Muzyka Marie. Tom 1
Informacje szczeg�owe Poka� wszystkie
Seria: | Muzyka Marie |
Wydawnictwo: | Hanami |
Format: | 15.0x21.0cm |
Ilo�� stron: | 282 |
- Autor: Furuya Usamaru
- Wydawnictwo Hanami
- Tytu�: Muzyka Marie 1
- Seria Muzyka Marie
- Ilo�� stron: 282
- Oprawa: Mi�kka
- Format: 15.0x21.0cm
- Rok wydania: 2022
- Stan: nowy, pe�nowarto�ciowy produkt
- Model: 47735302243KS
- ISBN: 9788360740200
- Oryginalny tytu�: Marie no kanaderu ongaku 1
- EAN: 9788360740200
- T�umacz: Bola�ek Rados�aw
- J�zyk: polski
- Wymiary: 15.0x21.0x3 cm
- Dane producenta: HANAMI - RADOS�AW BOLA�EK, ul. STAWKI 2A / 183, 00-193, Polska, [email protected]
-
Recenzenckie Mistrzostwo �wiataOcena: 4/5Dodana przez Micha� L. w dniu 2020-03-30Opinia u�ytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: komiks
0 z 0 os�b uzna�o recenzj� za przydatn�B�G ROBOT
„Muzyka Marie” to dwutomowa opowie�� o dziwnym �wiecie i jeszcze dziwniejszych wydarzeniach, kt�re staj� si� udzia�em bohater�w. Najlepiej do jej lektury zasiada� w�a�ciwie bez jakiejkolwiek wiedzy o tre�ci, akcji i tym podobnych kwestiach, bo mo�na si� bardzo pozytywnie zaskoczy�. I chocia� ca�o�� miewa drobne potkni�cia, je�li chodzi o ilustracje, pozostawia po sobie bardzo przyjemne wra�enie i pewne uczucie niedosytu.
Witajcie w Giru – mie�cie atelier, w kt�rym mieszka po�owa ludno�ci niezwyk�ej krainy Pirito. Tu produkowane s� maszyny, kt�re potem wymienia si� z mieszka�cami innych wysp na r�ne towary, a ca�a spo�eczno�� podzielona jest na rzemie�lnik�w i odkrywc�w. To w�a�nie tu na niebie unosi si� Marie, dziwna gigantyczna mechaniczna istota, kt�ra zgodnie z „Pismem Pirito” zosta�a zes�ana dla szcz�cia i pokoju ludzko�ci. Kto na ni� spojrzy, robi si� spokojny, a troski znikaj�.
W takim w�a�nie �wiecie �yje Kai, ch�opak, kt�ry zawsze uwielbia� patrze� na Marie, a teraz zdaje si� coraz bardziej do niej zbli�a�. Co z tego wyniknie? Czym jest muzyka Marie? I co jeszcze kryje ten niezwyk�y �wiat?
Po „Muzyk� Marie” si�gn��em nie za bardzo wiedz�c czego si� spodziewa�. Czasem tak mam, �e jaki� tytu� bior� w ciemno nawet je�li nie znam autora, bo spodobaj� mi si� ilustracje i tak by�o w�a�nie w tym przypadku. Co� mnie poci�ga�o w tych grafikach, nie czyta�em opisu, da�em szans� i absolutnie nie �a�uj�.
Fabularnie opowie�� jest do�� prosta, ale zbudowana na tajemnicach i niedopowiedzeniach. Alternatywna rzeczywisto��, a mo�e �wiat przysz�o�ci, gdzie rozw�j ludzko�ci poszed� w nieco inn� stron�, a bogactwo dziw�w, niezwyk�o�ci i spektakularnych rzeczy jest codzienno�ci�. Ale bohaterowie wcale nie r�ni� si� od nas, ich �ycie i relacje, cho� wt�oczone w rzeczywisto�� gdzie� na styku science fiction i fantasy, s� nam bliskie, podobnie jak wiele problem�w. Ale przecie� bez dobrego zaplecza obyczajowego nie oby�aby si� �adna, nawet najbardziej oderwana od ziemi opowie��.
Do tego dochodz� udane ilustracje. Owszem, s� tu drobne zgrzyty w designie twarzy postaci, ale ca�o�� jest udana i nastrojowa. Rysunki, przypominaj�ce nieco prace Tsutomu Niheiego, cho� do�� proste, znakomicie pasuj� do ca�o�ci i �wietnie oddaj� klimat niezwyk�ego �wiata. Bardzo sympatycznie wypadaj� te� kolorowe ilustracje (tradycyjnie Hanami zadba�o o zachowanie wszystkich kolorowych plansz), a tak�e samo wydanie.
