Tam, gdzie rodzi si� zazdro��. Tam, gdzie rodzi si� mi�o��. Tom 2

Zwi�zek Darii i Marka z trudem mo�na nazwa� szcz�liwym. M�odzi ma��onkowie nie darz� si� nawzajem zaufaniem i boj� si� m�wi� wprost o swoich uczuciach. Marek, przekonany, �e �ona zgodzi�a si� na �lub wy��cznie z rozs�dku, po �ci�gni�ciu jej do Krakowa wprost szaleje z zazdro�ci i strachu, �e dziewczyna w ko�cu zdecyduje si� go zostawi�.

W tym czasie Daria i jej brat zmagaj� si� z wci�� �ywymi demonami przesz�o�ci. Cho� wieloletni rywal ich ojca zgin��, kto� dowiedzia� si� o wydarzeniach znad urwiska i teraz pr�buje zaszanta�owa� rodze�stwo. Okazuje si�, �e dawne urazy nie wygas�y i tajemniczy wr�g wci�� zrobi wszystko, aby zaszkodzi� rodzinie Hajdukiewicz�w. Jedynym ratunkiem dla Darii mo�e okaza� si� jej m��, tylko czy ON jest jeszcze zainteresowany trwaniem ich zwi�zku?

"Tam, gdzie rodzi si� zazdro��" to kontynuacja "Tam, gdzie rodzi si� mi�o��", w kt�rej czeka na czytelnika mn�stwo zaskoczenia, zmian nie tylko miejsca akcji (tym razem udamy si� do Krakowa), ale i w samych bohaterach.

Motyw zazdro�ci okaza� si� w powie�ci kluczowy, wiedzie prym i doskonale widzimy do czego mo�e doprowadzi� brak zaufania w zwi�zku. Jestem usatysfakcjonowana tym, i� w�tek ten zosta� potraktowany z nale�yt� dok�adno�ci�. Daria i Marek coraz cz�ciej nie m�wi� sobie prawdy, jedno przed drugim udaje, �e go nie kocha. A wszystko przez zazdro��. W pewnym momencie naprawd� mia�am ochot� nimi potrz�sn��.

"Nie pojmowa�a nag�ych przemian, kt�re dostrzega�a w m�u. W jednej chwili stawa� si� zimnokrwistym, apodyktycznym draniem, aby zaraz wr�ci� w sk�r� ciep�ego, czu�ego kochanka. By� pe�en pasji. Bywa� nieprzytomnie zazdrosny. Tkliwy, to znowu gwa�towny. Nieprzewidywalny. Pe�en skrajno�ci."

Kreacja bohater�w ponownie wypada doskonale. Ka�dy z nich posiada takie cechy, kt�re wyr�niaj� go na tle pozosta�ych, zmaga si� tak�e z innymi problemami. Daria jest mi szczeg�lnie bliska. Mog� wr�cz powiedzie�, �e w pewien spos�b uto�samiam si� z ni�. W niekt�rych sytuacjach mia�em wra�enie, jakbym widzia�a siebie. Z kolei Marek zaskoczy� mnie swoj� postaw�, apodyktyczno�ci�, chor� zazdro�ci�, ale pod koniec pokaza� bardziej ludzkie, przyst�pne oblicze. Cieszy mnie r�wnie� to, i� bohaterowie zostali ukazani z nieco innej strony ni� w pierwszym tomie.

"Znowu podchwyci�a to dziwne spojrzenie. Ju� nieraz patrzy� na ni� tak, jakby na co� czeka�, albo wr�cz rozmy�lnie j� prowokowa�."

Edyta �wi�tek kolejny raz stworzy�a przemy�lan� intryg�, napi�cie i klimat. Z ka�d� kolejn� stron� czyta si� z wi�kszym zaciekawieniem. Ju� na samym pocz�tku dostajemy subtelne wskaz�wki, ale i tak a� do fina�u trudno przewidzie� kto i dlaczego tym razem zagra�a rodzinie Hajdukiewicz�w.

Autorka ca�� t� histori� ubra�a w wachlarz r�norodnych emocji. Trudne problemy potraktowa�a w nieprzerysowany i nieskomplikowany spos�b. Dzi�ki temu ksi��k� czyta si� z przyjemno�ci� i niezwyk�� lekko�ci�. Moj� uwag� zwr�ci�y poboczne w�tki i problemy, jak chocia�by alkoholizm czy narkotyki.

"Tam, gdzie rodzi si� zazdro��" to niebanalna powie�� o trudnej mi�o�ci, chorobliwej zazdro�ci, braku zaufania, p�prawdach, niedom�wieniach, wyg�rowanych oczekiwaniach, szacunku. To ksi��ka, kt�ra przypomina, �e o mi�o�� trzeba dba�, stale j� piel�gnowa�, nie mo�na spocz�� na laurach. Polecam t� dylogi�, emocje gwarantowane!

Wed�ug mnie, i prosz� nie hejtowa� ani nie wszczyna� niepotrzebnych dyskusji, gdy� jest to wy��cznie moja subiektywna ocena, Edyta �wi�tek powinna da� sobie spok�j z pisaniem powie�ci. Radz� jej usi��� i zastanowi� si�, czy zostanie dor�czycielk� kwiat�w, podobnie jak jedna z epizodycznych postaci w ksi��ce, zreszt� o tym samym imieniu, jest bardzo z�ym pomys�em? Istniej� setki, a pewnie i tysi�ce zawod�w czy zaj��, w kt�rych autorka sprawdzi�aby si� lepiej. Po kolejne tomy cykl�w si�gamy z regu�y po to, by przekona� si� jaka przysz�o�� czeka naszych bohater�w. Niekt�rych z nich kochamy, innych nienawidzimy, gardzimy nimi czy wsp�czujemy. W tym przypadku w moim sercu by�a pustka. Marek i Daria to postaci o kt�rych nie b�d� pami�ta� natychmiast po napisaniu tej recenzji. Nie jest wa�ne ile kolejnych tom�w pojawi si� na rynku, ten jest moim ostatnim. Ta opinia powstaje tylko i wy��cznie ze wzgl�du na zobowi�zanie wobec wydawnictwa.

Marek i Daria (dok�adnie w tej kolejno�ci, gdy� wiadomo ju� kto jest bossem w tym zwi�zku) s� po �lubie. M�czyzna zabiera �on� do swojego krakowskiego domu, w kt�rym praktycznie nic jej si� nie podoba. Ju� na wst�pie z nowoczesnego, przeszklonego lokalu stara si� uczyni� przytulne, babcine mieszkanko. Ca�e szcz�cie Marek traci cierpliwo�� tylko w ��ku. Przez pierwszych kilka miesi�cy kobieta czerpie z �ycia pe�nymi gar�ciami, czyli le�y, pachnie i kupuje sukienki od Armaniego. Wraz z nud� przychodz� r�wnie� tajemnicze smsy. Cho� wieloletni rywal ich ojca zgin��, kto� dowiedzia� si� o wydarzeniach znad urwiska i teraz pr�buje zaszanta�owa� rodze�stwo.

Podobnie jak w przypadku "Tam gdzie rodzi si� mi�o��", i ta ksi��ka spotka�a si� z ciep�ym przyj�ciem w�r�d czytelnik�w. Wed�ug portalu [Adres usuni�ty] jest nawet lepsza. Tym razem musz� stan�� w opozycji. Kolejny raz trafi�am na powie��, kt�ra :

Nie wnios�a do mojego �ycia nic warto�ciowego

By�a napisana na kolanie, w pi�tna�cie minut (lub te� na przerwie obiadowej)

Rani�a moje poczucie dobrego smaku i estetyki

�wiczy�a kszta�t brwi od ci�g�ego unoszenia

Prosz� pa�stwa pora na wiadro pomyj czyli subiektywn� opini�.

