Uwa�aj na siebie

NIE CZYTAJ, JE�LI JESTE� PRZED LEKTUR�!

Akcja „Uwa�aj na siebie” dzieje si� mniej wi�cej p�tora roku po wydarzeniach z „Stanie si� co� z�ego”.

Pawe� i Sebastian na sta�e osiedlili si� w idyllicznym Podlasiu, gdzie zapach lasu budzi ich o poranku… co mo�e p�j�� nie tak?


Jakub B�czykowski zdecydowanie wie, jak pisa�, �eby zaciekawi� czytelnika. Pierwsze linijki tekstu zwiastuj�, �e akcja b�dzie gor�ca i intryguj�ca, jak w pierwszym tomie.
Tym razem jednak, po �wietnym debiucie, totalnie nie wiem, co tutaj si� zadzia�o.

Pisze to z b�lem serca!

Ta ksi��ka, to owszem rozrywka, uzupe�nienie historii, ale… brak�o mi akcji, tajemniczo�ci, tego czego�, co przecie� tak �wietnie Jakubowi wysz�o przy wcze�niejszej pozycji! Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, �e ja jako czytelnik, tak polubi�am og�lnie to uniwersum, �e chcia�abym si� dowiedzie� co dalej u nich, ale czy… z Paw�em w roli g��wnej? Nie wiem. Zupe�nie mam mieszane uczucia. Dlaczego? (Pami�tajcie, �e to tylko moja subiektywna opinia!):


Cz�ciej wywraca�am oczami, ni� si� �mia�am czy ba�am, czy w og�le cokolwiek. Czy Pawe�, g��wny bohater, irytowa� mnie tak samo w pierwszej cz�ci? Czy by� mniej przerysowany? Jego zachowanie w drugim tomie wali po oczach tak mocno, �e obawiam si� fioletowych �lad�w.

I to ci�g�e wytykanie Beacie (przyjaci�ce g��wnego bohatera), �e jest gruba. No jest. Autor podkre�li� to tyle razy, �e ju� mia�am do��, jak przy absolutnie ka�dej okazji, bohater zastanawia� si�, czy jego przyjaci�ka zmie�ci�aby si� w standardowej trumnie itd. Ubaw po pachy. Ja wiem, �e Pawe� JEST tego typu cz�owiekiem, kt�ry uwielbia Beatk� i ze szczero�ci� m�wi jej co my�li, ale s� pewne granice dobrego smaku. Gdzie� to si� zgubi�o. Zafiksowa�o. Kiedy czego� jest za du�o, staje si� po prostu md�e. Autor mo�e teraz pomy�le�, �e pruj� si� tutaj, bo sama jestem gruba. By� mo�e, a mo�e po prostu by�a masa rzeczy, o kt�rych m�g� napisa� dodatkowo (wi�cej), a tego nie zrobi�, a wstawia� co rusz tusz� Beaty. Jej tusz�, niski iloraz inteligencji, zachowanie. A przecie� Jakub wie, ile os�b jest #teamBeatka! Pisz� to z przymru�eniem, bo przecie� wiem, �e autor nie chcia� nikogo obrazi�, ale z postaci� Paw�a pop�yn�� ca�kowicie tym razem.


�eby�cie zrozumieli te� jak� postaci� jest PAWE�. Inni te� s� poni�ej jego godno�ci. Pracownica stacji benzynowej, na kt�r� krzyczy. Miko�aj bogu winny pracownik Paw�a. Miejscowy mi�o�nik niskoprocentowych trunk�w — Kalafior… ka�dy jest gorszy od g��wnego bohatera. Tutaj uk�on w stron� autora, �e stworzy� bohatera, kt�ry… wkurza. To nie lada wyczyn!


