Ataraksja

Je�li kojarzycie film ,,Nic �miesznego" to w�a�nie podobnie napisana jest ta ksi��ka. Mamy tu ogrom wisielczego humoru z kt�rego jedni b�d� zadowoleni, inni stwierdz�, �e niewiele z tego rozumiej�. Dla mnie g��wna posta� by�a chodz�c� depresj�, kt�rej co jaki� czas objawia� si� dzie� �wistaka. Je�li spotka�o go szcz�cie, to raczej z podzia�u wi�kszego nieszcz�cia. Odnosi�o si� to do ka�dej sfery jego �ycia, moment�w, kt�re zapami�tywa�, sytuacji, kt�re chcia� poprawi�, ale brakowa�o mu uporu oraz do ludzi, kt�rych spotyka�, a z kt�rymi kontaktu nie chcia� mie� i nie wiedzia�, �e ma, p�ki nie spotka�o go z wi�kszego nieszcz�cia mniejsze szcz�cie. Wydaje mi si�, �e to bardziej nasza posta� opowiada o sobie w trzeciej osobie. Jakby autor przemawia� tutaj g�osem, kt�ry nie ma by� przypisany do niego, ale kt�ry a� krzyczy, �e takie jest jego zdanie i tak w�a�nie �wiat postrzega. Tutaj �ycie biegnie chwilami, kt�re si� wlok�, dlatego s� popychane do innych sytuacji do kt�rych mamy zgrabne przej�cie. Bywa, �e mamy tutaj poci�gni�ty jaki� w�tek, kt�ry jest nam opowiadany, ale przemawia przez niego inna prawda, kt�r� z uwagi na pewn� sytuacj� chcieli�my pozna�, ale posta� bezpo�rednio nie chcia�a nam ukaza�, bo nie widzia�a w tym sensu. Pokaza�a j� jednak, by zaspokoi� nasz� ciekawo��.

G��wnym tematem ksi��ki s� tajemnice, kt�re wychodz� na jaw zawsze w kwestii przypadku. Nasza posta� wiedzie sobie depresyjne �ycie, a� dowiaduje si�, �e dziedziczy sejf, kt�ry nale�a� do jego ciotki. Jej �mier� nale�a�a do szybkich, cho� mia�a swoje lata. (Tutaj ma�a aluzja do tego, by sprawdza� butle gazowe, bo cz�sto dochodzi do wybuch�w z jej udzia�em. Niedaleko mnie zniszczy�o to �ycie trzem rodzinom, wi�c rzuci�o mi si� w oczy. ) W sejfie odnalaz� co�, co spowodowa�o, �e sekrety innych zacz�y wychodzi� na �wiat�o dzienne. Je�li jeste�cie ciekawi tych brud�w, to zach�cam do lektury:-)

Podkre�lam, �e to nie jest zwyczajna ksi��ka. Wszelkie emocje w niej zawarte s� st�umione, cho� pobudk� s� niecenzurowane s�owa. To opowie��, kt�ra po sko�czeniu dziwi nas ko�cem i jednocze�nie mogli�my si� go spodziewa�. Przez ca�y okres czytania byli�my tak bardzo odemocjonowani (nawet nie wiem czy jest takie s�owo), �e na ko�cu zamykamy ksi��k� i nic. Jakby podej�cie do �ycia postaci przesz�o na nas.

Ziemniaki.

Awokado.

Worki na �mieci.

Grana padano.

2,5/ 5

Wac�aw Wolf prowadzi� dotychczas spokojny tryb �ycia. Nie wychyla� si� i nie szuka� k�opot�w. Gdy nagle dowiaduje si� o �mierci ciotki o kt�rej do tej pory nie mia� poj�cia, �e istnieje taka krewn�. Jego �ycie ulega ca�kowitej zmianie. Wyjazd do rodziny i nowego miejsca i poznawania nowych ludzi. W tym bardzo intryguj�cej go tatuatorki.

Z jej pomoc� zaczyna miesza� si� w sprawy, kt�re wielu chcia�o za wszelk� cen� ukry�.

Chocia� pomys� na fabu�� by� bardzo ciekawy to niestety wysz�o to bardzo schematycznie.

Nie polubi�am niestety �adnego bohatera. Denerwowali mnie swoim zachowaniem, podej�ciem do �ycia i podejmowanymi decyzjami, kt�re jak dla mnie by�y one strasznie w�tpliwe. Czy dostrzegam jakie� plusy? Z pewno�ci� bardzo szybko mi si� j� czyta�o. Jeden dzie� i lektura by�a ju� za mn�. Co by�o dobrym aspektem tej pozycji. Jednak im bli�ej ko�ca by�am tym bardziej mia�am uczucie przeci�gania i czu�am si� zm�czona tymi bohaterami.