Recenzj� poprzedniego tomu zako�czy�am zdaniem : "Po kolejny tom si�gn� jedynie po to by sprawdzi�, w jaki spos�b zabito garstk� ocala�ych cz�onk�w rodu Hajdukiewicz�w." Niestety musz� przyzna�, �e nieco si� rozczarowa�am. Liczy�am na rze�, typowy "nocny poci�g z mi�sem", szybkie akcje i "wsz�dobylskie" trupy, a dosta�am zwyk�� obyczaj�wk�, gdzie ludzie zamiast od kul gin� od zbieg�w okoliczno�ci i w wyniku chor�b. No dobrze, spytacie dlaczego si� czepiam skoro Janus zgin�� to kto niby ma biega� z maczet�? Ot�, w ostatnich zdaniach poprzedniego domu, autorka obieca�a mi kontynuowanie zemsty, w ko�cu wszyscy mieli dosta� to na co zas�u�yli. My�la�am wi�c, �e poleje si� krew, pot i �zy. Niestety wysz�o tak, �e pierwsze 200 stron ksi��ki okaza�o si� �zawym romansikiem, na nowobogackich salonach, a pozosta�e 200 , wyrzutami sumienia, tajemnicami i spiskowaniem w ukryciu przed swoimi ma��onkami. Jedyny mora� jaki wyp�ywa z tej ksi��ki, to taki, �e jak ludzie potrafiliby ze sob� rozmawia�, to autorzy nie tworzyliby g�upich i naiwnych historii. Powie�� ta pozbawiona jest kr�gos�upa, wa�u nap�dowego. Autorka niby pr�bowa�a co� wymy�li�, wci�gn�� nas w sekrety rodzinne, jednak wszystko to by�o jedynie odgrzewanym kotletem z obiadu, kt�rym by� poprzedni tom. Nie wydarzy�o si� tutaj nic nadzwyczajnego, brakowa�o akcji (nie m�wi�c ju� o jej zwrotach) a bohaterowie byli jeszcze bardziej irytuj�cy ni� poprzednio.

Daria po �lubie okaza�a si� jeszcze wi�ksz� s�odk� idiotk� ni� przed. To chyba mi�o�� sprawi�a, �e mia�a klapki na oczach. W moim odczuciu pad�a ona ofiar� przemocy domowej, tej najgorszej, czyli psychicznej. Niestety sta�o si� tak na jej w�asne �yczenie, wi�c nie znalaz�am w sobie wsp�czucia. Nasza protagonistka by�a na tyle g�upia by wyj�� za m�czyzn�, kt�ry przyznaje si� do tego, �e poj�� j� za �on� po ty by koledzy mu zazdro�cili. Za m�czyzn�, kt�ry lubi na ostro nawet jak kobieta sobie nie �yczy, kt�ry nie zawaha si� przed przemoc� fizyczn� i obelgami. Jego ataki zazdro�ci by�y �a�osne, podchody i ch�� kontrolowania przera�aj�ce, a ON sam by� ma�ym dupkiem �o��dnym.

Jedyn� postaci�, kt�r� polubi�am, cho� i ON nie by� pozbawiony wad i natr�ctw, by� Darek. Jako jedyny okaza� si� tym sprawiedliwym i dobrym. I nawet uda�o mu si� prze�y�. Przynajmniej ten tom.

Podobnie jak w poprzednim tomie, tak i tutaj zabrak�o jakiegokolwiek t�a, rys�w psychologicznych postaci czy g��bi fabularnej. Jedynie podczas opisywania domu Marka, mia�am wra�enie �e autorka faktycznie chce nam pokaza� to miejsce. Reszta by�a jedynie punktami na mapie : tam dworek, tam jezioro, Solina, Bieszczady. A no i chyba akcja powie�ci dzia�a si� w lecie. Cho� do ko�ca nie jestem pewna. W pierwszym tomie narzeka�am na zbyt szybk� akcj� i brak szczeg��w, w tym denerwowa� mnie brak pomys�u na dalsze losy bohater�w i ich patologiczne zwi�zki. Powoli mia�am do�� wiecznych gierek, k��cenia si� a potem godzenia, wyzywania by wyznawa� sobie mi�o�� jeszcze gor�cej. Normalni ludzie tak si� nie zachowuj�, oni potrafi� usi��� i porozmawia�. Tutaj jedyne konwersacje dotyczy�y sexu, wyjazd�w na wakacje i pracy. Ca�y czas si� zastanawia�am dlaczego Daria nie powiedzia�a Markowi, kt�ry by� w ko�cu jej m�em, o Januszu? Czemu nie pozwoli�a mu wzi�� sprawy w swoje r�ce? My�l�, �e takiemu m�czy�nie jak ON wystarczy�by jeden telefon. Szczeg�lnie kiedy Janusz nie �yje, prawda?

