Neony Znajd� swoj� bratni� dusz�. Klub smutnych duch�w. Tom 3

Autorka doskonale balansuje humorem i g��bokimi emocjami, tworz�c zar�wno zabawne, jak i wzruszaj�ce chwile. Mimo pewnych przewidywalnych moment�w, zaskakuje czytelnik�w intryguj�cymi zwrotami akcji, co sprawia, �e lektura jest niezwykle interesuj�ca. Polecam t� powie�� wszystkim fanom serii oraz mi�o�nikom serdecznych relacji mi�dzy postaciami.

Sp�dzi�am przy tej ksi��ce kilka przyjemnych wieczor�w.� Zag��biaj�c si� w tre��, mo�na wyci�gn�� naprawd� m�dre wnioski. Ksi��ka jest idealna na jesienne dni, ma fajny klimat, a i j�zyk, jakim jest napisana, pozwala na p�ynne przechodzenie przez strony. Autor bardzo ciekawie rozwija w�tki i trzyma uwag� czytelnika.

Wydawa�oby si�, �e to zwyk�y komiks, a tak naprawd� mam przed sob� pozycj�, kt�ra u�wiadomi�a mi�ogrom wa�nych kwestii. Pod przyjemn� dla oka, minimalistyczn� kresk� ukrywa si� przes�anie m�wi�ce, �e nie mo�na bra� na siebie zbyt wiele obowi�zk�w, gdy� wtedy �atwo o katastrof� na polu zdrowia psychicznego.

“𝗚𝗵𝗼𝘀𝘁𝘀 𝗱𝗼𝗻'𝘁 𝗵𝗮𝘂𝗻𝘁 𝗽𝗲𝗼𝗽𝗹𝗲 - 𝘁𝗵𝗲𝗶𝗿 𝗺𝗲𝗺𝗼𝗿𝗶𝗲𝘀 𝗱𝗼.”

👻 Tak jak w dw�ch poprzednich tomach, kreska Meddings przypad�a mi do gustu. Jest przyjemna dla oka, cho� mo�na powiedzie�, �e momemtami jest do�� uboga. To jednak jest do�� charakterystyczne dla autorki. Ponownie mylili mi si� bohaterowie, gdy nie by�am wystarczaj�co skupiona. Dobrze, �e w dialogach s� imiona😅

👻 Wydarzenia w tym tomie maj� najwi�cej walor�w edukacyjnych, je�li we�mie si� pod uwag� ca�� seri�. W �atwy i przyst�pny spos�b pokazuje, �e najbardziej pracowita i bior�ca wszystko na swoje barki osoba te� ma problemy. Czasami wydaje si�, �e ucieczka z swoich my�li jest najlepszym rozwi�zaniem, ale wcale tak nie jest. Ko�c�wka sprawi�a wra�enie ciep�ej ko�derki i plasterka na zszargane serduszko💖

👻 Doceniam to, �e na ko�cu ksi��ki wymienione s� organizacje oferuj�ce pomoc oko�opsychologiczn� 💙

Klub Smutnych duch�w 3 od Neony W.A.B. autorstwa genialnej Lize Meddings

#wsp�pracabarterowa

W tomie trzecim zmierzymy si� z zawi�o�ciami relacji nowo tworzonej spo�eczno�ci Klubu. Z wyzwaniami jakie stoj� przed smutnymi duchami tak by ka�dy czu� si� doceniony, tak by ka�dy zosta� przyj�ty z otwartym sercem.

Opowie�� w tym tomie zwracaj� uwag� na poczucie bycia niewystarczaj�cym by gdzie� nale�e�, by co� robi�, by by� kim�.

Lize przypomina nam, �e nie musimy pisa� CV i listu motywacyjnego by poczu� si� cz�ci� jakiej� grupy. Nie musimy robi� co� wbrew nam samym by w ko�cu nas doceniono. Nie musimy by� koz�em ofiarnym by nas polubili. Nigdy nie jeste�my sami, nawet jak wydaje si� nam, �e nikt nas nie rozumie. W ko�cu znajd� si� odpowiednie osoby, dla kt�rych b�dziemy wystarczaj�cy tacy jakimi jeste�my. Bo tak jak i Ja, tak i Ty i ten o tamten - wszyscy ju� teraz jeste�my wystarczaj�cy by by� szcz�liwym. Ka�dy z nas, kto nie krzywdzi nikogo zas�uguje na szcz�cie.

Chce by� o tym pami�ta�/a! Dbaj o siebie i rozmawiaj z najbli�szymi Ci lud�mi. Zrozumiej� twoje nawet najbardziej "b�ahe" problemy.

