Prawo Milenium. Ksi�ga 2. Anio� burz

Ostatnio mam tak� zadym� w pracy, �e na czytanie pozostaje niewiele czasu. Ale Trudi Canavan skutecznie mi ten czas uprzyjemni�a. Z przyjemno�ci� si�gn�am po wyczekiwany, drugi tom Prawa Millenium i ponownie spotka�am si� z Rielle i Tyenem.

Rielle sp�dzi�a ponad 5 lat w�rod tkaczy gobelin�w w Schpecie. Nauczy�a si� wiele, jest utalentowan� rzemie�lniczk�, kt�ra nie ma poj�cia, jak wielkie pok�ady magii posiada. W mie�cie trwaj� walki, czas jest niesprzyjaj�cy. Po raz kolejny, Rielle spotyka Anio�a Burz, Valhana, kt�ry proponuje, �e zabierze j� do swego �wiata. Dziewczyna zgadza si� i wyrusza z nim w drog�. Odwiedzaj� r�ne krainy i Valhan zostawia j� pod opiek� Inekery, kt�ra porzuca dziewczyn� na pustyni, skazuj�c j� na �mier�..... Znajduj� j� Podr�nicy i zabieraj� ze sob�. Okazuj� jej wiele serca i chc� nauczy� magii. Tutaj Rielle poznaje kolejnego, wa�nego m�czyzn� w swoim �yciu. Kiedy zaczynaj� si� do siebie zbli�a�, znowu pojawia si� Valhan i zabiera j� ze sob�, obiecuj�c uczy� magii. Ona po raz kolejny poddaje si� jego urokowi...

Tymczasem na �wiecie znowu pojawia si� najpot�niejszy mag zwany Raen. Magowie wpadaj� w pop�och. Zostaje zamkni�ta szko�a magii w Liftre, gdzie naucza� magii mechanicznej Tyen. M�czyzna zabiera swoj� Vell� i zaczyna szuka� dla siebie miejsca w nowych warunkach. Trafia do buntownik�w. Zanim jednak to si� staje, zawiera pakt z Raenem. Zostaje jego szpiegiem....

�cie�ki Tyena i Rielle w ko�cu si� przecinaj�. Co z tego wyniknie? Przekonajcie si� sami :)

Trudi Canavan stworzy�a niesamowity �wiat pe�en magii, niesamowitych umiej�tno�ci, ale i wojen. Mamy czarne i bia�e charaktery, a granica mi�dzy nimi jest bardzo cienka, a miejscami nawet zaciera si�. Wszystko zale�y od punktu widzenia....To, co Rielle uwa�a za dobre, inni uwa�aj� za z�o. Nic tutaj nie jest jasne i oczywiste. Autorka porywa nas w podr� mi�dzy �wiatami, �ladami Podr�nik�w.

Powie�� mknie jak wicher i porywa czytelnika w niesamowity �wiat. �wiat wok� nas przestaje istnie�, towarzyszymy Rielle i Tyenowi w ich perypetiach. Fascynuj�ca i barwna opowie�� przemawia do naszej wyobra�ni i sprawia, �e obrazy przewijaj� si� przed oczami jak w kalejdoskopie.

Zanurzy�am si� w tej opowie�ci i z niecierpliwo�ci� czekam na fina�!

Canavan po raz kolejny uda�o si� stworzy� bardzo dobr� ksi��k�, kt�ra z pewno�ci� usatysfakcjonuje wielbicieli magii, mag�w, alternatywnych �wiat�w. Dodatkowo Anio� burz a� kipi od r�norodnych uczu�, od emocji, tajemnicy poprzez nami�tno��, przyja��, a nawet strach.

Je�eli chodzi o fabu��, tempo akcji, to musz� przyzna�, i� ta cz�� jest zdecydowanie lepsza od tomu 1. Wygl�da to tak, jakby autorka rozp�dzi�a si� I II po�owie poprzedniej cz�ci i nie wyhamowuj�c nadal gna�a w tym tomie. To bardzo dobrze. Dzi�ki temu czytelnik ani przez moment nie nudzi si�.

Niecierpliwie czekam na tom 3. Je�eli utrzyma poziom Anio�a burz, to by� mo�e Prawo milenium b�dzie najlepsz� trylogi� Canavan...o ile co poniekt�rzy bohaterowie przestana by� tak irytuj�cy, jak to mia�o miejsce w tym tomie.

Gor�co zach�cam do lektury.

5 lat po wydarzeniach z pierwszego tomu. Tyen naucza magii mechanicznej w Liftre - powszechnie powa�anej szkole. Natomiast Rielle, wiedzie spokojne �ycie w�r�d tkaczy gobelin�w w Schpecie. Pouk�adan� codzienno�� obojga bohater�w psuje pewna pog�oska: Raen, najpot�niejszy mag i w�adca wszystkich �wiat�w powr�ci� po d�ugiej nieobecno�ci. Co je�li plotka oka�e si� prawd�? Spokojna codzienno�� musi poczeka�, a Tyen i Rielle, ponownie musz� wzi�� sprawy w swoje r�ce.

-

Niestety ten tom podoba� mi si� znacznie mniej od poprzedniego, cho� pewne aspekty lekko przemawia�y na jego korzy��. Akcja si� rozwija i cho� wszystko dzieje si� bardzo powoli, to czytelnik otrzymuje wiele wyja�nie�, ale... tak�e wiele nowych tajemnic. Dowiedzia�am si� ju�, �e to prawdopodobnie taki styl pisania Canavan: powoli, niemal�e bez wielkich zaskocze�, ale i tak intryguj�co. Niestety taki styl trzeba lubi�, a cho� ja nie wymagam od ksi��ek zawrotnej pr�dko�ci akcji, to w tym przypadku powie�� nieco mi si� d�u�y�a. Je�li chodzi o bohater�w, to cz�ci Tyena nadal by�y dla mnie bardzo przyjemne, natomiast rozdzia�y Rielle niezbyt do mnie przemawia�y i w pierwszym tomie du�o bardziej mnie wci�gn�y. Ogromnie doceniam szczeg�owo�� opis�w i klimat powie�ci, kt�ry bardzo mnie urzek�. Niestety nie do ko�ca mog�am si� wczu� w powie��, bowiem emocje bohater�w s� wed�ug mnie s�abo opisane i czu�am, jakbym ogl�da�a to wszystko przez lustro weneckie. Oczywi�cie ksi��ka ko�czy si� bardzo zach�caj�co i a� szkoda nie si�gn�� po kolejny tom. Dlatego zabieram si� nied�ugo „Obietnic� nast�pcy”.