"Tam gdzie rodzi si� zazdro��" to ksi��ka nijaka, napisana prostym, wr�cz uczniowskim j�zykiem i skierowana do ma�o wymagaj�cych czytelnik�w. Je�li interesuj� was problemy pierwszego �wiata w rodzaju co dzi� w�o�y� na przyj�cie lub jakie potrawy zaserwowa� go�ciom, je�li lubicie czyta� o pr�nych, zdesperowanych i nie grzesz�cych inteligencj� ludziach i nie przeszkadza wam totalny brak zakotwiczenia w miejscu i czasie, to jest to powie�� dla was. Ja jednak sobie odpuszcz�. Przypuszczam, �e cykl ten le�a� do�� d�ugo w szufladzie zanim dosz�o do jego wydania. �wiadczy o tym chocia�by fakt u�ywania przez bohater�w przestarza�ego GG czy chodzenia na kaw� do nieistniej�cego ju� od 9 lat CoffeHeaven. �a�uj�, �e kto� t� szuflad� otworzy�. Nie polecam. Jedna z najgorszych ksi��ek 2018.

Ksi��ka ta ma jedn� wielk� wad�, kt�ra sprawi�a �e moja lektura zamiast rado�ci� by�a rozczarowaniem. Wad� t� jest brak jakichkolwiek emocji. Autorka opowiada o wielkich uczuciach, porywach mi�osnych, �mierci czy kalectwie jak by to by�y wydarzenia z dnia codziennego. Rado�ci, tragedie, dramaty i podniety, wszystko to zosta�o sprowadzone do wsp�lnego mianownika. Zabrak�o tutaj s��w, g��bi, kolor�w, blasku czyli wszystkiego tego co okre�la dobr� powie��. Mia�am wra�enie, �e czytam pozbawiony didaskali�w scenariusz, szkic powie�ci, kt�remu brak t�a fabularnego, ozdobnik�w czy rys�w psychologicznych postaci. Historia, kt�r� opowiedzia�a autorka ma potencja�, jest ciekawa i mog�aby by� wzruszaj�ca gdyby nie po�piech w kt�rym j� napisano. Musz� powiedzie�, �e czuj� si� rozczarowana i jest mi smutno. Lubi� thrillery, lubi� krymina�y i to w�a�nie romanse s� moj� pi�t� Achillesow�. Jednak tym razem musz� przyzna�, �e to mi�o�ci, blisko�ci i czu�o�ci mi tutaj zabrak�o. Ci�ko jest mi t� ksi��k� przyporz�dkowa� do konkretnego gatunku, a wiadomo jak co� jest do wszystkiego to...

Daria, c�rka w�a�ciciela hotelu "Zacisze", z powodu choroby kelnerki, zmuszona zostaje do przej�cia jej obowi�zk�w, dop�ki dziewczyna nie wr�ci. Obs�uguj�c hotelowych go�ci poznaje Marka, kt�rego firma zorganizowa�a w pensjonacie zjazd integracyjny. Cho� m�czyzna od razu wzbudzi� w niej zainteresowanie wie, �e musi trzyma� si� od niego z daleka. Daria i reszta jej bliskich �yje bowiem w ci�g�ym strachu przez zemst� cz�onka rodziny i wszelkie przypadkowe kontakty staraj� si� ograniczy� do minimum. Marek nie rozumie dlaczego dziewczyna si� przed nim ukrywa, postanawia sobie, �e zrobi wszystko by j� zdoby�.