Nie jest to ksi��ka z�a jednak ja nie zostane jej fank�.

[ wsp�praca reklamowa z @wydawnictwosqn ]

Wac�aw Wolf my�li, �e nie mo�e by� ju� gorzej. Niedawno zmar�a jego matka, kobieta go zostawi�a, a tu nagle dostaje informacje, �e w wyniku wybuchu butli gazowej zgin�a jego ciotka. Ciotka, o kt�rej istnieniu nawet nie wiedzia�. Co wi�cej, ta ciotka mieszka�a w Jastrz�biu-Zdroju, mie�cie sk�d podobno pochodzi�a jego matka. Wolf czuje si� przyt�oczony rewelacjami, ale postanawia wybra� si� do Jastrz�bia-Zdroju i osobi�cie dowiedzie� si�, jakie to tajemnice skrywa�a jego matka. Pocz�tek wizyty w mie�cie zaczyna si� niezbyt fortunnie, Wolf ma wypadek samochodowy. Nied�ugo potem, Wac�aw spotyka na swojej drodze niezwykle oryginaln� Klementyn� Jaworek, tatuatork�, blogerk�, kt�ra liczy na to, �e tajemnica �mierci ciotki Wolfa rozs�awi jej blog. Prawnik przekazuje Wac�awowi testament ciotki i tajemnicze listy. Listy, kt�re sprawi�, �e m�czyzna b�dzie musia� mocno zweryfikowa� wiedz� o swojej rodzinie, a jak si� wkr�tce oka�e, rodzinne tajemnice mog� by� niebezpieczne.

Powie�� �aka to po��czenie krymina�u z powie�ci� obyczajow� oraz powie�ci� historyczn�. Pozw�lcie, �e zaczn� od strony historycznej, bo znajdziemy tu informacje dotycz�ce powstania Jastrz�bia-Zdroju, a w�a�ciwie rozwoju Jastrz�bia po odkryciu �r�de� solankowych i otwarciu Domu Zdrojowego i czasem jego �wietno�ci, gdy uzdrowisko nale�a�o do dr Miko�aja Witczaka, przez czasy PRL-u i s�ynne strajki. W tej p�aszczy�nie powie�ci, autor odrobi� zadanie domowe na celuj�cy plus, jako wielbicielka historii i jako mieszkanka �l�ska, czuje si� usatysfakcjonowana.

Strona obyczajowa powie�ci r�wnie� zosta�a ciekawie poprowadzona, zw�aszcza cz�� dotycz�ca romansu (wi�cej wam nie powiem, bo by�by to olbrzymi spoiler); kt� nie lubi rodzinnych tajemnic, zw�aszcza takich ukrywanych przez pokolenia. No i w ko�cu cz�� kryminalna, tu dzia�o si� sporo. Tajemnicze bractwo „Szychta”, kt�rego symbolem by�a wytatuowana „kupla, g�rnicze god�o. Skrzy�owane �elazko i pyrlik, a pod nimi wieniec laurowy”. Bractwo, kt�rego cz�onkowie przysi�gali „rzetelnie i sumiennie wykonywa� obowi�zki wobec �l�ska, strzec jego interes�w, czyni� wszystko, co niezb�dne dla pomy�lno�ci ziemi �l�skiej i jej mieszka�c�w.” Bractwo, kt�re posunie si� do wszystkiego, aby wype�ni� swoje cele i zachowa� tajemnice za�o�yciela.

„Ataraksja” to moje pierwsze spotkanie z pi�rem Tomasza �aka i na pewno nie ostatnie. Pi�ro autora bardzo przypad�o mi do gustu, powie�� czyta�o si� szybko, akcja mia�a zmienne tempo, cz�� kryminalna przeplata�a si� z cz�ci� obyczajow� i historyczn�, co tylko podkr�ca�o moj� ciekawo��, dodatkowo akcja przenosi�a si� do przesz�o�ci i tera�niejszo�ci. Koniec satysfakcjonuj�cy, w kt�rym wszystkie tajemnice znalaz�y swoje odpowiedzi.

Powie�� w sam raz do przeczytania w jesienne popo�udnie.

Recenzja powsta�a w ramach akcji recenzenckiej wydawnictwa SQN.

