Malarz dusz

Chcia�abym odwiedzi� Barcelon�, jednak w tym roku, z wiadomych wzgled�w, to si� nie uda. Przynajmniej w ten realny spos�b, bo czytaj�c Malarza Dusz mog�am poczu� tak� namiastk� tej podr�y.

Autora znam z Katedry w Barcelonie, jednak tym razem nie spotykamy si� w �redniowieczu, ale w 1901 roku, kiedy to Hiszpania targana jest wewn�trznymi niepokojami. Falcones, oczywi�cie w swoim stylu, z pe�n� wiedz� historyczn�, wprowadza nas w �wiat uciskanej biedoty. I robi to plastycznie, realnie i porywaj�co. Chocia� nie mog� powiedzie�, �e od razu si� wci�gn�am, bo pocz�tek sprawia� mi trudno��, a gabaryt przera�a�. Jednak nie �a�uj� ani chwili.

Opr�cz pi�kna Barcelony, autor �wietnie wykreowa� bohater�w. W szczeg�lno�ci postacie kobiece, ich determinacj�, odwag� i m�dro��. Chocia� od wydarze� dzieli nas ponad 100lat widzimy jakie zasz�y zmiany, a gdzie niestety nic si� nie zmieni�o.

Nie jest to �atwa lektura, nie jest to czytad�o na jeden wiecz�r. To porywaj�ca, czasem smutna historia, o poszukiwaniu siebie, po�wi�ceniu i walce. Historyczna, pe�na realizmu i niepowtarzalnego klimatu. Polecam.

Cech� powie�ci historycznej jest d��enie do odzwierciedlenia realistycznych wydarze�, na kanwie kt�rych osadza si� przygody fikcyjnych bohater�w i tak jest u Ildefonso Falcones`a - wyst�puj� tu g��wnie arty�ci ze �wiata dziedzin sztuki, kt�rzy mieszaj� si� z postaciami fikcyjnymi stworzonymi na potrzeby opowie�ci. Autor skupi� si� tu w g��wnej mierze na walkach klasowych robotnik�w z bur�uazj� i z Ko�cio�em. W niezwykle obrazowy spos�b ukazano Barcelon� jako miasto kontrast�w, gdzie g��d i n�dza zagra�aj� mieszka�com, ulice s� przepe�nione armi� dzieci-�ebrak�w i drobnych przest�pc�w Fabu�� osnuto na kanwie strajk�w robotnik�w, to r�wnie� czas g��bokich przemian w sztuce i w�a�nie na tle tych wydarze� wpleciono histori� malarza - Dalmau Sala. Opr�cz tytu�owego bohatera mocno zaakcentowano posta� Emmy, kt�rej po�wi�cono w opowie�ci r�wnie� du�o miejsca, kobieta staje na czele robotniczego ruchu, jest jego przewodniczk� duchow� i mentork�, jest postaci� niezwykle charakterystyczn�, jej odwaga i po�wi�cenie imponuj� mi.

Mamy tu r�wnie� umiej�tnie wpleciony w�tek romansowy i nie zabraknie te� pikantniejszych scen.

Powie�� podzielono na dwie cz�ci. W pierwszej obserwujemy jak tytu�owy bohater dzi�ki talentowi zostaje dostrze�ony i otoczony opiek� swojego mentora don Manuela (w�a�ciciela fabryki ceramiki) zostaje wprowadzony w �rodowisko, gdzie kwitnie sztuka i dobrobyt. Swojego pochodzenia nie da si� niestety ukry� i nieokrzesanie w zachowaniu Dalmau staje si� jego pi�t� achillesow�, m�czy�nie trudno odnale�� si� w nowym �rodowisku, zach�y�ni�ty bogactwem i przepychem odsuwa si� od matki i narzeczonej. Ca�a sytuacja odbija si� negatywnie r�wnie� na pracy malarza, kt�ry bez alkoholu czy narkotyk�w nie potrafi funkcjonowa�, dotyka samego dna.

"To pan swoimi pochlebstwami sprowadzi� ch�opaka na z�� drog�. (...) Wy bogacze wykorzystujecie ich, deprawujecie, a potem narzekacie (...) przez Pana straci�am syna , mam kreatur�, kt�ra b�dzie nurza� si� w n�dzy, dop�ki nie umrze w jakim� zau�ku".

