eBook Ma�e kobietki wersja iulustrowana mobi epub

„Ma�e kobietki” wydano po raz pierwszy ponad sto pi��dziesi�t lat temu, a ksi��ka nadal porusza mn�stwo czytelnik�w na ca�ym �wiecie, mimo pojawiaj�cych si� opinii, i� „fabu�a traci na aktualno�ci”. Czy tak rzeczywi�cie jest? Warto przekona� si� samemu, zw�aszcza teraz, u schy�ku lata, korzystaj�c jeszcze z czasu sp�dzonego w ogrodzie, na balkonie, w parku. Oczywi�cie, musz� wspomnie� o przepi�knym wydaniu, kt�re natychmiast mnie zachwyci�o — wspania�a ok�adka. Co z tre�ci�? Czy umie na nowo poruszy�?

Historia rozgrywa si� w Concord w stanie Massachusetts, gdzie rodzina March boryka si� z trudno�ciami finansowymi, ale ich dom ci�gle jest pe�en mi�o�ci i ciep�a. Ojciec walczy na wojnie secesyjnej, a dzie�mi opiekuje si� jego �ona, Marmee. Wsp�czuj�ca, m�dra matka, b�d�ca nieustannym wsparciem dla c�rek. A ka�da siostra ma swoje unikalne cechy i plany, co dodaje g��bi i r�norodno�ci narracji. Meg, najstarsza, charakteryzuje si� praktyczno�ci� i marzy o wygodnym �yciu. Jo, o literackich ambicjach, kwestionuje normy spo�eczne i stara si� wytyczy� w�asn� �cie�k�. Beth, �agodna, uciele�nia cich� si��. Amy, najm�odsza, aspiruje do bycia artystk�.

Moim zdaniem, „Ma�e kobietki” to doskonale skonstruowana opowie��, kt�ra pokazuje z�o�ono�� relacji rodzinnych i osobistego rozwoju. G��boko�� wszystkich postaci stworzonych przez Alcott sprawia, �e ich prze�ycia staj� si� nam w pewnym stopniu bliskie. Droga Jo od buntowniczej dziewczynki do odnosz�cej sukcesy pisarki jest szczeg�lnie inspiruj�ca. Jej op�r wobec tradycyjnych r�l p�ciowych i d��enie do swoich marze�, gdy kwestionuje oczekiwania, przedstawia wa�ne przes�anie o indywidualno�ci, ambicji. Jednocze�nie widz� te� troch� wyidealizowany �wiat, chocia� s�dz�, i� �atwo poj�� ten najwa�niejszy przekaz — dobrze by� dobrym, jakkolwiek banalnie nie brzmi� takie s�owa.

Louisa May Alcott w spos�b niezwykle trafny ukaza�a wyzwania dorastania. Kiedy przygl�damy si� historii si�str March, dostrzegamy, �e ka�da z nich, mimo r�nych temperament�w, odnajduje swoje miejsce w �wiecie i radzi sobie z trudno�ciami stawianymi przez �ycie. Jest w tym co� pocieszaj�cego, cho� czytam t� ksi��k� po raz kolejny, jako doros�a osoba, nadal w przek�adzie Anny Ba�kowskiej, kt�ra na nowo przet�umaczy�a „Dobre �ony”. Trzymam kciuki, czekaj�c na premier� — powie�� ju� w redakcji!

Wznowienie wspania�ej, klasycznej powie�ci Louisy May Alcott doczeka�o si� pi�knego, wzbogaconego o ilustracj� wydania!

Poznajcie cztery panny March: Meg, Jo, Beth i Amy. Mieszkaj� w posiad�o�ci Orchard House, kt�ra nale�y do ich rodziny od pokole�. Niestety chocia� wszystko na to wskazuje, rodzina nie nale�y do najbogatszych, a patrz�c prawdzie prosto w oczy - ich ostatnim cz�onkiem rodziny jest niezmienna bieda. Walcz�c z brakiem pieni�dzy i t�sknot� za ojcem, kt�ry jako kapelan bierze udzia� w wojnie secesyjnej, dziewczyny nie poddaj� si� rutynie i staraj� sobie urozmaici� wolny czas na wszystkie mo�liwe sposoby. Ich ch�� �ycia i entuzjazm nie pozostaj� niezauwa�one. Czy uda im si� zarazi� �ywio�owo�ci� innych?