Klub Smutnych Duch�w si� rozszerza, pojawiaj� si� nowi cz�onkowie. Jeden z nich ma bra� udzia� w wieczorze talent�w, na kt�ry Rue zdecydowa�a si� zrobi� plakaty. Gdy zosta�a poproszona o wi�cej, kosztem swojego samopoczucia dalej pracowa�a w pocie czo�a. I tak powsta�y plakaty, ulotki, naklejki. Nagle okaza�o si�, �e nazwa kapeli zmieni�a nazw� i praca Rue posz�a na marne. Dziewczyna jest za�amana, czuje, �e zawiod�a na ca�ej linii, �e mog�a zapyta�, zanim zacz�a tworzy�. Obwinia si� o co�, co nie jest jej win�.

Po lekturze tej cz�ci, na prowadzenie wysuwaj� mi si� trzy my�li. Po pierwsze uwa�am, �e cz�owiek jest stworzeniem stadnym i cho�by nie wiem, jak bardzo utrzymywa�, �e nie potrzebuje kontaktu z nikim i najlepiej czuje si� w swoim towarzystwie, to od czasu do czasu potrzebuje z kim� porozmawia�. Nie mam tu na my�li telefonu, medi�w spo�eczno�ciowych, komunikator�w, tylko spotkania twarz� w twarz. Lepiej robi si� na duszy, kiedy mo�emy podzieli� si� z kim� zar�wno swoimi troskami, jak i rado�ciami. Warto mie� przyjaci�, albo chocia� tylko jedn� blisk� osob�, kt�ra wyci�gnie do nas r�k� w potrzebie, kt�ra potrafi dawa�, a nie tylko bra�, bo przyja�� jest obustronna, nie dzia�a wy��cznie w jednym kierunku.

Po drugie nie wiem, czy znacie to uczucie, ja niestety znam je a� za dobrze: ci�gle czego� od siebie wymagacie, nigdy nie jeste�cie dla siebie wystarczaj�co dobrzy, ile by�cie nie robili, ile by�cie nie brali na g�ow� i jak bardzo by�cie si� nie starali, to zawsze jest to dla Was za ma�o. Nie mo�ecie siedzie� bezczynnie, nie mo�ecie odm�wi� komu� pomocy, wykonania za niego zadania, boicie si�, co sobie kto� pomy�li, je�li nie zechcecie robi� tego, czego od Was oczekuje. Kiedy� us�ysza�am, �e jestem dla siebie najwi�kszym wrogiem, �e to wszystko siedzi we mnie, �e to ja najbardziej siebie oceniam. Nic si� nie stanie je�li co� nie wyjdzie mi perfekcyjnie, je�li z czym� si� nie wyrobi�, lub po prostu sobie odpuszcz�, je�li komu� odm�wi�, albo zrobi� sobie wolny dzie�. Nad tym niestety trzeba pracowa� i to ci�ko, wydaje si� to b�ah� spraw�, ale taka nie jest. Z takim my�leniem mo�na w ko�cu „zwariowa�”.

I wreszcie: po trzecie, tak jak i w tym komiksie, tak w realnym �wiecie istnieje wiele klub�w zrzeszaj�cych ludzi, kt�rych ��cz� te same zainteresowania, kt�rzy chc� wymieni� si� korespondencj�, uprawia� razem sport itd. Ostatnio widzia�am, �e jest gruba kobiet z Tr�jmiasta, kt�re wystawiaj� og�oszenia, w kt�rych opisuj� siebie, tego kogo szukaj�, np. osoby do wsp�lnych spacer�w, ta�c�w lub wypicia kawy i uwa�am, �e jest to super sprawa! W ko�cu nie jest �atwo pozna� kogo� nowego. Pami�tajmy r�wnie�, �e s� r�ne rodzaju grupy wsparcia, terapie grupowe, spotkania indywidualne z psychoterapeut�, telefony zaufania (niekt�re czynne ca�� dob�, przez ca�y tydzie�) i je�li czujemy, �e potrzebujemy pomocy, to zawsze mo�emy z niej skorzysta�, cho� uwierzcie, mam �wiadomo��, �e nie jest to �atwe.

Seria komiks�w Lize Meddings jest idealna zar�wno dla os�b doros�ych, jak i nastolatk�w, w zasadzie przede wszystkim dla tej ostatniej grupy wiekowej. Daje do my�lenia i mam nadziej�, �e po jej przeczytaniu, sprawi, �e dana osoba poczuje si� wa�na, wyj�tkowa oraz nieidealna, co jest normalne. Idea��w nie ma, s� po prostu ludzie.