Podkomisarz Iga "Gleba" Ziemna, po ostatniej sprawie odes�ana ze stolicy na prowincj�, odlicza dni do powrotu na poprzednie stanowisko. S�u�ba w Stalowej Woli nie powoduje u niej szybszego bicia serca, rutynowe czynno�ci, schlebianie lokalnym politykom i uleg�o�� urz�dnik�w wobec Ko�cio�a zgniataj� policyjnego ducha i przyt�piaj� �ledcze zmys�y. Wybudzona z letargu za spraw� brutalnego morderstwa w��cz�gi nazywanego Posejdonem, Gleba z zapa�em rozpoczyna dochodzenie. Wszystko wskazuje na lokalne przepychanki w �rodowisku bezdomnych. Szybko okazuje si�, �e zamordowany w��cz�ga nie jest wcale tym, za kogo si� podawa�, a po mie�cie zaczyna kr��y� opowie�� o Wampirze odpowiedzialnym za okrutne zbrodnie na bezdomnych.
Gleba
Informacje szczeg�owe Poka� wszystkie
Wydawnictwo: | Initium |
Ilo�� stron: | 480 |
Rok wydania: | 2025 |
- Autor: Micha� �mielak
- Wydawnictwo Initium
- Oprawa: Mi�kka
- Rok wydania: 2025
- Ilo�� stron: 480
- Stan: nowy, pe�nowarto�ciowy produkt
- Model: 9788368205688
- J�zyk: polski
- Nr wydania: 2
- ISBN: 9788368205688
- EAN: 9788368205688
- Wymiary: 12.0x19.0x3 cm
- Dane producenta: INITIUM Patryk Lubas, Witosa 29/70, 30-612 Krak�w, Polska, [email protected]
-
Recenzenckie Mistrzostwo �wiataOcena: 3/5Dodana przez Asada S. w dniu 2024-02-13Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: ksi��ka
0 z 0 os�b uzna�o recenzj� za przydatn�Nie polubi�am g��wnej bohaterki! Strasznie klnie, wszystkich ma za nic, bo to "prowincjusze", wi�c z za�o�enia g�upi, niedouczeni, "za�ciankowi" i uwik�ani w �mieszne zale�no�ci lokalne. A sama... nie ma przyjaci�, zawala robot�, jest zimna, z�o�liwa i nic jej nie interesuje poza prac�.
Fabu�a... c� - nie s� to Wnyki, Znachor, Inkwizytor czy Pomruk. Nie zaskakuje, nie zwodzi, ale dzi�ki wybitnemu pi�ru Autora czyta si� "samo".
Wiem, �e si� czepiam, ale sam M.�mielak postawi� sobie poprzeczk� bardzo wysoko, stanowczo za wysoko dla aroganckiej Gleby.
Tak czy inaczej �mielaka bior� w ciemno nawet je�li co� nie do ko�ca mi pasuje. -
Pocz�tkuj�cy RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Dorota N. w dniu 2023-07-31Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: ksi��ka
0 z 0 os�b uzna�o recenzj� za przydatn�Historia podkomisarz Igi zwanej Gleba, dumnej warszawianki zes�aniej na prowincje do Stalowej Woli, wci�gaj�ca od samego pocz�tku, �wietny j�zyk autora, czyta si� lekko, bez zb�dnych opis�w , poch�on�am ksi��k� w 2 dni, jak kto� lubi ksi��ki z dreszczykiem gdzie do ko�ca nie wiadomo kto jest winny gor�co polecam, zabieram si� za kolejne ksi��ki pana Micha�a. Jak to mi�o ze mamy takich dobrych pisarzy. Polecam 💪
-
Recenzenckie Mistrzostwo �wiataOcena: 5/5Dodana przez Ewelina P. w dniu 2025-01-19Opinia u�ytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: ksi��ka
0 z 0 os�b uzna�o recenzj� za przydatn�Wiele krwawych opis�w dodawa�y jej powagi. Postaci s� jakby zahipnotyzowane, dopiero podczas akcji si� jakby przebudzaj�. Papie�, wampir i w��cz�ga, to dopiero by�o zamieszanie! �wietna ksi��ka, mnie wkr�ci�a.
-
Recenzenckie Mistrzostwo �wiataOcena: 5/5Dodana przez Grzegorz J. w dniu 2024-01-04Opinia u�ytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: ksi��ka
0 z 0 os�b uzna�o recenzj� za przydatn�Bardzo fajna, trzymaj�ca poziom kontynuacja poprzedniej ksi��ki o Glebie - podkomisarz policji, kt�ra rozwi�zuje zagadk� kryminaln�. Opr�cz zagadki ciekawy jest koloryt miasteczka na "prowincji Polski" - fajnie oddany klimat. Bardzo przypad� mi do gustu styl autora, kt�ry w kryminalne zagadki wprowadza sporo �artu.�
-
Recenzenckie Mistrzostwo �wiataOcena: 5/5Dodana przez Anna S. w dniu 2023-10-20Opinia u�ytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: ksi��ka
0 z 0 os�b uzna�o recenzj� za przydatn�Na d�ugie ch�odne jesienne i deszczowe wieczory nie ma chyba nic lepszego ni� pe�na dynamiki ksi��ka. W zasadzie czytam prawie wszystko, ale moje ukochane gatunki to thriller, krymina� i sensacja. �eby wi�c rozrusza� szare kom�rki, poczu� skoki adrenaliny i tym samym odegna� senno�� si�gn�am po ksi��k�, w kt�rej g��wne skrzypce gra bezczelna, skuteczna i zdeterminowana Iga Ziemna. Stwierdzi�am, �e �ywio�owo�� i ci�ty j�zyk Gleby rozwiej� jesienn� nostalgi� i dodadz� energii.
