B�l narodzin. Z dziej�w przytu�ku po�o�niczego. Tom 1

Po �mierci syn�w matka Zosi oddaje si� na�ogowi, jakim jest alkohol. Ojczym dziewczyny wykorzystuje jej brak zainteresowania i regularnie dopuszcza si� molestowania pasierbicy. Ze strachu przed gwa�tem Zosia decyduje si� na ucieczk� z domu. Dzi�ki pomocy innych otrzymuje prac� w miejskim przytu�ku po�o�niczym. Miejsce to ma umo�liwi� kobietom pochodz�cym z biednych rodzin por�d i opiek� w godnych warunkach. Nied�ugo po tym wydarzeniu, do przytu�ku trafia Karolina, kt�ra do tej pory �y�a z kradzie�y. Obie staj� si� wsparciem dla �ywio�owej kucharki Anieli, osch�ej akuszerki Jadwigi, a przede wszystkim dla doktor Anny Tomaszewicz - Dobrskiej. Praca w przytu�ku stawia przed kobietami wiele wyzwa�. Brak bie��cej wody czy elektryczno�ci, okazuj� si� najmniej problematycznymi kwestiami w zestawieniu z reszt� problem�w. Ciasne wn�trza nie s� w stanie pomie�ci� wszystkich potrzebuj�cych, a Inspekcja Szpitalna w trakcie swoich licznych kontroli skrupulatnie szuka uchybie� w dzia�alno�ci plac�wki. Natomiast kobieta z tytu�em doktora w 1882 roku jest traktowana jako wybryk, przez co doktor Anna opr�cz walki o swoich pacjent�w, toczy te� t� o swoje dobre imi�.

“B�l narodzin” to pierwszy tom nowej serii Weroniki Wierzchowskiej dotycz�cej dziej�w przytu�ku po�o�niczego. Historia osadzona w XIX - wiecznych realiach obrazuje trudy �ycia kobiet w zdeterminowanym przez m�czyzn �wiecie. Bohaterki przecieraj� szlaki kolejnym pokoleniom, znacz�c je swoj� w�asn� krwi� (a bardzo cz�sto r�wnie� honorem). Obrazowo�� j�zyka autorki umo�liwia emocjonaln� podr� w czasie. Lektura stanowi idealne podsumowanie zmian, jakie zasz�y na przestrzeni lat, a jednocze�nie zmusza do przemy�le�, odno�nie do tego, ile jeszcze my - kobiety musimy same dla siebie zrobi�.

Ksi��ka zamiast kwiatka

Nie jest tajemnic�, �e kocham mi�o�ci� wielk� ksi��ki Weroniki Wierzchowskiej i na ka�d� czekam z ogromn� niecierpliwo�ci�. "B�l narodzin" to Jej najnowsza ksi��ka. To pierwszy tom nowej, poruszaj�cej serii Z dziej�w przytu�ku po�o�niczego.

Akcja jej toczy si� w przeci�gu roku, od listopada 1882 do listopada 1883.

Jest to historia pisana w sepii, nostalgiczna i pe�na emocji. Niezwyk�a opowie�� o determinacji i sile kobiet, kt�re pomimo k��d rzucanych pod nogi, zdo�a�y stworzy� miejsce, kt�re zmieni�o oblicze polskiego po�o�nictwa.

Doktor Anna, po�o�na Jadwiga i s�u��ce Zosia i Karolina, w�a�nie ci�k� prac�, po�wi�ceniem i �elazn� konsekwencj� sprawi�y, �e za�o�ony w ciasnocie i n�dzy przytu�ek po�o�niczy, by� w stanie ratowa� �ycie po�o�nic i ich dzieci.

Ta ksi��ka czyta si� w�a�ciwie sama. Jest napisana w spos�b niezwykle ciekawy, trudno si� od niej oderwa�. Nie jest pe�na lukru, jest brutalnie szczera, pokazuj�ca w jakich warunkach przysz�o dzia�a� pionierkom po�o�nictwa. Opluwane, gn�bione i znosz�ce niech�� lekarzy m�czyzn, nie poddawa�y si� i robi�y wszystko, by najbiedniejsze kobiety mog�y rodzi� w godnych warunkach.

Ta historia to gotowy materia� na film. Autorka ma niew�tpliwie dar snucia zajmuj�cych opowie�ci. Niczym wehiku�em czasu przenosi nas na robociarsk� Wol� ko�c�wki XIX wieku, by�my mogli pozna� w jak ci�kich warunkach, wype�nia�y swoj� misj� te kobiety.

