Jurka i W�sik

"Jurka i W�sik" autorstwa Annie M.G. Schmidt z ilustracjami Fiepa Westendorpa ukaza�o si� na polskim rynku dzi�ki Wydawnictwu @dwiesiostry .

Ksi��ka nale�y do serii Mistrz�w �wiatowej Ilustracji. Opowiada o od�wi�tnym kursie specjalnego poci�gu reprezentacyjnego, na kt�rego pok�adzie znajduj� si� znane i bardzo wa�ne osobisto�ci. Przede wszystkim prezydent Kanduczystanu, jego w�sata �wita, t�umacz oraz dwie ministry. W tym wyj�tkowym dniu szczeg�ln� rol� mia� odegra� tak�e kolejarz W�sik, kt�rego zadaniem by�o da� sygna� do odjazdu. W ostatniej jednak chwili okazuje si�, �e pod poci�giem zagubi�y si� biedne je�e. Ma�a dziewczynka imieniem Jurka nie chce dac zgin�� zwierz�tkom, dlatego W�sik nie ma wyj�cia, musi pom�c bezbronnym zwierz�tom.

Opowie�� "Jurka i W�sik" to kr�tka lektura, bo liczy zaledwie 100 stron, jednak zosta�a tak �wietnie skonstruowana, �e niczego jej nie brakuje. Mamy tutaj rewelacyjnych bohater�w, w tym dwie ministry, kt�re w duecie s� niezwykle zabawne, wr�cz komiczne. Nie ma zbyt wielu scen z ich udzia�em, ale to, co dostaje czytelnik jest zadowalaj�ce. Do tego drugi duet, duet sk�adaj�cy si� z tytu�owych bohater�w, czyli Jurki i Wasika. Od momentu ratowania je�y rozpoczyna si� ich wsp�lna przygoda pe�na zwrot�w akcji i humoru. Polecam Wam te ksi��k� wype�nion� nietuzinkowymi ilustracjami, z pewno�ci� przywr�ci Wam nieco dobrego samopoczucia podczas kiepskich dni!

W�sik zosta� mianowany kierownikiem poci�gu reprezentacyjnego. A warto doda�, �e nie by� to byle jaki poci�g! Musia� ON wyruszy� punktualnie, dotrze� do celu bez przeszk�d, a sam kurs mia� by� po prostu idealny. Dlaczego? Ot� poci�g reprezentacyjny mia� przewozi� samego prezydenta Kanduczystanu wraz z liczn� �wit� oraz ministrami transportu i �rodowiska. Nic wi�c dziwnego, �e Bert W�sik by� zdenerwowany swoj� odpowiedzialn� rol�. Chcia�, by wszystko odby�o si� zgodnie z planem.

Na odjazd poci�gu reprezentacyjnego czeka�a tak�e Jurka, sympatyczna dziewczynka, kt�ra w wolnych chwilach udziela�a si� w Je�owym Patrolu, chroni�c urocze je�e przed wypadkami na ruchliwych drogach. W pewnej chwili ujrza�a, �e wszyscy jej podopieczni (kt�rzy powinni odpoczywa� na pobliskiej ��czce) buszuj� na torach pomi�dzy ko�ami poci�gu! Jurka nie mog�a tego tak zostawi� i ruszy�a na ratunek swoim kolczastym przyjacio�om. W ratowanie ma�ych je�y wci�gn�a nawet W�sika, kt�ry wcale nie martwi� si� zwierz�tami, jednak z przera�eniem my�la� o zwi�kszaj�cym si� op�nieniu poci�gu. Na szcz�cie je�e uda�o si� uratowa�, w przeciwie�stwie do posady Berta. Wylany z pracy W�sik wraz z Jurk� i jej je�ami wr�ci� do domu, gdzie odkry�, �e jedno ze zwierz�t wcale nie jest je�em, tylko tykaj�c� bomb� zegarow�! Ma�o tego, ku przera�eniu by�ego kierownika poci�gu, Jurka przypomnia�a sobie, �e pod ko�ami sk�adu widzia�a drug�, tak� sam� bomb�. Czy W�sikowi uda si� uratowa� poci�g i jego pasa�er�w przed wybuchem niebezpiecznego �adunku? Si�gnijcie po ksi��k� „Jurka i W�sik” i przekonajcie si� sami!