Druga cz�� powie�ci daje czytelnikowi nadziej� - to inaczej powr�t syna marnotrawnego, Dalmau wraca do �wiata �ywych i pr�buje naprawi� swoje b��dy. To r�wnie� czas coraz bardziej odwa�niejszych strajk�w, kt�re nie zostaj� st�umione jak dotychczas, rozlewaj� si� na ca�y kraj, przynosz�c oczekiwane efekty i coraz bardziej dotkliwiej uderzaj� w Ko�ci� i bur�uazj�.

"Malarz dusz" to opowie�� pe�na znacze� i w�tk�w. To historia o po�wi�ceniu - gdyby nie troska i opieka Emmy matka Dalmau najprawdopodobniej nie prze�y�aby odej�cia syna. Okres g��bokich przemian to nie by� czas na godzenie si� z zastan� sytuacj�, tu nie by�o miejsca na narzekanie na sw�j los, trzeba by�o stan�� do walki o godniejsze �ycie, wykorzystuj�c przy tym ka�d� bro�, jaka by�a w zasi�gu r�ki. To r�wnie� opowie�� jak �wiat bogactwa mo�e wp�yn�� na m�odego, niedo�wiadczonego cz�owieka.

Warto wspomnie� o stylu Ildefonso Falcones`a, kt�ry charakteryzuje si� barwno�ci� j�zyka, opis�w, autor znakomicie operuje s�owem i przybli�a nam autentyczne nazwy miejsc, wspaniale oddaje ka�dy szczeg�. Barcelona jest tu jak �ywa - mo�emy poczu� jej autentyczny klimat, us�ysze� d�wi�ki i zobaczy� barwy. Niezwykle obrazowe opisy i mn�stwo szczeg��w - tymi s�owami mo�na najkr�cej opisa� styl autora. Faktycznie ksi��ka nieco przera�a swoj� obj�to�ci� i niejednego z nas mo�e zniech�ci�, jednak pisarz umiej�tnie ��czy w�tki i oddaje klimat tego okresu. Du�a ilo�� bohater�w przewijaj�cych si� przez ca�� opowie�� nie sprawi nam trudno�ci, s� to postaci tak wyraziste, klarowne i barwne, �e z �atwo�ci� je zapami�tamy. Wszystko zosta�o tu dok�adnie wywa�one: akcja, opisy i dialogi sprawiaj�, �e powie�� jest �atwa w odbiorze i czyta si� z ciekawo�ci�.

Zachwyci� mnie �wiat przedstawiony wykreowany przez Ildefonso Falcones`a: ub�stwo najni�szych warstw, n�dza, problem prostytucji, wyzysk, bezdomno��, rola Ko�cio�a, kt�ry steruje wszystkim, korupcja i brak sprawiedliwo�ci - te problemy przewijaj� si� nieustann9ie na kartach powie�ci.

Tym, kt�rzy jeszcze nie czytali, a interesuje ich taka tematyka, oraz wszystkim, kt�rzy tak jak ja omijali szerokim �ukiem gatunek powie�ci historycznej - serdecznie polecam!

Ksi��k� otrzyma�am z Klubu Recenzenta portalu [Adres usuni�ty].

Ildefonso Falcones jest jednym z najciekawszych i najg�o�niejszych pisarzy hiszpa�skich ostatnich lat w gatunku powie�� historyczna. „Malarz dusz” to jego najnowsze dzie�o, a zarazem moje pierwsze spotkanie z jego tw�rczo�ci�. I musz� przyzna�, �e naprawd� jestem pe�na podziwu! To, jak autor przedstawia w powie�ci Barcelon�, to prawdziwy majstersztyk! T�o historyczne jest naprawd� bogate – w szkole si� tego nie nauczycie. Tu, razem z bohaterami, do�wiadczamy wszystkich zmian w polityce, anga�ujemy si� w ruchy sprzeciwu, chodzimy na wiece i inne walcz�ce zgromadzenia. To by� ci�ki czas w tym mie�cie, i wida� to na ka�dym kroku. �wietnie oddany jest te� kontrast pomi�dzy biedot� i zamo�nymi, kt�rzy sprawuj� w�adz� w mie�cie. Jest tu te� sporo sztuki – architekci, malarze, a tak�e i poeci ca�y czas przewijaj� si� przez powie��, ucz�c nas o nurtach w tamtych czasach panuj�cych. To skrz�tnie, niesamowicie szczeg�owo zbudowana, bardzo rozleg�a powie�� historyczna. Znajd�cie na ni� czas, warto si� z ni� zapozna�!