Czytelnik chce polubi� g��wnego bohatera (przynajmniej ja pr�bowa�am, s�owo!), ale co ju� jest w miar� stabilnie, to Pawe� wyskakuje z jakim� tekstem lub przemy�leniem, kt�rego nie chcieliby�my przeczyta�. �adnie nas urz�dzi�e� tym razem Jakubie!
Rozbawi�o mnie natomiast to, �e bohater ma przemy�lenie, �e nienawidzi formy wo�acza („— Dzie� dobry Filipie!”). Uwa�a, �e jest ona „wynios�a i u�ywaj� jej ludzie zakompleksieni”. Przecie� ca�y Pawe� jest WYNIOS�Y. Wi�c tutaj idealnie to do niego pasuje. 
 �wietnym pytaniem jest tutaj, dlaczego Pawe� w og�le przyja�ni si� z Beat�? To, co o niej my�li, nie powinno si� w og�le pojawi�. Opisuje j� jako brudn�, grub�, nieokrzesan�… nieumiej�c� si� zachowa� w�r�d ludzi. Przykro si� to czyta. Czy to DUFF (Designated Ugly Fat Friend)? Czekam, a� autor wr�ci do nas z tekstem, gdzie b�dzie wi�cej przychylno�ci do tej dziewczyny :D.

Mrugni�ciem do czytelnika jest moment, kiedy autor u�ywa s��w: „stanie si� co� z�ego” i „uwa�aj na siebie”. Jak to drugie w tym tomie mog�o by� nagromadzone, tak powtarzanie w drugiej po�owie ksi��ki co chwil� „stanie si� co� z�ego” bywa�o troch� m�cz�ce.
 Autor zdecydowanie z�apa� mnie za serce, pisz�c o Bado. W tym wypadku mo�na pozna� g��wnego bohatera, jako cz�owieka z uczuciami. Pies, jako jeden z niewielu, jest obdarzony mi�o�ci� i szacunkiem przez Paw�a. Bado. R�zia, Sebastian. Ich stado. By�oby wspaniale, gdyby autor im po�wi�ci� wi�cej miejsca. Zdecydowanie sprawi�oby to, �e ta ksi��ka by�aby bardziej cosy, a na tym polu r�wnie� autor si� spe�nia. Potrafi uj�� w s�owa to co chce przekaza� i bardzo mnie to cieszy.

Pawe� jest wielowymiarowym bohaterem. Ma mn�stwo traum. Problem�w, kt�re zdecydowanie s� w tym stadium, �eby skontaktowa� si� ju� ze specjalist�. Mam wra�enie, �e skoro Sebastian z nim jest, bo go „zna” i wie, jaki jest naprawd�, to znaczy, �e Pawe� potrafi(�) by� mi�y (inny?). Jest w takim razie szansa na kolejny tom, z mniej irytuj�cym bohaterem. Niech�e ten Pawe� przejdzie przemian� na lepszego cz�owieka, ale tak na d�u�ej :D.


B�czykowski ma w swoich ksi��kach co� takiego, �e ci�ko jest si� oderwa�, dop�ki nie dowiemy si�, jak zako�czy si� dana historia. Hipnotyzuje pisz�c, dlatego licz�, �e kolejna ksi��ka b�dzie co najmniej tak dobra, jak „Stanie si� co� z�ego”, albo lepsza.

Wida� tutaj r�wnie� progres, je�li chodzi o styl pisania autora. Rokuje to bardzo dobrze, i wiem, �e z ka�d� ksi��k� b�dzie lepiej, a ja b�d� sta� murem i dopingowa�go w tym, �eby szed� na sam szczyt! Takich autor�w nam trzeba!

Czy polecam?

Zdecydowanie „Stanie si� co� z�ego”, a „Uwa�aj na siebie” jako uzupe�nienie.