Kto szuka dobrej mangi z gatunku szeroko rozumianej fantastyki, powinien „Muzyk� Marie” pozna�. to dobra, nieoczywista opowie�� na dodatek z nut� filozoficzno-religijn�, kt�ra dodaje ca�o�ci g��bi. I ma naprawd� zapadaj�cy w pami�� nastr�j. -
Recenzenckie Mistrzostwo �wiataOcena: 5/5Dodana przez Rados�aw F. w dniu 2019-08-10Opinia u�ytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: komiks
0 z 0 os�b uzna�o recenzj� za przydatn�Tytu�u na pewno nie mo�na zaliczy� do grona mang �atwych i szybkich w czytaniu. Specyfika historii sprawia, �e konieczne jest co najmniej kilkukrotne zapoznanie si� z ni�, aby m�c wyci�gn�� konstruktywne wnioski na jej temat a na dodatek porusza ona bardzo trudne w�tki, o kt�rych nie mo�na pisa�, �e s� typowo rozrywkowe i �atwe w odbiorze. Manga jest bardzo specyficzna, pocz�wszy od fabu�y na rysunkach ko�cz�c. Jest to jedna z tych pozycji, kt�ra nie daje si� �atwo zaszufladkowa� w danej kategorii i trudno j� poleci� jednej konkretnej grupie odbiorc�w. Nawet najlepiej napisana recenzja nie odda z�o�ono�ci mangi i jedyn� mo�liwo�ci� upewnienia si�, czy Muzyka Marie jest skierowana w�a�nie do nas, jest jej organoleptyczne sprawdzenie.
O czym tak naprawd� jest Muzyka Marie? Czy mamy tutaj do czynienia z mocno zagmatwanym dramatem z elementami romansu? Po cz�ci tak, ale to tylko wierzcho�ek g�ry lodowej, kt�ra kryje si� pod wierzchni� warstw� fabularn�. Autor stara si� tutaj poruszy� naprawd� wiele trudnych temat�w, na kt�re nie ma i nigdy pewnie nie b�dzie jednej �atwej odpowiedzi. W odm�tach dziesi�tek pyta� i mniej lub bardziej widocznych w�tk�w, na �wiat�o dzienne wyp�ywaj� dwa najbardziej intryguj�ce problemy, kt�re autor da� czytelnikowi pod osobisty os�d. Na pocz�tek w�tek utopii i pytanie, czy w obecnym �wiecie jest w og�le mo�liwa do stworzenia kraina szcz�liwo�ci, w kt�rej jednostki nie doznaj� wi�kszych cierpie�? Czy aby na pewno nie jest to tylko zawoalowana forma dyktatu, w kt�rym jednostka decyduje co jest najlepsze dla mas? Drugi w�tek dotyczy boga i wiary w niego ludzi, kt�ra nap�dza jego istnienie. Jawi� si� tutaj pytania z zakresu filozofii i teologizmu, daj�ce czytelnikowi naprawd� szerokie pole do w�asnej interpretacji tre�ci. Trudno jednak nie zauwa�y� tego, �e w pewnym momencie autor stara si� przedstawi� to zagadnienie w spos�b mocno uproszczony. Pokazanie tematyki wiary i Boga jako zero-jedynkowego problemu, troch� k�uje to w oczy, tym bardziej �e manga o samego pocz�tku stara�a si� mie� otwart� struktur�, nie wymuszaj�c konkretnych odpowiedzi. Niestety Usamaru w pewnym momencie postanowi� zmieni� koncepcj�, serwuj�c na tacy tylko dwie mo�liwo�ci: wiara w Boga, dzi�ki kt�remu mo�na �y� w szcz�ciu, ale jednocze�nie godz�c si� na pewne ograniczenia, albo uwolnienie umys�u z blokuj�cych je okow�w i pogodzenie si� z pewnymi nieuniknionymi konsekwencjami swoich dzia�a�. Nie jest to co prawda wielki minus tytu�u, kt�ry mia�by wielki wp�yw na jego ostateczn� ocen�, ale bior�c pod uwag� pocz�tkowe za�o�enia mangi trudno go jednak nie zauwa�y�.
Oczywi�cie mangi nie trzeba rozpatrywa� pod p�aszczykiem i�cie akademickich zagadnie�. Mo�na j� potraktowa� jako zwyk�y niez�y dramat/romans z ciekawym i zastaj�cym zako�czeniem. Takie podej�cie do tytu�u sprawi, �e mo�e ON dotrze� do szerszej grupy czytelniczej ni� tylko do tych, kt�rzy szukaj� czego� z g��bokim przes�aniem.
Je�li chodzi o warstw� artystyczn� pozycji, prezentuje si� ona fenomenalnie. Jest ona jednak na tyle specyficzna (o czym by�o ju� wspomniane), �e nie ka�dy b�dzie ni� zachwycony. Twarda, momentami wr�cz nonszalancka kreska, bardzo wyraziste cieniowanie i genialne balansowanie czerni�, kt�ra nadaje niekt�rym kadr� wyrazisto�ci i g��bi. Rysunki od samego pocz�tku hipnotyzuj�, momentami przypominaj�c dzie�a mistrz�w malarskich pokroju Salvadora Dali czy Zdzis�awa Beksi�skiego.
Popularne tematy: