Ksi�ga run. Jak wykorzysta� pot�g� znak�w runicznych?

Publikacja podzielona zosta�a na trzy cz�ci. By� mo�e pierwsza z nich, wielu czytelnikom wyda si� niepotrzebna, skupia si� bowiem na rysie historycznym run, jednak istniej� powody, czemu Berenika Tern postanowi�a jej nie pomin��. Po�wi�caj�c uwag� kontekstowi historycznemu kultury Germa�skiej, autorce udaje si� w pewien spos�b, rozrysowa� w g�owie czytelnik�w obraz tamtejszych wierze� i przekona�, co z kolei pomaga zrozumie� dlaczego Wikingowie postrzegali runy w taki, a nie inny spos�b. Cz�� pierwsza jest z jednej strony d�uga (zawiera sporo d�ugich opis�w i informacji, wydaje si� wi�c w pewien spos�b "ci�ka"), z drugiej za� niewystarczaj�ca, wci�� pozostawia bowiem sporo niewiadomych, co by� mo�e, dla zainteresowanych histori�, oka�e si� zach�t� do poszukiwania odpowiedzi samemu.

Cz�� druga ksi��ki - zatytu�owana "Energetyka i znaczenie run", oka�e si� du�o bardziej interesuj�ca dla tych, kt�rzy poszukiwali w ksi��ce jedynie informacji o runach samych w sobie. �ci�le zwi�zana z cz�ci� drug�, jest r�wnie� cz�� trzecia - ostatnia, dostarczaj�ca opisy i charakterystyk� run. Informacji jest sporo. Autorka wi��e z runami niegdysiejsze poematy, przypisuje poszczeg�lnym literom bog�w, atrybuty, znaczenia symboliczne oraz ezoteryczne, m�wi o amuletach wykorzystuj�cych poszczeg�lne runy, a tak�e o zastosowaniu magicznym, r�wnocze�nie nie zapominaj�c o jej w�asnej analizie znak�w.

Pozycja ta z ca�� pewno�ci� jest interesuj�ca i dostarczy�a mi sporo informacji, jednak nie da si� ukry�, �e jest ksi��k� bardzo specyficzn�. Napisana w autorytatywnym tonie, wymaga od czytelnika uwagi i nie pozostawia za wiele miejsca dla w�asnej interpretacji. Poza tym, cz�sto czytaj�c t� publikacj� i widz�c wszystkie odniesienia i przypisy (r�wnie� do wikipedii), mia�am wra�enie, jakbym czyta�a prac� licencjack�, kt�ra z jednej strony, dostarcza jakich�-tam informacji, ale z drugiej jest chwilami zbyt og�lna (zw�aszcza z powtarzaj�cymi si� znaczeniami i tak dalej) oraz chaotyczna, w zwi�zku z czym nie jestem pewna, �e mog� zaufa� wszystkiemu czego si� dowiedzia�am z tego tytu�u na 100%. Rozumiem jednak, �e ilo�� odniesie� �r�d�owych mia�a by� poparciem autorki dla tre�ci zgromadzonych w ksi��ce.

"Ksi�ga run" to pozycja dla tych, kt�rzy chcieliby dowiedzie� si� czego� o runach, o tym czym by�y w przesz�o�ci i czym sta�y si� w obecnych czasach. Autorka dostarcza do�� sporo materia�u do przeanalizowania i zbadania, a tych, kt�rzy nie znale�li w publikacji tego czego szukali, odsy�a do innych, "zaufanych" pozycji, z kt�rych sama czerpa�a wiedz�. Mnie, zdecydowanie pomog�a nieco lepiej zrozumie� fenomen alfabetu Futhark. Je�li zatem szukacie ksi��ki, pe�nej informacji, zach�cam do zainteresowania si� tym tytu�em.

Ju� od d�u�szego czasu przygotowuj� si� do pisania nowej powie�ci, tym razem z gatunku fantastyki, gdzie baz� b�d� dawne wierzenia. Runy wyda�y mi si� idealnym dodatkiem do tworzonego przeze mnie ezoterycznego �wiata, ale niewiele o nich wiedzia�am. Czy Ksi�ga Run Bereniki Tern okaza�a si� pomocna? Bezsprzecznie tak i da�a mi wi�cej, ni� oczekiwa�am.