Moje kolejne letnie odkrycie to niesamowicie klimatyczna i wzruszaj�ca podr� do Barcelony pocz�tku XX wieku. Do czas�w niespokojnych, ale i tw�rczych, kt�re mia�y ogromny wp�yw na obecny wygl�d miasta.

To czasy kiedy przepa�� pomi�dzy bogatymi mieszczanami i bied� robotnik�w jest tak drastyczna, �e porywa t�umy do walki o popraw� warunk�w, o szans� na prze�ycie. Z drugiej strony rozkwit modernizmu ma uczyni� miasto wyj�tkowym, pozbawionym pospolito�ci. To czasy wybitnych tw�rc�w jak Domenech, Montaner, czy Gaudi.

G��wny bohater, Dalmau Sala, stoi na pograniczu obu tych �wiat�w. Wywodz�cy si� z robotniczej rodziny, bardzo zdolny tw�rca wzornictwa ceramicznego, ma oparcie w jednym z bogatszych ludzi w Barcelonie, czerpi�cym niebagatelne zyski z jego pracy. Ten bur�uazyjny �wiat kusi ch�opaka, jednak nie jest przychylny dla robotnika nawet tak zdolnego. W pewnym momencie wch�onie go i wypluje. Dalmau straci wszystko - prac�, uznanie, rodzin� i ukochan�. Czy b�dzie potrafi� podnie�� si� z upadku na samo dno? Po kt�rej stronie stanie?

To historia wielow�tkowa i wielop�aszczyznowa. Z jednej strony zagl�damy przez rami� wielkim mistrzom, towarzysz�c ich pasji tworzenia, z drugiej zag��biamy si� w najmroczniejsze, cuchn�ce zakamarki miasta �ledz�c losy naszego bohatera. Stoimy na barykadach wraz z kobietami i dzie�mi walcz�cymi o popraw� egzystencji rodzin robotniczych i jeste�my �wiadkami upadku ich nadziei, poni�ania i wykorzystywania.

To opowie�� o tworzeniu cud�w architektury i niszczeniu ludzkich marze�. O walce t�um�w i jednostki w imi� idea��w i o w�asn� to�samo��. Napisana j�zykiem tak malowniczym, z tak pe�nokrwistymi bohaterami, �e czujemy si� niemal uczestnikami �wczesnych wydarze�.

Z Barcelon� mam wiele przyjemnych wspomnie�, jednak ta ksi��ka sprawia, �e patrz� na ni� inaczej, z innymi emocjami i kocham j� jeszcze bardziej. Je�li nie mieli�cie okazji pozna� tw�rczo�ci autora, to gor�co zach�cam.

Tym razem autor zabiera nas do Barcelony, targanej wewn�trznymi walkami. Trafiamy na okres wyzysku pracownik�w, licznych strajk�w, walki anarchist�w z niesprawiedliwo�ciami, walki o przekonania i idea�y. Celem jest poprawa warunk�w �ycia mieszka�c�w skrzywdzonych przez los, ale i utarcie nosa mo�nym i bogatym, tym, kt�rych kryzys nie dosi�ga.

M�ody malarz, Dalmau Sala jest rozdarty wewn�trznie i nie wie po kt�rej stronie �ycia stan��. Wywodz�cych si� z biednej rodziny, wychowywany przez matk�, wkr�tce traci siostr�, kt�ra walczy�a o idea�y i przekonania. A na dodatek mi�o�� jego �ycia, Emma, nie jest w stanie wybaczy� mu z�ego post�powania i zrywa z nim ca�kowicie kontakt, i znika. Dalmau przemierza wzd�u� i wszerz Barcelon� w poszukiwaniu ukochanej, kt�ra nie chce mie� z nim nic wsp�lnego. M�odzieniec zarabia na �ycie jako mistrz ceramiki w zak�adzie bogatego don Manuela Bello, kt�ry, w przeciwie�stwie do swojego ucznia, jest zagorza�ym katolikiem. Dostaje ON szans� na rozw�j swojej pasji, jak� jest malarstwo. Czy jednak wykorzysta szans� jak� otrzyma od swojego mentora? Czy Emma wr�ci do niego i b�d� wie�� szcz�liwe �ycie? Czy nastroje w kraju si� uspokoj� i ludzie przestan� walczy� i strajkowa�? Mn�stwo niewiadomych, ale czasy sprzyja�y niepewno�ci i niepokojom. Trudno odgadn�� jak si� potocz� losy bohater�w. Czy mo�na oczekiwa� szcz�liwego zwie�czenia po�r�d trwaj�cych nieustannie walk ulicznych? Mi�o�� do kobiety, umi�owanie sztuki i walka o idea�y b�d� przy�wieca�y bohaterom w poszukiwaniu tej jedynej, w�a�ciwej drogi �yciowej …

