle niecodziennej sytuacji. To powie�� obyczajowa z zabarwieniem romantycznym, ale od pocz�tku w powietrzu wisi agresja kierowana przeciw sobie, gdy dw�jka bohater�w nie potrafi poradzi� sobie ze zrozumieniem kryj�cych si� w ich sercu emocji. Na szcz�cie dla czytelnika, kt�ry dzi�ki temu otrzymuje w tle komedi� pomy�ek i wiele scen poprawiaj�cych humor.

Izzy i Lucas pracuj� na recepcji w tym samym hotelu. ��czy ich jeszcze jedno: szczerze si� nie znosz�. Jak na z�o�� ich plan, by wsp�lne zmiany nigdy si� nie pokrywa�y leg� w gruzach a po zawaleniu si� hotelowego sufitu w�a�ciciel wyznaczy� im wsp�lne zadania, by m�c ich jako� utrzyma� na czas remontu. Tak odnajduj� pude�ko ze �lubnymi obr�czkami i wyruszaj� w drog�, by odnale�� w�a�cicieli a to co czeka ich na wsp�lnym szlaku odmieni wszystkich. Tylko czy ta dw�jka na pewno jest na to gotowa?

O'Leary lubi motyw drogi i chwa�a jej za to, poniewa� ja r�wnie� za nim przepadam! Z przyjemno�ci� obserwuj� zmiany zachodz�ce w bohaterach pod wp�ywem do�wiadcze�, podziwiam ich dynamiczne kreacje a tak�e sama pr�buj� postawi� si� na ich miejscu. Izzy i Lucas od wrog�w przechodz� ku drodze szczerej przyja�ni a ich relacj� zacie�nia tajemnica sprzed lat, kt�ra mo�e wydaje si� a� nazbyt romantyczna, ale czy nie tego w�a�nie oczekujemy? Z reszt� jak si� szybko oka�e obroczki kryj� wiele niewypowiedzianych s��w, kt�re na ostatecznym zakr�cie podr�y poka�� jak podst�pny potrafi by� los.

"Ostatni dzwonek" przywo�uje na usta szczery u�miech i budzi same pozytywne emocje. To pi�kna powie�� nawi�zuj�ca do zaskocze� dnia codziennego, udowadniaj�ca, �e �adne spory nie s� warte zachodu a silne uczucia czasami ca�kowicie potrafi� zmieni� sw�j bieg. Wraz z bohaterami je�dzimy po ca�ej Wielkiej Brytanii i zaczynamy rozumie�, �e mi�o�� zawsze b�dzie rz�dzi�a si� swoimi prawami. Beth O'Leary po raz kolejny sk�ada wi�c na nasze d�onie ksi��k� w pe�ni godn� uwagi, kt�ra pozostaje w pami�ci na d�ugo po zamkni�ciu ostatniej strony.

„Ostatni dzwonek” autorstwa Beth O'Leary to ksi��ka, w kt�r� nie do ko�ca potrafi�am si� wczu�. Z jednej strony fabu�a mia�a ciekawy zarys, a z drugiej powiewa�o tutaj nud�. Ca�o�� czyta�o si� lekko i przyjemnie, ale przez to, �e tak naprawd� nie dzia�o si� tutaj nic szczeg�lnego to by�y momenty, kiedy najzwyczajniej zaczyna�am ziewa�. Strasznie denerwowa�y mnie rozdzia�y, kt�re kompletnie niczego nie wnosi�y do lektury, a by�y zwyk�� zapchaj dziur�. Momentami nawet odnosi�am wra�enie, �e Autorce brakowa�o pomys��w i po prostu przela�a na papier pierwsze my�li jakie wpada�y jej do g�owy i tym samym powsta� w�a�nie „Ostatni dzwonek”.