Meg, Jo, Beth i Amy to bohaterki, o jakich chce si� czyta� zawsze i wsz�dzie. Chocia� po��czone siostrzanymi wi�zami krwi skrajnie si� od siebie r�ni�, nadaj�c ksi��ce przyjemnego urozmaicenia. Autorka w bardzo ciekawy spos�b zaznaczy�a ka�d� posta� z osobna i ca�kowicie si� jej odda�a, przywo�uj�c do swojej ksi��ki bohater�w przemy�lanych i w �aden spos�b nie przerysowanych. Nawet towarzysz�cy pannom March Laurie, samotny ch�opiec z s�siedniego domu mia� w sobie jaki� urok. Lekki, ale dobitny styl autorki sprawi�, �e bohaterowie zaja�nieli typowym, charyzmatycznym blaskiem. Co rusz postacie wzbudza�y we mnie �miech, zainteresowanie, czy nawet z�o��, kiedy swoim uporem stawia�y na swoim. Nie mog�am si� oderwa� od lektury, ciekawa tego, jakie przygody czekaj� rezolutne dziewczyny na nast�pnych stronach.

Historia dziewcz�t osadzona jest w latach sze��dziesi�tych XIXw. A jak wiadomo by� to czasy ci�kie dla ka�dego, szczeg�lnie dla samotnej kobiety, nie tylko t�skni�cej za oddanym wojnie m�em, ale i wychowuj�cej czw�rk� c�rek. Autorka stara�a si� jak mog�a by oddali� ci�ar historii i przekaza� czytelnikowi, �e nawet w najtrudniejszych chwilach warto przywo�a� u�miech, kt�ry czasami potrafi zdzia�a� cuda. Takie cuda w�a�nie zawarte s� w lekturze Louisy May Alcott, pe�nej swobodnego humoru. Dlatego historia si�str staje si� jeszcze pi�kniejsza. W obliczu tragedii jaka je spotka�a potrafi� w zupe�nie zwyczajny spos�b odnale�� si� w swoim �wiecie i odda� wymy�lnym zabawom, kt�re tak naprawd� wymagaj� jedynie zaanga�owania wyobra�ni i du�ego nak�adu pozytywnej, wbrew pozorom, energii.

"Ma�e kobietki" to ksi��ka o wyszukanym stylu i przepe�niona ca�� mas� moralizatorskich wyzna�. Jest w tej lekturze co� magnetycznego, co nie pozwala si� od niej oderwa�, a bohaterki wywo�uj� lawin� sprzecznych emocji. Przez ca�y czas czytania nie mog�am pozby� si� wra�enia, �e powinnam odda� si� lekturze w zimowy, weekendowy wiecz�r, poniewa� ta ksi��ka jest niezwykle klimatyczna. Mi�o�nicy klasyki i ksi��ek zabarwionych czym� wi�cej ni� tylko przyjemn� histori� b�d� zachwyceni. Ja by�am i ci�gle jestem - gor�co polecam.

"Ma�e kobietki" autorstwa Louisy May Alcottto, to jedna z tych ksi��ek, kt�r� wielokrotnie mia�am w koszyku, ale nigdy nie trafi�a na moj� p�k�. Ostatnio mia�am okazj� przeczyta� przepi�kne wydanie klasyki literatury w t�umaczeniu Anny Bie�kowskiej (czyta�am t�umaczenie Anne i by�am zachwycona!).

Z wielk� przyjemno�ci� i ogromnym zaciekawieniem si�gn�am po t� pozycj�. Musz� przyzna�, �e czyta�o mi si� j� rewelacyjnie. Przyst�pny j�zyk, kt�ry sprawi�, �e ksi��ka nie m�czy�a, a wr�cz przeciwnie, bardzo mnie do siebie przyci�ga�a.

Nie spos�b nie wspomnie� o wydaniu... Ja akurat jestem srok� ok�adkow�... Je�li jaka� przyci�gnie moj� uwag�, wtedy czytam opis i decyduj�, czy chc� po�wi�ci� sw�j czas na dan� lektur�. Przepi�kne zdobienia, �wiec�ce wyko�czenia, twarda oprawa i wst��ka zamiast tradycyjnej zak�adki... Czytanie takiej ksi��ki zdecydowanie jest przyjemniejsze.

Je�li chodzi o sam� tre��, to r�wnie� si� nie zawiod�am. Bardzo polubi�am rodzin� March i ciesz� si�, �e mog�am towarzyszy� dziewczynkom w ich dorastaniu. Warto�ci, kt�re przekazali im rodzice by�y bardzo warto�ciowe. Ca�a akcja dzieje si� w latach sze��dziesi�tych, g�ow� rodziny walczy na wojnie, a matka stara si� wychowa� c�rki na silne, niezale�ne kobiety. Meg, Emmy, Jo i Beth to zupe�ne przeciwie�stwa. Nie przeszkadza�o im to jednak podczas wsp�lnego sp�dzania czasu. Z wielk� przyjemno�ci� �ledzi�am losy tej rodziny. Mimo trudno�ci i czas�w w jakim przysz�o im �y�, potrafili bra� z �ycia to co najlepsze i stawia� czo�a problemom.

Bardzo si� ciesz�, �e wreszcie mia�am okazj� przeczyta� t� ksi��k�. �a�uj� tylko, �e tak p�no :)

Bardzo polecam.

Rzadko si�gam po klasyk� ale planuje to nadrobi�. Ostatnio dzi�ki uprzejmo�ci wydawnictwa Marginesy si�gn�am po "Ma�e kobietki". To wydanie zosta�o przet�umaczone przez Ann� Ba�kowsk�, w t�umaczeniu kt�rej czyta�am ju� seri� Anne ❤️

W "Ma�ych Kobietach" przenosimy si� do Stan�w Zjednoczonych lat sze��dziesi�tych, a g��wnymi bohaterami jest rodzina March, kt�ra mieszka w Orchard House. Pod nieobecno�� ojca, kt�ry walczy w wojnie secesyjnej opiek� nad czterema c�rkami sprawuje tylko ich matka, Marmee. Kobieta od ma�ego wpaja dziewczynki idea�y wolno�ci i namawia je na odnalezienie w�asnej drogi. Dziewczynki s� zupe�nie r�ne. Meg jest statyczna, Jo bardzo �ywio�owa, Beth nie�mia�a i wszystko wiedz�ca Emmy. Dziewczyny odczuwaj� brak ojca ale maj� tak�e inne problemy. Pomimo braku pieni�dzy nie nudz� si�, staraj� si� wymy�la� coraz to nowe zaj�cia. Uk�adaj� plany zabaw, wystawiaj� przedstawienia a tak�e zw iqzuja tajne stowarzyszenie. Do��cza do nich Laurie, samotny ch�opiec z s�siedniego domu, kt�rym opiekuje si� bogaty dziadek.

Si�gaj�c po "Ma�e kobietki" nie przesz�o mi nawet przez my�l, �e to taka przyjemna i ciep�a historia. Dziewczynki polubi�am ju� od pierwszych stron i zaskakiwa�y mnie one coraz to nowymi pomys�ami. Pomimo tego, �e ka�da z nich jest inna potrafi�y si� dogada�. Dziewczynki zazdro�ci�y Lauriemu tego co ma w domu dziadka, a ch�opczyk zazdro�ci� i ciep�a domowego. Podziwiam te� matk� dziewczynek i warto�ci kt�re wpaja�a im od ma�ego, w latach sze��dziesi�tych nie by� to popularny spos�b wychodzenia.

T� ksi��k� mog�abym postawi� na r�wni z "Anne z Zielonych Szczyt�w" i "Dzieci z Bullerbyn". �wietnie si� bawi�am!

Wznowienie wspania�ej, klasycznej powie�ci Louisy May Alcott doczeka�o si� pi�knego, wzbogaconego o ilustracj� wydania!