Ildefonso Falcones w cudowny i liryczny spos�b oprowadza nas po najciekawszych zakamarkach Barcelony, pokazuje miejsca, kt�rych nie mo�na nie zobaczy�. A w dodatku rozkwit epoki modernizmu zachwyca pi�knem planowanych i wznoszonych budowli, charakterystycznych dla tych czas�w. W tym czasie tworz� wielcy arty�ci, ale nie mo�na te� zapomnie� o naszym bohaterze, Dalmau. Nie jest gorszy od innych, ale jest nieznany i dopiero ludzie poznaj� jego sztuk�. Jego tw�rczo�� zachwyca od pierwszego spojrzenia, jego przenikliwo�� i umiej�tno�� uchwycenia tego, na co inni nie zwracaj� uwagi, przysparza mu zwolennik�w. Ma szans� sta� si� s�awny, tylko czy z niej skorzysta?

Malarz dusz to niewiarygodna historia walki o utracon� mi�o��, pr�ba jej odzyskania bez patrzenia na mo�liwe do poniesienia konsekwencje. Ta ci�g�a w�dr�wka i po�wi�cenie, to nieustanne poszukiwanie tej jedynej ukochanej odbij� wielkie i kosztowne pi�tno na jego �yciu. Upadek, zniewolenie, uzale�nienie od narkotyk�w to tylko cz�� konsekwencji, jaki poniesie Dalmau. Ma si� pewno��, �e jest w miejscu, z kt�rego cz�owiek ju� si� nie jest w stanie podnie��. Ale czego� nie robi si� dla mi�o�ci? Prawdziwa i szczera mi�o�� jest warta wszystkich po�wi�ce� i wyrzecze�, tylko ten, kto potrafi kocha� prawdziwie i otwarcie, jest w stanie to zrozumie�. Ta powie�� to r�wnie� wycinek trudnej historii Hiszpanii, targanej wewn�trznymi walkami i niesprawiedliwo�ciami. Nier�wno�ci spo�eczne i wyzysk biednych bij� po oczach i wstrz�saj� czytelnikiem. Walki anarchist�w z katolikami powoduj�, �e musimy opowiedzie� si� po jednej ze stron. Tylko kt�rej? Barcelona przedstawiona przez autora to kraj licznych i bardzo widocznych kontrast�w. Biedni walcz� o prac� i kawa�ek chleba, s� poni�ani i wyzyskiwani, lekcewa�eni i skazywani na surowe kary wi�zienia. A bogaci? Bawi� si� dobrze i z zadowoleniem, bogac� si� na krzywdzie i upokarzaniu spo�ecze�stwa, nie wiedz� co to problemy i niedostatek. Za pieni�dze s� w stanie kupi� wszystko, nie ma dla nich rzeczy niemo�liwych. S� w stanie zniszczy� ka�dego, kto stanie im na drodze.

Mnie ta lektura zachwyci�a realno�ci�, liryczno�ci� i pi�knem przekazu. Zabra�a w cudown� podr�, pe�n� emocji i niecodziennych wra�e�. Od pocz�tku mia�am nadziej�, �e mi�o�� przezwyci�y wszelkie przeszkody, nada sens �yciu bohater�w i pozwoli im mie� nadziej�, �e warto upada� i godnie si� z upadku podnosi�. Charyzmatyczni i pe�ni wiary w swoje idea�y bohaterowie s� wzorem godnym do na�ladowania. �adne niepowodzenia ich nie z�ama�y, wr�cz przeciwnie, wzmacnia�y ich i pozwala�y z jeszcze wi�ksz� energi� i odwag� walczy� w s�usznej sprawie.

Ju� dzi� mo�esz si� wybra� w refleksyjn� i tajemnicz� podr� po nieodkrytych i zaskakuj�cych zak�tkach Barcelony. Wystarczy odrobina odwagi i intryguj�cej ciekawo�ci. Mam nadziej�, �e spotkasz malarza ludzkich dusz i wsp�lnie z nim prze�yjesz przygod� swojego �ycia. Pi�kna i niezapomniana przygoda przed wami!