To bardzo realistyczna historia, niezwykle emocjonuj�ca i poruszaj�ca. Ale przede wszystkim pokazuj�ca ogromn� si�� kobiet. Ja naprawd� nie mog�am si� od niej oderwa�, chyl�c czo�a przed kunsztem autorki, bo czytaj�c czu�am si� tak, jakbym by�a uczestnikiem tych wydarze�.

Ogromnie Wam polecam. A ja czekam na drugi jej tom.

Dzisiejsza recenzja dotyczy ksi��ki „B�l narodzin” Weroniki Wierzchowskiej, kt�ra otwiera serie „Z dziej�w przytu�ku po�o�niczego”. Mamy rok 1882, a co za tym idzie? Jak sami wiecie czasy KOBIETY SUKCESU by�y niedomy�lenia. Kobieta ma zajmowa� si� domem, m�em, dzie�mi og�lnie dba� o gniazdo rodzinne, ale… Dzi�ki takim kobietom, jak Anna Tomaszewicz-Dobrska, kt�ra by�a pierwsz� kobiet� z dyplomem lekarskim jako pierwsza w Warszawie w 1896 r. wykona�a cesarskie ci�cie i wiele innych sukces�w, kt�re mo�ecie znale�� w internacie, ale wr��my do ksi��ki. Dzi�ki prawdziwej postaci ksi��ka nabiera ca�kiem innego klimatu, odbioru przez czytelnika (mnie na pewno), Jak tylko dosta�am ksi��k� zacz�am czyta� i tak siedem rozdzia��w min�o nawet nie wiem, kiedy, no ale obowi�zki domowe wzywa�y i dzi�ki audiobookowi mog�am sko�czy� tego samego dnia. Ksi��ka nale�y do tych nieodk�adanych, do tych, kt�re po raz kolejny pokazuj�, �e my kobiety potrafimy znie�� tak samo du�o a nawet wi�cej jak m�czy�ni, a jak kobieta jest poni�ona, to ju� „kl�kajcie narody”, bo b�dzie si� dzia�o.

W trakcie czytania/s�uchania by�am pe�na podziwu dla ca�ego personelu, jaki w przytu�ku pracowa�, a �eby by�o zabawniej ca�y personel to nasza 28-letnia Pani doktor, starsza akuszerka Jadwiga i kucharka Aniela. W trakcie do��czaj� dwie bezdomne dziewczyny Zosia, kt�ra uciek�a z domu przed molestuj�cym j� ojczymem oraz Karolina uciekaj�ca przed no�ownikami. Ile wysi�ku kosztowa�o je �eby utrzyma� sterylne warunki, nie maj�c pr�du, toalety, bie��cej wody w pomieszczeniach i wiele innych rzeczy, kt�re dzi� s� na porz�dku dziennym. Ka�da/y z was znajdzie takiego bohatera, kt�ry b�dzie bliski waszemu sercu. Jestem tego pewna. Do tego dodajmy n�kaj�c� Inspekcje Szpitaln� i s�siad�w kt�rzy nie zgadzali si� na ca�y ten przytu�ek.

Na godny por�d w tamtych czasach mia�y kobiety, kt�re by�y maj�tne, ale co z tymi, kt�re mia�y ledwo na chleb, a i cz�sto nawet tego nie mia�y? Dlaczego kto�, kiedy� zdecydowa�, �e wi�cej uwagi po�wi�ca�o si� tej kobiecie, kt�ra by�a z wy�szych sfer? Tu mnie bola�o, ile musia�y znie�� kobiety, �eby wyda� na �wiat w�asne potomstwo. Dzi�ki Pani doktor poczu�y chod� przez chwil�, �e s� co� warte, �e mog� liczy� na pe�n� profesjonaln� opiek�, a do tego mie� pewno��, �e urodz� �ywe, zdrowe dziecko, bo umieralno�� tych ma�ych anio�k�w by�a do�� spora, a to dzi�ki ograniczonej liczbie miejsc w innych szpitalach. To czekanie w kolejce cz�sto ko�czy�a si� wiadomo jak. Opis�w ksi��ki jest troch�, wi�c odsy�am zainteresowanych np. na stron� wydawnictwa. Ksi��ka chwyci ciebie za serce, da do my�lenia, ale te� momentami rozbawi.

Autork� znam z poprzednich ksi��ek, kt�re mia�am przyjemno�� czyta� np. „Guwernantka” czy „S�u��ca” kt�re z ca�ego serca polecam. Mnie pozosta�o czeka� na drugi tom, a wasz zach�cam do przeczytania lub os�uchania ksi��ki np. w aplikacji A[Adres usuni�ty].