Stany Zjednoczone Mi�o�ci Outlet

Wyobra� sobie, �e znajdujesz si� w samym centrum kampanii wyborczej. Twoje �ycie obraca si� wok� przysz�ych wybor�w, kt�re wygra tw�j rodzic. Znaczy si� – mo�e je wygra. A mo�e nie. W ka�dym razie, jako dziecko, by� mo�e przysz�ej g�owy pa�stwa, bierzesz czynny udzia� w walce o g�osy wyborc�w. Dostosowujesz swoje plany, pod plany wyborcze. Stoisz na scenie, gdy tw�j rodzic pr�buje wkupi� si� w �aski obywateli. Wszystko co zrobisz, albo powiesz, mo�e pom�c, albo zaszkodzi� wyborom – media uwa�nie �ledz� twoje poczynania. I wiesz co? To wszystko wywiera na tobie presj�, kt�r�, jak si� okazuje... najlepiej mo�e zrozumie� dziecko politycznych rywali twojej rodziny!

Tak w�a�nie jest w przypadku Dre i Deana.

Na pierwszy rzut oka t� dw�jk� r�ni dos�ownie wszystko: od stylu ubierania si�, m�wienia, modelu telefonu, po oczywi�cie, przekonania. Jednak, jak wiadomo, pierwsze wra�enie bywa cz�sto bardzo mylne. Gdy obaj panowie, w obawie przed zamachem bombowym, trafiaj� do tego samego miejsca, skazani tylko na swoje towarzystwo, odkrywaj�, �e wbrew pozorom, maj� z sob� nieco wsp�lnego, a nawet nieco du�o.

Jeden potencjalny atak terrorystyczny.

�wiat polityki, w kt�rej nie ka�dy gra czysto.

Wymagania i oczekiwania.

Z�amane obietnice, (nie)winne oszustwa i powa�na intryga.

Przebieranki, wyrzuty sumienia i potajemne schadzki.

Szlabany, bale i debaty.

I w ko�cu, poznawanie nie tylko swojego rywala, ale r�wnie� samego siebie.

To wszystko czeka na Czytelnika w „Stanach Zjednoczonych Mi�o�ci”!

Korci mnie, �eby napisa� tutaj co� wi�cej, ale nie chc�c zrobi� spojlera, musz� zamilkn�� i zachowa� to wszystko, dla siebie. Powiem tylko, �e si�gaj�c po t� ksi��k� nie mo�na oczekiwa� arcydzie�a, kt�re zmieni losy �wiata. Po tak� ksi��k� trzeba si� uda� do innego dzia�u. Historia Dre i Deana znajduje si� w dziale: napisanych lekkim i przyjemnym j�zykiem M�odzie��wek, kt�rych historia pokazuje, �e w naszym �wiecie jest miejsce dla ka�dego – od barwnego ptaka, po u�o�onego d�entelmena. To r�wnie� historia o tym, �e za medialnym szumem kryje si� cz�sto zwyczajne �ycie – ze szlabanami od rodzic�w, lodami na przeprosiny, presj� spo�eczn�, sprzeczkami przyjaci� i strachem przed odrzuceniem.

I wiecie co?

To naprawd� dobra ksi��ka!

” Nie mog�em przesta� si� u�miecha� – i wcale nie chcia�em.”

*

Dean i Dre nie znosz� si�… a przynajmniej tak s�dz�. Pomimo tego, �e jako synowi dw�jki rywali politycznych ich drogi do�� cz�sto si� krzy�uj�, to tak naprawd� nigdy nie mili okazji si� pozna�. Zmienia si� to jednak, gdy na jednym z wiec�w politycznych zostaje og�oszony alarm bombowy, a oni zostaj� zamkni�ci razem w schroni i skazani na w�asne towarzystwo…

*

Widzicie ten cytat na g�rze… Tak, to super, poniewa� to w�a�nie on najlepiej oddaje moje odczucia wzgl�dem „Stan�w Zjednoczonych Mi�o�ci”. Czytaj�c histori� Dre i Dean'a po prostu dobrze si� bawi�am. Jak dla mnie jest to lekka i przyjemna m�odzie��wka, przy kt�rej mo�na si� po�mia� i odpocz�� ☺️.

*

Za najwi�ksze zalety ksi��ki uwa�am fajn� kreacj� bohater�w. Zar�wno Dean jak i Dre… no dobra zw�aszcza Dre… mog� pochwali� si�, �e tak to nazw� „unikatowymi” osobowo�ciami oraz humor, dzi�ki kt�remu ta historia �wietnie nadaje si� na comfort read.

*

Natomiast je�li mia�abym mie� jakie� „ale” to postawi�abym na momentami przeci�gan� fabu��. Cz�� scen mo�e nie tylko by�o zb�dnych, co jak na m�j by�y one za bardzo rozpisane.

*

Na koniec jeszcze ma�a uwaga… Wiele os�b por�wnuje ten tytu� do „Red, White, Royal Blue” i o ile co do podobie�stw motywu przewodniego mog� si� zgodzi�, to… Ksi��ki maj� moim zdaniem zupe�nie inny „vibe” i o ile „Stany…” czyta�o mi si� bardzo przyjemnie, tak „Red…” m�czy�am bardzo d�ugo i to tylko po to, �eby po 2/3 zako�czy� moj� przygod� z ni� jak DNF.