Podkomisarz Iga Ziemna zwana przez wszystkich Gleb� zawali�a powa�n� spraw�. Przez to, �e mimo bezczelno�ci jest bardzo skuteczna, nie wylecia�a na zbity pysk z warszawskiej policji, a zosta�a przeniesiona na dwa lata do Stalowej Woli w ramach kary i pokuty. Owa pokuta by�a dla niej olbrzymia, bo Iga uwielbia�a akcj�, dzia�anie, intensywno�� zdarze�, a tymczasem w mie�cie zes�ania dzia�o si� tyle, �e mog�oby si� to spodoba� tylko komu�, kto ma kilka miesi�cy do emerytury. Do czasu. Jeden trup zmienia wszystko i Gleba czuje, �e od�ywa po miesi�cach stagnacji. Zw�oki bezdomnego sprawi�y, �e szybciej zabi�o jej serce, szczeg�lnie �e nie by� jednak tym, za kogo wszyscy go uwa�ali. Zamiast zaniedbanego menela odkry�a z policyjnym m�odym nieopierzonym partnerem, �e by� emerytowanym lekarzem, kt�ry tylko chwilami przebywa� z bezdomnymi… w jakim celu? Po pierwszym trupie szybko pojawi� si� nast�pny, Gleba obudzona z letargu stara si� doj�� do prawdy. Sprawy jednak nieprzyjemnie si� komplikuj� i to nie tylko z powodu lokalnych uk�ad�w i uleg�o�ci wobec os�b ko�cielnych. �wiat�o dzienne ujrza� dawno pogrzebany mit o Wampirze, kt�ry poluje i karmi si� krwi� bezdomnych…
No! Przyznam bez bicia, �e gdyby by�o wi�cej takich ksi��ek na rynku, nie waha�abym zwolni� si� z pracy, by ca�ymi dniami i nocami m�c zag��bia� si� w lekturach. W Glebie podoba�o mi si� dos�ownie wszystko. Od kreacji bohater�w, poprzez klimat i nastr�j ko�cz�c na zap�tlonej intrydze kryminalnej. Prym wiod�a bezkompromisowa, wyszczekana, ironiczna, z�o�liwa i charakterna Iga. Lubi� silne kobiece bohaterki, kt�re nie daj� sobie w kasz� dmucha�. Z wielkiego miasta trafi�a nagle do prowincjonalnej Stalowej Woli, w kt�rej �ycie toczy�o si� do�� leniwie, a wszyscy zale�eli lub nale�eli do lokalnych uk�ad�w i uk�adzik�w. Najwa�niejsza by�a poprawno�� polityczna i obecno�� na niedzielnej mszy. Wszyscy te� na wszystkich zwracali uwag� i niepytani dawali rady, pochwalali lub t�pili zachowania i przyzwyczajenia. Gleba zm�czona sytuacj�, do kt�rej nie by�a przyzwyczajona st�skniona za warszawskim �yciem i jego tempem popad�a w pewnego rodzaju marazm, straci�a czujno�� i instynkt, a od pewnego momentu gra zacz�a si� toczy� o bardzo wysok� stawk�...
Krymina� t�tni� �yciem, nie tylko poprzez wartkie tempo wydarze�, zaskakuj�ce zwroty akcji, �wietnie skrojonych bohater�w, ale te� przez ci�ty j�zyk, sarkazm i ironi� wyst�puj�c� w dialogach. Poczucie humoru Autora bardzo mi odpowiada, tak samo, jak jego trafne spostrze�enia dotycz�ce tera�niejszo�ci, ludzkich postaw, stereotyp�w. Celnie i z dystansem. Zako�czenie by� zaskakuj�ce, osoba sprawcy w ko�cu wy�oni�a si� z mg�y domys��w, ale ca�o�ci intrygi nie by�am w stanie prawid�owo odgadn��. Na szcz�cie do pewnego momentu Gleba te� nie…
Micha� �mielak jak zwykle nie ba� si� podj�� trudnego i do�� kontrowersyjnego tematu, jakim jest bezdomno��. Os�b egzystuj�cych w ten spos�b jest w Polsce ca�kiem sporo, nie znaczy to jednak, �e mamy ich uwa�a� za �mieci, pijus�w, odludk�w, odszczepie�c�w, nieudacznik�w. Ka�dy z nich niesie na swoich plecach spory baga� do�wiadcze�. To, �e trafili na ulic�, nie musi �wiadczy� o tym, �e s� z marginesu, wielu po prostu �ycie da�o ostro popali�: na��g, z�e decyzje, zbytnie zaufanie do �wiata, �le ulokowane uczucia, naiwno��, �lepa wiara w dobro� i uczciwo�� innych ludzi. Gdy w ksi��ce gin� bezdomni, nikt si� nimi zbytnio nie przejmuje. W�adze miasta i nawet niekt�rzy policjanci uwa�ali, �e kto� ich wyr�cza, oczyszcza miasto, likwiduje �mierdz�cy problem… Zapomnieli, �e mimo przykrych wra�e� wizualnych i zapachowych, pod stert� brudnych, �mierdz�cych �ach�w s� ludzie z krwi i ko�ci, maj�cy takie samo prawo do sprawiedliwo�ci i do tego, by nikt ich umy�lnie nie krzywdzi�. Nie mo�na ocenia� nikogo pochopnie i generalizowa�. Nam lub komu� bliskiemu te� mo�e nieszcz�liwie powin�� si� noga, a nie zawsze pomoc i wsparcie przychodzi na czas.
Recenzja powsta�a przy wsp�pracy z Redakcj� S[Adres usuni�ty]
Popularne tematy: