Dwudziestka

Lubisz historie o mrocznych demonach przesz�o�ci, kt�re mieszaj� w �yciu bohater�w? Lubisz opowie�ci, w kt�rych napi�cie budowane jest stopniowo, a fabu�a, mimo �e momentami pogmatwana, wci�ga od pierwszych stron? Je�eli tak, to „Dwudziestka” Tomasza �aka jest dla Ciebie!

Fabu�a „Dwudziestki” �ci�le powi�zana jest z debiutem autora - „Trzydziestk�”. Dlatego na wst�pie zaznacz�, �e najlepiej zachowa� chronologi� w czytaniu. Autor bowiem bazuje na wydarzeniach z przesz�o�ci, kt�re mocno rzutuj� na obecne wydarzenia. Powoduje to tak�e lekkie zagmatwanie akcji, dlatego podczas czytania trzeba wykaza� si� du�ym skupieniem, aby niczego nie przeoczy� i przede wszystkim si� nie pogubi�.

Podobnie jak w poprzedniej cz�ci, Tomasz �ak nie stroni od aluzji politycznych i nie pomija kwestii korupcji oraz uk�ad�w. Autor idealnie ukazuje to, co dzieje si� w naszym kraju, bez zb�dnego koloryzowania. Pokazuje wszystkie u�omno�ci i wady systemu oraz ludzi, kt�rzy nim rz�dz�. Zar�wno w �yciu, jak i w ksi��ce ka�dy ma na kogo� jakiego� haka i stara si� dla siebie jak najwi�cej wywalczy�.

Podoba mi si�, �e autor pozosta� wierny swojemu stylowi, dzi�ki kt�remu ksi��k� czyta si� naprawd� szybko i do�� lekko. Niekt�rym mo�e przeszkadza� ilo�� wulgaryzm�w, jakie si� tutaj pojawiaj�, jednak osobi�cie uwa�am, �e bez nich ta ksi��ka znacznie straci�aby na odbiorze. One nie pojawiaj� si� bez powodu. Maj� dodawa� emocji, podkre�la� niekt�re rzeczy i przyci�ga� uwag� czytelnika na niekt�re kwestie.

Bohaterowie s� bardzo dobrze wykreowani, chocia� trzeba przyzna�, �e autor nie by� dla nich �askawy. Do os�b, kt�re znamy z poprzedniego tomu, do��czy�y nowe twarze. Tutaj ka�da posta� dopracowana jest do perfekcji, pocz�wszy od najdrobniejszych cech, ko�cz�c na sposobie wypowiadania si�. Od ka�dej postaci bije indywidualizm, kt�ry sprawia, �e momentami mo�na uwierzy�, jakby si� czyta�o o prawdziwych osobach.

„Dwudziestka” to ksi��ka, kt�ra �wietnie uzupe�nia si� z „Trzydziestk�”. Intryga jest wielow�tkowa, momentami mo�e naci�gana, a wr�cz nieprawdopodobna. Jednak trzeba przyzna�, �e ca�o�� wci�ga i trudno si� od niej oderwa�. Serdecznie POLECAM!

"[...] Ja chc� krwi. A wy musicie w ko�cu zrozumie�.

- Co zrozumie�?

- �e jest �ycie, jakie jest, i �ycie, jakie chcieliby�my, by by�o. A za to drugie wypada czasem zap�aci�. [...]"

Kto czyta� "Trzydziestk�" Tomasza �aka?

Je�li kto� jest po lekturze, to zach�cam do si�gni�cia po "Dwudziestk�", poniewa� jest to kontynuacja ju� wspomnianej "Trzydziestki". Wracamy do �wiata polityki, w�adzy, kasy i... �mierci. Zatem co nowego?

Poznajemy dwudziestoletniego Dominika, kt�ry w swoje urodziny przebywa w Tajlandii. Studiuje, dorabia w tabloidowym dzienniku "Nius" i podr�uje. Przebywaj�c na wyspie, s�yszy intryguj�c� rozmow� w j�zyku polskim. Kiedy robi zdj�cie jednej osobie, nie wie, jak bardzo zmieni si� jego �ycie.