Ksi�ga Run to nie tylko same runy. Autorka podesz�a do tematu bardzo odpowiedzialnie i z sercem. Berenika Tern do�o�y�a wszelkich stara�, by czytelnik zdo�a� zrozumie� i w g��bi poj�� znaczenie oraz energi� run, dlatego nie ograniczy�a si� do samego ich opisu.

Ksi�ga run to spora dawka ezoteryki, ale r�wnie� historii o pradziejach Europy, w tym o indoeuropejczykach, Germanach, Wikingach oraz kr�tki kurs mitologii nordyckiej. Wszystko to jest niezwykle pouczaj�ce, wed�ug mnie ciekawe i du�o u�atwia przy pr�bie zapoznania si� z runami.

Do alfabet�w runicznych docieramy dopiero na 97 stronie, a szczeg�owy opis run ze starego futharku zaczyna si� na 183. I oczywi�cie od razu mo�emy przeskoczy� do meritum, ale mimo wszystko nie radz� tego robi�. Warto prze�ledzi� ca�� ksi��k� od deski do deski, by �atwiej zrozumie� same runy.

Ksi�ga Run to rzetelne opracowanie merytoryczne tematu. Berenika Tern bazuje na badaniach j�zykoznawc�w, historyk�w, archeolog�w, �r�d�ach literackich oraz archeolingwinistycznych. Ksi��ka bogata jest w przypisy i bibliografi�, a przy tym napisana przyst�pnie, zrozumiale i ze wspania�ym wyczuciem.

Si�gaj�c po Ksi�g� Run, dostajemy wiedz� w pigu�ce, wszystkie najwa�niejsze informacje zaczerpni�te z wielu �r�de� i to nie tylko polskoj�zycznych. Z perspektywy osoby pocz�tkuj�cej by�a to niezwykle pouczaj�ca i w miar� jasna lekcja. Mam wra�enie, �e kto� nieco lepiej zaznajomiony w temacie r�wnie� odnajdzie w niej wiele cennych informacji, dzi�ki kt�rym poszerzy ju� zdobyt� wiedz�.

Ksi��k� oceniam bardzo dobrze pod k�tem opracowania paranaukowego i historycznego, ale co do konkretnego u�ycia run, potrzebowa�abym wi�cej wskaz�wek. Nawet gdybym chcia�a, po lekturze Ksi�gi Run nie czuj� si� gotowa samodzielnie wykorzystywa� energii znak�w. Oczywi�cie jest wspomniane, jak mo�na to zrobi�, ale ja potrzebowa�abym dok�adniejszego wyt�umaczenia krok po kroku. W obecnej sytuacji wierz�c, i� znaki maj� w sobie energi�, ba�abym si�, �e zamiast pom�c, przesadzi�abym albo zrobi�a co� �le i efekt sta�by si� zupe�nie odwrotny od zamierzonego.

To samo tyczy si� wr�enia, kt�re kusi, ale te� wzbudza w�tpliwo�ci. Runy s� bardzo wieloznaczne. Nie by�abym wstanie okre�li� (odgadn��), co chc� mi przekaza�/doradzi�. My�l�, �e do tego celu potrzebowa�abym dodatkowego poradnika, a nie kilku stron podpowiedzi. Niemniej mam wra�enie, �e je�li kto� wie na ten temat nieco wi�cej ni� taki ��todzi�b jak ja, b�dzie potrafi� sobie poradzi�, a ksi��ka oka�e si� dla niego cenn� skarbnic� wiedzy.

Du�ym plusem by�y dla mnie nieco filozoficzne, ale jak�e m�dre i pouczaj�ce przemy�lenia autorki na temat znaczenia poszczeg�lnych run starego futharku. Wiele z nich wynios�am i od�wie�y�am ju� posiadan� wiedz�, o kt�rej w nat�oku codziennych obowi�zk�w �atwo zapomnie�.

Ciesz� si�, �e Ksi�ga Run wyl�dowa�a na mojej p�ce. Nauczy�am si� z niej wystarczaj�co wiele, a nawet wi�cej ni� si� spodziewa�am i nie �a�uj� nawet jednej minuty z ni� sp�dzonej.

Polecam ka�demu, kto interesuje si� runologi� lub/i wierzeniami nordyckimi. Jest to rzetelne, bogate i starannie przygotowane opracowanie. Z pewno�ci� b�dziecie zadowoleni z lektury.