Poznajcie cztery panny March: Meg, Jo, Beth i Amy. Mieszkaj� w posiad�o�ci Orchard Hous, kt�ra nale�y do ich rodziny od pokole�. Niestety chocia� wszystko na to wskazuje, rodzina nie nale�y do najbogatszych, a patrz�c prawdzie prosto w oczy - ich ostatnim cz�onkiem rodziny jest niezmienna bieda. Walcz�c z brakiem pieni�dzy i t�sknot� za ojcem, kt�ry jako kapelan bierze udzia� w wojnie secesyjnej, dziewczyny nie poddaj� si� rutynie i staraj� sobie urozmaici� wolny czas na wszystkie mo�liwe sposoby. Ich ch�� �ycia i entuzjazm nie pozostaj� niezauwa�one. Czy uda im si� zarazi� �ywio�owo�ci� innych?

Meg, Jo, Beth i Amy to bohaterki, o jakich chce si� czyta� zawsze i wsz�dzie. Chocia� po��czone siostrzanymi wi�zami krwi skrajnie si� od siebie r�ni�, nadaj�c ksi��ce przyjemnego urozmaicenia. Autorka w bardzo ciekawy spos�b zaznaczy�a ka�d� posta� z osobna i ca�kowicie si� jej odda�a, przywo�uj�c do swojej ksi��ki bohater�w przemy�lanych i w �aden spos�b nie przerysowanych. Nawet towarzysz�cy pannom March Laurie, samotny ch�opiec z s�siedniego domu mia� w sobie jaki� urok. Lekki, ale dobitny styl autorki sprawi�, �e bohaterowie zaja�nieli typowym, charyzmatycznym blaskiem. Co rusz postacie wzbudza�y we mnie �miech, zainteresowanie, czy nawet z�o��, kiedy swoim uporem stawia�y na swoim. Nie mog�am si� oderwa� od lektury, ciekawa tego, jakie przygody czekaj� rezolutne dziewczyny na nast�pnych stronach.

Historia dziewcz�t osadzona jest w latach sze��dziesi�tych XIXw. A jak wiadomo by� to czasy ci�kie dla ka�dego, szczeg�lnie dla samotnej kobiety, nie tylko t�skni�cej za oddanym wojnie m�em, ale i wychowuj�cej czw�rk� c�rek. Autorka stara�a si� jak mog�a by oddali� ci�ar historii i przekaza� czytelnikowi, �e nawet w najtrudniejszych chwilach warto przywo�a� u�miech, kt�ry czasami potrafi zdzia�a� cuda. Takie cuda w�a�nie zawarte s� w lekturze Louisy May Alcott, pe�nej swobodnego humoru. Dlatego historia si�str staje si� jeszcze pi�kniejsza. W obliczu tragedii jaka je spotka�a potrafi� w zupe�nie zwyczajny spos�b odnale�� si� w swoim �wiecie i odda� wymy�lnym zabawom, kt�re tak naprawd� wymagaj� jedynie zaanga�owania wyobra�ni i du�ego nak�adu pozytywnej, wbrew pozorom, energii.

"Ma�e kobietki" to ksi��ka o wyszukanym stylu i przepe�niona ca�� mas� moralizatorskich wyzna�. Jest w tej lekturze co� magnetycznego, co nie pozwala si� od niej oderwa�, a bohaterki wywo�uj� lawin� sprzecznych emocji. Przez ca�y czas czytania nie mog�am pozby� si� wra�enia, �e powinnam odda� si� lekturze w zimowy, weekendowy wiecz�r, poniewa� ta ksi��ka jest niezwykle klimatyczna. Mi�o�nicy klasyki i ksi��ek zabarwionych czym� wi�cej ni� tylko przyjemn� histori� b�d� zachwyceni. Ja by�am i ci�gle jestem - gor�co polecam.

"Ma�e kobietki" mnie zachwyci�y - dos�ownie... Ksi��ka przepe�niona mi�o�ci�, szacunkiem i przyja�ni�, pe�na dowcipu i kultury.

To historia czterech si�str March: Jo, Meg, Beth i Amy, kt�re chc� by� idealnymi c�rkami. Ta niezwykle ciep�a lektura dostarczy�a mi wielu emocji i niejednokrotnie spowodowa�a u�miech na mojej twarzy.

