Kiedy miasto �pi Kobiety ze �r�dmie�cia Tom 1

Elizabeth Camden na co dzie� pracuje w bibliotece naukowej, a po godzinach tworzy pasjonuj�ce romanse historyczne. Jej nowa powie�� „Kiedy miasto �pi” zachwyca od samego pocz�tku – wspania�� atmosfer� i nie�pieszn�, ale ciekawie poprowadzon� narracj�. Elizabeth Camden znakomicie po��czy�a wszystkie elementy w swojej ksi��ce, a to, co najbardziej mnie uj�o, to pi�kny j�zyk, kt�ry jest zas�ug� nie tylko autorki, ale tak�e doskona�ego t�umaczenia Magdaleny Peterson, oraz interesuj�ca fabu�a, pe�na �wietnie wykreowanych postaci i wiarygodnych, dobrze zarysowanych w�tk�w.

By�am oczarowana klimatem, jaki autorka stworzy�a. Nowy Jork, rok 1913 – miasto, kt�re nigdy nie zasypia. Gdy wi�kszo�� pogr��a si� we �nie, s� tacy, dla kt�rych noc dopiero si� zaczyna. Ich praca jest niedoceniana, cho� to w�a�nie oni czuwaj� nad porz�dkiem i sprawnym funkcjonowaniem miasta. Na tym tle splataj� si� losy dwojga bohater�w, pochodz�cych z zupe�nie r�nych �wiat�w, kt�rzy tocz� walk� o siebie. Wiele ich dzieli, ale r�wnie wiele ��czy – wzajemna fascynacja i tajemnica, kt�r� musz� rozwik�a� dla dobra miasta.

Katherine Schneider sze�� lat temu opu�ci�a Ohio, by uciec przed upokorzeniem po tym, jak narzeczony z�ama� jej serce. Spe�ni�a swoje nieprawdopodobne marzenie i zosta�a dentystk�. Rany po z�amanym sercu powoli si� zagoi�y, a miejsce po nich zaj�o zauroczenie innym m�czyzn�, cho� w jej oczach to uczucie by�o jednostronne. Porucznik Jonathan Birch, kt�ry codziennie odprowadza j� z nocnej zmiany z przychodni do stacji metra, fascynuje j�, ale mimo dwuletniej znajomo�ci nie zbli�y� si� do niej bardziej.

Autorka stworzy�a par� fascynuj�cych bohater�w. Porucznik Jonathan Birch to nietypowy bohater, kt�ry ca�kowicie skrad� moje serce. Jako W�och unika konfrontacji, a jednocze�nie konsekwentnie d��y do realizacji swoich cel�w. Podoba�o mi si�, jak autorka stopniowo odkrywa�a jego przesz�o��, pozostawiaj�c wiele niedopowiedze� dotycz�cych tego, kim „by�”. Jednak to, kim „jest” i kim pragnie si� sta�, sprawi�o, �e nie mog�am mu nie kibicowa� i darzy� go ogromn� sympati�. G��wn� bohaterk� tak�e polubi�am od pierwszych stron za jej odwag� i zaradno��, cho� momentami jej naiwno�� i idealizm by�y dla mnie irytuj�ce.

„Kiedy miasto �pi” to poruszaj�ca powie��, pe�na emocji i wzrusze�, kt�ra opowiada o mi�o�ci w jej r�nych ods�onach, o sile przyja�ni i warto�ci wybaczania. Autorka doskonale oddaje klimat tamtych czas�w, ukazuj�c �ycie nie tylko za dnia, ale r�wnie� noc� w Nowym Jorku. Dzi�ki tej powie�ci pozna�am, jak wygl�da�a praca w gabinecie dentystycznym oraz w policji w tej epoce.

Ksi��ka zachwyca pi�knym i przyjemnym w odbiorze j�zykiem, kt�ry przyci�ga uwag� od pierwszych stron. Fabu�a zawiera te� interesuj�ce ciekawostki, jak cho�by fakt, �e doktor Edgar Bezbolesny Parker nie by� postaci� fikcyjn� – mia� kilka gabinet�w, zatrudnia� dentyst�w r�nych narodowo�ci. Dodatkowo hotel Marta Washington, w kt�rym mieszka�a Katherine, istnia� naprawd� i by� miejscem, w kt�rym mog�y mieszka� tylko pracuj�ce kobiety.

„Kiedy miasto �pi” to fascynuj�ca, wielowymiarowa powie��. Elizabeth Camden wspaniale o�ywi�a t� metropoli�, co przyci�gn�o moj� uwag�. Z prawdziw� przyjemno�ci� w�drowa�am po Nowym Jorku razem z Jonathanem i Katherine – od eleganckich hoteli, przez tunele metra, a� po port i inne zakamarki. Po��czenie intrygi, romansu, historii i niebezpiecze�stwa sprawia, �e Kiedy miasto �pi to ksi��ka, kt�ra d�ugo pozostaje w pami�ci po jej zako�czeniu.