Niezwykle prawdziwa, g��boka i emocjonuj�ca powie�� o stracie, mi�o�ci oraz ulotno�ci szcz�cia. Po lekturze "Lotu nisko nad ziemi�" nie b�dziesz ju� w stanie zapomnie� o tej zaskakuj�cej, pe�nej napi�cia historii.
"Lot nisko nad ziemi�" przedstawia burzliw� histori� Weroniki, która by�a wychowywana w duchu przeci�tno�ci i prozaiczno�ci, ale nie chcia�a, aby jej doros�e �ycie by�o monotonne i trywialne. Sprzeciwi�a si� rodzicom, wybieraj�c swoj� drog� zawodow�. Pragn�a by� przedszkolank�, uwielbia�a sp�dza� czas z dzie�mi. W ko�cu zrealizowa�a swoje marzenia, a tak�e po�rednio dzi�ki swojej pracy pozna�a mi�o�� swojego �ycia - S�awka. Para pobra�a si�, a ich ma��e�stwo wydawa�o si� niezwykle szcz�liwe.
Niestety perfekcyjne, idylliczne �ycie okaza�o si� by� bardzo kruche. W pewnym momencie dochodzi do druzgoc�cego wypadku, w którym ginie m�� Weroniki. Los nieszcz�liwych zdarze� przyt�acza kobiet� i sprawia, �e traci resztki si� do walki o swoje pragnienia i cele.
Autorka bardzo trafnie i realistycznie przedstawi�a psychologiczny portret kobiety w �a�obie, która w odosobnieniu zmaga si� z prze�ytymi traumami. "Lot nisko nad ziemi�" to smutna i dosadna opowie�� o samotno�ci, walce z w�asnymi s�abo�ciami oraz nieracjonalnymi oczekiwaniami rodziców. Pi�kna i poruszaj�ca historia, która doprowadzi do �ez i wywo�a wiele przemy�le� o krucho�ci idealnego �ycia.
Od autorki
Pisz�c t� ksi��k� chcia�am pokaza�, �e nawet smutna historia mo�e by� pi�kna. S�dz�, �e nie trzeba ba� si� trudnych tematów. Strata, �al i ból s� trudne, ale warto pokaza� jak rodzi si� nadzieja.
A�bena Grabowska
Fragment ksi��ki
Ju� w trzeciej klasie liceum wiedzia�am, co chcia�abym robi� w �yciu. Nie mówi�am na razie o tym ojcu, z obawy, �e powiedzia�by z zasady "nie”. Jeszcze musia�am z nim negocjowa� wszelkie �yciowe decyzje. Nie by�am ani troch� samodzielna. Nie sta� mnie by�o na to, �eby trzasn�� drzwiami i odej�� do w�asnego �ycia. Kontynuowa�am, wi�c swój domowy lot nisko nad ziemi� i niewykryta przez radary ojca lecia�am ku w�asnej przysz�o�ci, wyobra�aj�c sobie, �e b�dzie �wietlana. Tak, ci�gle bra�am pod uwag� jego zdanie. Matka nie liczy�a si� zupe�nie. Sama wyprowadzi�a si� z mojego �ycia, kiedy zacz�am uczy� si� w liceum. Wpada�a na krótkie chwile, �eby powiedzie�, �e mam ba�agan w pokoju albo �e zasypiam przy zapalonym �wietle. Ja kiwa�am g�ow�, sprz�ta�am, gasi�am �wiat�o, a kiedy znajdowa�a nowy, b�ahy pretekst, typu odkryty ser w lodówce albo nieporz�dnie zas�oni�te mas�o, z pie�ni� na ustach ods�ania�am, zas�ania�am, my�am, �ciera�am, co tylko chcia�a. Usypia�o to jej ju� i tak s�ab� czujno��. Mia�am spokój na kilka tygodni. Czasami zastanawia�am si�, jak mo�na �y� pod jednym dachem, ba, na czterdziestu dwóch metrach kwadratowych, i kompletnie nic o sobie nie wiedzie�.
O autorce
A�bena Grabowska jest polsk� powie�ciopisark�. Z wykszta�cenia jest lekark� specjalizuj�c� si� w neurologii i epileptologii. Zadebiutowa�a w 2011 powie�ci� "Tam, gdzie urodzi� si� Orfeusz", która opowiada o historii i tradycjach Bu�garii. Najwi�ksz� s�aw� zyska�a dzi�ki sadze "Stulecie Winnych".