Z ogromn� przyjemno�ci� przenios�am si� do XIX wieku, gdzie obserwowa�am poczynania m�odych dziewcz�t i pokonywane przez nie przeciwno�ci. Tak, aby mimo trud�w dnia codziennego czerpa� rado�� z �ycia i cieszy� si� tym, co od niego otrzymujemy..

Autorka ukazuje niezwyk�� si�� kobiet i podkre�la warto�ci takie jak rodzina czy przyja��. Ksi��ka pe�na niesamowitych wzorc�w do na�ladowania...

I to wydanie w kt�rym si� zakocha�am...

Louisa May Alcott by�a ameryka�ska pisarka, jedna z pionierek literatury kobiecej i powie�ci dla dziewcz�t w Stanach Zjednoczonych, kt�rej tw�rczo�� dotar�a a� do Europy i zyska�a wielu sympatyk�w. W okresie wojny domowej w USA pracowa�a jako piel�gniarka i na podstawie swoich prze�y� napisa�a pierwsz� publikacj� - „Hospital Sketches” („Szkice szpitalne”). Nast�pnie napisa�a powie�� „Little Women” („Ma�e Kobietki”), kt�r� zyska�a du�� popularno�� i przychylne opinie.

„Ma�e Kobietki” – to powie�� obyczajowa opowiadaj�ca histori� czterech si�str, ka�dej innej i wyj�tkowej na sw�j spos�b. Przedstawione wydarzenia rozgrywaj� si� w okresie wojny secesyjnej, o kt�rej informuje nas matka dziewczynek, t�umacz�c nieobecno�� ojca jako wyraz jego patriotyzmu. Meg, Jo, Beth i Amy to niezwykle z�yte ze sob� siostry, kt�re swoim temperamentem przypominaj� nieokie�znane �ywio�y. Najstarsza z nich – 17-letnia Meg to dusza romantyczki, a tak�e obiecuj�ca przysz�a pani domu. Jo – nieco szalona, pewna siebie dziewczyna o dobrym sercu i ogromnej empatii. Beth – delikatna, pocz�tkuj�ca pianistka, kt�ra swoim urokiem osobistym kradnie serce ka�dego. Amy – najm�odsza z si�str, utalentowana artystycznie, na zab�j kochaj�ca swoje lalki. Fabu�a obejmuje rok �ycia rodziny March. Opisane zosta�y poszczeg�lne wydarzenia, zapisem przypominaj�ce nieco zbi�r opowiada�.

Ksi��ka bardzo przypad�a mi do gustu. Wielokrotnie czu�am rozlewaj�ce si� na moim sercu ciep�o. Rodzinna atmosfera, przytulne domowe zacisze, ale tak�e szalone przygody na �onie natury to idealne okre�lenia, jakie mo�na przypisa� tej pozycji. Jak na klasyk z XIX wieku, j�zyk powie�ci jest prosty i przyjemny, nie stanowi k�opot�w przy czytaniu nawet dla m�odszych czytelnik�w. Niezwykle urzek�a mnie kreacja si�str. Ka�da jest inna, ma inny spos�b m�wienia i my�lenia, przez co czytelnik jest w stanie bezproblemowo je rozr�ni�. Ukazana zosta�a zar�wno siostrzana mi�o��, jak i prawdziwa przyja��. Opisane zosta�y charakterystyczne wydarzenia dla XIX w. np. wystawne bale oraz pikniki. Ksi��ka zawiera wiele dydaktycznych aspekt�w – krytykuje, ale tak�e rozbawia czytelnika. Moim jedynym zmartwieniem jest to, i� ksi��ka nie zestarza�a si�, tak jak powinna. Mam na my�li to, i� obecna m�odzie�, wychowana w erze telefon�w kom�rkowych, tablet�w i innych dorobk�w technologii, nie doceni pi�knej prostoty dawnego �ycia, w kt�rym atrakcje stanowi�o czytanie ksi��ki, spacer b�d� wyszywanie. Rzadko kiedy mo�na odnale�� jeszcze osob�, kt�ra pami�ta�aby takie czynno�ci i kojarzy�aby je z czasem niewinnego dzieci�stwa.