Dzi� chc� Wam przedstawi� drug� cz�� dylogii autorstwa Jakuba B�czy�skiego „Uwa�aj na siebie”, wydawnictwo Mi�ta.

tym razem Pawe� nie pije i wraz ze swym partnerem mieszkaj� na wsi. Gdzie Pawe� podejmuje si� prowadzenia miejscowego sklepu, a pomimo wysi�k�w i stara� interes nie idzie do przodu.�

I jak w pierwszej cz�ci Pawe� nadal irytuje swoim zachowaniem, chocia� mam wra�enie, �e troszk� mniej przez humorystyczne wstawki. Nie ma tu szybkich zwrot�w akcji, jednak pojawiaj� si� intrygi, tajemnice, a do tego lekkie pi�ro autora co powoduje, �e ksi��k� czyta si� do�� szybko. Zostaje poruszonych kilka wa�nych temat�w, a jednym z nich jest tolerancja, z kt�r� jest bardzo r�nie i wskazane, �e ka�dy z nas jest inny i ma prawo do w�asnych wybor�w oraz swojego �ycia.

Polecam Wam obie ksi��ki.

W pierwszym tomie poznajemy Paw�a, trzydziestokilkulatka, kt�ry mia� trudny rok. Morderstwo znajomego, wyjazd do g�uszy, walka z uzale�nieniem, a na koniec cudem uratowany przed niechybn� �mierci� z r�k psychopatki.

Powoli wraca do r�wnowagi, ale wspomnienia wci�� wracaj�. Nie u�atwia mu �ycia fakt, ze w miejscu niedosz�ej zbrodni, tu� obok jego domu powstaje SPA.

Mimo to wiedzie spokojne �ycie wraz z partnerem i jego c�rk�. Jak to w �yciu jest- nie brakuje trosk i wyzwa�. Po �mierci Marysi prowadzi jej sklep, ale klient�w brakuje. Mieszka�cy wioski zaakceptowali jego zwi�zek z Sebastianem, ale zawsze si� znajdzie jaki� „sebix”, kt�remu trzeba obja�nia� �wiat.

Akcja toczy si� w tej cz�ci spokojniej i nie ma nag�ych zwrot�w akcji, mimo to przyjemnie si� czyta. Je�li mam by� uczciw�, to w tej cz�ci Pawe� mnie lekko irytowa�, jego skupienie na sobie i brak czasu dla Beaty (kt�ra mu uratowa�a �ycie), sprawia�o, �e mia�am ochot� mu powiedzie� kilka s��w 😉

Lekki styl autora sprawia, �e ksi��k� si� czyta szybko. Polecam!

Jedna seria dwie ca�kiem r�ne opowie�ci. To pierwsze co przychodzi mi do g�owy po przeczytaniu pierwszych dw�ch tom�w serii Podlasie. W takiej sytuacji pojawia si� pytanie, czy trzeba zna� pierwszy tom, by m�c si�gn�� po „Uwa�aj na siebie” i jest mi trudno odpowiedzie� na to pytanie. Osobi�cie uwa�am, �e tak raczej znajomo�� „Stanie si� co� z�ego” jest potrzeba. Ale czy jako osoba, kt�ra, by nie przeczyta�a odnalaz�a, by si� w drugiej ksi���ce? My�l�, �e tak jednak wiele element�w mo�e by� nie do ko�ca jasne. Wi�c jak jest mo�liwo�� to polecam raczej uznawa�, �e ��ta ksi��ka jest kontynuacj�, a nie osobn� histori�.

Niesamowitym, jednak jest fakt tego, jak te opowie�ci r�ni� si� gatunkiem. Pocz�tek tej historii mo�na nazwa� bardziej tajemniczy. Musimy odkry� razem z bohaterem przysz�o�� i przypomnie� siebie przesz�o��. Za to w drugim tomie dostajemy histori�, przy kt�rej trudno nieraz si� nie u�miecha�, czy te� uroni� �z�.

Zostaje nam przedstawiony rozw�j bohater�w i dalsze ich perypetie. I musz� przyzna�, �e ten podoba� mi si� bardziej (mo�e to by� kwestia tego, �e tym razem Pawe� wzi�� si� za siebie, a nie marudzi� na swoje �ycie co drug� stron�). Jednak uwa�am, �e jest to seria warta poznania i na pewno si�gn� po inne ksi��ki autora oczywi�cie czekaj� na ci�g dalszy.

