Meloman

Recenzja

„Meloman”

Cykl: Agata Stec i Artur Kami�ski (tom 5)

AUTOR: PIOTR BORLIK

WYDAWNICTWO: PR�SZY�SKI I S-KA

„Jej krew �piewa�a...... Ka�da kropla s�cz�ca si� z jej cia�a wydobywa�a z siebie d�wi�ki ��cz�ce si� w cudown� melodi�. Pierwsze krople by�y ledwie s�yszalne, jakby wstydzi�y si� wyda� g�os, kolejne poczyna�y sobie �mielej, a� wreszcie krew zrozumia�a, �e trafi�a na w�a�ciwego s�uchacza, i ca�kowicie si� przed nim otworzy�a”.

Gdy d�wi�k krwi zag�usza sumienie.

„Meloman” krymina�, kt�ry pulsuje emocjami, d�wi�kiem i mrokiem ludzkiej natury. Mroczna opowie�� o obsesji, fa�szu i cenie, jak� p�acimy za �lepe uwielbienie. W �wiecie, gdzie granica mi�dzy artyst� a potworem potrafi by� cienka jak teatralna kurtyna, „Meloman” Piotra Borlika wci�ga czytelnika w mroczne zakamarki ludzkiej psychiki, z kt�rych nie spos�b wyj�� oboj�tnie. To powie��, kt�ra nie tyle si� czyta, ile prze�ywa — ka�d� kom�rk� cia�a, ka�dym zmys�em, kt�ry zdaje si� reagowa� na najmniejsze dr�enie fabularnego napi�cia.

To nie tylko kolejny krymina� z p�ki „do przeczytania i zapomnienia”. To powie��, kt�ra wci�ga niczym wir – zaczynasz czyta� i nagle orientujesz si�, �e min�a p�noc, a Ty wci�� tkwisz z nosem w ksi��ce, z sercem bij�cym szybciej przy ka�dym kolejnym rozdziale. Autor stworzy� histori� z mrocznym klimatem, intryguj�c� i g��boko osadzon� w realiach, kt�re w literaturze kryminalnej nie s� oczywiste – �wiat teatru. Borlik �wietnie buduje napi�cie, jego styl jest zwarty, dynamiczny, ale jednocze�nie niepozbawiony literackiego smaku. Co chwil� serwuje czytelnikowi emocjonalne haki: raz ci� zaskakuje, innym razem otuli spokojem oczekiwania, by za moment zostawi� z niepokojem czaj�cym si� pod sk�r�. Dialogi s� naturalne, ostre, czasem pe�ne jadu, a czasem – przeb�ysk�w ludzkiej blisko�ci. Akcja prowadzona jest jak precyzyjnie skomponowana symfonia – nie ma tu fa�szywych nut.

„Meloman” to opowie�� nie tylko o zbrodni, ale i o uzale�nieniu od s�awy, o tym, jak popularno�� potrafi by� jak narkotyk — daj�cy w�adz�, a zarazem odbieraj�cy cz�owiecze�stwo. Autor z chirurgiczn� precyzj� pokazuje, jak rozpoznawalno�� potrafi wypaczy� sumienie, jak celebrycki status staje si� tarcz� nie do przebicia, a mi�o�� fan�w — paliwem dla narcyzmu i okrucie�stwa. Piotr Borlik nie ucieka od brutalno�ci, ale nigdy nie epatuje ni� dla samego efektu. Ka�dy szczeg�, ka�da scena ma swoje uzasadnienie — buduje napi�cie, przybli�a do prawdy, a jednocze�nie zmusza czytelnika do refleksji.

To lektura, kt�r� si� poch�ania, ale kt�ra te� po�era nas od �rodka — zostawiaj�c pytania, niepok�j i echo krwi, kt�ra jak si� okazuje — jednak ma sw�j d�wi�k.

Nie czekaj, a� kto� ci opowie t� histori�. Prze�yj j� sam. Otw�rz „Melomana” i wejd� za kulisy �wiata, w kt�rym maski nie zawsze s� zdejmowane po zako�czeniu spektaklu.