Pocz�tkowo serio czu�am si� tak jak nasz bohater niczym w Truman Show, musia�am si� cofa�, bo niedowierza�am w to co przeczyta�am. Czy faktycznie si� tak wydarzy�o, �e razem z g��wnym bohaterem nie rozumiem co si� dzieje. Wow, �wietnie napisana ksi��ka. Czytajcie j� 😁. Bo ja cho� w po�owie co� jakby zacz�o �wita� i mia�am swoj� wizj� o co chodzi, to i tak by�am zaskoczona na zako�czenie, �e tak wysz�o.

Ale teraz co� o fabule..

Pewnego dnia Wac�aw dostaje wiadomo��, �e w tragicznym wypadku zgin�a jego ciotka, siostra mamy, kt�ra zostawi�a mu spadek. M�czyzna nie maj�c nawet poj�cia o jej istnieniu, jest tym bardzo zaskoczony, mimo tego postanawia pojecha� do Jastrz�bia-Zdroju i dowiedzie� si� co dosta�. Jednak to, czego dowiaduje si� na miejscu jest dla niego wielkim zako�czeniem i z pewno�ci� nie takiego spadku si� spodziewa�.

Naprawd� super ksi��ka. Teraz jestem ciekawa poprzednich ksi��ek autora i ju� doda�am je sobie na list� do przeczytania 🤭.

Przeczyta�em to jednym tchem. Dlaczego? Ksi��ka po prostu by�a tak tajemnicza, �e od samego pocz�tku chcia�em rozwik�a�, co stanie si� dalej. �ak pisze w taki spos�b, �e czu� emocje. Kwestie dziedziczenia maj�tk�w to w og�le jest ciekawy temat, ale w tym przypadku �wietny pomys� na ksi��k�. Do samego ko�ca nie by�em pewien, czy tak naprawd� bohater to wszystko przetrwa. Ka�demu, kto lubi nieoczekiwane zwroty akcji z czystym sumieniem mog� poleci� t� pozycj�. Chyba wr�c� do niej ponownie po pewnym czasie. Aktualnie na �wie�o jestem po przeczytaniu.

Na pocz�tku mnie nie porywa�o, ale ja tak mam chyba z ka�d� ksi��k�. Po pewnym czasie dopiero zrozumia�am, jak bardzo interesuj mnie, co b�dzie dalej. Zacz�am rozmy�la� o tej ksi��ce, nawet w pracy i autobusie. Tym sposobem wci�gn�am si� na dobre. Aktualnie bardzo inspiruje mnie zar�wno ca�y ten tytu�, jak i posta� autora. Wydaje mi si�, �e jak dojd� do ko�ca tej ksi��ki, to si�gn� po kolejne pozycje. Polecam ka�dej osobie, kt�ra lubi czu� emocje w trakcie czytania. Trzeba tylko pami�ta� o tym, �e aby si� wci�gn��, musi troszeczk� czasu up�yn��. Ja po oko�o 40 stronach ju� wci�gn�am na dobre.

Jestem fank� dobrych thriller�w (a do takich przyzwyczai� mnie autor) i rodowit� �l�zaczk�, wi�c musia�am si�gn�� po t� powie��. Historia �l�ska w tle i niesamowita akcja to tylko dwa z pierwszych walor�w tej publikacji. Mnie przypadli do gustu r�wnie� bohaterowie, �wietna narracja i dialogi. Sam w�tek kryminalny jest te� bardzo ciekawy i na �adnym etapie czytania nie mog�am przewidzie�, co b�dzie dalej. Autor bardzo umiej�tnie miesza w�tki i zwodzi czytelnika, gwarantuj�c przez ca�y czas silne emocje.

Lubi� powie�ci sensacyjne i ostatnio wpad�a mi w r�ce ksi��ka �aka "Ataraksja". Bardzo szybko si� j� czyta�o, a przy tym historia by�a bardzo ciekawie opisana. Zaskoczy�o mnie wiele fragment�w, niekt�re by�y �mieszne, inne mroczne, ale najwa�niejsze jest to, �e przeczyta�am j� z zapartym tchem. Mo�e nie jest to najlepszy krymina� na �wiecie i fabu�a, kt�ra sprawi, �e kto� b�dzie chcia� nakr�ci� o tym film, ale i tak jest to ksi��ka godna polecenia i przeczytania w wolnej chwili. Dodatkowo plus za to, �e powie�� dzieje si� na �l�sku, kt�ry kocham.�

Wac�aw, 40-latek po przej�ciach przyje�d�a do Jastrz�bia Zdroju gdy dowiaduje si�, �e jest zawarty w testamencie nieznanej mu ciotki. Znalezione w ruinach jej mieszkania stare listy s� jedynym co po niej pozosta�o, jednak to co zaczyna go spotyka� po przyje�dzie, nie jest tylko dziwnym zbiegiem okoliczno�ci, a jawna niech�� mieszka�c�w zaczyna go zastanawia�. W rozwik�aniu zagadki pomaga mu zwariowana tatua�ystka i blogerka Klementyna.