Runy sta�y si� bardzo modnym tematem w ostatnich czasach, co nieco mi przeszkadza. Wszystko przez to, �e niekt�rzy postrzegaj� ten temat tylko przez pryzmat mody. A przecie� to co�, bardziej skomplikowanego, co nale�y porz�dnie zbada�. Cieszy mnie to, �e powsta�a ksi��ka Bereniki Tern. Wida�, �e autorka bardzo mocno przy�o�y�a si� do przedstawienia konkretnej i fachowej wiedzy. Nie jest to �atwa lektura, ale wszystkie osoby, kt�re s� naprawd� zainteresowane tym tematem, na pewno nie b�d� si� nudzi�. Rzetelna porcja wiedzy, dzi�ki kt�rej b�dzie mo�na dowiedzie� si� wszystkiego o runach i tematach z tym zwi�zanych.

Na rynku znajdziemy mn�stwo pozycji tzw. ezoterycznych, a cz�� z nich zajmuje si� runami. Cho� runy s� akurat tematem ma�o powszechnym, je�li chodzi o arkana sztuki magicznego, poradniki koncentruj� si� raczej na bia�ej i czarnej magii, ewentualnie astrologii oraz wr�eniu z kart, runy albo pomijaj�c albo traktuj�c je bardzo pobie�nie. Wobec braku rzetelnej literatury na ten temat, wiele os�b swoj� wiedz� czerpie z sieci, posi�kuj� si� r�nego rodzaju, nie zawsze rzetelnymi i prawdziwymi informacjami.

Dlatego te� ksi��ka „Ksi�ga run. Jak wykorzysta� pot�g� znak�w runicznych” autorstwa Bereniki Tern, stanowi odpowied� na potrzeby tych, kt�rzy runy traktuj� powa�nie i chc� wzbogaci� swoj� wiedz� na ten temat. Opublikowana nak�adem Wydawnictwa Kobiecego pozycja, to ksi��ka pozwalaj�ca doskonale pozna� i zrozumie� runy. Nie jest pozycj� �atw�, wymaga zatem albo cho�by minimalnej wiedzy, albo maksymalnego zaanga�owania w proces nauki. W efekcie mamy szans� nada� swojemu �yciu now� jako��, przekonuj�c si� o pot�dze tych magicznych drogowskaz�w.

Ksi��ka sk�ada si� z trzech cz�ci, z czego pierwsza porusza aspekt, nad kt�rym niemal nikt dot�d si� nie pochyli�, a mianowicie histori� run. Obszerny rys historyczny (jak jednak zaznacza autorka, i tak b�d�cy pobie�nym przybli�eniem tematu) umo�liwia zrozumienie kontekstu praktyki runicznej. Wraz z autork� zag��biamy si� zatem w szczeg�y zwi�zane z ludami germa�skimi, z ich sposobem �ycia, a tak�e z wierzeniami. Autorka porusza temat lud�w indoeuropejskich, wysuwa teorie odno�nie ich pochodzenia, j�zyka, a tak�e religii. Nast�pnie zachowuj�c chronologi�, �ledzi losy plemion pragerma�skich oraz germa�skich, posi�kuj�c si� wynikami bada� archeologicznych oraz �r�d�ami literackimi. Dzi�ki temu cho� troch� zaczynamy rozumie� �ycie tych plemion oraz poznajemy ich b�stwa, co w konsekwencji pozwala lepiej rozumie� alfabety runiczne.

Cze�� druga, stosunkowo kr�tka, zawiera skondensowan� wiedz� na temat energetyki i znaczenia run. Autorka wspomina o literackich �wiadectwach, dzi�ki kt�rym mo�emy zrozumie� zar�wno kwesti� wieloznaczno�ci alfabetu runicznego, jak i trudno�ci zwi�zane z samym praktykowaniem magii runicznej. Jak podkre�la Tern nie jest mo�liwe zrozumienie tej magii bez dog��bnego przestudiowania mitologii nordyckiej i b�stw germa�skich. Jednocze�nie dostarcza nam tej wiedzy niejako „w pigu�ce”.