Na pierwszy plan wysuwa si� Agata Stec, posta� z krwi i ko�ci, pe�na sprzeczno�ci: z jednej strony nonszalancka, ironiczna, oboj�tna na opinie innych, z drugiej nosz�ca w sobie cie� niezaleczonej traumy. W cieniu skrywa si� intryguj�c�, cho� mroczna posta�, psychodeliczny meloman, kt�ry ceni wysok� jako�� d�wi�ku i przywi�zuje wag� do doznawanych emocji podczas s�uchania muzyki krwi. Trzyma si� na uboczu, wys�uguje innymi, by na samym ko�cu wyj�� z cienia dopiero w ostatnim akcie.

By�a policjantka Agata Stec kontra idol t�um�w, za kt�rym stoj� fani, wp�ywy i… krew. Henryk Wysocki – gwiazda teatru. Artysta. Psychopata?

Agata, pozbawiona policyjnych narz�dzi, wkracza do tego �wiata z pozoru blichtru i kultury, kt�ry okazuje si� by� jaskini� pe�n� echa krzyk�w, kt�rych nikt nie s�yszy. Sama, bez wsparcia, zmuszona jest gra� swoj� w�asn� rol� infiltruj�c �rodowisko teatralne i ryzykuj�c, �e sama stanie si� ofiar� spektaklu, w kt�rym re�yserem jest psychopata, a widzowie klaszcz� nawet wtedy, gdy kurtyna opada na trupa.

Gdy popularno�� staje si� broni�, a aplauz przykrywa zbrodni�, jedyn� szans� na prawd� jest kobieta, kt�ra nie cofnie si� przed niczym.

-Czy w jak� gr� zostanie wci�gni�ta Agata Stec?

-Kim oka�e si� wirtuoz d�wi�ku krwi?

-Czy Agata b�dzie kolejn� ofiar� i zagra w krwawym koncercie?

-Czy Henryk Wysocki stoi za morderstwami?

Polecam „Meloman” Piotra Borlika to ksi��ka, kt�ra gra w duszy d�ugo po zamkni�ciu ostatniej strony.

„Meloman" Piotr Borlik

Znam doskonale seri� z Agat� Stec i Arturem Kami�skim, a trzy pierwsze cz�ci czyta�am z zapartym tchem. "Boska proporcja" by�a po prostu boska.

W "Melomanie" dosta�am r�wnie dobr� histori� - by� mrok, niejednoznaczno�� moralna i Agata Stec wymykaj�ca si� prostym definicjom. Brakowa�o mi jednak Artura Kami�skiego. Chyba mnie te� zmanipulowa�.

Bardzo ceni�am go za nietuzinkow� kuchni� i znajomo�� win. To by�o �wietne urozmaicenie trzech pierwszych cz�ci.

Wracaj�c do tej, pi�tej ju� cz�ci serii, to autor przeni�s� mnie do Bydgoszczy. Ciekawie i bardzo trafnie wszed� w �rodowisko teatralne. Nie jestem mo�e a� tak cz�stym go�ciem w tym "przybytku sztuki", ale musz� przyzna�, �e teatr by� tutaj niepokoj�cy i fascynuj�cy. Nie by�a to przestrze� tw�rczo�ci, ale raczej arena ego, rywalizacji i bardzo brudnych gierek.

�wiat teatralnych kulis ods�ania� przede mn� brutaln� prawd�: ambicje, intrygi i manipulacje miesza�y si� z kurzem scenografii i blaskiem reflektor�w. Autorowi uda�o si� odda� t� dwuznaczno�� - scena sta�a si� aren� zbrodni, a aktorzy r�wnie� odgrywali role poza ni�.

Co mnie tutaj zdziwi�o? Forma uwielbienia dla aktora Henryka Wysockiego. Tego nie rozumia�am w og�le. To uwielbienie, a wr�cz fanatyzm by� raczej przerysowany. Nie wyobra�am sobie mie� takiego "mistrza" i zrobi� dla niego wszystko, dos�ownie. Ten aspekt ksi��ki, ten fanatyzm i mechanizmy obrony idola przed prawd� by�y moim zdaniem takie troch� "nadmuchane".

Mia�am momentami i chwile niedowierzania, bo autor wymy�li� tak niewiarygodn� fabu��, kt�ra nie mog�a si� wydarzy�, ale jestem w stanie przymkn�� na to oko, bo nie wszystko musi by� prawdopodobne, ale wszystko musi wzbudza� emocje. A tu emocji by�o wiele.