*

Wracaj�c do recenzji… „Stany…” oceniam na 7½/10 i zach�cam do lektury ka�dego kto szuka fajnej m�odzie��wki do po�kni�cia w kilka godzin.

„Stany zjednoczone mi�o�ci” to ksi��ka, kt�ra was tak zauroczy, �e b�dziecie chcieli wej�� do jej �wiata i prze�y� t� histori� samemu!

Dre i Dean s� wrogami, ale nie z wyboru. Jego mama a drugiego bohatera - ojciec kandyduj� na stanowisko prezydenta USA. Skoro ich rodzice s� po dw�ch stronach, synowie chyba r�wnie� powinni prawda? Wystarczy jednak tekst o fajnych skarpetkach i zamkni�cie w jednym schronie, aby tych dw�ch ludzi zacz�o ze sob� rozmawia� oraz zacz�� widzie� w sobie kogo� wi�cej ni� syna kontrkandydata jego rodzica. Czy ta relacja b�dzie mie� ”Happy end”? Mo�e jednak zdanie publiczne i wspieranie rodzica jest wa�niejsza ni� mi�o��?

Wielokrotnie znajdywa�am zdania o tej ksi��ce pt. „Gdzie� ju� widzia�*m ten pomys�”. Mo�e ksi��ka jest podobna do jednego z popularnych tytu��w, ale znajduje si� zdecydowanie o par� stopni wy�ej. Ta lektura by�a tak s�odka i pouczaj�ca, �e poch�on�am j� w dwa dni! Nie ukrywam, �e wyci�gn�a mnie r�wnie� z zastoju czytelniczego, kt�ry trwa� ju� miesi�c.😅

Warto�ciowe cytaty, walka o swoje prawdziwe ja w t�umie wszystkich fotoreporter�w oraz wybor�w. Pomimo ca�ej fikcji literackiej mia�am wra�enie, �e ta historia ju� si� zdarzy�a albo w�a�nie si� dzieje. W tej ksi��ce m�wi si� o dw�ch najwa�niejszych ch�opcach w Ameryce, ale t� opowie�� mo�na przenie�� na zwyk�e dziecko mieszkaj�ce w Polsce.

Moja ocena to zdecydowanie 9/10 i niezmiernie dzi�kuje wydawnictwu Znak Horyzont za wydanie tej ksi��ki! Mam nadzieje, �e historia Dre i Deana b�dzie zbiera�a coraz wi�ksze grono fan�w ❤️

Dre i Dean to synowie dw�ch kandydat�w staraj�cych si� o fotel prezydenta Stan�w Zjednoczonych. Podobnie jak ich rodzice, ch�opcy diametralnie si� od siebie r�ni�. Dre to barwny, pewny siebie wyoutowany gej, kt�ry nagrywa do sieci popularne filmiki z charakteryzacjami. Dean jest spokojny, u�o�ony i robi wszystko, by opinia publiczna widzia�a w nim przyk�adnego i oddanego syna.

Pewnego dnia ch�opcy s� zmuszeni do sp�dzenia czasu razem - na spotkaniu wyborczym dochodzi do alarmu bombowego i zostaj� umieszczeni w jednym schronie. Bardzo szybko okazuje si�, �e mimo oczywistych r�nic maj� �e sob� o wiele wi�cej wsp�lnego ni� byliby gotowi przyzna�.

🇺🇸👬🏼

Przyznaj�, �e mia�am obawy przed si�gni�ciem po t� ksi��k�. Nie da si� ukry�, �e opis fabu�y od razu przywodzi na my�l ,,Red, White and Royal Blue", kt�re mnie zbytnio nie zachwyci�o. Szybko jednak przekona�am si�, �e ,,Stany Zjednoczone Mi�o�ci" to powie�� o wiele bardziej wpasowuj�ca si� w m�j gust.

Od pocz�tku polubi�am g��wnych bohater�w i to, jak autor opisywa� ich relacj�. Humor, du�a ilo�� dialog�w oraz konwersacji sprawia�a, �e ksi��k� czyta�o mi si� dynamicznie i lekko. W zwi�zku z opisywanymi wyrobami, w powie�ci poruszone zosta�y jednak te� wa�ne tematy, takie jak dost�p do broni, prawa reprodukcyjne czy stosunek do mniejszo�ci seksualnych.

Najbardziej zaanga�owa� mnie w�tek Deana i jego matki. Kibicowa�am ch�opakowi, maj�c nadziej� na to, �e znajdzie w swojej rodzinie zrozumienie i mi�o��.

Jedyne co zmieni�abym w tej ksi��ce to zako�czenie, kt�re w mojej ocenie wysz�o troch� pospieszone.

Czytanie ,,Stan�w Zjednoczonych Mi�o�ci" by�o dla mnie podr� pe�n� humoru, ale te� emocji. Serdecznie polecam!