P.S A Pani Maria to na pewno bohaterka, kt�r� musicie pozna� i mam ogromny foch na autora ka�dy, kto czyta� wie dlaczego.

Pawe� z Sebastianem pomimo niedawnych prze�y� postanawiaj�, �e na sta�e przeprowadz� si� do chaty na Podlasiu. Chc� oderwa� si� od miejskiego zgie�ku i rozpocz�� nowy rozdzia�. Pawe� postanawia sko�czy� z piciem, a ich cz�stym go�ciem zaczyna by� c�rka Sebastiana. Mieszka�cy te� przyzwyczajaj� si� do nowych s�siad�w. Tylko ich sielanka nie mo�e trwa� d�ugo. Codzienne prowadzenie sklepu spo�ywczego nie nale�y do najprostszych zaj��, zw�aszcza jak brakuje klient�w. Dodatkowo dom, w kt�rym Pawe� prze�y� sw�j koszmar znalaz� nowego w�a�ciciela. Czy uda im si� stan�� na nogi? Jak sprawy si� jeszcze skomplikuj�?

Po sko�czeniu "Stanie si� co� z�ego" od razu si�gn�am po kontynuacj�. Nie chcia�am opuszcza� Podlasia i uroczego psa. Wydarzenia z poprzedniej cz�ci mocno si� na bohaterach odbi�y i wp�yn�y na ich post�powanie. Przez co postanowili zmieni� swoje �ycie i dotychczasowe zachowanie. Jednak los nie jest dla nich �askawy i stawia kolejne przeszkody.

I chyba jednak Pawe� celowo zosta� stworzony tak, by czytelnik nie przepada� z nim. W tej cz�ci jest zachowanie i spos�b my�lenia by� jeszcze gorszy. Sta� si� jeszcze wi�kszym egocentrykiem i narcyzem. Uwa�a� �e czyje� post�powanie to jego zas�uga lub on si� do tego przyczyni� swoj� elokwencj�. Swoich przyjaci� traktowa� bardzo przedmiotowo i wyra�a� si� o nich bardzo nieprzychylnie. Sebastian sta� si� troch� bardziej widoczny w tym tomie, jednak by� bardziej zaj�ty sob� ni� relacj� z Paw�em. Wola� sp�dza� czas z now� poznan� osob� ni� z partnerem. Jednak nie odbior� mu tego, �e ma podej�cie do dzieci i ca�y ogrom cierpliwo�ci. Chocia� jego podej�cie do traumy Paw�a to by� jeden ogromny red flag. Tak si� nie post�puje z osob�, kt�ra prze�y�a takie wydarzenia, a wymuszenia konkretnych zachowa�, w tym przypadku, nigdy dobrze si� nie ko�czy.

Tak jak poprzedni� cz��, tak i t� czyta�o mi si� naprawd� przyjemnie i szybko. Nawet ten tom przeczyta�am szybciej i �atwiej ponownie wesz�am do tych wydarze�. Mo�e napi�cie nie by�o tak intensywne, jednak lekki dreszczyk niepewno�ci pozosta�. Autor naprawd� dobrze przedstawi� temat zwi�zk�w jednop�ciowych i jak to mo�na wyt�umaczy� dziecku. Te� kwestia nietolerancji zosta�a dobrze przedstawiona i jakie wyzwania mog� czeka� na takie pary.

Tak�e podsumowuj�c to bardzo udana kontynuacja. Wida� rozw�j postaci, radzenia sobie z traumatycznymi wydarzeniami i to podsk�rne napi�cie, kt�re do samego ko�ca nie opuszcza czytelnika. Sp�dzi�am z histori� kilka dobrych godzin. Zako�czenie w tej cz�ci r�wnie� zaskakiwa�o i trudno by�o si� domy�li� powodu tego, dop�ki nie zosta�o to wyja�nione. Chocia� min�o ju� kilka dni odk�d j� sko�czy�am to dalej siedzi mi ona w g�owie, a to dobrze �wiadczy!