Sprawa sprzed pi�ciu lat powraca jak boomerang. �cie�ki Banana, Kuby, Iwony i starego Pa�eckiego zn�w si� �cieraj�, co wywo�a zamieszanie w ich �yciu. Dlatego te� polecam przeczyta� poprzedni� cz��, by si� odnale�� w tym, co si� dzia�o te kilka lat wstecz.

Musz� przyzna�, �e "Dwudziestka" podoba�a mi si� bardziej. Wida� te� post�p samego autora, przynajmniej ja mam takie wra�enie. Oczywi�cie jak to w polityce bywa, nie obejdzie si� bez w�adzy, uk�ad�w i uk�adzik�w. Nie �ledz� za bardzo �wiata politycznego, bo zawsze wywo�uje ON u mnie niepotrzebne z�e emocje, wi�c ci�ko odnie�� mi si�, na jakich sprawach m�g� inspirowa� si� autor. Nie mog� nie przyzna�, �e jest to kawa�ek dobrej sensacji.

Tomasz �ak podtrzymuje napi�cie do samego ko�ca i ci�ko przewidzie� fina� tej�e historii. Miejscami jest wulgarnie, refleksyjnie, ale tak�e zabawnie, jak na przyk�ad rozmowy Pa�eckiego z Zuzann�.

Z ciekawo�ci� brne�am przez "Dwudziestk�", ale czuj�, �e to nie do ko�ca m�j klimat. W ka�dym razie ja Wam polecam sprawdzi�, co tym razem przygotowa� autor dla swoich czytelnik�w.

Mija pi�� lat od zdarze� z „Trzydziestki”. Nic wi�cej o fabule powiedzie� nie mog�, �eby nie spoilerowa� tym, kt�rzy „Trzydziestki” nie czytali.

Jakie to by�o dobre! Mia�am nieodparte wra�enie, �e czytam histori�, kt�ra si� wydarzy�a, a nie powie�� sensacyjn�. Osadzenie akcji w realnym, dzisiejszym �wiecie to strza� w dziesi�tk�! Wydaje mi si�, �e �yj� w tej samej ba�ce internetowej i drugiej ba�ce zainteresowa�, w kt�rych �yje autor, bo smaczk�w i odniesie� w powie�ci wy�apa�am mn�stwo. Nie raz si� za�mia�am, nie raz pokiwa�am g�ow� z uznaniem i nie raz wyrwa�o mi si� „Ha! A to dobre!”. No po prostu majstersztyk 😊

Fabu�a wci�gn�a mnie od pierwszej strony. �ak do ko�ca trzyma� mnie w niepewno�ci, chocia� po drodze troch� okruszk�w wiadomo�ci mi rzuci�. Do ko�ca r�wnie� trzyma� mnie w zachwycie nad kreacj� bohater�w, nad j�zykiem, nad fantastycznymi dialogami. Ksi��ki autora s� jak powiew �wie�ego powietrza - wybitnie przyjemne w odbiorze.

Ja gor�co polecam i czekam na wi�cej.

„ […] jest �ycie, jakie jest, i �ycie, jakie chcieliby�my, by by�o. A za to drugie wypada czasem zap�aci�. Uwa�aj, o czym marzysz […]. Bo potem mo�e nie starczy� si�y.”

Wbrew temu co mo�e sugerowa� tytu�, „Dwudziestka” Tomasza �aka nie jest prequelem „Trzydziestki”, a jej kontynuacj�. I to jak�!