„- Zalety i tak daj� si� wyczu� w rozmowie i zachowaniu. Wcale nie trzeba ich podkre�la�. - To zupe�nie tak, jakby� w�o�y�a na siebie wszystkie najpi�kniejsze stroje naraz, �eby pokaza� ludziom, �e je masz”.

Julia G.

�r�d�o: [Adres usuni�ty]

W ostatnim czasie klasyki wr�ci�y do �ask i coraz wi�cej os�b si�ga po tego typu literatur�, co mnie cieszy i przyznaj�, i� r�wnie� da�am si� temu porwa�. Tym razem ogrom pozytywnych opinii nak�oni� mnie do poznania "Ma�ych kobietek".

Siostry March - Meg, Jo, Beth i Amy - mieszkaj� w Ameryce w latach sze��dziesi�tych XIX wieku. Dziewcz�ta pochodz� z do�� biednej rodziny, bole�nie odczuwaj�c brak ojca, kt�ry wyjecha� na wojn�. G��wne bohaterki sp�dzaj� czas we w�asnym gronie, powoli wprowadzaj�c do niego tak�e nielicznych przyjaci�, kt�rzy w ich �ycie wprowadzaj� nieco �wie�o�ci oraz rado�ci.

Serce raduje si�, kiedy cz�owiek wyczuwa ogromn� mi�o��, jaka panuje w domu rodziny March. Pomimo braku wystawnych przyj��, przepi�knych sukni i l�ni�cych bucik�w, dziewcz�ta potrafi� zjednoczy� si� i obdarzy� wsparciem. Niekiedy ich pr�no��, zadufanie czy zazdro�� daj� o sobie zna�, jednak kochaj�ca oraz m�dra matka potrafi �agodnie, acz stanowczo przekaza� im, jakimi warto�ciami powinny kierowa� si� w �yciu.

"Ma�e kobietki" to urocza ksi��ka, kt�r�, pomimo s�dziwego wieku, czyta si� szybko i przyjemnie. Aktualnie przekazywana tre�� mog�aby budzi� niema�e kontrowersje, jednak zabieraj�c si� za czytanie, nale�y mie� na uwadze czasy, w jakich �y�a Louisa May Alcott. Nie da si� ukry�, �e ta historia zawiedzie ka�dego, kto nastawia si� na intryguj�c� akcj�, bo jej tu brakuje. Osobi�cie nie przepadam za wolno snutymi opowie�ciami, a tak�e przewag� opis�w nad dyskusjami, ale w tym przypadku, o dziwo, wcale mi to nie przeszkadza�o, co �wiadczy o tym, i� niekiedy warto si�gn�� tak�e po tak� lektur�, cho�by dla zwyk�ej odskoczni.

Ka�dy rozdzia� dotyczy jakiego� wydarzenia dziej�cego si� w �yciu dziewcz�t. Ich wyd�wi�k jest mocno moralizatorski, co z pewno�ci� nie ka�demu przypadnie do gustu. Z jednej strony my�l�, i� owa opowie�� idealnie nadawa�aby si� na lektur� szkoln�, ale z drugiej obawiam si�, �e dzisiejsza m�odzie� mog�aby wy�mia� idee g�oszone przez g��wne bohaterki. Na pewno mo�na wysnu� par� istotnych refleksji z "Ma�ych kobietek", jednak na pewno nie wszystkie powinny by� brane do serca.

Ciesz� si� niezmiernie, i� przeczyta�am kolejn� powie�� zaliczan� do literatury klasycznej, zw�aszcza �e ta na pewno podoba�a mi si� bardziej ni� wiele innych. Ksi��ka "Ma�e kobietki" nie wywar�a na mnie takiego wra�enia jak na innych czytelnikach, gdy� nie uwa�am jej za wybitn�, a tak�e nie zalicz� jej do grona ulubionych, aczkolwiek sp�dzi�am przy niej kilka mi�ych chwil i z pewno�ci� niebawem si�gn� po kontynuacj�, gdy� jestem ciekawa, jak potoczy�y si� dalsze losy si�str.

[Adres usuni�ty]