Nie mog� pomin�� tu tematu muzyki, bo tytu� jednoznacznie na to wskazuje. Je�li jeste�cie wyczuleni na d�wi�ki to z pewno�ci� "poczujecie" te s�yszane przez tytu�owego Melomana. A kulminacyjna scena w bydgoskiej operze... by�am pod wra�eniem tego, jak autor stopniowo, ale konsekwentnie prowadzi� mnie do tej „melodii fina�u”.

Gdy zamkn�am ksi��k�, poczu�am satysfakcj�. Mo�e nie by�o a� tak intensywnie ni� w pierwszej cz�ci, ale jestem zadowolona z tej lektury. Oczywi�cie Wam r�wnie� polecam i to ca�� seri�, od pocz�tku.

„Meloman” Piotra Borlika to dalsze zmagania Agaty Stec, kt�ra robi wszystko, aby odnale�� pacjent�w swego nie�yj�cego ju� brata i ich poskromi�.

Agata to kobieta idealnie wpasowuj�ca si� w klimat kryminalnych zagadek! Twarda babka, kt�ra niczego si� nie boi i nie ustanie, p�ki nie osi�gnie wyznaczonego sobie celu! Mnie jej osoba totalnie urzek�a i szczerze przyznaj�, �e j� uwielbiam! Tym razem g��wna bohaterka wyje�d�a do Bydgoszczy, poszukuj�c gwiazd� lokalnej sceny teatralnej – Henryka Wysockiego. Jej zadanie jest o tyle utrudnione, �e m�czyzna ma swoje wierne grono fan�w, zna wiele wp�ywowych os�b, skrz�tnie tuszuje swoje zbrodnie, a tak�e posiada umiej�tno�� manipulowania innymi, kt�rzy w jego obronie s� gotowi do wielu po�wi�ce�.

Autor potrafi budowa� napi�cie i intrygowa� czytelnika do tego stopnia, �eby�my nie mogli od�o�y� ksi��ki, przed jej sko�czeniem! Autor przede wszystkim skutecznie wyprowadzi� mnie na manowce, bo kompletnie nie spodziewa�am si� takiego rozwoju sytuacji, jaki otrzyma�am, ale nie chc� spamowa�! Jedyne co mog� powiedzie�, to �e naprawd� warto skusi� si� na ten tytu�, ale nie tylko, bo ca�a seria jest �wietnie napisana i warta uwagi!

Ja ze swojej strony bardzo polecam wszystkim fanom mocnych i zaskakuj�cych krymina��w, bo z pewno�ci� si� nie zawiod�!

A czy wy kiedy� my�leli�cie o tym, �eby by� s�awnymi? �eby ka�dy was rozpoznawa�, prosi� o autografy, robi� sobie z wami zdj�cia i aby wasze oblicze ukazywa�o si� w telewizji kilka razy w tygodniu? Ja wam si� przyznam, �e wol� �ycie w skryto�ci, ale najwyra�niej nasza posta� lubi poklask.

Autor pokaza� nam losy kobiety, kt�ra wybra�a sobie dosy� trudny cel. Wa�n� osob� jest tutaj jej brat o kt�rym jedynie wspomina, jednak to on by� najs�ynniejszym psychiatr� za kt�rym ludzie szaleli i to dos�ownie. Zajmowa� si� leczeniem psychiatrycznym bardzo trudnych przypadk�w, os�b zdolnych do najwi�kszych zbrodni. Teraz, kiedy go nie ma, jego siostra poszukuje tych os�b i na pocz�tku nie zdradza dlaczego. Natrafimy tu jednak na posta� Henryka Wysockiego, kt�rego obra�a sobie za cel. Sami b�dziemy �wiadkiem jego dziwnych i nielogicznych zachowa�. Kobieta rozpoczyna swoje �ledztwo i podczas jego zauwa�a dwie rzeczy. Po pierwsze, je�li chce si� czego� dowiedzie�, to sama musi operowa� odpowiedni� sum� pieni�dzy. A po drugie, niekt�rych znajomo�ci wykraczaj� poza schematy zwyk�ych ludzi. Aby utrudni� jej �ledztwo inni s� w stanie zap�aci� za milczenie i zako�czenie jej w�szenia. I to osoby o kt�re by nigdy o to nie podejrzewa�a. Jak zatem ma si� sprawa z zaufaniem? Czy jakikolwiek cz�owiek jest tego godzien?