Jedno zdj�cie zrobione w Tajlandii przez pewnego polskiego studenta pracuj�cego w tabloidzie, uruchomi lawin� zdarze�. Martwy oka�e si� �ywy, �ycie bohater�w, dobrze znanych nam z debiutu Autora, pieczo�owicie budowane na fundamentach z przemilcze�, k�amstw i p�prawd rozsypie si� jak domek z kart. Bole�nie przekonaj� si�, �e od przesz�o�ci nie ma ucieczki, a za b��dy pr�dzej czy p�niej trzeba zap�aci�. Autor nie ma lito�ci, stawia swoich bohater�w w sytuacjach, z kt�rych tak naprawd� nie ma dobrego wyj�cia. Zmusza ich do nieustannej walki z najwi�kszymi s�abo�ciami.

W „Dwudziestce” ma�omiasteczkowy, smrodliwy klimacik cho� wci�� obecny, funkcjonuje na obrze�ach fabu�y. Tomasz �ak zabiera nas na polityczne salony. Do ministerialnych gabinet�w, sejmowych korytarzy i kuluar�w. Chcia�oby si� rzec: tu jest jakby luksusowo. Ot� nie jest. Jest smrodliwie, niemoralnie, ob�udnie i brudno. Jak w przedstawionym w „Trzydziestce” za�cianku. Tylko bardziej. Wykreowany przez �aka �wiat wielkiej polityki przera�a. Tym bardziej, �e wydaje si� mie� wiele punkt�w stycznych z nasz� aktualn� rzeczywisto�ci�.

Autor bezlito�nie obna�a i ob�miewa spo�eczno-polityczne „dolegliwo�ci”. Wszechobecny fa�sz i zak�amanie. Uk�ady i uk�adziki rz�dz�ce �wiatem polityki. Kolesiostwo, korupcj�, brak jakichkolwiek zahamowa� w drodze na szczyt. Pokazuje, �e niekiedy awans pozbawia realnej w�adzy. Sprawia, �e cz�owiek staje si� jedynie marionetk� w r�kach tych, kt�rzy stoj� wy�ej.

„Dwudziestka” to p�dz�ca w tempie, za kt�rym momentami ci�ko nad��y� akcja. �wietnie

wykreowani, wyrazi�ci i przede wszystkim wiarygodni bohaterowie. B�yskotliwe dialogi i ci�te riposty. Prosty i dosadny j�zyk, kt�ry idealnie koresponduje z przedstawionym �wiatem i postaciami. Tomasz �ak ma sw�j oryginalny styl i pomys� na powie�� kryminaln�. Niew�tpliwie to, co i jak tworzy jest nie do podrobienia. Mnie si� to bardzo podoba!

(wsp�praca z @wydawnictwo_wab)

Ulubiony cytat : Nigdy wcze�niej nikogo nie zabi�. My�la�, �e b�dzie to bardziej ekscytuj�ce, a tu zwyk�y huk i ofiara le�y i kwiczy.

Dwudziestka to moje kolejne spotkanie z autorem. Pierwsze by�o bardzo udane, wi�c poprzeczka zawieszona zosta�a wysoko 👌

Uwaga …. Nie zawiod�am si� i ciesz� si� jak pisarze tak pi�knie rozkwitaj� na oczach czytelnik�w.

Tomasz ma bardzo specyficzny styl, kt�ry idealnie wpasowuje si� typ ksi��ki - krymina� o politycznym charakterze. Kompletnie nie s� to moje klimaty, aczkolwiek tutaj ca�kowicie jestem wci�gni�ta w ten �wiat. To wielka rzecz, aby przekona� czytelnika do literatury innej ni� na codzie� czyta.

Ponownie ukazane s� demony, kt�re czyhaj� w ka�dym cz�owieku. Degradacja spo�ecze�stwa XXI wieku - narkotyki, korupcja, uk�ady polityczne. W dwudziestce akcja jeszcze mocniej si� rozkr�ca i wypadaj� z szafy trupy - jeden za drugim, a� na ko�cu standardowo wybucha emocjonalna bomba.

Dawki sarkazmu, kt�re otrzymujemy s� jak mi�d na moje serce. Mistrzostwo !