Musz� przyzna�, �e by�am bardzo zaskoczona kiedy dowiedzia�am si�, �e "Tam gdzie rodzi si� mi�o��" jest kilkunast� wydan� przez autork� ksi��k�. Moja zdziwienie by�o jeszcze wi�ksze gdy okaza�o si�, �e zdecydowana wi�kszo�� opinii na temat tej ksi��ki oraz jej poprzedniczek, jest pozytywna. Niestety nie �wiadczy to o niczym innym tylko o tym, �e polscy czytelnicy s� ma�o wymagaj�cy. Wystarczy im par� stron o mi�o�ci i deko sexu a styl, forma i spos�b podania trac� na znaczeniu. Faktem jest, �e autorka mia�a pomys�. Mamy tutaj do czynienia z rodzin� z tradycjami, posiadaczami dworu, herbu, hotelu oraz problem�w finansowych. Mamy tajemnic� rodzinn� i wujka Janusa pa�aj�cego ��dz� zemsty. Jego pogr�ki wydaj� si� realne wi�c Daria, kt�rej w wi�kszo�ci dotycz�, strze�ona jest niczym oczko w g�owie. Do tego wszystkiego dochodzi przystojny, zakochany, napalony i zdesperowany wykorzysta� wszystkie mo�liwe �rodki by zdoby� Dari�, Marek oraz lokalni gangsterzy. Wy r�wnie� widzicie tutaj potencja�? Niestety zosta� ON zmarnowany. To jak si� zachowuj� nasi bohaterowie, jakie decyzje podejmuj� jest nieprzemy�lane, pozbawione logiki, naiwne i dziecinne. Kto normalny w obliczu k�opot�w finansowych organizuje dwa wesela? Kto ukrywaj�c si� przed gangsterami siedzi w recepcji hotelowej i zajmuje si� go��mi? Albo wybiera si� na samotne wycieczki kajakiem czy nocne spacery? Cho� autorka przez ca�y czas stara�a si� mnie zapewni�, �e Daria otoczona jest kordonem bezpiecze�stwa to tak na prawd�, jak bym chcia�a j� zabi� (ja, osoba bez motywu, pieni�dzy i wysoko postawionych przyjaci� czy szemranych znajomo�ci) znalaz�abym kilkaset okazji by to zrobi�. I to jednego dnia. Motyw pa�aj�cego rz�dz� wujka by� zreszt� grubymi ni�mi szyty. Po pierwsze kto normalny (bo psychopata raczej by nie czeka� 30 lat) m�ci si� za zaw�d mi�osny z czas�w m�odo�ci? I dlaczego jego ofiar� ma pa�� akurat c�rka by�ej ukochanej a nie ona sama czy jej m��? Autorka zapomnia�a nam powiedzie� co si� sta�o, �e drogi Janusa i matki Darii si� rozesz�y, jak wygl�da�o ich �ycie przed rozstaniem, dlaczego do niego dosz�o. Zabrak�o mi tutaj jakiegokolwiek t�a, historii, odno�nika. Mia�am wra�enie, �e zosta�am wrzucona w sam �rodek historii i nikt mi nie wyt�umaczy� co by�o w poprzednim odcinku. Zacz�am nawet przegl�da� internet w poszukiwaniu pierwszego tomu, kt�rego oczywi�cie nie by�o. Ta ksi��ka by�aby o wiele ciekawsza gdyby nada� jej g��bi i kolor�w. Nie zaszkodzi�a by odrobina retrospekcji, dobrym pomys�em by�oby wprowadzenie kilku linii fabularnych, narracji na g�osy. A przede wszystkich przyda�yby si� opisy. Jakiekolwiek. Nie chodzi o to by opisywa� jak promienie s�oneczne odbijaj� si� w wodach jeziorka tylko nakre�li� jakiekolwiek szczeg�y...przecie� opr�cz tego, �e nasza bohaterka mia�a rude w�osy to tak naprawd� nic o niej nie wiedzia�am.

I tutaj przechodzimy do kolejnego punktu, kt�rym s� bohaterowie. Ju� od pierwszych stron, pierwszego dialogu Darii z Markiem, wiedzia�am �e b�d� oni stereotypowi, g�upi i naiwni. Daria to typowa dziewczyna z dobrego domu. Ma swoje zasady, jest wierz�ca i s�odziutka niczym mi�d oczywi�cie do czasu. Zasady oczywi�cie nie przeszkadzaj� jej w tym by flirtowa� na prawo i lewo, sex przedma��e�ski nie k��ci si� z jej religi� i potrafi pokaza� pazurki. Musz� przyzna�, �e nawet teraz, po przeczytaniu ksi��ki nie jestem w stanie opisa� osobowo�ci naszej bohaterki. Jej zachowanie zale�ne by�o od sytuacji, kt�ra zreszt� zmienia�a si� jak w kalejdoskopie. Raz by�a uleg�a, raz stawia�a na swoim. Raz by�a s�odka raz agresywna, m�dra i g�upia, zdecydowana i p�aczliwa. Autorka za wszelk� cen� w jedno cia�o stara�a si� upchn�� jak najwi�cej osobowo�ci. Wysz�o niestety do�� �miesznie.

Troszk� lepiej wypad� Marek. By� typowym m�skim szowinist�, dupkiem z kup� kasy, biznesmanem kt�ry po trupach d��y do celu. Cho� autorka stara�a si� ociepli� jego wizerunek aparatem fotograficznym, wysz�o to do�� niezr�cznie. Nie mam zielonego poj�cia co takiego Daria w nim widzia�a. Facet rzuca� takimi tekstami, �e policzki mi czerwienia�y ze wstydu i na domiar z�ego powiedzia� Darii wprost, �e chce j� wzi�� do siebie jako kobiet� do towarzystwa. OMG. Co prawda autorka kolejny raz stara�a si� przyj�� z pomoc� m�czy�nie jednak dla mnie ju� by� spalony.