Przeplataj�ce si� 2 linie czasowe: wsp�czesna i z czas�w PRL-u, pozwalaj� w pe�ni zrozumie� pe�n� tajemnic fabu��. Wac�aw, cz�owiek z Kujaw dowiaduje si� jakie okoliczno�ci po��czy�y go ze �l�skiem. �l�skiem z czas�w walk o niezale�no��, pe�nych niebezpiecze�stwa

Powie�� obyczajowa miesza si� tutaj z w�tkami kryminalnymi, ale znajdziemy tu r�wnie� bardzo du�o historii G�rnego �l�ska. To zmar�a ciotka i listy spajaj� wsp�czesne losy z tragiczn� przesz�o�ci� Wac�awa i jego rodziny.

Niebezpiecze�stwo, wci�gaj�ca akcja, tajemnica, odkrywanie w�asnych korzeni oraz historii �l�ska, a to wszystko okraszone wyrazistymi bohaterami, gwar� �l�sk� i super siln� osobowo�ci� Klementyny.

Trudny temat opisany w przyst�pny spos�b, szybko si� czyta.

Listy posiadaj� wielk� moc !

Przez lata skrywa�y tajemnice rodzinne a tak�e wyznania mi�o�ci.

Ich zawarto�� mo�e nas zadziwi� a tak�e ods�oni� wiele tajemnic. O kt�rych nie mieli�my poj�cia.

Przyci�gaj�ca ok�adka a tak�e tajemniczy os�b - tylko tyle i a� tyle spowodowa�o �e przeczyta�am t� ksi��k�. Fabu�a opowiada o Wac�awie kt�ry dowiaduje si� o pozostawionym dla niego testamencie. Zmierza wi�c do Jastrz�bia Zdroju na jego odczytanie lecz ju� po drodze kto� chce zepchn�� go z drogi. Na szcz�cie g��wny bohater wychodzi z tego zdarzenia bez szwanku, za� podczas odczytania testamentu okazuje �e si� otrzyma� w spadku w dom. W zasadzie jego zgliszcza, poniewa� dom sp�on��... Zosta�y w nim jednak listy kt�re pomog� mu a raczej zach�c� do odnalezienia rozwi�zania pewnych ukrytych sekret�w.

Musz� przyzna� �e autor posiada� bardzo dobry pomys�. Ciekawie przedstawi� swoj� wizj�, jednak nie zawsze by�a ona sp�jna z duchem czasu.

Nie mniej jednak potraktowa�am to jako pewn� fantastyk� kt�ra urozmaici�a wyobra�ni� a tak�e spowodowa�a �e zdarzenia z przed lat wydawa�y si� jakby wsp�czesne.

Trudno jest mi okre�li� do jakiego gatunku nale�y ksi��ka. Jest w niej tak wiele w�tk�w, �e trudno jest mi wybra� jeden kluczowy wiod�cy prym. Znajdziecie tutaj krymina�, momentami romans a nawet komedie i fantastyk�. Taki troszk� misz masz.

Autor stworzy� dwie bardzo charakterne postaci kt�re od razu polubi�am. Mowa tu o Wac�awie a tak�e o Klementynie kt�ra to pomog�a naszemu g��wnemu bohaterowi odnale�� szlaki tajemnicy list�w. S� to bardzo dobrze stworzeni bohaterowie. Posiadaj� mocne cechy charakteru, ale przede wszystkim od razu ich polubi�am!

My�l� �e du�ym atutem tej ksi��ki s� wydarzenia historyczne. Jednak czasem wkrada si� w nie pe�na wsp�czesno�� kt�ra w tamtym czasie nie mia�a racji bytu. Natomiast w�a�nie te momenty zainteresowa�y mnie najbardziej !

