S�odziak

Ka�dy mo�e si� zmieni� i ka�dy mo�e uratowa� czyje� �ycie!

S�odziak, "psistojny", odwa�ny potomek wilk�w, o uszach podobnych do li�ci sa�aty rzymskiej, wcale nie by� potulnym, s�odziutkim pieskiem. Jego najwi�kszym k�opotem by� cz�owiek, pr�buj�cy za wszelk� cen� go udomowi�. Ten czworono�ny bohater ksi��ki Agaty Widzowskiej zdecydowanie wola� gania� za patykami i naciera� sier�� czym�, co nie koniecznie przypomina zapach perfum.

Nieposkromiony psiak doigra� si� jednak i trafi� do psiej szko�y na nauk� dobrych manier.

Jak to zwykle w ksi��kach bywa, pewnego dnia znalaz� si� w odpowiednim miejscu i czasie. Gdy jego pani, utalentowana pisarka, wypoczywa�a na piknikowym kocu w towarzystwie przyjaci�ek, S�odziak wytropi� starszego pana i po�pieszy� mu z pomoc�.

Spotkanie to da�o pocz�tek pi�knej przyja�ni, a uroczy piesek zrozumia�, �e znacznie milej jest by� uroczym s�odkim psiaczkiem, ni� nicponiem w psiej postaci.

"S�odziak" to zabawna opowie�� przedstawiaj�ca rzeczywisto�� z psiej perspektywy. I zdawa� by si� mog�o, �e to tylko historyjka o niesfornym piesku, tymczasem wiele w niej warstw do odkrycia.

Po pierwsze ta, kt�ra m�wi, �e dobre maniery zawsze warto zna� i, co wa�ne, wprowadza� w �ycie. Po drugie, opowiastka ta uczy, �e warto�� nie�� bezinteresown� pomoc tym, kt�rzy jej potrzebuj�. Po trzecie zwraca uwag� na los os�b starszych.

S�odziak to najnowsza ksi��eczka dla dzieci, kt�ra wysz�a spod pi�ra pani Anety Widzowskiej. Lektura, kt�ra musicie koniecznie przeczyta�, by wiedzie�, �e nasz pupil, czy to pies, jak w przypadku S�odziaka, czy inne zwierze domowe nie zawsze chcia�oby by� maskotk� w r�kach najm�odszych.

Pani Agata to autorka wielu tekst�w skierowanych do dzieci, ale te� ksi��eczki te powinni przeczyta� doro�li. Pisze wiersze, s�uchowiska, a tak�e bajki terapeutyczne, teksty utwor�w muzycznych i r�ne scenariusze. Osobi�cie cieszy mnie to, �e pani Agata jest bibliotekark�, czyli moj� kole�ank� po fachu! Jest absolwentk� Wydzia�u Teatralnego Studium Kultury i O�wiaty w Warszawie, W 2001 roku zdoby�a II nagrod� w konkursie Andrzeja Wajdy pt. Pomys� na film wsp�czesny. Jej najm�odsi fani na pewno wymieni� jej najbardziej rozpoznawaln� seri� ksi��ek pt. Psierociniec. Warto doda�, �e ilustracje do S�odziaka przygotowa�a pani Marta Rydz-Doma�ska, ilustratorka ksi��ek dla dzieci.

Samo wydanie S�odziaka jest wzorowe. Twarda oprawa, kt�ra pozwoli, by m�odzi domownicy mogli d�ugo cieszy� si� lektur� i cz�sto do niej wraca�. Na ok�adce widzimy dziewczynk� z pieskiem. Odpoczywaj� sobie przed domem na kocyku. Wida�, �e ciesz� si� swoj� obecno�ci�. To taka przyja�� psioludzka.

G��wnym bohaterem opowiadania jest S�odziak. Piesek ten nie zawsze jest grzeczny w oczach ludzi. On jednak uwa�a zupe�nie inaczej. Troszk� nie lubi swojego imienia, bo twierdzi, �e wcale nie jest takim s�odkim psem, jak ludziom si� wydaje. Przecie� jest potomkiem Gryzeldy �apczywej i Dzikiego Zgryza, bardzo s�ynnego wilka. Jaki on tam s�odziak, on powinien nazywa� si� Fetor Wspania�y. Ot, co! Przecie� uwielbia si� tarzanie w zat�ch�ych li�ciach (oby tylko...). Jej opiekunk�, najkocha�sz� osob� na �wiecie, jest Kasia. Pracuje ona w bibliotece i pisze wiele wierszy. Niekt�re po�wi�ca w�a�nie s�odziakowi.

S�odziak to bardzo ciekawa lektura, kt�ra napisana jest przyst�pnym j�zykiem dla dzieci, a dodatkowo spora dawka humoru, �e najm�odsi nie b�d� si� przy lekturze nudzi�. Zawiera oczywi�cie mora�, kt�ry ju� sami musicie wychwyci�. To wa�ne, by dzieci same wysnuwa�y wnioski przy czytaniu takich historii. Szczeg�lnie jak maj� w domu w�a�nie takiego pieska jak S�odziak!

Poznajcie S�odziaka, psa, kt�ry ma alergi� na pust� misk� i ratuje kabanosa przed much�. C�, �e przek�ska zosta�a zjedzona, najwa�niejsze, �e nie dotkn�y jej brudne odn�a owada. Ale S�odziak ratuje nie tylko kabanosy. Pewnego dnia uratuje pana Antoniego, a to zmieni �ycie wielu os�b i jednego psa… To pe�na humoru i empatii historia, kt�ra porusza tak�e niezwykle wa�ne tematy.

S�odziak to naprawd� lekka i zabawna historyjka. Poznajemy w niej psa, kt�ry lubi p�ata� figle (ale wszystkie w jego przekonaniu s� pomocne i dowodz� jego sympatii). Na jego przyk�adzie autorka ukazuje dzieciom jak du�o po�ytku mo�e wnie�� nauka manier i jak wa�na jest pomoc innym, kt�ra okazuje si� mi�a i przyjemna nie tylko dla tego, kt�ry j� otrzymuje, ale te� dla tego, kt�ry j� niesie. Jest te� zwr�cona uwaga na osoby chore i starsze. I pomimo wa�nych, ale jednocze�nie do�� powa�nych temat�w, jest tu miejsce na �miech, przygod� i zabaw�. To czyni z tej ksi��ki naprawd� wyj�tkow� pozycj�, kt�ra umili czas, ale tak�e pobudzi wra�liwo�� na cudz� krzywd�, samotno��, czy zach�ci do niesienia pomocy.

Polecam, ta kolorowa i uroczo zilustrowana pozycja to must have dla przedszkolak�w.