Reszta bohater�w to postacie epizodyczne, kt�rymi nie nale�y si� za bardzo przejmowa� gdy� pewnie i tak nied�ugo umr�.

Jest to jedna z tych ksi��ek, w kt�rych naprawd� du�o si� dzieje. Cho� autorka znana jest z pisania powie�ci obyczajowych, tak "Tam gdzie rodzi si� mi�o��" zdecydowanie nie jest ksi��k� o �yciu, a przynajmniej nie o �yciu typowego, szarego cz�owieka. Trup si� tutaj �ciele g�sto, zdarzaj� si� r�wnie� wypadki. Ju� na pierwszych stronach dowiadujemy si� o �mierci dw�ch cz�onk�w rodziny. Wraz z rozwojem fabu�y zaczyna si� zwyk�a statystyka. Ludzie umieraj� lecz nikt ich nie op�akuje, wszyscy przechodz� nad tym do porz�dku dziennego. Ba! Jednego chowaj� by po kilku tygodniach wyda� drugiego za m��. A gdzie �a�oba? Gdzie chocia� chwila zadumy? Zabrak�o mi uczu�, przemy�le�, typowo ludzkich odruch�w i cz�owiecze�stwa w og�le. Mia�am wra�enie, �e ksi��k� napisa�a osoba zupe�nie pozbawiona empatii. Bohaterowie s� papierowi i nie robi� nic by nawi�za� z nami jak�kolwiek wi�. Kochaj� jednych wychodz� za drugich, nienawidz� by za chwil� pa�a� uczuciem. W tej ksi��ce jest zdecydowanie za du�o akcji a zbyt ma�o tre�ci.

"Tam gdzie rodzi si� mi�o��" to ksi��ka dla tych czytelnik�w, kt�rym nie przeszkadza g�upota i naiwno�� bohater�w, zbyt szybka akcja i brak jakiegokolwiek t�a fabularnego. Bardzo �a�uj�, �e autorka si� nie postara�a i nie napisa�a albo krwistego krymina�u albo dopracowanego w najdrobniejszych szczeg�ach erotyku. Dostali�my mix r�nych gatunk�w, kt�ry czyta si� do�� topornie. A mo�e to mia�a by� czarna komedia? Po kolejny tom si�gn� jedynie po to by sprawdzi�, w jaki spos�b zabito garstk� ocala�ych cz�onk�w rodu Hajdukiewicz�w. Mo�na przeczyta� ale nie trzeba.

"Tajemniczy wr�g od lat czyha na rodzin� Hajdukiewicz�w. W zem�cie za urojone krzywdy, daleki krewny postanawia odp�aci� si� swojemu kuzynowi, kieruj�c sw�j gniew na jego dzieci.

Daria od dzieci�stwa trzymana by�a przez swoj� rodzin� w z�otej klatce. Gro�ba wisz�ca nad dziewczyn� sta�a si� jeszcze realniejsza, kiedy dwaj jej najstarsi bracia stracili �ycie. W obawie o jej bezpiecze�stwo, rodzice nie pozwalali Darii samotnie opuszcza� rodzinnej willi, za jedyn� namiastk� wolno�ci daj�c jej mo�liwo�� pracy w b�d�cym ich w�asno�ci� hotelu „Zacisze".

Przygnieciona ci�g�ym nadzorem Daria postanowi�a wyrwa� si� spod rodzicielskiej kurateli. Kiedy w „Zaciszu" poznaje Marka - nieco tajemniczego m�czyzn�, kt�ry usilnie stara si� zwr�ci� na siebie uwag� dziewczyny - pozwala, aby g�os serca st�umi� rozs�dek..."

Edyta �wi�tek to autorka, po kt�rej ksi��ki si�gam w ciemno. Jeszcze nigdy nie zawiod�a mnie swoj� tw�rczo�ci� i mam nadziej�, �e b�dzie tak ju� zawsze. Tym razem mam dla Was recenzj� jej starszej powie�ci, kt�ra w tym roku doczeka�a si� nowego wydania. Oczywi�cie mowa o Tam, gdzie rodzi si� mi�o�ci, historii, kt�ra wywar�a na mnie bardzo du�e wra�enie. Autorka ca�y czas zaskakuje mnie swoj� tw�rczo�ci� oraz wywo�uje we mnie mn�stwo emocji, a to bardzo sobie ceni�. Jej ka�da powie�� jest dopieszczona, dopracowana i na ka�dej stronie wida� jak du�o po�wieci�a jej czasu oraz pracy.