Pomys� z szukaniem w�a�cicieli pozostawionych w hotelu przedmiot�w zapewne mia� nap�dza� akcj�, ale mnie kompletnie nie kupi�. Na szcz�cie poszukiwania te nap�dza�y potyczki pomi�dzy Izzy, a Lucasem co jest najmocniejsz� stron� tej powie�ci. Ta dw�jka z pozoru si� nienawidzi�a jednak podczas ich spotka� by�o czu� iskry i chemi�.

Natomiast sama kreacja bohater�w jest do�� przeci�tna. Jedynie poczu�am wi�ksz� sympati� do Lucasa, kt�rego posta� mam wra�enie, �e zosta�a najmocniej dopracowana.

Samo zako�czenie mo�e i zaskakuje, ale z ca�� pewno�ci� jest mocno przekoloryzowane.

„Ostatni dzwonek” to z ca�� pewno�ci� najs�absza pozycja z ksi��ek Autorki, kt�re mia�am okazj� czyta�. Nie jest to historia kt�ra na d�ugo zapada w pami�ci, ale mo�na j� potraktowa� jako milutki romansik do przeczytania w tym zimowym okresie.

Beth O’Leary jest brytyjsk� pisark�, kt�rej ksi��ki sta�y si� bestsellerami i zosta�y przet�umaczone na ponad 30 j�zyk�w. Autork� mo�na zna� z takich ksi��ek jak „Wsp�lokatorzy”, „Zamiana”, „W drog�!” oraz „Poszukiwany ukochany”.

„Ostatni dzwonek” jest komedi� mi�osn�, kt�ra idealnie wpasowuje si� w �wi�teczny klimat. Ksi��ka opowiada histori� dw�jki m�odych ludzi, Lucasa, Brazylijczyka z niesamowitym cia�em oraz Izzy czaruj�cej dziewczyny z doczepianymi r�owymi pasemkami, kt�rzy wszyscy dooko�a uwielbiaj�. Oboje pracuj� w jednym hotelu Forest Manor. Izzy postanawia wys�a� do Lucasa kartk� bo�onarodzeniow� z wyznaniem mi�osnym. Jednak w �wi�ta Izzy widzi jak ch�opak ca�uj� si� pod jemio�a z jej wsp�lokatork�. To po tym pomi�dzy nimi wyrasta napi�cie, oboje zaczynaj� sobie dogryza�. Niestety przez pandemi� Forest Manor niestety zaczyna podupada�, poniewa� przez pandemi� zarobki nie by�y takie same jak zawsze, wr�cz ich nie by�o. Teraz para m�odych niezwykle ambitnych ludzi musi od�o�y� swoje uprzedzenia na bok i skupi� si� na ratowaniu hotelu.

„Ostatni dzwonek” to niezwykle wci�gaj�ca i lekka lektura, kt�r� spokojnie mo�na przeczyta�, by oderwa� si� od trudno�ci codziennego �wiata. Mimo �e ksi��ka jest komedi� z przeplatanym w�tkiem mi�osnym, opowiada ona nie tylko o mi�o�ci, ale te� o roz��ce z rodzin�, problemami finansowymi, z kt�rymi czasami si� zmagamy oraz problemy natury emocjonalnej. Niesamowite jest to, �e mimo tych wszystkich nie zawsze mi�ych w�tk�w, potrafi ona umili� zimny wiecz�r.

By�o to moje pierwsze spotkanie z t� autork� i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ca�� ksi��k� poch�on�am w niezwyk�ym tempie. W trakcie czytania nie by�o momentu, w kt�rym fabu�a by mnie znudzi�a lub co� wyda�oby mi si� zbyt monotonne. Mog� pewnie powiedzie�, �e „Ostatni dzwonek” mog�abym przeczyta� jeszcze raz, a czerpa�abym z tego tak� sam� przyjemno�� jak za pierwszym razem.

Moim zdaniem ta ksi��ka przypadnie do gustu fanom romans�w, jak i komedii, lecz nie tylko.

Jest to na pewno dobra lektura, je�li kto� chce przekona� si� do rozpocz�cia swojej historii z czytaniem ksi��ek.

N.K.

Szkolny Klub Recenzenta