Magiczne miejsce w urokliwej zimowej scenerii, roziskrzone tysi�cami migocz�cych �wiate� i otulone odurzaj�cym zapachem �wierka, cynamonu i pomara�czy. Witajcie w krainie, gdzie wszystko wydaje si� mo�liwe, a oczekiwanie na cud rozgrzeje nadziej� nawet najbardziej ozi�b�e serca.
Tu� po Wszystkich �wi�tych w og�lnopolskiej gazecie pojawia si� artyku� informuj�cy o otwarciu Wioski Ma�ych Cud�w. Na to wydarzenie wszyscy czekaj� z niecierpliwo�ci�, a zdobycie wej�ci�wki wydaje si� wr�cz niemo�liwe. W ofercie jest bowiem wiele atrakcji, takich jak wystawa lodowych rze�b, pieczenie piernik�w i warsztaty tworzenia ozd�b, w tym cudownej miniatury w kuli �nie�nej.
Felicja jest zaanga�owana w przed�wi�teczny projekt, odk�d pami�ta. To ich rodzinna tradycja - w okresie od listopada do grudnia sprawiaj�, �e na twarzach wielu dzieci go�ci u�miech. Ten rok b�dzie dla niej jednak zupe�nie inny, przepe�niony smutkiem i t�sknot� za kim�, kto bez ostrze�enia znikn�� z jej �ycia. Natomiast Zosia wygrywa bilet do Wioski, wysy�aj�c list do redakcji magazynu. Wraz z bliskimi przyje�d�a tam z nadziej�, �e spe�ni si� jej najwi�ksze marzenie, kt�rego za nic nie chce nikomu zdradzi�. Inaczej jest z Aniel�, kt�ra pracuje w Wiosce ju� od wielu lat i jest dobrym duchem tego magicznego zak�tka. Nic wi�c dziwnego, �e kiedy zmierza on nieuchronnie ku katastrofie pod szyldem „W tym roku nie b�dzie Miko�aja", wzywa na pomoc swojego siostrze�ca. Zjawia si� on wraz ze swoj� partnerk� i postanawiaj�, �e ten czas b�dzie dla nich obojga niezapomniany. Aniela, cho� dostrzega w ich zwi�zku mn�stwo zgrzyt�w, nie wtr�ca si� w sprawy m�odych, t�sknym wzrokiem spogl�daj�c w stron� opiekuna lodowiska...