Niezwykle rzadko zdarza si� w pa�stwie sytuacja, kiedy reforma wa�nej dziedziny prawa zostaje odwr�cona zanim jeszcze na dobre wesz�a w �ycie. Taka sytuacja zdarzy�a si� w Polsce w 2016 r. w zakresie przede wszystkim post�powania karnego, ale r�wnie� w mniejszym stopniu - prawa karnego. Taka szczeg�lna sytuacja pobudza do refleksji, zar�wno prawnej jak i spo�ecznej. Niniejsza praca jest w�a�nie zbiorem takiej refleksji, przede wszystkim prawnej.
Pod adresem reformy procesu karnego, podj�tej ju� w 2013 r., od pocz�tku by�o wiele g�os�w krytycznych, zar�wno odnosz�cych si� do koncepcji, jak i szczeg�owych rozwi�za�. Do faktu i sposobu odwr�cenia tej reformy (w zamierzeniu tw�rc�w fundamentalnej) tak�e by�o wiele g�os�w krytycznych. Brzmia�y one s�abiej, bo wr�cili�my do stanu dobrze znanego, skorygowanego w niewielkim tylko stopniu, a do korekt podczas obowi�zywania Kodeksu post�powania karnego z 1997 r. niestety si� przyzwyczaili�my.
To co wydarzy�o si� z wprowadzeniem i usuni�ciem reformy z polskiego prawa jest rzecz� niebywa��, nowy model nie uzyska� bowiem szansy na sprawdzenie si� w praktyce. Fakt ten stanowi jednak ostrze�enie, �e pr�ba swoistego przewrotu prawnego bez przygotowania, bez przekonania spo�ecze�stwa, bez starannej oceny przyjmowanych rozwi�za�, a co gorsza bez pewnej legislacyjnej uczciwo�ci, nie powinna si� uda�.
Wielu prawnik�w zapewne �a�uje tej straconej szansy odnowy karnych przepis�w procesowych, tego swoistego eksperymentu. Wed�ug autor�w niniejszej monografii odwr�cenie otwiera przed nami szans� i mo�liwo�ci podj�cia na nowo trudu badawczego i legislacyjnego, kt�ry zaowocuje takim Kodeksem post�powania karnego, na jaki zas�u�yli zar�wno polscy prawnicy jak i, przede wszystkim, spo�ecze�stwo.
Ide�, kt�ra przy�wieca�a autorom by�o pokazanie, co zrobiono �le i dlaczego by�o to nieprawid�owe. �eby pokaza�, jak by�oby dobrze, potrzebne s� g��bokie studia. Mamy nadzieje, �e ten tomik przyczyni si� do ich rozpocz�cia.