Cz�� trzecia, praktyczna, dotyczy samych run, sensu stricte. Znajdziemy tu prezentacj� dwudziestu czterech run starszego futharku, przy czym analiza sk�ada si� z dw�ch cz�ci, zale�nych od naszego podej�cia do run i otwarto�ci na ich interpretacj�. Przy prezentacji ka�dej z run autorka stosuje okre�lony schemat, zaczynaj�c od wygl�du runy, nazwy, odpowiednika litery/g�oski, rekonstrukcji paleoj�zykowej danej runy, poemat�w runicznych poprzez kr�tkie podsumowanie wiedzy naukowej o runach, o bogach nordyckich z dan� run� zwi�zanych, a� po ostatni� cz��, stanowi�c� po��czenie z innymi systemami wiedzy ezoterycznej ([Adres usuni�ty]. astrologia, Tarot). Ostatni rozdzia� trzeciej cz�ci po�wi�cony zosta� energetycznej pracy z runami.

Jako �e sama autorka przyznaje, �e runy to „energetyczne bomby”, z ch�ci� przeczyta�abym o tej pracy z runami (nie tylko energetycznej) nieco wi�cej. Mam nadziej�, �e to zagadnienie zostanie w r�wnie szczeg�owy spos�b opisane w kolejnej ksi��ce Bereniki Tern. Jedno jest pewne – bior�c pod uwag� solidne podej�cie autorki do tematu, sk�onienie czytelnika, by nie tylko pozna� kolejne runy, ale te� je zrozumia�, by zobaczy� je w kontek�cie historycznym, ka�d� kolejn� publikacj� autorki warto naby� bez wahania.

Autorka ju� we wst�pie pisze, �e zale�y jej na naukowej rzetelno�ci i faktycznie pierwsza cz�� ksi��ki to skr�cony rys historyczny poparty licznymi �r�d�ami i wieloj�zykow� bibliografi�. Tylko mniej wi�cej do sze��dziesi�tej strony czytamy o Indoeuropejczykach, ludzie �yj�cym oko�o 20 000 lat temu oraz czasach a� do paleolitu, w �aden spos�b nie wida� tutaj powi�zania z runami. To tak jakby wzi�� wsp�czesny wiersz i w jego analizie opowiada� o pocz�tkach pisma. Jest to te� opisane w typowo suchy i nudny encyklopedyczny spos�b. W zasadzie jedynym, co zapami�ta�am, to �e te r�ne plemiona zna�y jedno wsp�lne s�owo i chodzi�o o "mi�d pitny" (alkohol ��czy ludzi od pocz�tk�w �wiata, hej).

Wed�ug mnie zap�dzanie si� a� tak daleko nie by�o potrzebne, a zamiast tego mo�na by�o rozbudowa� rozdzia�y o mitologii nordyckiej/germa�skiej. Tutaj za to podoba�o mi si� por�wnywanie motyw�w i b�stw w r�nych mitologiach i a� szkoda, �e zosta�o to potraktowane tak pobie�nie. Jednak nie o tym mia�a by� ksi��ka.

Zanim przejd� do dalszej cz�ci, zwr�c� uwag� na dosy� k�opotliw� kwesti�. Autorka kilkukrotnie podkre�la�a, jak wiele jest na rynku pozycji ezoterycznych z absurdalnymi wyssanymi z palca informacjami, kt�re tworz� ignoranci i bajkopisarze nie przejmuj�c si� jakimkolwiek kontekstem. Mnie te ataki wydawa�y si� troch� niesmaczne, bo nawet je�li jest w tym racja, to czy naprawd� trzeba by�o o tym tyle razy powtarza� w ksi��ce o konkretnej tre�ci?

"Magia �wiec" (r�wnie� pi�ra Bereniki Tern) podoba�a mi si� zdecydowanie bardziej, czyta�am j� z zaciekawieniem i dowiedzia�am si� wielu nowych rzeczy. W "Ksi�dze run" troch� bym pozmienia�a, �eby ta ksi��ka wysz�a lepiej - tu doda�a, tam odj�a. Niemniej, je�li kto� szuka charakterystyki run, to w�a�nie w cz�ci drugiej i trzeciej znajdzie najwi�cej materia�u. Najpierw zapoznamy si� z poematami runicznymi, a potem z opisem ka�dego znaku z osobna. Ksi��k� ko�czy kr�tki rozdzia� o tym, jak z runami pracowa�. Do tych stron na pewno b�d� wraca�.