Marvel Now 2.0 �mier� Pot�nej Thor. Pot�na Thor. Tom 5

THOR U WR�T VALHALLI

Saga o Thor Gromow�adnej (Pot�nej Thor czy jak wolicie Thor Jane Foster) dobiega w�a�nie ko�ca. Zabawa z seri� by�a naprawd� udana, a� �al, �e musimy po�egna� nasz� heroin�, z drugiej strony nadal czekaj� na nas kolejne przygody asgardzkich bohater�w. A potem jeszcze po�wi�cony im event (na polskim rynku pewnie doczekamy go w przysz�ym roku), „The War of the Realms”. A p�ki co, cieszmy si� tym albumem, trzymaj�cym poziom do jakiego przyzwyczai� nas ten cykl.

Jane ca�y czas zmaga si� z ci�kimi wyborami. �ycie superbohaterki sprawia, �e zaniedbuje leczenie, a kiedy jest si� konaj�cym na raka, mo�e si� to sko�czy� tragicznie. A co gorsza nadci�ga s�dzia bog�w, Mangog, chc�cy zniszczy� Asgardi�. Thor b�dzie musia�a wybra� mi�dzy walk� o w�asne zdrowie i �ycie, a pomoc� mieszka�com Ziemi. Ale czy w og�le warto jest ich ratowa�?

Jason Aaron to jeden z tych przereklamowanych scenarzyst�w, kt�rzy swoj� karier� buduj� na kopiowaniu znanych wszystkim fabu�. We�my jego „Doktora Strange’a”, kt�ry by� kolejn� wariacj� mi�dzy wymiarowej fabu�y zacz�tej na dobre „Kryzysem na niesko�czonych Ziemiach”, a potem kopiowanym niezliczon� ilo�� razy cho�by w „Spiderwersum” czy ju� nied�ugo w „Spidergeddonie”. Jane Foster, jako Thor? To te� ju� by�o w jednym z zeszyt�w „What if…”. „Ludzie gniewu”? „Wolverine”? Ka�dy fan komiksu m�g�by godzinami wymienia� to, co Aaron zaczerpn��, cz�sto do�� bezczelnie, z prac innych artyst�w. Mimo to „Thor” mu si� uda�a i uda� mu si� tak�e ten tom, kt�ry stanowi najprostsze mo�liwe rozwi�zanie problemu – u�miercenie bohaterki. Czyli to, co Marvel serwuje nam raz na jaki� czas, bo to si� sprzedaje, chocia� nie wywo�uje ju� emocji.

Czy „�mier� Pot�nej Thor” wywo�a�a emocje? Pewne tak, ale nie du�e. Lubi� t� bohaterk�, ale te� i wieloma rzeczami mnie dra�ni (cho�by tym, �e nie chcia�a uleczenia nowotworu, cho� mia�a tak� mo�liwo�� – kto mia� kontakt z umieraj�cym na raka wie, jak idiotyczny to by� w�tek). Ale i sama fabu�a to bardziej opowie�� akcji, ni� skupienie si� na emocjach i wzruszeniach. Na stronach tomu dzieje si� du�o i w szybkim tempie. Mo�e to, co najwa�niejsze nie robi tak wielkiego wra�enia, jak powinno, ale zabawa jest naprawd� udana. „Thor” Aarona to bowiem kawa� widowiskowej opowie�ci akcji, kt�r� czyta si� szybko, lekko i mi�o.

Czy ten tom wszystko ko�czy? Nie. Jedynie pewien etap, kiedy to Jane Foster dzier�y�a m�ot. Teraz nadszed� czas, by stan�a u wr�t Valhalli, spe�niwszy swoj� cz�� zadania, a ju� wkr�tce seria wr�ci z Odinsonem, jako Thorem, prowadz�c nas do wspomnianego ju� eventu „The War of the Realms”, kt�rego podwaliny zosta�y pod�o�one ju� kilka album�w temu i nadal s� rozwijane. Zabawa, wi�c szybko si� nie sko�czy i dobrze, bo nawet mimo pewnych minus�w, saga o Thorach (bo chyba tak nale�y nazywa� ca�y run Aarona) jest naprawd� udan� rozrywkow� pozycj� dla wszystkich mi�o�nik�w Marvelowskich komiks�w, nawet je�li nie przepadaj� za asgardzk� �wit�.