No powiem wam, �e tak lekko si� j� czyta�o, a� by�am w szoku. Znam pi�ro autora, a pomimo tego zaskoczy� mnie jeszcze bardziej pozytywnie. Mamy zwr�cenie tutaj uwagi na s�aw�, �e nie nawet sam s�awny robi wszystko, by mu nie przeszkadza�, ale i sami fani jego chc� widzie� tylko jego atuty. Nikogo nie interesuje, �e krzywdzi innych, w tym nawet bliskie osoby, wa�ne �eby wci�� by� obecny na scenie i cieszy� tych, kt�rzy chc� go ogl�da�. By�a to pewnego wyrozumia�o�� dla jego choroby, ale jakim kosztem? Jedno jest pewne, mi�o�� naprawd� nie ma granic, a cz�owiek dla swoich cho�by z�ych przyjemno�ci, jest w stanie zrobi� dos�ownie wszystko.

Bardzo wam polecam t� ksi��k�, bo to nie tylko �wietna lektura ale i przestroga, cho� w czym, to ka�dy pewnie zinterpretuje j� inaczej. Ma wi�kszy druk i jest z rodzaju tych nieodk�adalnych. Co chwil� pojawiaj� si� jakie� sekrety, a postacie w tym poboczne r�wnie�, maj� te� swoje �ycie prywatne. Bardzo mi si� podoba�a, dlatego wam j� polecam:-)

" [...] Jestem melomanem, kocham muzyk� i wyszukuj� nieodkryte talenty. [...]"

Tym razem akcja powie�ci "Meloman" Piotra Borlika rozgrywa si� w mojej ukochanej Bydgoszczy. Ucieszy�am si� z tego faktu. Agata Stec i Bydgoszcz to idealne po��czenie. Brawa za to dla autora.

"Meloman" to bardzo mocny krymina�, kt�ry mn� wstrz�sn��. Ju� dawno nie by�am tak przera�ona podczas czytania. Bardzo ba�am si� o moj� ulubion� Agat� i jeszcze jedn� posta�, kt�rej inicja��w niestety wam nie zdradz�.

Agata Stec jako by�a policjantka prowadzi dalsze prywatne �ledztwo, a w�a�ciwiej tropi kolejnego psychopat� ze stajni swojego na szcz�cie nie�yj�cego ju� brata Artura. Niestety nie ma stuprocentowej pewno�ci, kim on tak naprawd� jest. Czy postawi�a na w�a�ciwego konia, czy raczej totalnie si� zaskoczy? To ju� zostawi� wam do rozwi�zania. Jedno wam powiem, �e ta sprawa nie b�dzie wcale taka prosta. I niestety �owca stanie si� zwierzyn�.

Uwielbiam seri� z Agat� Stec w g��wnej roli. Przeczyta�am z ni� wszystkie cz�ci i wci�� jest mi jej ma�o. Mam nadziej�, �e Piotr Borlik szykuje dla nas nast�pn� powie�� z t� bohaterk�. Ona jest wyj�tkowa i nie da si� jej nie lubi�. Podziwiam j� za jej wytrwa�o��.

Tym razem autor zabiera nas do teatru, gdzie poznajemy aktor�w i ich pr�by do wyj�tkowego i niezapomnianego spektaklu. Pozna�am tutaj mi�dzy innymi wiekowego Henryka Wysockiego. Warto si� jemu przyjrze� z bliska.

Czy wiecie jaki d�wi�k wydaje krew? Nie wiecie? To �wietnie si� sk�ada. Przeczytajcie "Melomana", a b�dziecie bogatsi o t� wiedz�.

Tutaj dzieje si� du�o z�ego, dlatego ta powie�� by�a dla mnie bardzo emocjonuj�ca. Trzyma�a mnie w napi�ciu a� do ostatniej strony.

Dla takiej historii warto by�o zarwa� nock�. Polecam czyta� t� powie�� wieczorow� i nocn� por�, przy d�wi�kach muzyki klasycznej. Wtedy otrzymacie dodatkowe fascynuj�ce efekty. I poczujecie si� tak, jak tytu�owy Meloman.

Mimo �e jest to ju� pi�ty tom, to autor ca�y czas mnie zaskakuje. Oby tak dalej.

Na wasz� i moj� uwag� zas�uguje �wietna i zarazem krwawa ok�adka. Ona du�o m�wi o tym, co znajdziecie w �rodku. Jest idealna tak jak ca�a powie��.

Tw�rczo�� Piotra Borlika zas�uguje na wasz� uwag�.