Tam, gdzie rodzi si� mi�o�� to powie��, w kt�rej autorka zgrabnie po��czy�a watek kryminalny z w�tkiem mi�osnym, a takie ksi��ki to ja wr�cz uwielbiam. Uwielbiam w nich to, �e mog� si� zatraci� w mi�osnych relacjach pomi�dzy bohaterami, a opr�cz tego mam mo�liwo�� poczu� dreszczyk emocji i zatraci� si� w �wiecie pe�nym niepokoju i niepewnego jutra. Fabu�a zaskakuje, pojawia si� w niej wiele tajemnic i sekret�w, a wi�ksza cz�� bohater�w jest dla nas wielk� zagadk�, nie wiemy kto, jest wrogiem, a kto ma dobre zamiary i komu tak naprawd� mo�na zaufa�.

Akcja ksi��ki nie p�dzi na �eb na szyj�. Wszystko dzieje si� w swoim tempie, ale tak�e pojawiaj� si� znacz�ce i zaskakuj�ce zwroty akcji. Autorka stopniowo dawkuje napi�cie, czym tylko i wy��cznie rozbudza�a moj� ciekawo��, dzi�ki temu nie mog�am od�o�y� ksi��ki na p�k�. Czyta si� z j� z zapartym tchem, a samo zako�czenie sugeruje, jak jeszcze wiele wydarzy si� w �yciu bohater�w. Ja na ca�e szcz�cie drugi tom mam ju� za sob�, ale o nim napisz� innym razem. Nadmieni� tylko, �e koniecznie musicie pozna� histori� Darii, Marka i reszty bohater�w.

Musz� jeszcze napisa� o tym, �e kreacja bohater�w wysz�a autorce po prostu idealnie. To postacie z krwi i ko�ci, niezwykle wyraziste i charakterystyczne. Ka�dy z nich jest inny, ma swoje zalety oraz wady i cho� prym wiod� g��wni bohaterowie, to postacie drugoplanowe tak�e zas�uguj� na uwag�, bo i w ich kreacj� autorka w�o�y�a wiele pracy.

Tam, gdzie rodzi si� mi�o�� to powie��, kt�r� serdecznie Wam polecam. To trzymaj�ca w napi�ciu historia o trudnej mi�o�ci, lojalno�ci, po�wi�ceniu, zem�cie, niepewno�ci i tajemnicach. To ksi��ka przepe�niona emocjami, napi�ciem, kt�ra sk�ania do wielu refleksji. Koniecznie musicie j� przeczyta�.

Za mo�liwo�� przeczytania ksi��ki dzi�kuj� Wydawnictwu Replika.

Tajemniczy wr�g od lat czyha na rodzin� Hajdukiewicz�w. W zem�cie za urojone krzywdy, daleki krewny postanawia odp�aci� si� swojemu kuzynowi, kieruj�c sw�j gniew na jego dzieci.

Daria od dzieci�stwa trzymana by�a przez swoj� rodzin� w z�otej klatce. Gro�ba wisz�ca nad dziewczyn� sta�a si� jeszcze realniejsza, kiedy dwaj jej najstarsi bracia stracili �ycie. W obawie o jej bezpiecze�stwo, rodzice nie pozwalali Darii samotnie opuszcza� rodzinnej willi, za jedyn� namiastk� wolno�ci daj�c jej mo�liwo�� pracy w b�d�cym ich w�asno�ci� hotelu „Zacisze”.

Przygnieciona ci�g�ym nadzorem Daria postanowi�a wyrwa� si� spod rodzicielskiej kurateli. Kiedy w „Zaciszu” poznaje Marka – nieco tajemniczego m�czyzn�, kt�ry usilnie stara si� zwr�ci� na siebie uwag� dziewczyny – pozwala, aby g�os serca st�umi� rozs�dek…

"Mi�o�� przychodzi niespodziewanie: po prostu pewnego dnia spogl�dasz komu� w oczy i ju� wiesz, �e tw�j �wiat przewr�ci� si� do g�ry nogami. Zrobisz dla niego wszystko, przezwyci�ysz ka�d� trudno��, przeczekasz..."