„Jurka i W�sik” to ksi��ka, kt�r� czyta si� z zapartym tchem i pewnym niedowierzaniem. Co tu du�o m�wi�, w tej historii wszystko idzie nie tak, jak powinno. Je�e na torach, rosn�ce w oczach op�nienie sk�adu, woda sodowa zamiast wytrawnego szampana… Losy poci�gu reprezentacyjnego mo�naby okre�li� mianem wielkiej komedii pomy�ek, gdyby nie ta nieszcz�sna bomba, kt�ra zmrozi krew niejednego czytelnika. B�d�cie jednak spokojni, w ko�cu na ratunek uroczystego przejazdu ju� ruszyli W�sik i Jurka. Ale zaraz, zaraz… Ich pogo� za poci�giem jest r�wnie niezdarna, jak wszystko, co w tej opowie�ci ma miejsce. Policja ich nie s�ucha, zawiadowca ignoruje ostrze�enia, a strajk rolnik�w uniemo�liwia zatrzymanie sk�adu. Czy w tej historii cokolwiek mo�e si� uda�?

Musz� przyzna�, �e „Jurka i W�sik” to opowie��, kt�ra bardzo zaskakuje. Z jednej strony czyta si� j� niezwykle lekko, cho� mo�e si� to wydawa� paradoksalne. W ko�cu ksi��ka opowiada o akcie terroryzmu, kt�ry m�g� zako�czy� si� przeogromn� katastrof� kolejow�. Jest jednak w tej historii co� takiego, co do ostatniej chwili nie pozwala przesta� wierzy� w powodzenie szale�czej akcji ratunkowej Jurki i W�sika. Warto jednak podkre�li�, �e o ile dzieci z pewno�ci� odbior� przygody bohater�w w�a�nie jako komedi� pomy�ek, to doros�ym ta opowie�� mo�e si� wyda� przera�aj�co wr�cz prawdziwa. Dlaczego? Ju� wyja�niam!

W ksi��ce Annie M.G. Schmidt przyjrzycie si� politykom, kt�rzy za nic maj� los bezbronnych zwierz�t. Liczy si� tylko uroczysty przejazd poci�giem, pocz�stunek, szampan i polityczne dysputy na mniej i bardziej wa�ne tematy. Ministra �rodowiska drwi z ministry transportu i op�nienia poci�gu, ta za� obrzuca kole�ank� oskar�eniami za t� ca�� sytuacj� (w ko�cu je�e to �rodowisko!). Do tego nikt w tej opowie�ci nie traktuje Jurki powa�nie, no mo�e poza W�sikiem, kt�ry w po�owie historii odrobin� si� opami�ta�. Do tego wszystkiego mamy policj�, kt�ra za nic nie przejmuje si� zg�oszeniami o niebezpiecznym �adunku wybuchowym, za to gna na za�amanie karku za W�sikiem, kt�ry ukrad� motor. I cho� to wszystko mo�e wyda� si� nieco przekoloryzowan� czarn� komedi�, to jak si� nad tym g��biej zastanowimy, to czy a� tak bardzo odbiega to od rzeczywisto�ci, z kt�r� czasem musimy si� mierzy�?

Pozw�lcie, �e na sam koniec napisz� par� s��w o ilustracjach. Obrazki do „Jurki i W�sika” stworzy�a Fiep Westendorp, bardzo ceniona niderlandzka rysowniczka. Grafiki, kt�re towarzysz� fabule s� czarno-bia�e i do�� proste. I cho� rysunki na pierwszy rzut oka wydaj� si� by� skromne, to nie brak w nich emocji i dynamiki. Miejscami s� one humorystyczne, czy wr�cz prze�miewcze, a chwil� p�niej mog� wydawa� si� nieco niepokoj�ce. Ta hu�tawka nastroj�w �wietnie oddaje wachlarz emocji, przewijaj�cy si� przez przygody Jurki i W�sika.

Uwa�am, �e warto si�gn�� po ksi��k� „Jurka i W�sik”. Niebanalna historia, ciekawa konstrukcja fabu�y, du�e emocje i nieco przewrotna opowie�� sprawiaj�, �e jest to wyj�tkowo oryginalna lektura. Losy bohater�w �ledzi�am z du�ym zainteresowaniem i przyznam, �e cho� momentami s� one kontrowersyjne i mocno zaskakuj�ce, to ca�o�� uwa�am za bardzo udan�. W mojej opinii ksi��ka b�dzie odpowiednia dla dzieci od 7. roku �ycia.

Czytelnicze Podw�rko