Pocz�tkowo akcja toczy�a si� bardzo szybko, dzi�ki czemu wr�cz p�yn�am przez tekst a Moj� ciekawo�� wr�cz eksplodowa�a. Gdzie� na ko�cu wszystko zacz�o spowalnia� i troszk� si� na tym zawiod�am. Samo zako�czenie te� nie by�o takie jakie oczekiwa�am, ale to jest w ksi��kach najpi�kniejsze ! Nie zawsze ko�cz� si� tak jak tego oczekujemy :) podoba�o mi si� tak�e wprowadzenie gwary �l�skiej ! Takie co� to ja lubi� tym bardziej �e sama jestem rodowit� �l�zaczk�! Pomimo moich kilku uwag ksi��ka mi si� podoba�a. By�o to co� innego ni� dotychczas tym bardziej �e by�a bardzo tajemnicza ! Polecam

Tomasz �ak jest autorem, z kt�rym mia�am do czynienia ju� wcze�niej, bo czyta�am obie jego ksi��ki, czyli "Dwudziestk�" i "Trzydziestk�", a przy ka�dej mia�am to samo wra�enie. Czyli, �e czyta si� ca�kiem dobrze, ale to nic specjalnego, a wr�cz momentami mia�am ch�� je od�o�y�. Co� mnie jednak przyci�gn�o do najnowszej powie�ci autora, by� mo�e te� fakt, �e to inne wydawnictwo i postanowi�am da� mu jeszcze jedn� szans�. Czy by�o warto?

Zacznijmy od tego, o czym w�a�ciwie jest "Ataraksja". A jest o czterdziestolatku, kt�ry jedzie do Jastrz�bia Zdroju na odczytanie testamentu po ciotce. W tym miejscu nale�y wspomnie�, �e tej ciotki w og�le nie zna, nie wiedzia�, �e kto� tak w og�le istnieje. Facet nie do��, �e jest zm�czony �yciem, ale to ju� �adna nowo�� w tego typu ksi��kach, to jest tym jednym pechowcem, kt�rego kto� pr�buje zepchn�� z drogi. Jednak, gdy dociera na miejsce, okazuje si�, �e to nie musia� by� przypadek, ani pomy�ka. Dlaczego? Ot�, odziedziczy� po ciotce dom. Co prawda zosta�o z niego praktycznie tylko troch� list�w wetkni�tych do sejfu, ale to ju� zal��ek zagadki, kt�r� ma zamiar rozwi�za� z m�od� blogerk�. Wszystko to zahaczy przy okazji o organizacj� nacjonalistyczn�. Czy�by kry�o si� w tym co� wi�cej?

Jak ju� wspomnia�am, czyta�am poprzednie dwie ksi��ki autora i obie nie by�y dla mnie pozycjami zachwycaj�cymi. Jednak "Ataraksja" si� broni mimo, �e nie jest to lektura, kt�r� bym poleca�a na lewo i prawo, to czyta�o si� j� naprawd� dobrze.

Akcja jest wartka, zahaczamy o przesz�o�� i przeskakujemy do tera�niejszo�ci, co ostatnio jest cz�sto spotykanym zabiegiem i ciekawie mo�e wyja�nia� pewne elementy fabu�y. Mamy listy, kt�rych autorzy s� osnuci tajemnic�, ale ten element akurat faktycznie �akowi wyszed� i jest zaskakuj�cy. Wszystko dzieje si� szybko, ale to akurat nic dziwnego, bo ksi��ka obj�to�ciowo nie powala, wi�c tutaj nie ma miejsca na rozdrabnianie si� nad pewnymi elementami.

Ksi��k� okre�li�abym jako mieszank� krymina�u i sensacji. To ciekawa mieszanka i uda�o si� z niej wycisn�� autorowi bardzo du�o, za co ogromny plus. Tego samego nie mog� powiedzie� o bohaterach. Wolf jest typowym cz�owiekiem, kt�ry jest zm�czony �yciem, ale jak przychodzi do zagadki, to nagle odzyskuje ch�ci do robienia czegokolwiek. Od jakiego� czasu m�cz�ce jest to, �e w krymina�ach musz� si� znale�� zawsze osoby, kt�re maj� budzi� nie wiem... wsp�czucie? A z drugiej strony m�oda, irytuj�ca blogerka. Szczerze m�wi�c, wplatanie tego typu os�b w fabu��, to absolutnie nic ciekawego, a przy tym pr�ba wplecenia m�odzie�owego j�zyka, wr�cz slangu, r�wnie� na minus. To nie young adult.

Podsumowuj�c, jako jedyna z trzech ksi��ek �aka, jakie czyta�am, "Ataraksja" jako� si� broni, aczkolwiek uwa�am, �e to ksi��ka zupe�nie przeci�tna, do z�apania w drodze na pla��, jako czytad�o.

Recenzja powsta�a we wsp�pracy z Wydawnictwem SQN.