Edyta �wi�tek udanie po��czy�a romans z oryginalnym w�tkiem kryminalnym w wyniku czego otrzymali�my powie��, kt�ra z jednej strony wywo�uje niepok�j, a z drugiej budzi cieplejsze uczucia. Liczne tajemnice z przesz�o�ci powoduj�, �e stale jeste�my czym� zaskakiwani, nie wiemy kto tak naprawd� jest wrogiem, a kto nie. W pewnym momencie zastanawia�am si� czy kt�remukolwiek z bohater�w mo�na zaufa�? Musz� przyzna�, i� niekt�re sytuacje mog� wydawa� si� ma�o realne, ale jako� specjalnie mi to nie przeszkadza�o, a nawet bym powiedzia�a, �e i takie rzeczy ostatnimi czasy si� zdarzaj�.

Nie mog� natomiast zrozumie� postawy matki Darii, dla kt�rej nie liczy�o si� szcz�cie c�rki, a to co ona sama uwa�a za najlepsze dla siebie i swojej rodziny. Gdyby po�lubi�a �ukasza d�ugi rodziny znacznie by zmala�y. Co ostatecznie zrobi Daria?

"Przez ca�e �ycie wci�� nosi�a r�ne maski. By�a do nich przyzwyczajona i potrafi�a zachowa� kamienn� twarz w niemal�e ka�dej sytuacji."

Autorka stworzy�a intryguj�cych, pe�nych sprzeczno�ci, dopracowanych w ka�dym calu bohater�w. Nikt z nas nie jest do ko�ca tylko dobry lub z�y i tacy te� s� w�a�nie bohaterowie tej ksi��ki. Czytelnik ma mo�liwo�� prze�ywa� wraz z nimi wszystkie emocje, jakie nimi targaj� - strach, niepewno��, smutek, rado��. Para g��wnych bohater�w bardzo mi si� spodoba�a. Ich mocne charaktery sprawiaj�, �e otrzymujemy mieszank� i�cie wybuchow�. Zdecydowanie nie pozwalaj� si� nam nudzi�.

"Wraca� do pustego domu i t�skni� niczym szaleniec. Nie k�ama�, m�wi�c, �e sta�a si� jego narkotykiem. By� od niej uzale�niony i to ju� nie tylko w fizycznym wymiarze. Pragn�� jej cia�a, ale po��da� r�wnie� cichych, ciep�ych szept�w, d�ugich rozm�w, gdy by�o "ju� po", jej spokojnego snu u swego boku, a nawet tych koszmar�w, z kt�rych czasami j� budzi�."

Ksi��ka zmusi�a mnie do zadania sobie wielu pyta�: czy istnieje mi�o�� od pierwszego wejrzenia? Czy ma��e�stwo zawierane z rozs�dku jest warte naszego po�wi�cenia? Czy mo�na po��czy� mi�o�� i biznes? Czy otrzyma�am na wszystkie te pytania odpowiedzi? W du�ej mierze tak, ale jak to bywa w �yciu, nic nie jest tylko i wy��cznie czarne lub bia�e. Ka�da sytuacja i wydarzenie ma dwie strony monety.

Nie ma nag�ego szast-prast. Nie, tu stopniowo dawkowane jest napi�cie. Oczywi�cie s� te� zaskakuj�ce zwroty akcji, sprawiaj�ce �e pragniemy natychmiast wiedzie� co wydarzy si� dalej. Dope�nieniem ca�o�ci s� subtelne, zmys�owe sceny erotyczne. Autorka pos�uguje si� prostym, b�yskotliwym j�zykiem, z wywa�onymi opisami i intryguj�cymi dialogami.

Podoba�o mi si� to, w jaki spos�b pisarka potraktowa�a malownicze Bieszczady. Z ch�ci� bym si� tam wybra�a. To w�a�nie tam, w hotelu "Zacisze" zrodzi si� tytu�owa mi�o��. A jaki b�dzie jej fina�? Tego nie zdradz�, zapraszam do lektury. Tymczasem ja zabieram si� za kontynuacj�.

"Tam, gdzie rodzi si� mi�o��" to epicka, mocna, trzymaj�ca w napi�ciu powie�� o trudnej mi�o�ci, zem�cie, tajemnicach, intrygach, stracie, strachu, niepewno�ci, lojalno�ci. Ale na mi�o�ci i �yli d�ugo i szcz�liwie nie ko�czy si� ta historia. Co stanie si�, gdy do akcji wkroczy zazdro��?